
arwena89
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez arwena89
-
kamillla ja np caly dzien prawie dzis lezalam, i tak czuje ze mi prawa reka w palcach spuchla A mówiłaś o tym swojemu ginowi? Kazał Ci zrobić jakieś badania?
-
Asik85 Arwena ja (odpukać) na razie nie puchne, przynajmniej nie zauważyłam. No ale każdej coś innego dolega. Na tym etapie już puchniecie coraz częściej występuje. Ale musisz obserwować czy np. rano po odpoczynku jest lepiej. Wczesniej po nocy nogi wyglądały normalnie, teraz jest trochę lepiej, ale rewelacji nie ma. Może za mało odpoczywam z nogami do góry, ale nie mam kiedy, mama jest po operacji i cały dom na mojej głowie.
-
Misiakowata, a nie masz żadnego owoca w puszce? Ja dzisiaj wyciągnę mojego M na zakupy to musze się zaopatrzyć w kilka puszek :) jeszcze do tego dokupię kiwi i banany i zrobię sobie owocową wyżerkę do kompletu pasowalyby jeszcze jakies cytrusy, ale mnie po nich wysypuje i strasznie swędzi :( Dziewczyny, czy Wam też puchną ręce i nogi? Obrączki ani pierścionka juz od jakiegos czasu nie nosze, ale teraz i nogi doszly ze mam problem buty zapiąć :( dobrze że jutro mam wizytę u gina.
-
Witam nowe mamy! Coraz nas więcej, fajnie :) U mnie dzisiaj na obiadek byl kurczak w sosie smietanowo-ziołowym, mmm pycha, dawno nie robiłam bo mój ojciec nie lubi, ale dzisiaj miał kotlety mielone z wczoraj. Olka odezwij się, nie rozpakowuj się jeszcze!
-
Leniwiec również dołączam się do życzeń dziewczyn, wszystkiego najlepszego na "nowej-starej" drodze życia! Torty są ekstraśne! Agusia co do ubranek to na smyku internetowym można znaleźć fajne przeceny. Przyjazna pisała że dzisiaj do 15:00 są fajne ceny w 5-10-15. Jest jeszcze fajna stronka wyprawkowo, ktos na fb polecał. Hubiworld na allegro ma wszystko, od kosmetyków do mamy i malucha po ciuszki, posciele i ochraniacze do łóżeczek :)
-
~kalae leniwiec - w narzutce czy bez i tak weźmiesz ten ślub, będziesz najpiękniejsza tylko nie płacz bo ci oczy czerwone wyjdą. A jedzenie sobie zamów jakąś pizze wypaśną, albo coś innego. Nie smutaj Leniwiec, Kalae ma rację, zamów sobie coś pycha. Potem deser podeślemy, jeszcze czekoladke możemy dorzucić na poprawę humorku :)
-
Mmm, Misiakowata ale mi smaka narobiłaś, co prawda brzoskwini nie mam, ale myślę że ananas to godne zastępstwo zmykam kończyć obiadek, zaraz rodzinka przyjdzie jeść, a na deser będą pączki!! omomom
-
ajka88 U mnie było duże wesele bo za moich gości oprócz znajomych płacili moi rodzice. To stwierdziłam że kogo chcą to niech zapraszają i z mojej strony było z 130 osób. Jak rodzice chcieli dużo gości i za nich płacili to ok. U nas rodzinka naciskała na duże wesele, ale nikt nie chciał za to płacić. Skoro sami płacimy za wesele to robimy po swojemu
-
kamillla KasiaMamusia kamillla hehe z racji tego, że ja za typowym slubem z weselem nie jestem, wolałabym iść z moim do urzędu po cichu we dwójkę bez zadnych przedstawien i gości... poszlam teraz do mojego powiedzieć, ze musielibyśmy być małzenstwem zeby dostał l4.... cicho licząc na to ze sie domysli o co mi chodzi a on "oezu..... no to wezme urlop." a ja "albo...... pojdziemy i wemiemy slub..." no i gadka szmatka, standardowo, ze on chce to zrobic porządnie, slub z chrzcinami itp itd.. no i dyskusja, zakonczylam rozmowe mowiac zze poczekam az będzie można zglaszzać zwiazki:P wkurzylam sie My jesteśmy z W po cywilnym,dwa świadki dwa placki i moi chrzestni...ale... U nas ksiądz robi problem ze chrzcinami bo żyjemy nie pobożemu ;P Więc wczoraj pytam mojego czy jak pójdziemy chrzciny załatwiać ma coś przeciwko aby ślub kościelny ksiądz nam wystawił(dla mnie to tylko świstek papieru),a on mi pewnie,ciekawe czy nam da bez nauk i tak z marszu i za free ;) zazdroszcze :) Moj to by wyprawil wielkie wesele najlepiej. A mi sie to nie widzi, wydac tyle kasy na jedna noc eby ktos sie mogl najesc i napic ( takie jest moje zdanie, zreszta to zalezy jaka atmosfera jest w rodzinie) wolalabym jakas wycieczke, czzy samochod kupic. a my bedziemy musieli remont zrobic, samochod kupic, wiec kase jest na co wydac. Moj mowi ze musimy znalezc kompromis, tylko ze ja np chce bezzalkoholowy np obiad, a on alkoholowy, ja chce tylko najblizszych, czyli rodzice, rodzenstwo, a on najblizszych ma na mysli wszystkich braci ciotecznych, siostry cioteczne itp. wiec myśli ze kompromis bedzie taki zze sie na to zgodze :P U mnie w rodzinie jako NAJBLIŻSZĄ uważają nawet rodzeństwo dziadków z dziecmi i wnukami, czyli wychodzi cos okolo 200 osób! Moja kuzynka uległa presji rodzinki i miała mega wesele z pompą, orkiestrą, kamerzystą i w ogóle Full opcja, tyle że wydali więcej na to niż dostali w prezentach. Ja postawiłam się rodzince i zrobiliśmy wesele na 50 osób i obcięliśmy koszty poboczne, zamiast orkiestry byl dj, kamery nie bylo, ja sukienkę miałam wypożyczaną a nie kupowaną, do ślubu podwozil znajomy rodziny. Z prezentów koszty wesela nam się zwrocily i nawet byliśmy trochę na plusie :) A chrzciny będą malutkie, inaczej musielibyśmy drugie wesele zrobić :P
-
Jesuiskaska Misiakowata! Sto Lat! Szybkiego I BEZBOLESNEGO porodu w terminie I potem szybkiego powrotu do formy! Arwena - jak masz ochote na paczka - zapraszam. Mam co prawda z biedrony, ale paczek to paczek poprosilam meza zeby mi kupil I kupil 4 szt, a ja sie jednym zaslodzilam ;) Barcelona - swietna ceramika. Jakbys mieszkala blizej to juz bym leciala ogladac co tam masz za skarby. Uwielbiam takie przedmioty. Lilijka - ale czadowe wdzianko ze Star Wars. Moj luby tez jest milosnikiem. Mozesz zdradzic gdzie kupilas? Slońducha tez super, Macie talenty laski! Odnosnie kotow, to tez mam 2 adoptowane. Nie lubia zbyt dlugo byc na kolankach ale za to podjaraly sie wozkiem I na zmiane przesiaduja w koszyku na zakupy ;) moze uda sie dodac fote Mmm, pączusie :) dam jutro mężowi ostatnią szansę na pączka, ale jak coś to wsiadam w pociąg i jadę do Ciebie :)
-
Misiakowata wszystkiego najlepszego z okazji imienin! Dzięki dziewczyny za pomysł na pastę z makreli, wyszła pyszna i wcale nie bylo czuć soli :) Strasznie dużo stron namachałyście, na jeden dzień Was zostawić ;) Ale mam ochotę na pączka, ale nikt mi nie pojedzie :( w ogóle w domu słabo ze słodkim, wszystko już zjedzone (w większości przeze mnie), a nie mam dzisiaj siły żeby coś upiec.
-
Witam nowe mamusie :) coraz nas więcej i weselej, jak zaczniemy się rozpakowywać to codziennie może być nowy bobas :) ciekawe ile wytrwa ze mną do konca miesiąca bo termin mam na 30.03
-
Madika na hawajską pizzę zapraszam do siebie, właśnie wciągamy na kolację :) tylko musiałabyś się do Turku teleportować żeby jeszcze ciepła była :)
-
Madika to ten koszmar pewnie przez wizytę teściowej. Moja póki co jest w porządku, nie wtrąca się za mocno, jedynie mówiła żeby mojego M nie przyzwyczajać do podstawiania pod nosek bo on ręce ma i umie sobie sam coś uszykować do jedzenia ;) Haniutek to masz świeżutko zdiagnozowaną tą astmę, ale dobrze że masz włączone leki i będziesz miała cc, poród Sn byłby niebezpieczny dla Ciebie. Ja zjadłam śniadanko i chyba pójdę jeszcze dokimać chociaż do 10. Jak moje dziecię będzie miało po porodzie taką aktywność jak teraz to w nocy sobie nie pośpię
-
Haniutek a bierzesz jakies leki na astmę? Ja już niby nie biorę, bo podobno zaleczyli mi ją jeszcze jak chodziłam do szkoły. Ale antyhistaminowe odstawiłam dopiero rok temu, żeby przed staraniem o dziecko zobaczyć czy dam radę jakoś funkcjonować bez tabletek (brałam ciągiem 20 lat, każda próba odstawienia kończyła się przewlekłym zapaleniem zatok i serią antybiotyków). Całe szczęście tym razem się udało, jedynie we wrzesniu/pazdzierniku miałam problem z katarem i łzawieniem oczu ( jestem uczulona na pleśnie), ale po tygodniu samo przeszło, zapobiegawczo jadłam czosnek żeby nie rozwinęło się nic bakteryjnego. Chyba dołączę do grona nocnych markow. Kolejna bezsenna noc. Junior się rozpycha, mąż chrapie a ja spać nie mogę.
-
Misiakowata, sprzątanie odkładam na lepsze czasy. Z obiadami jakoś na raty dam radę, chociaż dzisiaj dostałam opieprz od ojca że stałam przy kuchni, a jemu wystarczyłyby kanapki (ojciec z tego typu że zawsze miał obiad pod nos podstawiony), normalnie w szoku jestem. Jutro mam obiad z głowy, zamawiamy pizzę, a w niedzielę gdzieś pójdziemy. Mąż się zaoferował że będzie zmywał naczynia, więc jednak nie są tak wpatrzeni w swoją robotę (żebym tylko nie przechwaliła) :P Jeszcze wracając do tematu chrzestnych, zaraz po ślubie mój mąż został poproszony o zostanie chrzestnym u dziecka mojej kuzynki, odmówiliśmy bo to taka rodzinka co głównie na prezenty czeka i jeszcze myślą że na pieniądzach śpimy bo M ma swoją firmę. Razem z mężem mamy czworo chrześniaków, z czego ja mam dwójkę maluchów po miesiącu w lutym i marcu, ten byłby kolejny w kwietniu. Jak zaczynamy prezentami gwiazdkowymi to do Wielkanocy mamy przegwizdane, bo wszyscy patrzą na prezenty. Przez to że odmówiliśmy to rodzinka strzeliła mega focha. Dodam że kuzynka miała w kim wybierać bo mamy troje kuzynów, którzy chrześniaków nie mają. Mnie 1 maja czeka komunia chrześniaczki, oprócz tego że raczej nie będzie mnie w kościele, bo nie wezmę miesięcznego malucha na dwugodzinną mszę to jest jeszcze problem prezentu. Ostatnio podpytywałam to zażyczyła sobie 10 calowy tablet Apple, biały. Dodam że już dwa tablety wykończyła, tyle że ze zdecydowanie niższej półki cenowej. Co do wózków to adamex barletta ma chyba ten sam stelaż co tako omega, facet ze sklepu mówił ze nigdy nie miał reklamacji :) Jeżeli chodzi o pozycję malucha, to mi gin wczoraj powiedziała że dziecko może zmieniać pozycję do 34tygodnia. Junior 2 tygodnie temu był głową w dół, wczoraj też, ale pomiędzy wizytami na bank był pośladkowo, wczoraj rano przed wizytą zrobił fikołka, chyba specjalnie dla pani doktor ;) Kamilla, mnie znowu bardziej przeraża poród Sn, a bardziej możliwe komplikacje... naoglądałam się tego na studiach i trochę panikuję. Jeju Haniutek ja też bym chciała tak umieć. Niestety do maszyny mam dwie lewe rączki...
-
Co do chrzestnych to u mnie się pyta już po narodzinach dziecka. Niby jest zabobon że dziecku się nie odmawia, ale ja nie chciałabym kogoś brać na siłę. Z chrzestnym nie ma problemu bo mój M ma brata i od razu jak zaszłam w ciążę to mówił że chce być chrzestnym. A chrzestną weźmiemy jedną z moich kuzynek o ile się zgodzi bo ma swoje własne dziecko z marca i chrześniaka z początku kwietnia, więc moglaby miec ciasno z urodzinami maluchów jakbym jej jeszcze mojego Mikołaja dołożyła ;) ale mamy w rezerwie jeszcze jedną moją kuzynkę świeżo po bierzmowaniu (ja jestem chrzestną jej mlodszej siostry) i dziewczyna aż się rwie do pomagania z przygotowaniami na narodziny malucha, wiec chyba wybór padnie na nią :)
-
Hejka dziewczyny! Ja też już po wizycie. Szyjka zamknięta i twarda, ale mam przykurcz mięśnia na przedniej ścianie macicy i mam dużo leżeć. Spojenie dalej doskwiera, więc za miesiąc mam dostać skierowanie do ortopedy, żeby zobaczył czy nadaję się na poród Sn. No i przez spojenie znowu nakaz dużo leżeć i unikać chodzenia po schodach, tylko jak to zrobić jak dom piętrowy, kuchnia na dole a na górze sypialnie. Jeszcze teraz sama zostałam na "gospodarstwie" z dwoma facetami pracoholikami. Mama w szpitalu po operacji kręgosłupa, ojciec od 6.00 do 20.00 w pracy, mąż podobnie (uroki posiadania własnej firmy), przychodzą jedynie na posiłki, a dom ja muszę ogarniać. Robię wszystko na raty i mam nadzieję że nic się nie pogorszy. A dla Małego mam niewiele uszykowane, jedynie wózek zamówiony, materacyk jest, łóżeczko zrobi ojciec w przyszlym tygodniu, pranie na razie jedno zrobione z ciuszków używanych, ale to myślałam żeby co najmniej 2razy je wyprać w 90 stopniach bo to w piwnicy leżało i potem jeszcze w 60 i dopiero prasować na max mocy żelazka. Nowe jeszcze nie tknięte leżą z metkami.
-
natka88 A jeszcze mam małe pytanko . Jak u Was z hemoglobiną ?? Pytam bo ja walcze a jest coraz gorzej. Z racji tego, że wizyty mam co trzy tygodnie to też co trzy tygodnie muszę mieć aktualne wyniki i na poprzedniej wizycie bylo 11 a wczoraj już 9,7 :( i sam juz nie wiem co mam robić ehhhhh. Natka88 jak mi spadła hemoglobina to dostałam Tardyferon i dietę"żelazną", postaram się wrzucić fotkę co trzeba jeść. Wyniki poprawiły się juz po 2 tygodniach :)
-
Misiakowata i reszta dziewczyn, obejrzyjcie sobie czego jeszcze nie macie a ten Sprzedający ma w ofercie, bo raczej ceny ma fajne :) ja właśnie czekam na przesyłkę od niego, jak dojdzie to napiszę co i jak :) Na produkty Aventu ma dobre ceny, zamówiłam u niego laktator, tańszego na allegro nie było :)
-
Dziewczyny, odnośnie materaca to łatwo wyczuć po której stronie jest kokos, spróbujcie z boku wymacać taką twardszą warstwę, lateks czy pianka jest miekciejszy. Witam nowe Mamusie :) my dzisiaj robiliśmy zakupy w Rossmanie, ale na pampersy jeszcze nie patrzyliśmy, nie mam pojęcia które wybrać. Misiakowata lepiej kupić ten fotelik, moja kuzynka musiała mieć dla małego nosidełko, mimo że potem do przychodni nawet nie używała bo ma dwa kroki.
-
Ernesto trzymam za Ciebie kciuki! Jesteś silną babką i na silną babkę wychowasz swoją córkę, jestem tego pewna! Tylko uważaj na siebie po drodze, 300km to kawał drogi, nie oglądaj się za siebie, bo z tego co piszesz to facet nie jest Ciebie wart! Dziewczyny śliczne brzuszki, Dżasta brzusio malutki, a jeszcze tym bardziej przy Twoim wzroście mniej widać, nasze brzuchy to przy Twoim bębenki. Mój M. przed chwilą stwierdził że brzuch mnie zaczął wyprzedzać :P najpierw idzie Junior, potem ja, w końcu te 11kg musiało gdzieś się podziać :P i pewnie jeszcze przybędzie, ale na moim osiedlu obok placu zabaw zrobili siłownię na wolnym powietrzu to z Juniorem będziemy chodzić w lato ;)
-
Dziewczyny, zamówiliśmy wózek jeny ale się cieszę że ta decyzja już za nami. Będzie beżowy Tako Omega :) jeszcze tylko przy odbiorze wózka dokupimy resztę wyprawki i będę mogła pakować torbę :)
-
Misiakowata, ja mam jeszcze galopującą sklerozę, czasami mam jakieś przebłyski że coś miałam zrobić/sprawdzić ale za nic nie mogę sobie przypomnieć co :P
-
Ratunku! Pojechaliśmy dzisiaj do sklepu z zamiarem zamówienia wózka Tako Omega (do tej pory za 3w1 za 1499zl) i niestety albo bierzemy wystawowy w starej cenie albo musimy dopłacić 200zl, no bez jaj! Chyba wrócę do wersji z Camarello Sevilla albo biorę wystawowy, jeszcze nie zdecydowałam. W ogóle mam ostatnio problem z podejmowaniem decyzji, co się ze mną dzieje!