Sylwia921125

Ciekawe jak my będziemy rozmawiac na Krakowskim spotkaniu przy tylu maluszkach. Tym bardziej, ze moja 5 min nie usiedzi na 4 literkach =) To co zostaje 1-wszy lipca godzina 13. Park jordana?? Juz nie moge sie doczekać. Wydawalo mi sie to takie odlegle a tu prosze jeszcze 10 dni =)

Alexan to straszne co piszesz. Nie zdawalam sobie z tego sprawy. Myslalam, ze jesteście traktowani na rowni z lekarzami i pielegniarkami. Smutne to :/ trzymam.kciuki zeby poprawili Wasze warunki pracy bo zaslugujecie na to =)

Hej. Strunka bardzo.sie ciesze, ze bedziesz na Krakowskim spotkaniu =) liczylam, ze Cie w końcu poznam =) :* Ja tez pomyślałam o Misi w liczbie mnogiej Ciąża siostra ma problem ze znalezieniem mieszkania w Niemczech. Teraz zjezdza na urlop bezplatny bo Mlodsza znowu wyjezdza na wakacje do pracy. Wiec moze sie uda w pozniejszym czasie. Chcialabym.chociaz teraz popracowac przez ten okres co siostra jest i dorobic. Bede odkladac kase i chcialam troche porobic z autem.

I jeszcZe Gosia z Marysia =)

Monimoni i Rednails kombinuja jeszcze żeby byc =)

Hej. Kalae wlasnie dziewczyny cos pisza o parku Jordana bo na bloniach sa podobno psie kupy =D Strunka to bedziecie?? =) Kto ma byc... Aga, Madika, ja, An1ee, Nika kilka mam jeszcze nie wie. Zobaczymy jak to wejdzie. Wiecej mam pisze sie chyba na to w polowie lipca. Co do Katowickiego spotaknia to ja jak najbardziej. Ale najbliższy weekend odpada bo pracuje. A w lipcu nie wiem bo siostra zjezdza na 7 tyg i chciałabym isc do pracy troche dorobic a ona w tym czasie by sie zajela Martynka =)

Misia bardziej pomyslalam.o. fajkach bo wiem, ze kiedys palilas =) ;) Dziewczyny cos pisza o błoniach co do tego spotkania 1-go. Co do spotakania w polowie lipca to nie ma jeszcze nic ustalone, ale ja sie raczej nie wybiore.

Strunka wspolczuje tego wstawania. Mam nadzieje, ze wszytko sie pouklada z czasem.jak tego chcesz =) Misia zjaralas sie ? =D =D Ja sie zaczynam pomalu rozgladac za praca i zlobkiem dla Martynki, ale na spokojnie. Madika widzisz nawet Ciaza zna Cie na tyle, ze nie uwierzyla w to, ze nie pojedziecie na działkę =D =D Ciaza wspolczuje Ci tych pobudek :/ mam nadzieje, ze zabki szybko wyjda i Mya będzie niedługo przesypiac noce. A tak wg jak Ty funkcjonujesz wnie pracy po takich nocach. Ja wg Cie podziwiam. Nie dosc, ze pracowalas praktycznie do kona ciazy to jeszcze tak szybko wrocilas do pracy mimo tego, ze Mya zawsze słabo spala.

Kalae.w takiej ekstremalnej sytuacji ciezko nam sobie odtworzyć zdarzenia po kolei. Tym bardziej, ze wszystko dzieje się szybko plus adrenalina. Nie ma co gbybac. Mam nadzieje, ze Tosia szybko wroci do siebie. Madika dziekuje jesteś kochana :*

Kurcze Madika Wy to sie macie z tymi tesciami =) to mowisz, ze jeszcze dwojke planujecie?? Ja zawsze chcialam conajmniej 3, ale na dzien dzisiejszy Martynka bedzie chyba jedynaczka.

Madika to teraz tesc.jest skurczem?? =D brawo dla Hanuli =) Martynka jeszcze nie zasypia sama w łóżeczku, ale ostatnio ja polozylam przebudzila sie, usiadlam obok lozeczka, uśmiechnęła sie i zasnela =) jest kochana moja :*

U nas akurat Martynka zaczela przesypiac noce po odstawieniu piersi, ale u mnie ewidentnie zanikal pokarm i Martynka byla glodna. Oproznila w nocy obie piersi i znou placz i zaczelam jej dawac na noc kaszke. Od tej pory spi cala noc =) Jola dobrze, ze jesteście objeci takim programem.

Hej Kalae wwspółczuję przeżyć :/ biedna Tosia :/ Co do spotkania to dla mnie miejsce jest bez znaczenia byleby dojazd nie byl zbyt skomplikowany =) i zeby bylo gdzie sie schować w razie deszczu =) Ja na szczęście nie musze jezdzic komunikacja miejska =)

Kalae Ania pisala cos o Bloniach albo Dworku Bialopradnickim. Mam nadzieje, ze nie pokrecilam nazw bo wg nie znam tych miejsc =)

Tak jak Ann1ee pisze. Spotkanie 1-go o 13 =) jeszcze chyba dokładnie nie ustalilysmy gdzie. Krakowskie dziewczyny pracuja nad tym ;) pisalysmy cos o obrzeżach =) Ja Wam zazdroszczę, ze mozecie odpoczac jak dzieci spia. Ja tu mam nadmiar obowiazkow a i tak zle :/ szkoda gadac. A z Martynka ciezko cos zrobić bo ona sie wspina i jest wszedzie. Na wesele poszla poobijana. Caly czas jej piluje a przez ostatnie 5 dni codziennie cos poobijala :/ juz sie prawie pobeczalam z tej niemocy a tesciowa tylko glowa kreci, ale jej serio nie da sie ogarnąć. Nawet 5 min nie posiedzi ;( Jola to straszne co piszesz. Musisz sie czesto badac. Ja cytologie to chyba z 3-4 lata temu robilam. Gin nawet w ciąży mi nie robil.

Ann1ee nasze.dzieci.sa.teraz na takim etapie, ze ciezko je upilnowac. Nie masz co sie winic =) Madika super babeczki =) Lilijka podpisuje sie Ania jest cudowna. Ma taka słodka twarzyczke i te włoski =) super, ze przesypia cala noc. Po niej sie tego nie spodziewalam ;) Misia calkiem inne sa Twoje posty w porównaniu z tamta praca =) az sie serce raduje =) dobrze, ze jestes zadowolona =) Martynka ostatnio przebudzila sie w nocy. Telewizor jeszcze chodzil. Wstala w lozeczku i patrzyla na nas. Ja udawalam, ze śpię. Po chwili usiadla, potem sie polozyla i spala do rana =)

Strunka zmobilizowalas mnie do czytania postów jestem tydzień w plecy :/ Co do spotkania Krk no to chyba ten 2'07 bedzie odpowiedni tj. Niedziela. Fajnie jakby sie udalo zeby sie nas więcej zjechalo =) trzeba tylko ustalic godzine i miejsce =) ciesZę sie na to spotkanie i mam nadzieję, ze nic poważnego mi nie wypadnie =) W pracy odpoczelam od Martynki bo czasami daje popalić :/ dzisiaj spadla z parapetu. To bylo straszne. Dobrze, ze spadla najpierw na lozko a potem na podloge bo nie wiem jakby sie to skończyło. A plakala tylko chwilkę. Renia widze, ze macie problem z Michasiem a raczej z Wasza rozlaka. Mam nadzieje, ze szybko sie to ulozy Strunka M siostrzenica ma miec ten drenaż uszu ale ciągle ma katar. Nic ciekawego :/

Hej. Misia z tego co piszesz to tesciowej ewidentnie sie nie chce. Moze miala inne oczekiwania. Ale w sumie czego od niej wymagac skoro przez pierwszy rok zycia Matiego nie angazowala sie zbytnio w zajmowanie nim =) dobrze, ze nie jest to codziennie bo moze odpoczac. Ja ostatnio chodzę taka zmeczona po bieganiu za Martynka po podwórku. Nie mamy ogrodzenia, do tego z gorki, kładziemy kostke brukowa i wszystko w rozsypce, wiec mam co robic. Jutro ide na dodatkowa prace na 10 h to odetchne =) Nati jak czytam jal aktywne prowadzisz zycie to podziwiam. Samym czytaniem jestem zmęczona =D

Kochane sa te nasze dzieciaczki tak sie do nas przyzwyczaiły, ze bardzo przezywaja powroty mamus do pracy =) Misia czemu Cie Teściowa wkurza. Z reszta to bylo do przewidzenia =)

Kurczę Renia wspolczuje. Widać, ze Twoj powrot do pracy stresuje Malego i Ciebie. Mam nadzieje, ze niedługo przywykniecie. Najgorsze te 2 zmiany. Strunka jak w pracy =) Ja z okazji dnia dziecka zaserwowalam swojemu dziecku szczepienie. A dostala ode mnie zabawki do piaskownicy, ale nie ma pisakownicy =) kupiliśmy wkoncu sandalki =)

Hej. Jak to Was pocieszy to Martynka zawsze spala z nami. Czasem ja odlozylam i spala sama z 2 h. My nie wyspani bo sie rozpychala a mamy male lozko. Nie raz przy usypianiu musialam ja ze 6 razy odkładać bo sie budzila. A od 2 tyg. Nie dosc, ze sie ja super odklada do lozeczka to jeszcze przespi cala noc. Nie wiem czy to przez te ząbki ktore narazie maja przerwe czy przez to, ze dawno nie mieliśmy zaostrzenia, ale mi to pasuje =) ale jeszcze z miesiac temu mialam podobnie jak Wy. Budzila sie i spala z nami. Mam nadzieje, ze to sie zmieni i dzieciaczki beda Wam przesypiac noce w swoich lozeczkach =)

Hej mamusie. Alexan cudowne dzieciaczki =) i jak ladnie spia =) Chociaz ja nie moge narzekac. Martynka usypia około 19-20 i spi do 8-9 juz nie budzi sie na jedzenie i co najlepsze spi w swoim lozeczku =) Co do zgagi ja nie mialam. A Martynka miala duzo wloskow =) Co do Bielskiego spotkania to ja raczej nie dam rady i bardzo mi przykro bo mam niby na 16 do pracy, ale obiecalam byc na 12 i pracować za darmo te 4 h i sie nie wyrobie. A szkoda bo bardzo liczylam na Bielskie spotkanie, ale mam nadzieje, ze na Krakowskim sie spotkamy =) Madika wg jak my stoimy z tym Krakowskim spotkaniem?? =) Mamusie powodzenia w pracy =) Czy Wasze dzieci tez sa takie ruchliwe, ze nie usiedza nawet na chwilę?? No chyba, ze w wozku, ktory jedzie. I wg jak ona kombinuje =) Jak chce pic to cmoka jak na buziaczka a jak chce jesc to mowi miam =) uwielbiam jak glaszcze mnie po glowie i mowi ciacy albo jak sie przewroci i mowi bam. Ostatnio usypiala dzidziusia i mowi si si si i go husta =) A co do nocnikowania to ja tez len. Probowalam kilka razy, ale Martynka ucieka jakby sie go bala wiec poszedl w kat =)

Hej. Kalae ja wlasnie codziennie po przebudzeniu spinam Martysce włosy =) nie chcialam obcinac grzywki bo potem bede musiala robic to caly czas. A juz jest dluga do noska =) Z tym chodzeniem to prawda. Ja myslalam, ze.odpoczne jak założyliśmy hustawke dopoki Martynka nie rozkminila jak z niej wyjsc :/ biega po gorce, ucieka wszędzie. So tego jak ja zawracam albo zabieram.od sasiadki ktora ma pieska to zaczyna przebierac nogami i kladzie.sie na ziemi. Nie wiem jak na to reagowac. Dzisiaj zauwazylam malutkie wloski na Martynki nogach a Wy piszecie tu o tym. Opanowala tez wejscie do lozka ale przy pomocy mojego lozka =) Ann1ee zycze szybkiego pojscia na L4 :*

Haha Madika =) Ja jestem nawet zdziwiona ile Martynka mowi. Dzisiaj w sklepie rowerek nam sie przewrocil do tylu z Martynka w srodku. Nie wiem jak to sie stało fuck :/ Martynka to tak biega jak szalona. U teściowej mamy ogrodek z gorki, same uskoki itp a ona tak biegnie szybko a ja za nia z sercem w gardle =)

Renia wypoczywaj nalezy Ci sie =) Martynka tez z tych co nie usiedza. Wszędzie sie wspina, z kreselka, hustawki i rowerka wychodzi. Nawet z pasów potrafi sie wywiercic :/ Juz nie mam jej gdzie odkladac zeby cokolwiek zrobic. Jedynie do lozeczka, ale juz niewiele jej brakuje zeby i to ogarnąć :/ =D Madika oj tak moje ciążowe spanie chyba wszyscy zapamiętają =D 14 h w nocy i jeszcze drzemka przez dzień =D Martynka nie spi jakos specjalnie. Moj Kubus ma 4,5 roku a jeszcze ma 3h drzemke przez dzien =) moja krew =)zawsze duzo spal. Martynka przez dzień srednio. A noce od niedawna ma fajne =)