Skocz do zawartości
Forum

Ciaza316

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ciaza316

  1. Wlosy garsciami tez wychodza. My tez roznie usypiamy w sumie.
  2. Ale te dzieciaki namrosna! Probowalam w dzien lezec kolo Malej z zamknietymi oczami:-) nie zadzialalo. Czasem teraz to i przy cycu nie zasnie Wlasnie spacerujemy, a obiad zrobi sie sam:P aa i nawet wlosynieswieze dzis mam, a co tam, wszyscy w pracy i cisza na ulicy:P Tez sie Wam wlosy zaczely przetluszczac? Jak po ciazy moglam nagle co 4-5 dni myc, wczesniej co 2. Tak teraz to zwiazuje i na drugi dzien to boki lekko nieswieze
  3. Izabel napisz jak bedziesz miala jakies wiesci. Trzymam kciuki
  4. Nie zazdroszcze przebierania chlopcow;-) jak widac leci na wszystkie strony swiata;-) U nas 3 kupa od polnocy! To juz 3 dzien tak... Pogoda tez w kratke, w ciagu dnia nawet roznie. Ostatnio wyszlam do sklepu to zAnim doszlam cala mokra bylam bo tak sie goraco zrobilo nagle Tosia 5 miesiecy juz. Czas szybko leci. KotkaB moze ten dlugi urlop to naprawde to. Czlowiek czasami odchodzi od zmyslow Lilijka a co nad ranem? Podobno rodzice, szczegolnie matki ciagle czuja wyrzuty sumienia z jakiegos powodu. Karmicie swoje maluszki (nasze wyrosniete maluszki) rzadziej moze teraz? Dziesczyny ktore kp. Nati te krzyki czy denerwowanie sie to wlasnie czasami bezsilnosc ze nie wiadomo o co maluszkowi chodzi, zmeczenie, brak czasu. Nie lubie tej czesci macierzynstwa
  5. Dziala ale nie wiem czy jest nowa czy co bo rzadko bywam. Misiakowata Ci powie:-)
  6. Taaakaa cisza?? Chyba dobra nocka byla:-) My o 4 karmienie i od tej pory juz sie przewracalam z boku na bok i o 6 pobudka na dobre. Od jakos 2 dni mamy kupke non stop, prawie co zmiana pieluchy. Wczesniej zawsze co 3-4 dni... Dziwna sprawa Wracam do mojej piszczalki;-)
  7. Twk jak czlowiek zmeczony to klotnie, lamenty :P poklocilismy sie, poryczalam, pogadalam z ludzmi dzis, nawet mama i babcia rzucily budujace slowo takze od razu lepiej:-) Nati fajnie ze wesele sie udalo. Jak odchowasz dzieciaki to sie pobawiss, tak to dziala chyba;-) KotkaB mi tez czasu brakuje na wszystko. Od juz pewnie i miesiaca domowy tel nam nie dziala i jakos do tej pory nie zadzwonilismy zeby naprawili ehh. A z mezem przykro... Mam nadzieje ze troche milszy bedzie wkrotce i jakos sie ulozy Mala nie spala to wykapalismy, nakarmilam na lezaco na naszym lozku o 18 i spi do tej pory! Chyba jej wygodnie tak na koldrach, kocu. Lilijka, przypominaj mi o tym wszystkim co napisalas, najlepiej codziennie ok?! bo ja w tym zmeczeniu czasami sie zapominam. Ok, zartuje;-) Sylwia to imprezka sie udala. I spanie do 11? Ale spiochy:-) Misiakowata dobrze ze Mati tak grzecznie sie wymodlil w kosciolku;-) Izabel wierze ze bedzie dobrze kochana!!! Czas spac. Mala juz w lozeczku, probuje zasnac ze smokiem... Spokojnej nocy
  8. Maz prowadzi auto to ja czytam szybko;-) spacerujemy i jezdziny od rana i Mala dopiero teraz przysnela, ale juz krzyczala. I jak tu wyjsc z domu na kilka godzin... Nie da rady bo Mala wtedy spi w kratke i pozniej przemeczona Ja jakis lekko placzliwy weekend mam. Zmeczenie i pospiech robi swoje. Lilijka jestes super mama. Taka cierpliwa, troskliwa. Ja juz bym sie denerwowala ze nie moge jej odlozyc. I tak jak piszesz z tym spaniem w weekendy jest wiekszy problem. Ja na raty pisze te posty. Caly dzien prawie poza domem i Mala spala moze z 3 razy po 15 minut i tyle. Teraz w domu tez odmawia hmm. Bedzie krzyk wieczorem
  9. misiakowata30 strunka7777 ~Misiakowata Chrzcin * A i jestem zla matka..bo nie moglam wytrzymac sie darcia Matiego po kapieli i krzyknelam CICHOoo...po czym sie zryczalam...ze krzycze na bezbtonnego mojego skarbka..ech Ogarne sie ogarneee....mam tydzien..dam rade Ps.Kalae ja mam 84 kg Tule. Każdemu moze się zdarzyć. Tez tak miałam... Co do sukni to kup taka żeby sie Tobie podobała, bez parcia do karmienia... Najwyżej w lokalu znajdź ustronne miejsce, P. niech pomoże przy rozpinaniu i zapinaniu sukni (jesli pomoc potrzebna) i po temacie. Cyc do góry i do przodu!!! no właśnie..ale jakoś tak głupio będzie jak we dwoje bedziemy odchodzic od stołu,choc na 4 godziny to może dwa karmienia wypadną..ale to nawet .Nas tylko 8 osób,głupio jak odejdziemy we dwoje od stołu.. Patrzę w necie na kopertowe i ciążowe..tak ciążowe,bo maja krój do karmienia haha.. Jedna mi sie spodobała aleee 219 zł..EEEee podziekuję Dzieki Ciąża:* ach jeszcze mąż musiał dołożyć..Mam nadzieję,że przeprosi :* Tak to jest czasem,że z hałasu i zmeczenia warkniemy,krzykniemy.. u mnie P.przyleciał i zagadał małego to ten się uspokoił.. od wczoraj małego smieszy udawanie pszczoły..Bzzzzzzz Gadamy ale oboje zmeczeni. Mamy taka zabawke pszczolke i Mala ja lubi i robiny bzzzz :-)
  10. ~Leniwieccccccc Aaaa my mamy pieluszki 4 z Fun and Fit Baby Dream. Eliza wazy prawie 8 kg, 73 cm i sa dobre. Ale jakis miesiac temu, jak zaczelismy je kupowac byly troche za duze. Ciaza, nie mam planu. Teraz ssie czesto. Chcialabym zaangazowac bardziej przytulanke-szmatke, bo sie obija ostatnio... i licze na to, ze sama po prostu bedzie mniej potrzebowala smoka. Dzis np.kapiel dlugo trwala, 3 razy dluzej niz zwykle, na brzuchu w wanience szalala, pozniej przy ubieraniu w pizamke tez... i tak sie zmeczyla, ze po kp zasnela bez smoka. Licze na takie zastepniki. Juz teraz wciskam przytulanke do kazdej drzemki i na noc... My mielismy ok tygodnia tak ze zasypiala przy kp, potem odkladalismy i raczej sie nie budzila i bez smoka sie obywalo. Teraz absolutnie nie ale tym smokiem rzuca na wszystkie strony, trzeba przy niej byc jak zasypia i wkladac tego smoka ciagle. Probowalam dokarmiac ale tak srednio zainteresowana byla. Przytulanke tez dajemy. Nie pamietam co chcialam napisac
  11. Miski ale fajnie wygladacie:-) Mi tez piersi przeszkadzaja, nawet nie przy cwiczeniach a tak w ogole, nawet w wyspaniu sie:P 3,5 pieluchy:-) to jest zawsze problem z tymi rozmiarami Izabel!!! Sle pozytywna energie!!!!! Misiakowata, nie wyrzucaj sobie... I sukienke moze znajdziesz. Tez mysle ze kup cos co Ci sie podoba a P ewentualnie Ci pomoze przy rozbieraniu sie do karmienia. U nas dzis Mala przemeczona wieczorem, przy smarowaniu i ubieraniu juz mnie dnerwowala i tez sie wkurzyla i wydarlam sie na meza bo mi cisnienie skoczylo a Mala obok, tylko spojrzala na mnie... Potem usypianie to jakas porazka dzis i z mezem nie nagamy. Palant jeden! Super weekend... Leniwiec a masz jakis plan odnosnie rzucania smoczka? Bo jakos nie widze Mojej zasypiajacej nagle bez, wieczoremryk, a w dzien spanie tylko na cycu, wozku, aucie by bylo
  12. Sylwia udanej imprezki:-) a Martynka sliczna. Nie dziwie sie ze daje Ci tyle sily:-) Ernesto gratuluje podjecia radykalnych krokow. odwazna babka z Ciebie Jozefina u mnie i pol kg robi roznice a jak raz w zyciu (i to nie przy okazji ciazy tylko fajnych wakacji) przytylam ok 4-5 kg to bylam pulpet jakich malo! U mnie tak wszystko widac
  13. 2kg na samym ofstawieniu slodyczy, super:-)
  14. Lilijka87 ~strunkaaa Zjadlabym snickersa Ja też! W ciąży to zawsze miałam w torebce "awaryjnego snickersa" bo niewiadomo było kiedy głód mnie złapie :) Co do spotkania to proponuję 12 lub 13 września. Ciąża chcesz sama gotować dla Mya? Na początku wprowadza się pojedyncze warzywa, np. Marchewkę, ziemniaka, dynie. Gotujesz je do miękkości bez przypraw, a następnie blendujesz na gładkie puree. Jedną nowość podajesz przez parę dni by sprawdzić czy jest dobrze tolerowane (ja zamierzam przez 4 dni). Jeśli przetestowałaś już kilka warzyw to możesz robić z nich mixy. Jeśli wprowadzasz mięso to gotujesz je osobno niż warzywa i blendujesz razem. Do obiadu, czyli już pełnego dania zastępującego jedno kp trzeba dodać tłuszcz, dobrej jakości masło lub oliwę z oliwek lub olej rzepakowy czy kokosowy, łyżeczka wystarczy (część witamin się rozpuszcza w tłuszczach). Wprowadzając jajko najpierw je gotujesz. Podobno już nie trzeba osobno wprowadzać żółtka i białka. Mleko krowie dopiero po 12 miesiącu życia ale przetwory mleczne można wcześniej. No i owoce po warzywach wprowadzaj by Mya zaakceptowała najpierw smak warzyw. Powyższe są moimi wnioskami po wgłębieniu się w temat. Lilijka jestes niezastapiona:-) dziekuje, zachowalam sobie Twoj post. Tak myslalam o ugotowaniu marchewki najpierw. A dziecko wtedy siedzi czy jakos na wpol lezaco do karmienia? Ja tez w ciazy zawsze cos slodkiego w torebce mialam, jablko. Teraz zreszta tez jak idziemy na spacer to mam wode, jablko i cos slodkiego:-) Dziewczyny dalej uzywacie smoczki? Ktos probowal odstawic albo planuje niedlugo? Bo Moja tylko czeka na smoka jak ja kladziemy, bez by marudzila, plakala inpewnie nie pospala nawet. Jak nocki? U nas karmienie przed polnoca (ostatnio co noc) potem 1,5h kilka razy na minutke zasnela i obudzona. Potem ok 3:30 smok i o 5 karmienie i przed 8 pobudka. Weekend a ja niewyspana. Nie moglam juz zasnac o 8. Nie wiem czemu Mya teraz od 23 do 4 czesto sie budzi.
  15. RedNails a ciasto marchewkowe jakies dla cukrzyka zrobilas? Trzymam kciuki za wazenie:-) 4 dni bez slodyczy Misia? Dlugo! Ja sie rozkrecam z jedzeniem, nawet Snikersy juz jem bo wczesniej nie bylam pewna czekolady i orzechow. Ale sie usmialam z tym pilotem i myszka:-) haha! Niuska ale pogoda sie Wam trafila! A tego ziemniaka i marchewke to gotujesz, rozdrabniasz ibpodajesz lyzeczka? Jeszcze troche czasu mi zostalo ale kompletnie nie wiem jak sie za to zabrac Sylwia zawsze lepiej zasiegnac druguej opinii. Moja mama na emeryturze ale kurczowo trzyma sie pracy bo mowi ze jak przestanie to juz tylko w domu umierac i tyle Izabel wszyscy trzymamy mocno kciuki!!!!! Dobrze ze szwagier mlody. Jest nadzieja:-)
  16. Sylwia921125 Lilijka ma racje. Moze cos zaplanujmy na poczatek wrzesnia?? Olka tez mi pisala, ze by jej wrzesien pasowal. Mi kolocki chamulcowe poszly i juz drze blache a M od rana do wieczora na zniwach i nie ma kiedy z autem zrobic. Martynka ma dwa naczyniaki na powiekach. Ciaza to babcia sie niezle trzyma. Niektóre mlode osoby sie boja samochodem jezdzic :) moj dziadek ma 80 i tez daje rade. Dalej pracuje na budowlance tylko od 7-13 To tez okaz:-) budowlanka i to w takich godzinach! sie zawsze smiejemy ze babcia nas wszystkich przezyje. Chociaz ostatnio jednak troche podupada na zdrowiu:-(
  17. misiakowata30 Niuska u nas leje i zimno..ale moze jak bedziecie wracac to wyjdzie w koncu slonce nad morzem: ) Przeciez Ty daleko od morza to moze nad morzem piekna pogoda;-) hi hi
  18. misiakowata30 Hej Moj łobuziak zasnął wczoraj po 23.30 w bujaczku !Normalniea rytuał kąpieli wszystko,czytałam mu bajke,śpiewałam,ani smoczek ani cyc nie pomogl :) P.wrocil z pracy a Mati oczy wielkie i ani mysli spac hehe..no ale z bujaczka jak odlozylam do wyrka to spal do 6.I z przerwami na cyca pospalismy we teojke do 10.30 Monimoni czy ostro?za duzo powiedziane..staram sie nie obzerac,slodyczy nie tykam poki co choc ciezko..ale puding malutki zjadlam wczoraj no ale to nie wafelki czy batony ha ha Izabel trzymam kciuki dalej za szwagra..kurcze on w moim wieku !!ach.. Nasza moc wyciagnela mojrj kolezanki mame to i tu sie uda.Trzeba w to wierzyc :) Ciaza to niezla ta babcia hehe a ma fb?? ..ach tyle chce odpisac zawsze a nie pamietam cholera.. Jolu wszystkiego najlepszego dla marcepana ;) moj tez w tym roku skonczyl tyle :) Monimoni udanego wypadu :) Milego dnia marcoweczki i dzieciaczki :* Chcialaby miec fb ale nikt nie ma cierplieosci jej pokazac. Pozniej tez by sobie rady nie dala:P podstawy tylko zna ale na necie cos tam poczyta. Ktos by jej musial pokazac kilka razy a jak ktos sie z nia widzi to nie na dlugo bo wszyscy przyjezdni
  19. niuska_aw Co do naczyniaków, to moja Martusia miała prawie od urodzenia za uszkiem, dziś ma 6 lat i prawie zniknął. Co do rozszerzania diety, my jak wrócimy do Polski to wtedy zacznę Marcinkowi podawać, będzie miał 5.5 miesiąca. Iza, mocno trzymam kciuki za szwagra. mama mojej koleżanki też była w szpitalu z zapaleniem trzustki, dziś jest wszystko ok. także mam nadzieję że i U was tak będzie. Ja z racji wakacji czytam na raty i na raty odpisuje, poprawie się po powrocie do domku.. A mozna wiedziec jaki masz plan odnosnie wprowadzania pokarmow? Bo ja kompletnie nie wiem jak sie za to zabrac. Moja tak sie teraz patrzy jak my jemy! A jak ja trzymam na rekach i cos zuje to az jakby mi chciala zabrac ;-)
  20. niuska_aw Madika niuska_aw Kilka fotek:) Oooo Niuska wspomnienia mi odzyly Kiedys z mezulkiem pojechalismy na wakacje do Brukseli i do Amsterdamu tylko mieszkalismy w Volendam (czy jak to sie pisze). Sam Amsterdam nie zrobil na mnie dobrego wrazenia ale tamto miasteczko zostanie w mojej pamieci na zawsze Wczoraj nie mialam kiedy wejsc i poczytac. Od rana prasowanie a potem do znajomej jechalam tej od Helenki. Sluchajcie ta mala jest taka drobniutka i chudziutka tylko tyle ze dluga Glowe ma taka smieszna bo nie ma okraglej jak dzidziusie tylko ma taka prostokatna Dzis musze tez ogarnac chalupe bo znajoma wpada o 11. A tu musze zrobic porzadek w 1 szawce bo mi sie mole zalegly :/ bleee Aaaa z takich nowosci to dzis Hanula od 1:30 do 2:30 budzila sie co troche a potem juz co godzine. Rano jak przed 6 sie obudzila to powiedzialam o mezulka zeby wstal do niej bo nie mam sily bo wstawalam co 1h do niej albo i czesciej. A on a ja ja slyszalem tylko o 3:30. Farciaz!!!! Tez moglam nie slyszec Dobra Hanula spi troche to chociaz troszke ogarne conieco O Tak, Volendam to piękne holenderskie nadmorskie malutkie miasteczko:) U nas urlop dobiega do końca. Pewnie w niedzielę będziemy wracać do Polski. Chcemy jeszcze po drodze zatrzymać się na kilka dni nad morzem. Pewnie Kołobrzeg? Pogoda z Holandii nie dopisała:( Szkoda ze pogoda nie dopisala ale chociaz pobyliscie poza domem:-) tez dobre
  21. Dobry;-) Cos nasze nocki jakies wariackie sa. Kazda inna. Dzis do polnocy bez spania bo Mala jak zasnela po 20 to na dobre po 22 sie obudzila i a to karmienie a to drzemka potem znowu karmienie, ulewanie, przebieranie i po polnocy jakos zasnelismy na ok 3h a potem 8:30 pobudka Haha! Pisslam ten post rano a dopiero wysylam;-)
  22. Izabel82 Dziękuje dziewczyny, MUSI byc dobrze, narazie nic nowego, ale w tej sytuacji brak wiadomości to chyba dobra wiadomość, złe rozchodzą się najszybciej... Mam nadzieję że się niepodda, tak strasznie mi jest przykro :( teściu, mój mąż i brat są bardzo zżyci, mogą na sobie zawsze polegać, śmierć teściowej spadła na wszystkich nagle i nie spodziewanie i przetrwali to chyba dzięki temu że mają siebie i się wspierają, a teraz to.... dziękuję jeszcze raz za kciuki, modlitwy i ciepłe myśli.... Milo sie czyta ze rodzina jest tak zzyta:-) trzymam mocno kciuki za szwagra!
  23. Sylwia921125 Izabel trzymam kciuki za szwagra. Taki mlody chlopak. Musi dac rade bo ma dla kogo. Ja tez sie pomodle. Wspolczuje Wam :/ Ciaza to widze, ze babcia jeszcze na chodzie jak taka impreze robi Monimoni ja od kad urodzilam to nie pamiętam o braniu leków. Jedynie jak cos mam Martynce podac to to jest święte :) Moja babcia jeszcze jezdzi autem (szczerze to raczej nie powinna), ma smartfona, tableta, chodzi na imprezy ale juz rzadko ostatnio:-)
  24. Izabel82 Trafił z bólami brzucha, klatki, dusznosciami do szpitala, zdiagnozowali cukrzycę, podlaczyli do pompy coś tam jeszcze, w nocy musieli go reanimowac 3 razy :( ta jebana cukrzyca mu tak zaatakowała trzustki, płuca... Teraz leży podłączony do maszyn, nerki płuca wszystko maszyny, a jeszcze nie wiadomo w jakim jest neurologicznym stanie :( bo 30 minut był miał niewydolność krążenia :( dziewczyny on ma 31 lat, dwójkę dzieci, to jest jakiś koszmar, rok temu zmarła teściowa.... Straszne to co piszesz. Informuj nas na biezaco i trzymam kciuki zeby wszystko bylo ok! Ciezki czas dla Was...
  25. Izabel82 Dziewczyny błagam o kciuki męża brat leży na oiomie w śpiączce farmakologicznej, ostre zapalenie trzustki, płuca też zaatakowane :( w nocy 2 razy go reanimowali Trzymam!!! To tak nagle sie stalo? Mam nadzieje ze wszystko dobrze sie skonczy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...