
Ciaza316
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ciaza316
-
A Wasze maluchy tez takie pieszczochy? Moja odslania szyje zeby ja tam miziac, policzek do policzka uwielbia, noski eskimoski, gilganie po plecach. No mowie Wam:-)
-
Madika, chusty nie mam a w krzeselko jak wsadzam to czesto krzyczy. Ale chyba zaczyna sie do niego przekonywac. Bede probowala ja wsadzac czesciej i to nie tylko do jedzenia
-
Magdallena, ja tez czasami rycze z Mala lub ona marudzi a ja rycze... A mysle czasem ze to ja rozumy juz postradalam. Troche mi lepiej wiedzac ze nie jestem sama, przepraszam Moj maz ktoregos wieczora musial wyjsc na ok 3h. Mialam takiego stresa, czulam sie tak dziwnie zdenerwowana bo Mala dawala wczesniej w kosc. Wczoraj tez marudzila ale z mezem wzielismy ja na kolana i zaczelismy sie wyglupiac a ona co? Smiala sie wnieboglosy. Razem latwiej napewno
-
Magdallena ja Ciebie moze przez mgle pamietam ale imie corci jak najbardziej ;-) mam Inge w rodzinie i myslalam ze to bardzo niepopularne imie wiec jak dla mnie wyjatkowe:-)
-
Ann1ee U nas dzisiaj szykuje się ciężka noc :-( od 20 już 3 pobudki, za każdym razem znajduję Dawida z rękami po łokcie w buzi, więc zakładam drogą dedukcji, że to zęby :-( Sherlock ze mnie :-P Biedaczek :-( jak nocka?
-
Madika chyba naprawde bardzo zle sie czulas mowiac nam o spaniu Hanuli boooooooo Mya tylko 2 pobudki w nocy i teraz tez na drzemce!!!! Jiiihaaaa. O 7 pobudka a o 8 juz Mala byla ubrana, wysmarowana, z czysta pielucha, ja po herbacie, kanapce i nawet ubrana i twarz nakremowana i wlosy uczesane! Jak to mozliwe?? O 9 juz kawe pilam i naczynia pozmywane:-) jednak wyspanie, nawet jako takie robi swoje. Ahhh Alexann no wlasnie, z tym Apapem to raczej ostroznie kochana. Ja szczegolnie na poczatku ciazy nawet w pracy nie moglam np stac w 1 miejscu bo zaraz oczy mi lecialy. Nie wiem jak Ty dajesz rade jeszcze z malym brzdacem. Jestes bardzo wytrwala i super mama. Jeszcze troche, musi sie te nocne budzenie zmienic
-
Ja w dzien nie usne. Nie zasypiam od razu, czuwam, Mala dlugo nie spi. Juz nie pamietam co tam jest w tym koglu moglu :-) napewno nic ciekawego :P ostatnio nalesniki za mna chodza. W ciazy jadlam je na potege
-
Misia super ze dzien minal fajnie. Zadowolone dziecko to szczesliwa rodzinka ;-)
-
Olija dobrze ze nie musicie pobierac krwi jeszcze raz! Uff. Napisz co Wam alergolog powie i powodzenia z tym wszystkim. A jak w pracy? Kalae Was tez dopadlo?! Ja chyba wole czesciej wstawac niz miec dluzsza przerwe bo wtedy glodna tez jestem Madika taka nocka?? Wow :-) a ze Skurczem fajnie ze mozesz pogadac chociaz :-) Mama zmienila prace takze nie da rady przyjechac. A z tesciowa nie bardzo gadamy, zreszta pozniej bym sie nasluchala. Mieszkaja daleko, pracuje. Bylam na pobieraniu krwi i od slowa do slowa zapytalam o pobieranie krwi u dzieci i ze slyszalam ze lepiej wode przed podac. Byla zdziwiona... Jajko na miekko to jest to :-) ale jak ja moglam jesc kogel mogel??? A fuu Alexann matko! Biedna Ty! Tez zdarzylo mi sie miec bol glowy przez kilka dni ze zmeczenia albo jesc sie odechciewa. Oby minelo wkrotce, kazda z nas na to zasluguje. Ja wczoraj podalam mala dawke paracetamolu bo juz szalu dostawala i ja z nia. Ale pobudek duzo bylo, chociaz chyba tak bardzo nie plakala jak sie przebudzala
-
Jeszcze dzis myslalam ze jak byla mniejsza to dluzej bawila sie sama, rano zostawialam ja w lozeczku z karuzela i bawila sie zadowolona. Teraz wrzuce jej zabawki i juz krzyczy jak widzi ze odchodze
-
maqdallena ~Lili jka Wymiękkam. Pobudki co 30-60 minut. Przerwa w spaniu od 23 do 1.30. A teraz już nie śpi. U nas wyglądały tak noce przez prawie półtora miesiąca :( Dopiero od tygodnia jest lepiej, ale szału nie ma bo nigdy nie było. Nie raz w nocy ryczałam ze zmęczenia i bezsilności.. Nie tylko Ciąża czy Lilijka mają wymagające dzieci. Moja Inga nigdy nie przesłała nocy, ani chociaż pół. Stale trzeba przy niej być. Zmęczenie jest ze mną jak cień i wiem że szybko to się nie skończy. Takie mam dziecko i muszę to przetrzymać. Kiedyś będzie lepiej :) Moja miala kiedys jakis tydzien ze prawie noc przesypiala, potem bylo szczepienie i sie zepsulo Bedzie? Ja sie tak ludze juz od dawna :P
-
misiakowata30 ~strrunka Oj te moje maluszki. Mam nadzieje, ze teraz tylko bedzie lepiej... Malutka wczoraj przed południem dostala gorączki. Tak sie o nią martwiłam. Biedna pozatykana z tego kataru, ciezko bylo ściągać i z tego pewnie gorączka sie pojawila... Dalam jej minimalna dawkę nurofenu. Pomoglo. Ciągle inhalacje, ściąganie, nawilżanie noska. Biedna tak kaszlala przy duszeniu, a jak miala temp to nawet nie umiała sie napic. Strasznie mi sie dluzyly godziny, bo sprawdzala co jakis czas czy temp rośnie i analizowanie co ewentualnie kolejnego dać no i myśl o lekarzu. Mąż podniósł łóżeczko by miala na ukos, ja wieczorem rytual w postaci inhalacji, odciągania, zakraplania i jest efekt, ze moja smerfetka ladnie spi, nie dusiło ja, nie kaszlala i bez zatkanego noska jadła. Uff! Oby tak dalej. Dobra, ide mlodego budzic :) jak to jest, ze jak do przedszkola ma isc, to spi!!!!! A jak jest weekend to na nogach od samego rana :) nawet mloda z nim sztamę trzyma w spaniu. Umówili sie czy co? Mam nadzieję,że już bedzie lepiej małej :* a masz maść majerankową?ja smaruje czasem Matiemu na drzemkę..zawsze to troszkę lepiej mu sie oddycha. hehe a z tym wstawaniem..heheh dzieciaki na bank się zmówili hehe :) Lilijka kurcze,co to sie dzieje?? a może niuni gorąco w nocy..może pic chce..na pewno wszystkiego próbowałaś.. kurcze wspolczuje.. mój szogunek potrafi sie powybudzac..ale w koncu zasnie..jedna noc ostatnio mielismy taka przesraną..ale Ty bidulo codziennie tak..tulę Ciąża jak u Was sytułejszyn?? Lilijka ile to u Ciebie juz trwa? Nie pamietam dokladnie ile Moja budzila sie co nawet 10 minut, ale mysle ze max 2 tyg to bylo No wiec zglaszam ze sytulejszyn jest do dupejszyn. Nie opanowana. Brak wspolpracy. Wybudzanie, karmienie, w dzien marudzenie, krzyk jakby zla byla. Nagralam ja i chcialam wstawic na fb ale nie moge z telefonu... Jak tego sluchalam to brzmi jakby byla przerazona normalnie. A jak ja rozsmiesze to sie w glos smieje. Nic nie moge bez niej zrobic. Nie chce lezec na plecach a na brzuch jak sie przewraca to zaraz tez krzyczy. Zabawki sa be. No!
-
misiakowata30 Madika misiakowata30 no Madika ,jak sie kiedys zdarzy dzidziuś drugi,to wiadomo,wyjscia nie ma,nikt nie urodzi za mnie Wszędzie chodzisz w dresach? Ja to lubię czasem sie ładnie ubrac i tak na spacerek wyruszyć :) No ale pisałas o rajstopach,czyli lubisz sukienki,a to ja aż tak stroić się nie lubię:)Makijaż za to mam zawsze ,jak wychodze z domku :)Zwłaszcza oczy podkreślam Hanula Tobie płacze,to normalne..Mati tez tak robi,wie,że na mnie to działa no i tata jest rzadziej,to sie bawią..ło jeju...ostatnio az krzyczy sie smiejac jak P.trze jego stopkami o brode..niby sie broni,niby nie lubi a jak tatus przestaje,to ten zaczepia haha oj beda biegac do drzwi będą...do nas też niedługo :) współczuje okresu...u mnie 4 dzień,z czego dwa były skąpe,a jak ruszyło to dzis juz ubuprom bralam,łupie mnie w krzyzu, w nogach,boli mnie głowa no i jak u rzeźnika ..Damy radę :) Ciąża kochana tulę...ach sie umęczysz z Myą.. a co po macierzyńskim-dajecie do żłobka czy coś? Ja to nie wiem co Ci radzić,bo Mati mało problemowy..Miewa dni marudzenia,czasem noc nie taka..ale u Ciebie hardcorek..achhh tulę :*:*:* hm..a może przyjechałabyś na jakiś czas do rodziny bez meza tylko z córką..może odpoczniesz trochę..Mya ma lepsze dni..moze te ząbki rzeczywiscie.. Olija trzymam kciuki !! NIE!!!!! Dresy TYLKO w domu Boze bron jakbym na ulice wyszla w dresach to odrazu leki na drpresje i psychoze szykujcie hehe Ja jak wychodze to zawsze jeansy lub inne spodnie albo sukienka- tylko aktualnie posiadam tylko takie dzianinowe albo z duza iloscia lycry (jak to mowia klientki mojego skurcza) Ale one sa juz takie przechodzone bo w ciazy w nich chodzilam Makijaz tez robie jak wychodze... nooo chyba ze na spacer ide tylko to wtedy nie zawsze mi sie chce bo u nas na wsi to i tak nikogo jie spotykam Co innego jakbym do parku szla hehe To jest straszne ze niedawno terminy do porodu odliczalysmy a teraz do powrotu do pracy... :( Halo halooooo !!To nie odliczamy..bo w całym tym mysleniu o pracy..omina nas najpiekniejsze chwile dnia codziennego :) Mój urwis wczoraj wybudzał się po 10 min..dwa razy usypiałam..wydoił cyca,usnął,nie śpi..drugiego..usnął..nie spi..soczek z butli,usnął..nie spi.. wzięłam go do siebie do wyrka,jakoś po północy było..widzę,że mu dobrze,że przestaje majtac nogami,głaskałam po główce...zgasiłam lapka i usnęlismy razem :) Od 8 walczył,tulił sie,wyrywał włosy,sprawdzał uzębienie hehe Myslalam ze tylko Moja dentysta chce zostac :-) Swoja droga napracowalas sie nad Matim ze hej
-
Strunka biedna Malutka. Dobrze ze juz lepiej albo zaraz przeczytam ze zupelnie dobrze :-) Lilijka! Zyjesz jeszcze? Co sie porobilo z tymi dziecmi
-
Madika Ciaza316 ~Olijaa Ciaza316 I pobudki mamy juz jak zwykle, co 2-3h. Szlag by to...Nie mam sily i lacze sie w bolu z Wami. Lilijka Ty biedna nawet w Twoich postach juz nic wesolego nie zostalo :( I w dzien tez czesto problem ze spaniem. Zasypia przy cycu i nie moge jej odlozyc. Do tego wczoraj bylismy w szpitalu Mala sprawdzic, takie bylo zalecenie, bo zaczela sie dziwnie zachowywac i dusic, potem zwymiotowala i cos jej tam jakby stalo, broda czerwona jak po mm. Cholera wie co to bylo, a ja sie boje ze sloiczek jej zaszkodzil, bo bylo wiecej skladnikow m.in. mleko Ahh, no i na wszystko buzia prawie zamknieta takze tego hm Mi wymiotowala za pierwszym razem jak ta kaszke z mm zjadła. A co to za sloiczek jej dałaś? Sloiczek mial sporo skladnikow ale od 4 mca. Zawieral m.in. Mleko, ser i rozne takie. Ja mysle ze jak zwymiotowala i ta czerwona broda to te mleko, tak jak po mm. W ogole cyca malo je w dzien, chyba w nocy sie najada. Ale boje sie co jesli nie bedzie cyca chciala a jesc pokarmow za bardzo nie chce, mm nie da rady. Dzis to nie moj dzien. Mam dola, Mala marudzila caly dzien, ja wsciekla. Gdzie te cudowne macierzynstwo. Nie wiem czy to zeby czy co. Piszecie ze macie wyrzuty bo na 1 noc oddalyscie dzieci poloznym, a ja mam wyrzuty teraz bo nie daje rady z wlasna corka i ze soba rowniez. Ciaza jestes BAAAARDZO DZIELNA!!!! Ty jako jedyna chyba masz pod gorke od poczatku. Maya jakos od poczatku nie chciala Ci spac.... Pamietaj ze nie mozesz sobie nic zarzucic bo jestes NAJLEPSZA mamusia albo mum dla swojej coreczki I nie pozwol zeby cokolwiek lub ktokolwiek chcial to zmienic!!!! Trzymam kciuki zeby Maya troche sie uspokoila i wreszcie pospala w nocy a Ty razem z nia!! Dzieki Madika ale ja napewno nie jedna jestem ;-) chociaz mam wrazenie ze od dnia przed porodem brakuje mi snu. Skurcze od 7 rano a porod skonczyl sie nastepnego dnia o 12:32. Przez dobry tydzien nie wiedzialam co sie dzieje, bylam zolta na twarzy, nie moglam siedziec, ruszac sie. Jak tesciowa mnie zobaczyla po 4 dniach jakos to w szoku byla bo nigdy mnie takiej nie widziala. Mialam problemy z przystawianiem Malej przez tygodnie/miesiace, nikt mi wlasciwie z tym nie pomogl. Maz zlapal jakas grype jak Mala miala 2 tyg i wstawal z lozka jak musial, czyt wc, przez tydzien. Pewnie nigdy tego nie odespalam. To sie troche wygadalam :-) byloby latwiej gdybym mame miala tutaj ale coz. Siostra z dwojka juz zapomniala jak to jest i jak jej pomagalismy przy pierwszym. Nom:-) to dzien dobry wszystkim :P I Mala po 40 min drzemki wstala, przynajmniej dzis poszla na drzemke
-
~Olijaa Ciaza316 I pobudki mamy juz jak zwykle, co 2-3h. Szlag by to...Nie mam sily i lacze sie w bolu z Wami. Lilijka Ty biedna nawet w Twoich postach juz nic wesolego nie zostalo :( I w dzien tez czesto problem ze spaniem. Zasypia przy cycu i nie moge jej odlozyc. Do tego wczoraj bylismy w szpitalu Mala sprawdzic, takie bylo zalecenie, bo zaczela sie dziwnie zachowywac i dusic, potem zwymiotowala i cos jej tam jakby stalo, broda czerwona jak po mm. Cholera wie co to bylo, a ja sie boje ze sloiczek jej zaszkodzil, bo bylo wiecej skladnikow m.in. mleko Ahh, no i na wszystko buzia prawie zamknieta takze tego hm Mi wymiotowala za pierwszym razem jak ta kaszke z mm zjadła. A co to za sloiczek jej dałaś? Sloiczek mial sporo skladnikow ale od 4 mca. Zawieral m.in. Mleko, ser i rozne takie. Ja mysle ze jak zwymiotowala i ta czerwona broda to te mleko, tak jak po mm. W ogole cyca malo je w dzien, chyba w nocy sie najada. Ale boje sie co jesli nie bedzie cyca chciala a jesc pokarmow za bardzo nie chce, mm nie da rady. Dzis to nie moj dzien. Mam dola, Mala marudzila caly dzien, ja wsciekla. Gdzie te cudowne macierzynstwo. Nie wiem czy to zeby czy co. Piszecie ze macie wyrzuty bo na 1 noc oddalyscie dzieci poloznym, a ja mam wyrzuty teraz bo nie daje rady z wlasna corka i ze soba rowniez.
-
~Olijaa Madika Jak ja bylam w szpitalu w trakcie ronienia to byla ze mna dziewczyna z blizniakami. Dlugo sie starali o dziecko i one chyba byly z invitro. Tak to zrozumialam ale nie pytalam sie. Miala robiona operacje bo jakos lozysko bylo zle zbudowane i miala za duzo wod. Byla w 20 lub 21 tc. 1 operacja byla ale nie dala efektu o ktory chodzilo i miala 2. A po 2 odeszly jej wody... i nic nie mogli zrobic z tym... Boze to bylo takie dla mnie przezycie... Pierwszy raz w zyciu kogos oklamalam swoimi przeczuciami... Powiem Wam ze minely ponad 2 lata a ja dalej mam wyrzuty sumienia ze ja wtedy oklamalam :( Kochana nie powinnas miec wyrzutów bo dalas jej wsparcie i iskierke nadzieji. W takich momentach chce się miec nadzieję bo jak juz nie ma zadnej nadzieji to ogarnia pustka nie do zniesienia:( W zyciu tez bywa podobnie-bo potrzebuje sie osób wookolo ktore w nas wierza nawet wtedy gdy sytuacja wygląda beznadziejnie. Temat ciąży sie zjawil i tematy utrat/poronien-jak to wszystko ze sobą dziwnie poprzeplatane:( dla mnie ciąża to tez z jednej strony niewypowiedziane szczescie i cud a z drugiej nieopisany lęk i cierpienie kiedy sie nie udaje lub kiedy się traci. Bylam pewna ze do roku bedziemy sie starac o kolejne a teraz nie wiem... Troche sie boje... Mysle o porodzie i boje sie sn. Wszystko sie przypomina. W czwartek zaczynam prace na umowę zlecenie-jeden dzien w tygodniu narazie. A rano w czw mamy wizyte u pediatry z wybikami krwi. Cały tydzien czekalam. Za niecaly miesiac lecę w odwiedziny do siostry do irlandii i wlasnie wyrabiamy córci paszport. Ciąża jak Ty leciałas to Mya co robila w samolocie na Twoich kolanach przez 2-3h? Trochę sue martwie ze to cały dzien w drodze-na lotnisko 3h , potem 2h na lotnisku, potem 3h lot, a potem 3h do siostrynsie jedzie-wychodzi 11h Do Pl bylo fajnie bo Wyruszylismy z domu rano i spala w aucie, potem w samolocie, obudzila sie pod koniec, posmiala. Z powrotem bylo gorzej. Lot byl po poludniu. Mala juz taka srednio w humorze byla. Nie chciala spac i przed samym wejsciem do samolotu zasnela i potem zaraz sie obudzila. Prawie caly lot nie spala. Nie moglismy sie z nia zmiescic w fotelu jakos. Do tego kupa. Mysle ze wszystko zalezy od tego czy dziecko zmeczone czy nie. Wez ulubiona zabawke. Pochodzcie troche po samolocie. Dacie rade. Oczywiscie napisz jak bedziecie leciec :-)
-
Ann1ee to niesamowite co piszesz o naglym odstawieniu sie od piersi, szybkim zaniku mleka i niezlych nockach. Moja konczy 7 mcy w czwartek i tez nic :-) ma inne umiejetnosci takze sie nie martwie :-) Jak zwykle 22 karmienie takze lece spac bo niedlugo znowu pobudka ;-( Spokojnej nocy
-
Lilijka wiem o tym snie takim nijakim. Nie znosze nocy i porankow
-
~strrunka W ogóle jak się uśmiechała do pana doktora :) mala flirciara rośnie ;) oparla sie nóżkami o niego i wystrzezyla dwa dolne zęby Kalae, każda z nas jest inna, kazda inaczej postrzega pewne tematy, kazda ma inna historie dot ciąży i porodu oraz odczuć z nimi związanymi. I nie zawsze mozna zrozumieć, nawet starając się wczuć w czyjąś historię. Odnośnie moich porodów musialabym bardziej szczegółowo opisać jak bylo, co sie dzialo, co myślałam, jak sie nastawiałam itd. Ale mogloby forum sie zawiesić ;) No cóż, tak miało byc, choc moglo być inaczej, ale trafiłam na nieodpowiednich ludzi w niewłaściwym czasie, a czasu nie cofne. Chciałabym trzecie dziecko, ale po dwóch cc jest ryzyko dla mnie i dziecka. Wiem wiem, wiele kobiet miało kilka cesarek, ale nie wiem czy umialabym zaryzykować, bo mam takie widzi mi sie i narażać zycie poczętego dziecka... Tu trzeba przemyślanej, dojrzałej decyzji. Haha oj Malutka zebatka :-) nie moge przestac sie smiac :-) oby katar przeszedl szybko
-
Maruda moja a jak sie z nia posiedzi to sie zanosi smiechem. Takie wahania nastroju ma :P Strunka ale sie masz z dzieciaczkami. Zdrowka! A co do porodu to ja nie uwazam ze cc to jakas porazka. Przeciez to tez porod, prosze Cie Jola! Nie wierze! Az sie zagotowalam ze pielegniarka tak Ci przygadala! Nie wytrzymam! Co za kur*a. Nic sie nie przejmuj kochana!!! Ja mam male piersi a pelne mleka i moja babcia zawsze sie dziwi ze Maka tak pieknie rosnie tylko na moim mleku. Szkoda ze w zeby suc* nie dalas Misiakowata u nas ok 60% wilgotnosc w domu czyli ok. Ja nie lubie grzebac w starych rzeczach bo od razu kicham Ja nie smaruje niczym piersi. W ogole na szybkiego smaruje tylko co trzeba. Slyszalam ze mozna sie smarowac tylko omijac brodawki
-
Madika Ciaza316 Madika Ciaza316 Madika Ciaza316 Misiakowata, Mya jeszcze w gondoli. Probowalam spacerowke ale jakos nie tak jeszcze. I fakt, w gondoli cieplej. Czlowieki! Musze obejrzec Madagaskar:-) Co do zasypiania to wieczorem cyc a w dzien juz raczej nie. Jak poloze w odpoeiednim momencie to spi w 3 minuty, jak nie to i godzine chodze do niej, wyciagam, karmie. Dzis 3 drzemke chcialam zeby miala bo by nie wytrzymala to nakarmilam na lezaco i zasnela. To minie?! Tak mowia ;-) A i smoczek. Czasami jak sie orientuje ze zaraz idzie spac to placze i wtedy odkladam i smok. Cisza. W nocy karmie to zasypia, ostatnio bez smoka bo chyba spi i ns boczek sie uklada i smoka nie wola Madika, bylam dzis troche na fb ale ciezko sie polapac. Powiadomienia mi nie wszystkie pokazuje, komentarzy duzo i czasami temat sie zmienia. Najbardziej lubie patrzec na zdjecia, co dzieci nosza, jedza, jak wygladaja :-) wszystkie sa slodkie! Powaznie mowie z ta poducha:-) chyba js wyciagne na samotne noce bo miejsca zajmuje! My z jedzeniem srednio ale chleba balabym sie dac ze jej stanie w gardle:-) ja bojaca dusza jestem;-) Dzis szpinak z jablkiem zajadala ale z lyzeczki srednio a jak prosto z dziubka z takiego woreczka to az nie nadarzalam. Potem cyc i ulala na zielono :-( Madika, dlugie, niedlugie, czytac cos na forum trzeba, takze nie krepuj sie :-) Hehe Ciesze sie ze przynajmniej zapycham forum i masz co nadrabiac hehe Ja ostatnio nie wchodzilam na FB musze tam kiedys zajzec Nie badz boidudek daj May poetke od chleba do dziamgania albo pokroj w mala kosteczke miasz z chleba i jej daj. U nas np jest tak ze lyka szynke i wypluwa chlebek i to nawet bez masla heheh No mowie Ci, boje sie ze sie zakrztusi. Ona nawet papki srednio je. Jeszcze nie wie o co chodzi. Nie wiem. I chleb chyba jakis lepszy bym musiala miec :P Mi lekarz powiedzial zebym sie nie bala bo dziecko sobie poradzi. A Maya wklasa do buzi zabawki? Jak tak to daj jej kawalek jablka do raczki albo obrana marchewke i niech wklada do buziaka. Ja chleb daje jej taki jak my jemy. Czasem chalke dostanie albo srodek z bulki. A Maya interesuje sie tym co Wy jecie? Wlasnie Ty gotujesz bardziej po polsku czy jak Angielka? Nie dalam jeszcze chleba, boje sie. Wszystko laduje w buzi! Wszystko! Surowa marchewka sie bawila wczesniej ale teraz boje sie jej dac mimo ze zebow nie widac. Jablko daje jej w siateczke, uwielbia. Interesuje sie jak jemy, staramy sie jej wtedy sloiczek dac, ale woda ja bardziej interesuje niz jedzenie. Daje jej tylko sloiczki a dla nas raczej chyba po polsku A dlaczego sie boisz? Przeciez nic jej sie nie stanie. Wiadomo ze samej jej nie zostawisz ale "pobawic" mozesz jej sie dac Trzymam kciuki za Was!!! I daj wreszcie May cos do jedzenia stalego oprocz zabawek heheh Hmm :P
-
Madika Ciaza316 I pobudki mamy juz jak zwykle, co 2-3h. Szlag by to...Nie mam sily i lacze sie w bolu z Wami. Lilijka Ty biedna nawet w Twoich postach juz nic wesolego nie zostalo :( I w dzien tez czesto problem ze spaniem. Zasypia przy cycu i nie moge jej odlozyc. Do tego wczoraj bylismy w szpitalu Mala sprawdzic, takie bylo zalecenie, bo zaczela sie dziwnie zachowywac i dusic, potem zwymiotowala i cos jej tam jakby stalo, broda czerwona jak po mm. Cholera wie co to bylo, a ja sie boje ze sloiczek jej zaszkodzil, bo bylo wiecej skladnikow m.in. mleko Ahh, no i na wszystko buzia prawie zamknieta takze tego hm Jejku Ciaza trzymam kciuki zeby Maya wreszcie zaczela spac. Myslisz ze ma skaze? Bo juz ktorys raz mowilas o tym mm i czerwonej brodzie. A cos Wam powiedzieli co sie moze dziac? U nas jak Hanula nie chciala jesc stalych posilkow tylko samo mm- tylko kupy brzydkie miala takie rzadsze- to lekarz kazal dawac jej pol saszetki enterolu i jak reka idjol. Dzidzius zaczal otwierac buzke do jedzenia jak zawsze Wiec cos tam w brzuszku i jelitkach musialo byc nie tak. Nic nam wlasciwie nie powiedzieli. Obserwowac. A jesli po czyms by spuchla itp to od razu dzwonic. Tiaa Dzis kupilam kabaczka sloiczek. Kiedys bardzo jej smakowal. I rzeczywiscie, az krzyczala zeby mnie popedzic z lyzeczka:-) czyli reszta jej moze nie smakuje. I tak smiesznie tym maluskim jezyczkiem sie oblizywala haha. Z manna tego kabaczka tez zjadla.
-
Madika Ciaza316 czesc Ostatnim razem jak bylam na forum to tyle sie napisala i nie dodalo mi posta... Dla Was moze to i lepiej ;) Z mezem juz pogodzeni :) za to cora tak mi daje popalic. Nie moge jej zostawic na chwile. Ciagle jeczy, wydaje jakies dzwieki. Glowa mi peka. Pewnie jej zeby ida, a ja dzis u siebie zauwazylam pol osemki, bo cala strona mnie boli i tylko w ciazy nie mialam tych boli wiec przebila sie i nawet nie wiem kiedy. Smarowalam sobie Malej zelem i powiem Wam gow** daje, pomaga tylko na kilka minut. Ide czytac Ciaza super ze z mezem jestes pogodzona Mam nadzieje ze wyrazil skruche heheh Ja na wychodzace 8 psikalam tantum verde dobrze znieczula i wmiare na dlugo A tak z ciekawosci jaki masz zel? Bo my mamy Bobodent i Hanula traktuje to jak np cukierka jak tylko jej posmaruje dziaslo to ssa i cmoka tak smiesznie az boki mozna zrywac hehe I tak sie cieszy jak tylko zobaczy ze bedzie miala smarowane Jak ja to sprobowalam- przyjelam taktyke Strunki (probuje wszystko zanim podam Hanuli) - to to paskudne rumianek z mieta.... nooo bleee Maz grzeczny teraz:-) Mamy Calgel, Dentinox, Teetha. Mala tez cmoka i ssie ze ciezko jej posmarowac dziasla. A granulki uwielbia! A co z tym rumiankiem z mieta?
-
Madika ~kalae Madika Jak ja bylam w szpitalu w trakcie ronienia to byla ze mna dziewczyna z blizniakami. Dlugo sie starali o dziecko i one chyba byly z invitro. Tak to zrozumialam ale nie pytalam sie. Miala robiona operacje bo jakos lozysko bylo zle zbudowane i miala za duzo wod. Byla w 20 lub 21 tc. 1 operacja byla ale nie dala efektu o ktory chodzilo i miala 2. A po 2 odeszly jej wody... i nic nie mogli zrobic z tym... Boze to bylo takie dla mnie przezycie... Pierwszy raz w zyciu kogos oklamalam swoimi przeczuciami... Powiem Wam ze minely ponad 2 lata a ja dalej mam wyrzuty sumienia ze ja wtedy oklamalam :( a to miałaś przeczucie że się nie uda? Ale jak byś chciała jej powiedzieć prawdę wtedy? Kalae ja bardzo czesto mam przeczucia i wiem rozne rzeczy. Mam nosa do ludzi i predzej czy pozniej to sie sprawdza.... Ja wtedy ja zapewnialam ze bedzie dobrze i wszystko sie ulozy. A wiedzialam ze tak nie bedzie... To nie chodzi ze chcialabym jej powiedziec prawde tylko moglam nic nie mowic... Powiem Wam ze czesto mysle o tej dziewczynie. A wogole moze wyda Wam sie to dziwne ale ja wtedy 2 dni wczesniej wiedzialam ze poronie i wiedzialam jaki bedzie powod tego. To tez bylo dziwne... Aleeee moje CZAROWNICOWE zdolnosci tez w dobrych rzeczach sie sprawdzaja- NIE MYSLCIE SOBIE W pracy przepowiadalam terminy porodow I sie sprawdzaly hehe Przerazasz mnie :P