Skocz do zawartości
Forum

Ciaza316

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ciaza316

  1. Mala nie ma jeszcze zebow ale od jakiegos czasu gryzie mnie co jakis czas. Krzycze wtedy ala! Tak czytam o Kalae i Tosi i chyba przestane krzyczec ;-)
  2. ~kalae Ciąża - no trzeba uważać, a im głębiej w las tym jeszcze bardziej. Tosia np, zaczyna raczkować jeszcze na zmianę z pelzaniem, a dodatkowo wspina się gdzie może narożnik krzesło, bujaczek, obojętne co jak można przy tym tylko stanąć. Dziś już 2 razy był taki wrzask bo jej się ręce poplątały i poleciała nosem o podłogę, a potem wspinając się też się zachwiała. Ja ją asekuruje, ale nie zawsze zdarzę do niej podejść. bo wygląda to tak, że cały czas trzeba byloby być przy niej. Moja ostatnio poturlala sie do kanapy i patrze a ona wiesza sie reka. Nie miala sily sie wspiac ale bardzo chciala:-) probuja te dzieciaki i tylko tak sie naucza ale cos sie naplacza A z odstawieniem od piersi to fascynujace. Tez byloby mi przykro ale zeby tak nagle
  3. ~Lili jka Ciąża tak mi przykro, że jesteś z tym wszystkim sama :( pamiętaj, że Mya nie robi tego złośliwie. Będzie w końcu dobrze. Życzę wytrwałości! Sylwia, czyli zrezygnowałaś z oferty pracy? Mnie dopadło choróbsko. Wczoraj 38,2 :/ mąż się urwał wcześniej z pracy i zajmował się Anią. Przynosił mi ją na karmienie. Jedzie ode mnie cebulą i czosnkiem, mycie zębów nie pomaga :p ale dzięki domowymi sposobami dziś mam tylko katar :) Lilijka Ty tez sie czasami masz... Zdrowa juz? Ja tam uwielbiam jechac czosnkiem bo na cebule uczulona jestem P.S. Dobry maz:-)
  4. Strunka dziekuje Ci po raz kolejny za cieple slowa. Wszystkim Wam dziewczyny!! Strunka ja wiem ze bedzie lepiej (chyba ;-)) ale mam dni ze nie mam sily, nie chce mi sie nawet jesc wtedy, kreci mi sie w glowie. Jest wtedy ciezko. Np dzis jest fajnie ale juz znowu jestem padnieta. Dobrze ze maz z pracy wrocil :-) damy rade, wiem. Widze po znajomych i rodzinie ze ze z drugim czy trzecim jest inaczej. Nie wiem czy kiedys to przezyje ale narazie chce skupic sie na Mya. Dzis np myslalam ze zejde na zawal bo zjadla chipsa. Ja sie boje o kazda marchewke itp a dzieciaki daly jej chipsai jak wpadlam do pokoju to juz byl wymemlany a mama dzieci, siedzac kolo Mya, nie zauwazyla! Uhh. Moze przesadzam ale boje sie. I nie chce zeby syfu jadla. Sama chipsy jem moze z 3 razy w roku. Haha. Nazywajcie mnie wariatka ale mam gdzies
  5. Olija to ciocia bedziesz? :-) gratulacje
  6. Maddalena, glownozarzadzajacy czasem tez mi sie podoba to okreslenie:-) Nocki jakby lepsze ostatnio. Ok 3 pobudek, tylko ja sie ciagle budze:-/ i czasami pielucha przecieka. Moze dlatego ze tak sie wierci? Milego dnia. Czytam dalej
  7. czarna.ana Misia nie dość ze wlazl to jeszcze zapielam ogólnie w biodrach jest trochę obcisly ale nie jest źle wiec zostawiam ;) marsz po cmentarzach 1 odbędę jak człowiek :) Mojemu synkowi tez nie smakuje jak ja gotuje. Sloiczki są ok ale nie lubi marchwi i kurczaka. I żółtko jest bleee. Za to ogórek kiszony jak dalam spróbować to aż się trzasl żeby jeszcze zjeść. Tak samo bułka która w sumie służy do memłania;) Wczoraj w dzień spał nam w sumie 5 godzin. Za to w nocy to była masakra z pobudkami i usypianiem. Co chwile dosłownie. Jak wczesniej w dzień miał tylko drzemki to było ok ze spaniem w nocy. Moja chyba za marchwia tez nie przepada. Ale pomieszalam z jablkiem i jadla
  8. Chcialabym wszystkim poodpisywac ale nadrabiam i juz oczy mi leca.
  9. Madika fajnie ze tak Hani wszystko dajesz. Moj szwagier ostatnio nabral ziemniaki na palec i pyta czy Malej moze dac. Jakos tak to szybko poszlo i pozwolilam mu. Az Mala wysypalo na buzi niedlugo i olsnilo mnie ze to nie od zabawki, zarostu tylko od mikroskopijnej ilosci gniecionych ziemniakow bo siostra mleko dodala. Nie chcieli mi uwierzyc ze to musialo byc to. A reakcja byla identyko jak po mm :-( Misia moja sloiczki woli raczej. Chociaz tez musze trafic w odpowiedni moment bo ostatnio pietruche gotowana z soczewica jadla:-) moze Mati z brzuszkiem po jedzeniu jakas sensacje mial? Ciekawe jak wypad na ciuchy sie udal? Ja planuje w sobote a kolezanka moze dolaczy, w zaleznosci czy nam sie dzieci zgraja ;-)
  10. Lubie czytac Wasze historie o rodzinach itp to moja rozrywka ;-) Kalae mam nadzieje ze dalej przeczytam o Tosi i karmieniu bo to dziwna sytuacja. Szkoda by Ci bylo gdyby sie odstawila calkiem od piersi czy nie? Ja mojej mm nie moge podac takze przeraza mnie sama mysl
  11. Madika nie wyprasowalas prania??? Swiat na glowie stanal ;-) My wolimy zlobek niz nianie. Nie zaufalabym niani chyba ze mialabym wszedzie kamery :P
  12. Jola bardzo fajna masz rodzinke :-) kazdy sie stara i daje cos od siebie. O to chodzi. Moja siostra tylko dzwonila jak cos chciala teraz juz w ogole nie dzwoni jesli ja sie z nia nie skontaktuje. Wiem ze gdybym miala tu rodzicow to byloby ok bo zawsze sobie pomagalismy, jakby nie bylo.
  13. I dzien polecial. Walczylam zeby Mala poszla spac ale spala tylko 40 minut dzis od 8. Takze ciekawe jaka nocka bedzie bo jest juz przemeczona. Dziewczyny, wiec nie licytujmy sie:-) jestescie mega kochane za wsparcie! Ide czytac bo slabo mi to idzie
  14. KasiaMamusia czarna.ana Oj ja w ostatnich dniach tez miałam nieprzyjemnosc obcowania z teściową. I doszlam do wniosku ze chyba źle robilam tłumiąc odpowiedzi i ustepujac. Jest tylko coraz gorzej :( i błędem było ze maz tez nie o wszystkich zachowaniach jej do mnie wiedzial. Trudno się mówi. Nikogo przecież na siłę się nie zmieni. Hey;) Dobrze, że masz lepiej z tym kręgosłupem:) Masz rację za często i dużo obcować z teściową się nie da... wiem wiem temat rzeka,ale nosz ku*** , chowam wanienke ze stelażem bo dla niuni za mała to ta a bo po co w ogóle kupiliśmy?Bo by się kąpała!A bo się nie opłaca, bo to bo tamto,eh Choć klotni nie chce niedługo wybuchnie Madika poleżeć i pobawić też fajnie;) Ciąża bidulko -przytulam! Też jak tylko pamiętam masz od początku z Myą "pod górkę"...musi być jakiś sposób abyś się mogła wyciszyć, bo Mya wyczuwa twój nastrój i wtedy macie tylko gorzej;( Marta masz rację też jak by była możliwość u nas to bym do żłobka dała, dużo daje jak dziecko ma kontakt z rówieśnikami od małego, mój nie miał tylko przedszkole i co?I dupa za przeproszeniem bo cichy, trzeba ciągle upominać, jajo można znieść,choc tak myślę chyba za mało z nim rozmawiałam,choc ja to nie umiem rozmawiać z dzieckiem -no bo to jakbym do ściany mówiła i echo usłyszała... Lilijka gratulujemy ząbków;) Ile śpią w dzień wasze dzieci?Moja ok2-3h i zdaniem"pani fachmen" za mało śpi przez co marudzi, i tak się zastanawiam A spać idziemy ok.19 lub rzadziej ok.20 Dzieki. Postanowilam ze po beznadziejnej nocce nic nie robie tylko poswiecam czas Malej. Moja spi w dzien ok 1,5-3h. Roznie. Dzis od 8 jak wstalysmy, po dobrej nocy, spala dopiero 40 minut bo pierwsza drzemke spedzila w lozeczku ale kupe zrobila i krecila sie, nie spala a ja sprawdzilam dopiero pozniej i jakos tak nie zasnela juz Spac idzie miedzy 18:15 a 19 a wstajemy 6-8.
  15. Troche mnie nie bylo. Po tragicznych nockach przyszly calkiem fajne. 6h spania, Malej, nie moje bo ja co rusz sie budzilam z przyzwyczajenia ale to nic. Lepsze to niz karmienie:-) ja nie wiem od czego to zalezy! W dzien tez sie bawi zadowolona. Kalae czytam o Twoim karmieniu. Dziwne ze Tosia nie chce ciagnac piersi. Moja czasami nie chce ale daje jej kilka razy i chyba tez nie bardzo glodna jest. Karmie ja co ok 2 godziny a moze tyle nie potrzebuje. Z nowosci to roluje sie teraz wszedzie:-) a najlepiej na naszym miekkim lozku. Trzeba jeszcze bardziej uwazac A kupki ida. Ida juz rzadsze.
  16. Bry... Dopiero nad ranem udalo mi sie zasnac na troche. Nie wiem co sie dzialo w nocy:-( a w dzien chce spac tylko na cycu. Mam wszystko w dupie, rycze, chce zatrzasnac drzwi i wyjsc. Dom jakby tajfun przeszedl, nie wiem po co ja piore jak jedno nie sciagniete a drugie nie ma kiedy powiesic. Siedzimy w domu i mam wyrzuty ze corka nic tylko 4 sciany ze mna oglada:-( Chociaz posmialam sie z modelki i kurzych zwlok Mam nadzieje ze u Was lepiej
  17. I jak zawsze weekend zlecial za szybko! U nas nocki rozne. Dzis budzila sie nawet po pol godzinie. Karmilam z reguly zeby poszla spac ale roznie to wychodzilo. Potem rano jest nieglodna. Kaszki z owocami tez nie bardzo chciala jesc. Za to wode pije:-) z kazdej butelki. Tylko wydaje mi sie ze z kupka ma problemy. Od ponad tygodnia jak zrobi to malo i jest bardzo gesta, nigdy takiej nie robila. I widze ze czasami cisnie i nic. Jablko swieze i ze sloiczka je to myslalam ze kupki beda. Dzis widze ze meczy i nic. Chcialam poczytac ale juz po drzemce wrr
  18. Czesc sobotnio. Mala dzis w dobrym humorze. W miedzy czasie towarzystwo ja wymeczylo porzadnie ze pozniej lezala sobie sama na dywanie, odpoczywala :-) Ernesto dobrze slyszec ze wszystko z Misia dobrze i wspomnienia z porodu eh super Madika i kregle!! Ooo:-) dawno nie bylam. Fajnie ze randka sie udala. Musicie czuc sie ekstra po takim wyjsciu Alexann biedna Ty. Moze przejdz sie z Malym do lekarza? Albo odstaw gluten i zobacz? Co sie dzieje z dzieciaczkami?! Misiakowata a raczej Mati brawo! Gaduly nasze :-) Anna, no tak... Moja zeszlej nocy co godzine, dwie, 2,5h. Roznie... Eh Dziewczyny milego wieczorku Lece obiad jesc bo nie bylo kiedy wczesniej zrobic
  19. Moja jeszcze daleko sie nie przemieszcza. I tak z nia jestem prawie caly czas. Juz sama nie wiem co robic:P Bujaczek juz u nas na strych poszedl, szkoda ze innego nie kupilismy. Teraz w krzeselku ja przyzwyczaje siedziec wiecej moze Maddalena, dobrze ze z Wami i autem wszystko dobrze. Spokojnej nocki
  20. Strunka fajnie ze chociaz maz stal i stoi za Toba murem. To wazne. Sylwia czesc zapracowana mamusio :-) Tosia zasnela podczas jedzenia? Wow. Kalae, u nas jak tylko przyjechalam do Uk to siostra mi nie pomogla ani troche, choc szwagier troche tak, i jak tylko zaczelam pracowac to zaczeli pozyczac pieniadze (musialam sie prosic o oddanie kilka razy, mezowi i kolezance nigdy nie oddawali) itp. Wkoncu zorientowalam sie co i jak i sie zbuntowalam to bylam najgorsza bo juz nie mogli mnie wykorzystywac. Potem z dziecmi staralam sie byc dla nich ale szczegolnie ostatnimi czasy rzadko je widze, z siostra maly kontakt, nawet rodzice narzekaja, zreszta od zawsze. Musze przyznac ze jakis czas temu zaczeli prosic tesciowa o pomoc a nie nas, i dobrze bo my bylismy takie osly od wszystkiego. No trudno. Ah temat rzeka;-) Kalae, moze i tak lepiej razem na podlodze ale nie wkurza Cie caly dzien na podlodze, bez zrobienia czegokolwiek? Bo jak mam kilka dni pod rzad takich i nocki nieprzespane to meczy mnie to Biedna Moja zmeczona byla chyba bardzo i marudzila przy kladzeniu spac. Az polozylismy sie z nia na lozku i po chwili przeniesiona do lozeczka zasnela:-) ciekawe jaka bedzie ta noc
  21. Strunka, trzeba sie uczyc od najlepszych ;-) Martita, Moja raczki wsadza do buzi juz od miesiecy! I to tez tak moga sie zeby wczesnie zaczac i nawet nie przebijac Madika zazdroszcze tego wyjscia:-) kiedy Moja tak zostanie ahh Alesandra trzymaj sie tam! Madika posadzilam Mala w krzeselku dzis 2 razy, dla zabawy i dala rade:-) chociaz wyrzuca wszystkie zabawki i ja mam podnosic:P w sumie to stoliczek czy bez, nie robi wiekszej roznicy Co mowia o Uk? :-) ciekawa jestem Magdallena, Moja tez tak miala, dzis lepiej. A na cycka nie dawalam tak czesto bo balam sie ze pozniej bedzie ulewala. Zeby pewni no bo co innego. Na spacer staram sie wtedy wyjsc bo czasami troche ciszy na troche. Dzis pol godziny tylko bylysmy. Ta warstwa ciuchow chyba nie pomaga Cdn
  22. Pieguski mam w szafce:-) trzeba bedzie otworzyc:-) Madika wiesz ze mozna miec okres i byc w ciazy??? Lec po test :P Ann1ee dziekuje :-* wsparcie z forum, od Was jest nieocenione! Czasami mowie do meza, ze jestem w tyle z forum i mnie to wkurza, to on zebym przestala sie udzielac jak mnie to denerwuje. O nie, co to to nie! Lilijka, nawet "bez przerwy spanie" to juz wyczyn i usmiech na buzi ;-) malymi kroczkami i moze Ania da rade spac wiecej. Azkaban? Musze wygooglowac Strunka... Jajc! Juz nie wiadomo co na to pisac. Sciskam za to!! I zazdroszcze tego wyjscia:-) extra! Odpocznij sobie kobieto Kurier mi wlasnie dobijal sie do drzwi. Myslalam z Mala zbudzi ale gdzie tam :-) spi z kreceniem juz 1,5h :-) Strunka to maz sam idzie na imieniny, czy z dziecmi, czy nikt nie idzie? Cos wspominalas o "mamusi" juz wczesniej Milego dnia mamuski
  23. Madika a co mowia? Zaciekawilas mnie
  24. Widzisz Madika. Pomagasz a pozniej sie i tak wypinaja na Ciebie. U nas pierwszy wnuk u siostry, wszyscy byli podekscytowani. My mieszkalismy z nimi, kochamy go bardzo, pomagalismy, pozyczalismy kase nawet itp. Nawet potem potrafilam prace skonczyc o 17 i pojechac do nich zajac sie Malym na godzinke bo musieli cos zalatwic to nawet kanapki nie dostalam, a raz jak zapytalam czy moge chociaz cos do jedzenia dostac to siostra stwierdzila ze zakupy nie zrobione i nic nie ma... Sa tak wyrachowani. A teraz to Mya nawet nie widza praktycznie, na rece nie wezmie bo jej cora zazdrosna. A duzo by gadac. Siorka trzyma sztame z tesciowa bo jej kupuje wszystko i pomaga. W tym roku jak Mala sie urodzila to bylismy "tylko" na urodzinach siostrzencow ale do parkow rozrywki nie jechalismy bo Mya mala, ja kp, po co jechac 3h w 1 strone. I chyba sie obrazili bo od tego czasu nawet szwagier z moim mezem nie gada! Takie buty Takze podziwiam Cie Madika bo my im nie pomagamy juz w ogole.
  25. Misia Mati tez czasem twardy zawodnik widze. I kaskader, jak tu inne maluszki na naszym forum ;-) najlepiej glowe folia babelkowa mu owin;-) od razu Joey z Przyjaciol mi sie przypomina:-) Tak to jest jak maluchy sie wyrywaja do wszystkiego ale i ucza
×
×
  • Dodaj nową pozycję...