Cześć Dziewczyny.
Mam nadzieje ze nocne marki jeszcze śpią i nadrabiają braki snu . Ja śpie jak dziecko, nawet nie wiem kiedy zasypiam. Jak cos mnie obudzi to tylko moja córcia, dzisiaj nawet pospałśmy bo wstałyśmy o 7 i szybka akcja z szykowaniem sie do żlobka.
Co do imion to głosuje na Ines i Nel. Ani Inga ani
Daria mnie nie rusza. Ale wiadomo to kwestia gustu i wielu innych czynników. Ja córce dałam na imię Lara, rózne były reakcje. Wiekszość myli z Laurą. Teraz ma być Liwia i jak narazie nie widzę innej opcji. Obydwa były moim pomysłem, ale Ł nie zaproponował też nic ciekawszego.
Czytam Was codziennie ale gorzej napisaniem.
Dziękuje za info o poduszce z kauflanda, sprawdza sie rewelacyjnie.
Dzisiaj o 12 wizyta. I szczerze mówiąc mam niezłego stresa. Biorę cały czas leki a te parcia i napięcia dalej odczuwam. To tego te zyły po prawej stronie, wiec ucisk na bank musi być. Zobaczymy co na to doktorek.
Miałam coś napisać ale wiadomo odmóżdżenie. Ja już pierwszej ciązy stwierdziłam ze zamiast mózgu mam kalafior. Na szczęście z czasem wraca do normy.