niunia31

Coś dziś taki tu spokój... Aż dziwne ;-) Witaj PatiEm :-) Witaj Lemoniada :-) patiszatan bardzo współczuje, ja się wyleczyłam nic nie jedzeniem i kilkoma szklankami wygazowanej coli... A teraz to mam raczej w drugą stronę... Mimo jedzenia warzyw i owoców oraz picia kefirów...

klaudix nie ma jak na swoim :-) Wszędzie dobrze ale w domu najlepiej (swoim oczywiście) :P Świetny ten bujaczek :-) jeszcze takich zakupów nie planowałam... Ale ja ogólnie jakoś z dystansem podchodzę chyba nie chce zapeszyć. Z dnia na dzień coraz ciężej :-) też macie wrażenie że brzuszek z dnia na dzień coraz większy?

Dzień dobry :-) i u mnie dziś ponuro taka gęsta mgła że hej :/ może zniknie i choć na chwilę pojawi się słonko :-) Miłego dnia!

Super :-) Dzięki.

Wpisałam się i ja ;-) ale nie wiem jak mam wyśrodkować :/ na kompie nie byłoby problemu...

Co do ciuszków to nie ma co kupować dużych ilości bodziaków, śpioszków czy tym bardziej "wyjściowych" ubranek dla maluszka który pierwszy mc spędzi w domu. A w ciągu mca na pewno sporo podrośnie :-) Tak mi siostra doradziła :-) że na pierwszy mc życia to najbardziej potrzebne będą koszulki z bawełny zapinane lub zawiązywane z boku. Koszulka, pieluszka i maleństwo w rożek lub becik. Co do wagi to powiem, że zaczynam się bać :-) bo brzuszek z dnia na dzień co raz większy :-)

Lutówka duża dziewczyna :-) Super że wszystko u Was dobrze :-) Mi się wydaje, że z wagą to ok :-) ale co lekarz to inne ma zdanie... Najgorsze z przyrostem wagi to chyba jeszcze przed nami Ja już się nie mogę doczekać jak zobaczę małego... Szkoda że muszę tak długo czekać. Ubranka śliczne ;-) ja dziś też widziałam ale nie mogłam się zdecydować więc nie kupiłam nic :-)

Z witaminek to od początku biorę MamaDHA premium i Szelazo.

I ja się obudziłam... Chyba pierwszy raz od nie wiem kiedy źle spalam :/ Troszę spraw na głowie którymi nie chciałam się zajmować a chyba będę musiała :/ Nika32 nie wpisałam się bo ja tylko z telefonu piszę... A na nim nie otworzę tej tabelki.

Polka Rewelacja z tym pisaniem listów :-)))) Pomysł jest super!

Witajcie :-) Ja dopiero się obudziłam późno czasem chodzę spać to i rano lubię pospać :-) Świetny pomysł z listą naszych terminów :-) Dziś znów od rana słoneczko :-) miłego dnia!

Mi Panie w laboratorium kazały zabrać cytrynę, nie chodzić a jak by się bardzo chciało pić to małymi łykami niegazowaną wodę. Jakbym się źle poczuła to wyjść na świeże powietrze bo szkoda by było powtarzać badania. Miałam robiona glukozę na czczo (jak dobry wynik) to wypicie 75g i po 2h pobranie krwi. Jo_anka Dzięki! mnie lekarz nastawiał od początku ale narazie jest ok :-)

jo_anka z tego co wiem to można wody się napić najlepiej niegazowanej. Nawet w trakcie badania. Powiedz coś więcej o pesserze (czy jak to tam się pisze). O ile Ci się skróciła szyjka? A objawy jakieś miałaś?

O grzybkach w occie nic mi nie wiadomo, żeby były nie wskazane... Może to przez ocet :/ Ja mam wrażenie że te zachcianki są teraz większe niż na początku ciąży :-) marina06 ja połówkowe miałam razem z ogólną wizytą, badaniem i filmem 3d i też miałam zapłacić 250zł ale zaplaciłam 200zł. Nika32 to warto iść do dobrego specjalisty :-) I jak ja mam zmienić lekarza... Ajjj

Nika32 ja miałam bóle po lewej stronie... Nie wiem nawet czy to była kolka, lekarz mówił że to od jelit, kłopoty z trawieniem itd. A wszystko zaczęło się od tardyferonu przepisanego na "niską" Hb. A że po odstawieniu wyniki Hb nie spadły to na szczęście lekarz nie kazał brać :-) na szczęście wszystko przeszło a bolało nawet przy podnoszeniu lewej nogi. Mnie dziś dopadła zachcianka :-) i pobiegłam do sklepu po marchewkę :p tak mnie naszło na jabłko z marchewką :-)

sonja piękny wózek :-) kolorystyka bardzo ładna :-)

Ja właśnie muszę wybrać wózek, dostanę go od rodziców bo u nas taki zwyczaj. Ale kompletnie głupieje jak oglądam i czytam co powinien mieć... Więc dziewczyny jak macie jakieś sprawdzone typy to proszę wrzucać linki :-))) będę wdzięczna! Jedyne co wiem to żeby był 3w1 lub żeby fotelik można było dostosować do stelaża.

marina06 ja miałam USG 3d/4d przy połówkowym ale młody miał w nosie wszystko i zakrył rączkami główkę i niewiele było go widać, ale filmik mamy. Ja liczyłam że za dwa tygodnie zrobimy zdjęcia ale jak mówisz że to już nie to, to chyba nici z pamiątki :/ Duża ta Twoja kruszynka :-) Ja smaruje się aktualnie oliwka z tołpy i z palmersa na zmianę i jest ok :-) Ja mam pytanko odnośnie następnego USG czy to ma być jakieś specjalistyczne? Czy zwykłe i kiedy trzeba je zrobić?

sonja od początku nie miałam nakazu leżenia :-) ale od początku jestem na l4, bo lekarz ten na NFZ choć nie chciał dać mi na początku zwolnienia to jak dowiedział się o warunkach mojej pracy i o problemach zdrowotnych które miałam i o szyjce to kazał mi zmienić tryb życia, oszczędzać się, zrezygnować ze sportu itd... Ciężko mi to przyszło bo musiałam zwolnić tryb życia ale dla synka wszystko Z kolei drugi lekarz niczego od początku nie zakazywał a na każdej wizycie szczegółowo bada szyjkę a że jest specjalistą to do niego mam większe zaufanie. Mi brzuszek też twardnieje po całym dniu na nogach albo po przytulankach :) ale po chwili jest ok Ja do sr idę od grudnia i myślę, że nie będzie z tym problemu. Najważniejsze co mówi Twój lekarz i czy masz do niego pełne zaufanie. Ja od grudnia muszę na miejscu poszukać lekarza prywatnie... Bo ten na NFZ ma kiepski sprzęt (usg nie robi) i nie pracuje w szpitalu gdzie zamierzam rodzić.

maqdallena nie możesz się tym zamartwiać ani też przejmować bo szkodzi to Tobie i maleństwu. Ja pewnie dawno bym wyraziła swoje zdanie i wyniosła się... Nie wyobrażam sobie jak rodzice mogą tak traktować swoje dzieci... Trzymaj się ciepło i pomyśl o jak najszybszej wyprowadzce :-)

sonja ja mam skrócona szyjkę i od początku bardzo się tym martwię... Mój lekarz prowadzący chyba się tym tak nie przejmuje, chodzę na NFZ i do tego prywatnie. Jeżdżę do innego miasta i tam mi bada szyjkę, robi USG itd. Też mam 30mm ale ujście zamknięte więc ponoć nie ma się czym martwić :-)

Witajcie :-) Nika32 dobrze, że tu jesteś :-) Jakoś sobie nie wyobrażam tego forum bez Ciebie :-) Zawsze służysz dobrą radą :-) Mami piękny Twój brzuszek :-) i dawno Cię tu nie było... Dobrze wiedzieć że u Ciebie wszystko dobrze. I ja w końcu muszę zrobić zdjęcie swojego brzuszka na pamiątkę. Kasiuleczka Witaj:-)

Misia super że się odezwałaś :-) Jesteś taka dzielna! A Twoja postawa jest godna podziwu :-) Gorące pozdrowienia dla Ciebie i Twojej kruszynki :-)

Dzień dobry :-) piękny dzień się zaczyna, najważniejsze że nie będzie padać

Chyba sobotnia cisza ;-)