
Aga2801
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Aga2801
-
Lilijka, Piotrek się nie odezwał. Nawet zdjęcia syna co nie ruszyły,ale to jego problem. Ja mam swoją kruszynkę przy sobie i to jest najważniejsze.
-
Mamusie ich córeczki,mamusie synków także oraz nierozpakowane marcóweczki wszystkiego najlepszego w dniu kobiet od Pawełka :) :* Eff gratuluję obrony i podziwiam za upór,ja bym chyba odpuściła. :) Kamilla jeszcze raz gratuluję, słodka Tosia. :*
-
Też cały czas myślę o Kamilla. Miałyśmy się spotkać na inflandzkiej a tu ja wyszłam a ona przyszła. W piątek będę na zdjęcie szwów to może się zgodzi żebym ja na minutę odwiedziła. Leniwiec wczoraj był pierwszy wieczór w domu i mały szok,trochę nerwów ale już przeszło. Mnie w szpitalu odwiedzały córki. Była też moja siostra i mama ale dlatego ze się zgodziłam. Kolega przyniósł mi kwiaty ale nawet nie wszedł tylko Asia po nie poszła do szatni. :) Już zarejstrowałam w przychodni. Napisałam SMS do Piotrka ale jak narazie zero reakcji.
-
Haneczka ja karmię piersią na żądanie. Położna w szpitalu powiedziała że najlepiej jest karmić 20 minut z każdej piersi bo wtedy dziecko jest najedzone. Efhaa gratuluję tak szybkiego porodu. :*
-
Kamilla mi najpierw szło 1 na godz a potem 5 na godz (widać to na wyświetlaczu. Nie cała strzykawka zeszła. Mi schodzilo 6 godz.
-
Kamilla 6 godz oxy. Zero postępu i słabe zapisy ktg. Od razu decyzja o cc.
-
Hej dziewczyny, jestem ze 30 stron do tylu i raczej nie dam rady tego przeczytać. Kamilla trzymam kciuki. Będzie dobrze. W którym szpitalu jesteś? Józefina gratuluję. Jak któraś mama urodziła to również gratuluję. Wczoraj po 17 byliśmy w domu. Wieczór był dla mnie koszmarem. Mały cały czas płakał a ja razem z nim. W pewnym momencie zlapaly mnie takie dreszcze ze przez pół godziny nie mogłam się uspokoić i rozgrzać. Drugą część nocy była już lepsza. Teraz Pawełek śpi i mam nadzieję że trochę to potrwa. Udanego dnia wszystkim.
-
Co nie co nadrobiłam. Gratuluję nowym mamom. Haneczka istny horror. Ja po 6 godz oxy i słabym ktg od razu decyzja o cc. Po przeczytaniu Twojego postu jestem 100 razy bardziej wdzięczna lekarzowi który podjął tą decyzję. Jutro odwiedza mnie moja mama. Zobaczymy jak to będzie. A tak wogóle to trzymajcie kciuki żeby Pawełek nie tracił już na wadze to jutro wyjdziemy. Na inflandzkiej istny Armagedon wczoraj było około 15 porodów. Dzisiaj też dużo.
-
Dziewczyny trudno was dogonić. Jeszcze w srode pierwsze co z rana to marcóweczki, a teraz priorytety się zmieniły. :) Madika, Ajka I pozostałe rozpakoweane mamy gratuluję pociech. Haniutek nie smutaj, tule mocno. Mamuśki w szpitalach szybkiej akcji. U mnie zaraz obchód i aż się boję jak mi będzie brzuch naciskał bo i bez tego boli. Mam 37.2 temperaturę i robili mi dzisiaj badania. Pawełek z 4020 spadł do 3770 i każą mi go dokarmiac.
-
Awerna ze mną Pawełek był już na poporodowej. Chwilę zajęły się nim Asia i Angelika a później już był u mnie, ale była bardzo pomocna położna.
-
Madika trzymam kciuki, będzie dobrze. Nadrabiam was etapami i już nie pamiętam co komu odpisać więc ogólnie. Wszystkie mamy na porodówce trzymam kciuki i życzę lekko ci porodów.Za mamy w szpitalach też i szybkiego powrotu do zdrowia. Mamą z dzieciaczkami sił i energii. :)
-
Hej dziewczyny pierwsza noc z Pawełkiem nie była taka zła chociaż usnęłam po 5,o 3 byłam pionizowana i przeniesiona na salę. Mój skarb jest kochany. Ajka trzymam kciuki. Kamilla jestem zadowolona z opieki w szpitalu na wszystkich odcinkach :). Dziewczyny w szpitalach trzymajcie się wszystko będzie dobrze. Asia dziękuję za życzenia. Obie są już zakochane w bracie.
-
Leniwiec obstawiała 17. Brawo ty leniwiec : )
-
Boli jak cholera ale warto. Praski szpital podobno ok (koleżanka rodziła) bródnowski podobno do kitu. Rodzimy na zmianę parami dz ch dz ch. Netka gratuluję.
-
Pawełek jUż z nami. O 16.42 przez cc. 4020 g. 54 cm. 10 punktów.
-
Szykują mnie do cc. Oxy nic pomogło.
-
Ciśnienie mi skacze i troszkę ponad normę.
-
Rozwarcia. Kroplowka małego obudziła, od razu zapis lepszy.
-
Rozdarcia narazie ni sprawdzali ale zaraz ma być położna.
-
Zdrzemnełam się pół godziny przy lekkich skurczch a teraz na rozmiarze ktg mam takie dochodzące do 120 co 3-4 minuty. Pawełek ma podana kroplówke na pobudzenie bo trochę leniwy jest. Renatka, Asia wie i mało jajka nie zniesie w szkole. A w pracy robią zakłady o której urodze.
-
Tak,miało być na początek samo przebicie pęcherza ale się nie udało. Dostałam jeszcze zapobiegawczo zastrzyk na gebelsa bo dopiero na ip zrobiła mi wymaz i jeszcze nie ma wyników. Zaczynają się skurcze po oxy. Mały tylko głodny bo nic jeść nie mogę :(
-
Podali mi oxy bo ordynator nie mógł się dostać do pęcherza. Miałam coś napisać i zapomniałam co.
-
Strunka jak dobrze pójdzie to będę miała dwoje dzieci z tą datą. Asia 03.03.2000 i Pawełek 03.03.2016. A jeszcze jakby sprawnie poszło i udałoby się urodzić koło 11.05 to bym chyba w totolotka zagrała. :)
-
Leżę już na sali, mam jedyneczke. Jestem pod ktg a indukcyjna ma być ostateczna więc przytule dziś Pawełka. :)
-
Monika gratuluję. Irulana trzymam kciuki. Ja powoli się szykuję, o 7.30 Maja po mnie przyjść. Trochę się boję. Noc przestałam jak zabita, tylko raz się obudziłam na siusiu. Dobrego dnia marcóweczki. :)