Skocz do zawartości
Forum

Aga2801

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Aga2801

  1. Mi już 12 kg spadło, zostało jeszcze 8. :)
  2. Renatka ślicznie wyglądacie z Karolinką. Nic jej nie mówiłam bo to nie ma sensu. Ona nie ma za grosz taktu. To ona wcześniej chciała zobaczyć blizne. Ciekawe co u Haniutka, dawno chyba się nie odzywała. Barcelona już tulisz maleńką?
  3. Barcelona trzymam kciuki za szybką i bezbolesną akcję. Mój łobuziak dopiero o 4.30 zasnął na dobre. Tak to cały czas na cycu wisiał i tylko drzemał po parę minut. Jestem padnięta, oczy na zapałki otwarte a tu nowy dzień trzeba zacząć.
  4. Gosia gratuluję. Sylwia współczuję.
  5. Ewcia gratulacje. :) Mam serdecznie dość mojej kuzynki. Dziś godzina 20.15,ja mam chęć iść spać bo mały już śpi a tu pukanie do drzwi. Zero telefonu czy smsa i zwalają się 4 osoby plus pies bo chcieli dziecko zobaczyć. Pies zaczął szczekać, Pawełek się obudził a mnie cholera trafiła. Teraz będę się z nim bawiła pewnie do północy. Spokojnej nocy wszystkim marcóweczkom.
  6. Gosia Szatynka trzymam kciuki. Dzięki dziewczyny za rady. Nie mam sumienia burzyć ich życia dlatego tak się zastanawiałam. W poniedziałek idę składać wniosek o becikowe. Dowiem się też o rodzinne i 500plus.
  7. Ja im chciałam wysłać tylko zdjęcie i informacje o bracie. Nie chce na nich naciskać tylko żeby wiedzieli że mają brata.
  8. Przyjazna jak mnie lekarz badał przed indukcją i dowiedział się ze 16 lat przerwy to się śmiał ze ja jak pierworódka a nie kolejna ciąża. Mrufka nie bój się, ja całą ciążę się modliłam żeby tylko nie cc,a tu mały psikus. Okazało się ze nie było tak źle jak myślałam że będzie. Urodziłam 3 marca i już od 4 dni jestem bez leków przeciw bólowych,chodzę normalnie tylko nie dźwigam więcej niż Pawełek waży. Wczoraj miałam szwy zdjęte. Oj dziewczyny współczuję wam tych potyczek z waszymi mężami i niemężami. Ale jak to któraś napisała oni zatrzymali się na niższym etapie rozwoju. Pan P się nie odezwał słowem, jak dzwoniłam to nie odbiera i w sumie mam to gdzieś. Wczoraj próbowałam wysłać wiadomość priv do jego synów o tym że mają brata ale w ostatniej chwili się wycofalam. Już sama nie wiem co mam z tym fantem zrobić. Za mamusie w szpitalach trzymam kciuki. :)
  9. Kamilla już w domku z Tosią. Trochę się stresuje karmieniem.
  10. Mojego Pawełka ocenili na 4380 A urodził się 4020. Moja Asia miała 4200 i poszło całkiem sprawni. Nie martw się będzie dobrze. Misiakowata glowa do góry cyc do przodu i uśmiech na twarzy. Nie ta praca to inna. Teraz Mati najważniejszy. Tule mocno.
  11. Hej dziewczyny. Mamy w domu małego warszawiaka. Już jest zarejstrowany i pesel już ma. Szew już mam zdjęty. Olka ja nie miałam żadnego Śremu założonego. Po zdjęciu szwu położna mi powiedziała że zero seksu przez 6 tygodni. Haniutek super ze się odezwałaś. Teraz szybciutko wracajcie do zdrowia. KotkaB gratulacje. Duży chłopak.
  12. I to jak kochany. Opatulilam go żeby nie zmarzł bo na dworzu 8 stopni. Teraz pewni będzie mu się dobrze spało. Teraz ja mam leżing a Angelika bratem się zajmuje. Wciagnelam dziś drożdżówke z jabłkiem i mam nadzieję że wszystko będzie ok.
  13. My po pierwszym spacerku. :)
  14. Misiakowata Pawełek te całuje i tuli ciocie Misiakowata. :*
  15. Buziaki dla wszystkich naszych facetów małych i dużych oraz tych w igrzyskach. :*
  16. Mój łobuziak dziś spał prawie 5 godz. Ma melodie do spania po mamie. Ja od 40 godz jestem bez leków przeciw bólowych. Cztam was na raty a potem nie pamiętam co miałam odpisać, więc to co pamiętam. Olka dobrze ze w końcu się tobą zajęli. Teraz masz uważać na siebie bo musisz mieć siłę dla Majeczki. Trzymam kciuki za dzisiejsze mamusie. Szybkich i lekkich porodów. Misiakowata tule mocno i w pełni rozumiem,tyle że ja mam tak upierdliwego ojca. Ciekawe co u Haniutka i Zosi.
  17. Kalae ja przed porodem 2 walnęłam w niedzielę, urodziłam w czwartek a w piątek o 12 dostałam magiczny kleik i jakoś tak po 2 godz samo poszło. Leciutko, sprawniutko ze byłam w szoku. Teraz regularnie raz dziennie.
  18. Ortoda to samo sobie pomyślałam, ale ugryzlam się w język. Sylwia pewnie ze nie pokazałam.
  19. Przyszła do mnie kuzynka z prezentem dla małego i pierwsze co powiedziała to: POKAŻ BLIZNE. Noż kur...mać rozwaliła mnie na łopatki.
  20. Kalae i Jagodka gratuluję. :)
  21. Haniutek gratuluję dużej córci. Wszystko będzie dobrze i na pewno niedługo obie z Zosią dojdziecie do siebie. :* Maqdalena słodki Wojtuś. :* Olka ale się wycierpisz bidulko. Tylko teraz już nie szalej i trzymaj się zaleceń lekarza bo już wiesz że nie ma żartów. A jak nie to my marcóweczki Cię znajdziemy. Aż mi łzy poplynely jak zobaczyłam zdjęcie.
  22. Olcia gratuluję :* :) Ja dzisiaj mega energii dostałam, chyba to zasługa słońca za oknem i ptaków śpiewających. Prawie jak wiosna. Pranie na słońcu się suszy, a ja obiad gotuje.
  23. Hej z rana. Olcia Jagodka trzymam kciuki. Haniutek za Ciebie i Zosie także. Kalae odezwij się. Kamilla nie poddawaj się, wszystko będzie dobrze. Mi mój łobuziak tak pogryzł skutki ze boli pieruńsko ale daje się żyć. Teraz śpi,ale w nocy między 1.30-4 musiałam z nim tańczyć a później nie słyszę budzika żeby dziewczyny do szkoły obudzić. Misiakowata współczuję tego bólu zęba, dla mnie nie ma nic gorszego. :*
  24. Maqdalena, Awerna gratuluję. Madika napisałam sms-a do niego i wysłałam zdjęcie ale zero reakcji. Nie czuje się na siłach żeby do niego zadzwonić. Ogólnie czuję się dobrze,jeszcze trochę boli (myślałam że będzie gorzej) . W piątek jadę na zdjęcie szwów i zarejestrować małego. Dziś była położna i jak zobaczyła mój szef to powiedziała że perfekcyjne szycie (w szpitalu też wszyscy tak mówili) .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...