
Nika32
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Nika32
-
Śliczne są te ubranka, pokaże Wam jeszcze śpioszki bez stópek i mega misiaka- reniferka, co prawda rozmiar duży, bo 9-12 mcy, ale nie mogłam się powstrzymać :-)
-
Ignesse śliczne :-) ja kupiłam pajaca welurowego do kompletu z Twoim kombinezonkiem :-)
-
Ale mi się nic nie chce... leniwa sobota :-) czekają mnie jeszcze zakupy a wieczorkiem idziemy do znajomych posiedzimy, pogadamy, pośmiejemy się i połowa weekendu za nami :-) chyba jakieś ciasto zrobię albo babeczki i zabiorę ze sobą :-)
-
Klaudix zazdroszczę Ci, że nie szczeka :-) nasz na najmniejszy szmer za ścianą reaguje warczeniem i szczekaniem. I do tego te wysokie tony... trochę się poprawiło po kastracji, przynajmniej nie sika na wszystko i wszystkich z radości :-)
-
Leniwiec to jak mam to rozumieć, że jestem gotowa do następnego etapu, czy raczej nie? Bo zglupialam czytając Twojego posta ;-) Carolajna a gdzie Ty się pakujesz?
-
Milak gratulacje dla synka :-) długo trenuje? Marta na robiłaś mi smaka... sernik to moje ulubione ciasto :-(
-
Beata właśnie miałam się pytać jak Cię tam karmią w szpitalu. Ale na patologii chyba lepiej niż po porodzie :-/ dobrze ze dowiozą coś z domu, żebyś tam siłę miała na poniedziałkowe wyjście :-) Milak trzymam kciuki, tym bardziej, że mój starszy w tym roku też zaczął trenować zapasy :-) Twój jak ma zawody , to już chyba trochę trenuje? Ignesse pokaż ten kombinezon :-) ja jeszcze kupiłam śpiworek i kilka par pajacow za 2zl szt. Po wyschnięciu wrzucę fotki :-) kombinezon tez mi się podobał, ale może znajdę na strychu po chłopakach moich , więc jeszcze nie kupowałam
-
Ja tez właśnie nadzoruję sprzątanie, młodszy syn wyciera kurze, starszy odkurza, mąż ogarnia łazienki, mi tylko do szczęścia brakuje kawki :-) Pokaże Wam zdjęcie buciki jakie ostatnio na ciuszkach kupiłam mojemu Maluchowi - będą jak znalazł na jesienne spacery w przyszłym roku :-)
-
Musze się pochwalić bucikami jakie kupiłam dla mojego Maluszka - będą jak znalazł do spacerówki na przyszłą jesień :-)
-
Nie wysuszyć tylko wystudzić :-) "uwielbiam" pisać z telefonu
-
Leniwiec odnośnie tej papki z kurczaka, nie wiem czy lubisz, ale ja bym na Twoim miejscu zrobiła sobie galaretkę z kurczaka. Mięsko ugotowane, więc mięciutkie, do tego zimne w galaretce. Nawet gościom takie danie możesz podać i wcale nie ma dużo roboty, trzeba ugotować rosół potem go wysuszyć i poczekać aż galaretka zastygnie w lodówce
-
Madika zrób dla rodziny blok czekoladowy :-) Szybko się robi i jest pyszny - tylko dla mnie zakazany :-/ Ja z siostra robiłysmy go jak miałyśmy po kilkanaście lat, więc nie jest trudny a ile radości sprawia porcja słodkiej chrupiącej herbatnikami czekolady :-) Olka wreszcie odzyjesz dziewczyno! Cudotwórca z tej Twojej cioci, duże ciacho jej sie należy ! I Tobie też :-) A może zrób jej blok? : D Niuska z rana juz tyle pracy, podziwiam.. ja leżę jeszcze w łóżku skończyłam śniadanko, dziś się lenie chłopaki ogarniają mieszkanie, mąż gotuje obiad a ja będę tylko sprawdzać rezultaty :-) We wtorek albo w środę byłam na ciuchach, wstąpiłam sobie jak wracałam z przychodni. Na kupiłam ciuszków dla Malucha, raczej unisex lub niebieskie, bo łatwiej w to ubrać dziewczynkę niż chłopca w różowe. Jak mi powysycha pranie - co pewnie trochę potrwa, bo leje deszcz - to wrzucę fotki. Tymczasem miłego dnia :-)
-
Beata dobrze czytać z rana dobre wieści :-) w poniedziałek do domciu i jeszcze 3 tyg w dwupaczku a potem będziemy się cieszyć do telefonu oglądając Twoja Tolę :') Iza nie za wesołe Masz sąsiedztwo :-/ ja pamiętam jak moi chłopcy zrobili raz babci żart. Moja mama czasem do nas przyjeżdża na kilka dni odpocząć od pracy, domu i ojca i pobyć trochę z wnukami - przy okazji robi różne kulinarne cuda, na które ja na codzień nie mam czasu, a chłopcy uwielbiają, typu pierogi, kopytka, ciasta.. i chyba właśnie przy pieczeniu chłopaki położyli pod worek z mąką, sztucznego karalucha - takiego z gumy, ale kolor i rozmiar identyczny jak w rzeczywistości, kawałek go wystawał - mama zobaczyła, że coś tam ciemnego jest pod workiem podniosła go czy przesunęła i zaczęła się drzeć, bo ten robali wyglądał jak prawdziwy! Była jazda, ale potem razem z chłopakami zrobili numer mojemu ojcu. Jak po nią przyjechał położyli robala w łazience, tuż przy sedesie mam pralkę i karalucha "wychodził " spod pralki. Ojciec tak uciekał z łazienki, że tylko gacie zdążył podciągnąć :-) to tak o robakachna wesoło :-) Miłego dnia :-)
-
Cześć :-) Klaudix jakiego masz psa? Pytam, bo mój ja gdzieś jedziemy to szaleje strasznie, jak jesteśmy u moich rodziców - mieszkanie w bloku- lezie im do łóżka spać, kakao u teściów - w domku - to piszczy im na piętrze pod sypialnią tylko ze oni go nie wpuszczają i wraca do nas, ale wystarczy, ze ktoś w nocy wstanie do toalety - teście często chodzi- to ten szczeka na całą wieś! Ja mam maltańczyka i powiem Ci , że zauważyłam im mniejszy pies, tym więcej hałasu robi... Joanna dziś będzie super , wczoraj widziałaś i słuchałaś Filipka, więc jesteś pozytywnie naładowana i na pewno nie dopadna Cię smutasy i złe nastroje - hormonów i ich hustawkom mówimy NIE :-) Ja dziś miałam sen, że zdawałam pisemną maturę z polskiego , całe wypracowanie sobie w głowie podyktowałam, a pisałam o rzeczywistości i fikcji w powieściach traktujących o morderstwach w małych miasteczkach i wsiach. Pisałam, pisałam kartek mi brakowało, jeszcze dozucilam do literatury Magazyn Ekspresu Reporterów, no po prostu kosmos mi wyszedł, a potem okazało się, że dostałam 3, bo nie pisałam na podstawie książek, o jakie chodziło autorowi tematu i musiałam zdawać jeszcze ustny egzamin. ... nie lubię snów z liceum :'/
-
Jestem, bo w poradni panie pielęgniarki kazały mi sprawdzać cukier po każdym posiłku plus rano na czczo i zaleciły dietę dla kobiet z cukrzycą. Nie mowie, ze się tego trzymam w 100% bo czasem skuszę się na coś słodkiego, ale w trakcie dnia mam cukry w normie, tzn do 120 godzinę po posiłku, ale rano mam w granicach 100, a powinno być 60-90, więc pewnie od wizyty u lekarza będę mieć nocna dawkę insuliny :-/
-
Hehe Zu2ia to prawda , forum jest tak wciągające, że nawet jak mam robotę, to muszę tu zajrzeć :-) w przyszłym tyg idę do biblioteki, to coś z Waszych typów sobie wypożyczę :-) Idę spać, dobrej nocki mamusie :-)
-
Klaudix u nas właśnie też dziewczynka dostanie imiona po babcia Marysia po babci mojego męża, a Zosia po mojej. Cudowne kobiety , niestety już obie oglądają nas z nieba, jak sądzę :-)
-
Niunia krzywa cukrowa jest obowiązkowa pomiędzy 24 a 28 tc, więc spokojnie masz jeszcze czas. Ja robiłam wcześnie, bo ok. 10tc, ale mój gin woli dmuchać na zimne - przypadki cukrzycy w rodzinie, poprzednie dzieciaki rodziłam duże i sama mam lekką nadwagę - a ponieważ miałam glukozę podwyższona na czczo to skierował mnie do poradni diabetologicznej, mierze codziennie cukier 6 razy dziennie zapisuje wyniki i czekam do 7.10 na rozmowę z lekarzem czy wystarczy mi dieta czy będę miała insulinę. .. także z tym cukrem różnie bywa, ale uważam że nie ma co zwlekać z badaniem, jeśli jest wskazanie, żeby zrobić ja wcześniej nieleczona cukrzycą w ciąży ma zły wpływ na dziecko i na łożysko
-
Ja uwielbiam thrillery medyczne - Tess Gerritsen świetnie pisze, lubię też Kinga i Knootza, a ostatnio wróciłam do niezawodnej Chmielewskiej :-) jeśli chodzi sf, to Pratchett wymiata :-) warto też poczytać Neila Gaimana - mocno zakręcone książki, ale takie z przesłaniem - tylko trzeba choć trochę lubić fantasy. Co do zębów i dziąseł, dziś byłam z Młodym u dentysty, bo przetoka ropna mu się zrobiła na dziąśle i wlasnie najlepiej płukać woda utlenioną. Z tym , że u nas to był mleczak, więc został wyrwany, ale płukanki z H2O2 Młody nlma robić 2-3 razy dziennie przez 3 dni min.
-
Kuzwa to herbatę tez musze wywalić! Masakra. Szafki juz posprzątałam cześć rzeczy wywaliłam, a dziś znów mąż cholerstwo wypatrzył jak chował szklanki ze zmywarki do szafki...
-
Dziewczyny mam problem spożywczy w domu. Pojawiły mi się mole spożywcze w szafie z herbatą, kawą i przyprawami. Nie ma ich tam gdzie mam mąkę czy ryż. Próbowałam kupić takie lepy , ale sprzedają to tylko latem... znacie jakieś sposoby domowe na pozbycie się tych robali? Te lepy zamówiłam w necie, ale będą dopiero za kilka dni... Czy one mogą się zalęgnąć w herbacie? Nawet nie wiem czy ja pić, czy najlepiej będzie wyrzucić. Zawsze myślałam, że one lecą do mącznych rzeczy...
-
Ja zjadłam na kolacje mleko z ciniminis i bałam się o cukier, a tu w normie :-) ja juz tego nie ogarniam kiedy jest za niski, a kiedy za wysoki, a tu wizyta w poradni dopiero za 2 tygodnie. ..
-
Olka fajnie ze się odzywasz i ze u Was dobrze :-) super, że ciocia się Tobą zajęła noni wreszcie coś zjadłaś :-) ten Twój Michał tez fajny; -) Agniecies a chociaż masz już tego zęba wyleczonego do końca? Ja niestety też nam dużo słabsze włosy - wychodzą cały czas, mój mówi, że do porodu to trzeba będzie kupić perukę tyle ich gubię - i paznokcie, nie łamią się tylko rozdwajają. Cera mi się poprawiła po pierwszym trymestrze, bo wtedy to była masakra, czoło miałam całe w pryszczach jak nastolatka z nieuregulowanym łojotokiem
-
Beata znalazłam takie bezpłatne warsztaty dla młodych rodziców i kobiet w ciąży w różnych miastach i wrzuciłam link http://babyonline.pl/mamo-to-ja-warsztaty-informacje.html Z myślą, że może któraś z Was też będzie chciała skorzystać :-)