Skocz do zawartości
Forum

Vena127

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Vena127

  1. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Takaona gondola: u mnie do 6 miesięcy. Kiedy dzieci zaczynają same siadać: raz, że robi się niebezpiecznie (mogą wypaść, bo nie ma pasów), dwa leżenie na plecach je nudzi. Fotelik samochodowy, jestem przeciwniczką trzymania w nich dzieci poza niezbędne minimum (jazda atutem, zakupy, przeniesienie śpiącego z auta do łóżeczka, bardzo krótka drzemka …) z ręką na sercu moje dzieci nie spędzają w nich więcej niż do 4h dziennie. Kuzynką jest rehabilitantką i wielokrotnie rozmawiałam z nią o tym, że nie ma naukowych dowodów o szkodliwości na kręgosłup długiego przebywania w foteliku, ale są pewne zalecenia. Podchodzę do tego zdroworozsądkowo: mimo dbania producentów o właściwą ergonomię długie przebywanie w tej samej pozycji jest uciążliwe. Po 2h jazdy za kółkiem w wymuszonej pozycji też muszę zdobić przerwę i rozprostować się, zakładam że dziecko ma podobnie. Drzemka bywa bezcennym darem i czemu budzić dziecko, jeśli można odpocząć i wypić kawę, ale co do zasady do spania jest łóżko.
  2. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Flawia myślę, że masaż i plastry dadzą Ci ulgę i na święta będziesz czuła się lepiej. Secondtry bal był bardzo fajny, co roku jest inny motyw przewodni, w tym Casablanca. W ciąży trudno byłoby mi się ubrać dokładnie w konwencji filmu (super dopasowane garsonki) ale postawiłam na look Chanel: spodnie i styl Hollywood: Veronica Lake, tak więc pierwszy raz od dawna zamiast sukienki był garnitur :)
  3. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Podpisuję się obiema rękami … muszę przyznać, że niektóre odruchy od fazy 3 dzieci mam już przy drugim ;) Ha, jutro bal Bożonarodzeniowy… zawsze na niego czekam, a teraz zastanawiam się jak nie zwariować od pytań typu "ile jeszcze", " chłopiec/dziewczynka ", " jakie imię "… ale przynajmniej będą tańce i dobre jedzenie ;)
  4. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Secondtry dużo zdrówka dla Adasia! U mnie chłopcy to Szczepan i Robert, jakoś zawsze unikam imion z pierwszej 20 listy popularnych ;) Teraz na chłopaka były typy: Artur, Edward, Jeremi
  5. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    U nas imię też jest tajemnicą. Nikt w obu rodzinach go nie miał, a moja teściowa lubi krytykować, więc powiedziałam jej, że będzie ujawnione dopiero wraz ze zdjęciem informującym o narodzinach młodej z mojej strony wszystkie babcie i prababcie to Apolonie i Antoniny do 4 pokoleń wstecz ;)
  6. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Takaona to widzę, że jednak wygrała Klara fajnie! Będą dwie małe Klary na wątku. Secondtry jak tylko po południu usiądę do komputera to wyślę Ci moje namiary na priv. Z komórki wyrzuca błąd.
  7. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    No to tu coś myślę pożytecznego dla wszystkich, rzecz o termoregulacji naszych milusińskich i o tym jak ubierać ;) http://mataja.pl/2015/08/czapki-z-glow-czy-dziecku-potrzebna-jest-czapeczka-rzecz-o-termoregulacji-noworodka/
  8. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Gratulacje wszystkich dobrych badań! Niech tak będzie dalej :) Nat to już wiadomo, gdzie będzie kolejna wojna o Helenę :) Ataa to tylko zasługa mojej ginekolog. Jest niesamowita. Mówię, że jestem zmęczona, kręci mi się w głowie jak szybko wstanę i pewnie to przez anemię, a ona bach zestaw 10 pytań i mówi kochana kardiolog tu jest poważny problem. To samo z endokrynologiem, musiała dać mu znać, bo właśnie dzwonił, że jak trzeba kardiologom pomóc w opanowaniu tachykardii to możemy coś jeszcze z jego strony z lekami podziałać. Miałam ogromne szczęście, że trafiłam na takich specjalistów. Myślę, że to też zasługa tego, że oni tylko prowadzą zagrożone ciąże jest specjalna przychodnia i nie każda kobieta może tu być prowadzona. U mnie cera bez zmian, nawet zaskórników nie mam, włosy teraz bardziej wrażliwe już kolejny szampon powoduje łupież, ale zmiana pomaga. Paznokcie szybko rosną i mega twarde. Za to jak będę karmić to włosy mi polecą, ale mam już sprawdzony zestaw ratunkowy ;)
  9. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Po dzisiejszej wizycie u ginekologa, zastanawiam się co jeszcze wyjdzie do końca tej ciąży … mam w trybie pilnym wizytę do kardiologia:tachykardia, wysokie ciśnienie, zaburzenia ortostatyczne… cudownie, szczęśliwe są leki które maja pomóc plus od rana do wieczora specjalne ubranko z kompresją, żeby regulować ciśnienie krwi … Co do ubierania dzieci to każda mama robi inaczej i nie dajcie się zwariować. Róbcie tak jak czujecie, że będzie odpowiednio do pogody i temperaturę dziecka sprawdzajcie na karku dziecka. To że ma zimne stopy i rączki nie znaczy że jest mu zimno ;) Ja mam zasadę, że ubieramy dzieci tak jak siebie. Czapka była tylko przez pierwszy miesiąc po kąpieli. Na spacery kaptur. U mnie przez 60%roku temperatura poniżej 20 stopni. Teraz jest zimą w granicach 10-15°C młodego który urodził się w grudniu na spacerach miałam tylko w kapturze. Tak jak mówię, kwestia osobistych odczuć i potrzeb, ważne żeby nie przegrzewać.
  10. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Melly moje okna zaczynają się na wysokości kolan, więc nawet na nic nie muszę wchodzić żeby je umyć, są duże ale na szerokość. Żaluzje poszły do wanny i szczerze nawet się nie bardzo zmęczyłam. Nie widzę problemu, żeby sprzątać o ile dobrze się czuję, moja gin też nie widzi ;) Ja mam piżamki, bo lubię od początku odzaznaczać porę nocnego snu i drzemek. W nocy ciemno, w ciągu dnia delikatne zaciemnienie w słoneczne dni. Szczególnie na początku kiedy dziecko ciągle śpi, to mam wypracowany poranny rytuał, że budzę, poranna toaleta, zmiana ubrania i dopiero karmienie. Kwestia uznania, ale mi takie drobiazgi w pewnym stopniu definiują rytuały, które chcę wprowadzić dzieciom. Dodatkowo moje "nocne" zmiany są minalistyczne: biała bawełna, a na dzień lubię ubierać w kolorowe koszulki lub body, do tego spodnie.
  11. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Posiadanie dzieci ma pewną dodatkową zaletę: zamiast liczyć ubranka zaczęłam dziś pakować prezenty Po dwóch dniach wolnego mam extra siły ;) umyte okna, plus zdjęte, umyte i założone żaluzje ;) mogę już rodzić, tylko święta nie te, trzeba czekać do Wielkanocy
  12. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Szalejecie Dziewczyny, tylu rzeczy to ja nawet po 2 dzieci nie mam na pierwsze dwa miesiące ;) Straszy chodził w rozmiarze do 62 przez pierwsze trzy miesięce, drugi urodził się od razu 57 cm więc 62 było rozmiarem startowym. Moja filozofia po tych doświadczeniach wskazuje, że lepiej mieć dosłownie kilka sztuk i dokupić w miarę rozwoju sytuacji. Tylko, że ja też jestem nastawiona na częste pranie i nie lubię mieć zbędnych ciuchów, szczególnie że to moje ostanie ;) choć moja szafa na podobną zasadę że dosłownie po kilka rzeczy które faktycznie noszę.
  13. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Miila spokojnie wystarczy Ci ubranek, będziesz dobierać w miarę dynamiki rościęcia Jeremiego i potrzeb pogodowych. Melly spróbuj zrobić napar z anyżu 2 gwiazdka i ziaren kolendry ½ łyżeczki na 2 szklanki wody. Doprowadź do wrzenia, zmniejsz gaz i gotuj pod przykryciem koło 5 min. Zostaw do przestudzenia, odcedź dodaj 2 łyżeczki miodu i pij rano i wieczorem. Ja w ciąży nie mam, ale miałam kiedyś zgagę przy refluksie i bardzo mi pomagało
  14. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Miila generalnie szukałabym czegoś w tym kierunku, jak na zdjęciu. Miałam typu wysokie majtki- okropnie niewygodne, typu gorset bez stanika -fiszbiny uwierały przy siadaniu i kiepsko leżał pod pasem spodni, czy spódnicy … taki typu body u mnie się sprawdził idealnie, jak u Flawii. Pamiętaj, że będzie szybko ciepło, więc gorąco polecam z oddychającego materiału. Zwykle jestem sceptyczna, ale po długich rozmowach z lekarzem, mija kuzynką która jest po fizjoterapii zaryzykowałam i to była dobra decyzja.
  15. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Miila Flawia ma rację, mi też taki o którym mówisz się nie sprawdził. Mam właśnie taki, jak mówi wysoki do stanika z elastycznymi fiszbinami, zapinany w kroku, wtedy masz gwarancję że wszytko dobrze trzyma i nie będzie się rolował, odznaczał się pod ubraniem.
  16. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Secondtry dla córci zrobisz wszystko! Przeżyjesz te 3 miesiące, teraz tylko nie załamuj się, ale walcz o każdą pozytywną myśl. Mówisz, że było łatwej kiedy rozmawiaś z innymi dziewczynami na oddziale, to rozmawiaj z nami. Chcesz to możemy rozmawiać na skype daj mi tylko znać.
  17. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Secondtry może jakiś serial i dobra książka … kiedy byłam unieruchomiona przez kręgosłup i w całe noce nie mogłam spać przez ból pleców to uratowało mi tyłek. Mogłam wtedy przez 4 miesiące tylko chodzić na rehabilitację i wariowałam w domu. U mnie prezenty dojdą do 18 grudnia pocztą, więc tylko muszę je zapakować :) Mellyb pytałaś o prezenty dla dzieci … w tym roku już rozumieją ideę świąt i Mikołaja, więc jest ich sporo … tym bardziej, że poza nami i dwójką naszych serdecznych przyjaciół, nikt im nie daje … dziadkowie zapomnieli, że wnuk ma w niedzielę 2 urodziny :/ trochę mi było przykro, trochę byłam zła, ale cóż już tacy są. Za to ja uwielbiam dawać prezenty … obmyślam je zawsze na 2-3 miesięce przed wydarzeniem. Dziś wracam ze spa i mam już rozpisane przygotowania na kolejne dni :) och uwielbiam ten czas! W sobotę jedziemy po choinkę i będziemy robić ozdoby z dziećmi. Rany jaka jestem podekscytowana! Nadal macie nudności? Mi się tak dzieje codziennie między 5-7 kiedy muszę utrzymać leki na tarczycę zanim coś zjem :/
  18. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Magda w kwestii kutii zawsze służę pomocą to dla mnie danie bez którego nie ma wigilii ;) zdradzam przepis mojej prababki (autentycznie ;)) 1 szklanka ziaren pszenicy/lub kaszy jęczmiennej, 1 szklanka maku, 1/2 szklanki cukru pudru (lub do smaku), aromat migdałowy, 4 łyżki miodu, 5 dag rodzynek, 5 dag migdałów (płatki), 1/2 szklanki słodkiej śmietanki. Przygotowanie: Mak zalać wrzącym mlekiem (½litra), postawić na ogniu i doprowadzić do wrzenia. Odstawić na ok. 12 godzin, po czym wylać na sito i dwukrotnie przepuścić przez maszynkę. Pszenicę ugotować w dużej ilości wody aż będzie miękka (można wcześniej namoczyć – wówczas nie wymaga tak długiego gotowania). Po ugotowaniu wylać na sito i przelać zimną wodą. W czasie studzenia kilkakrotnie potrząsać sitem, aby ziarna się nie posklejały. W dużym garnku o grubym dnie podgrzej miód (uwaga podgrzej na niewielkim ogniu, żeby nie doprowadzić do gotowania tylko mocno podgrzać,a nie zagotować) dodaj mak oraz cukier pudrer i aromat migdałowy. Dodaj pszenicę i śmietanę, następnie posiekane bakalie. Wymieszać i wstawić na kilka godzin do lodówki. To wersja podstawowa. Można jeszcze w zależności o upodobań dodać do 5 dag daktyli, moreli, suszonych śliwek, orzechów włoskich… ja dodaje 25ml rumu ;) to już wariacje na temat możesz o ulubione dodatki zapytać męża ;)
  19. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Melly robię sałatkę z pieczonych buraków (średnie buraki piekę w folii do miękkości w piekarniku) kroję w plastry, do tego biała część pora pokrojoną bardzo cienkie piórka, gotowana fasola Jaś, natka pietruszki (też drobno siekana), dressimg: 4 łyżki oliwy z oliwek, 1 łyżka soku z cytryny lub czerwonego octu winnego, sól, pieprz, 1 łyżeczka miodu. Do lodówki minimum godzinę przed podaniem. Można do tego dość kozi ser lub fetę, świeży szpinak lub sałatę rukola, na co kto ma ochotę.
  20. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Magda to teraz mi namieszałaś ;) po pierwszej ciąży miałam rozstęp mięśni brzucha i przepuklinę, udało mi się rozstęp zlikwidować ćwiczeniami. W drugiej od początku starając się temu przeciwdziałać ciągle gnębiłam o to ginekologa i to były jego sugestie, żeby poza ćwiczeniami dodać właśnie ten pas, został on zaprojektowany do tego. Kiedy założyć konsultowałam w szpitalu … muszę to jeszcze raz zbadać, ale efekty były takie, że chyba zrobię wszytko jeszcze raz tak samo. Skurcze przepowiadające mam od początku drugiego trymestru, niestety były też takie wróżące przedwczesny poród. Lekarz twierdzi, że dopóki nie są częstsze niż 20 min lub trwają dłużej niż 4h należy zwolnić tępo, położyć się i odpocząć. Jak nie przechodzi dzwonić i konsultować. Samo spinanie brzucha choć może stresować jest raczej normalne. Z depilacją to zwykle mam schody dopiero pod koniec ciąży, na razie wciąż nie muszę robić po omacku niestety mąż musi asystować w kąpieli bo najmniejsza ilość pary powoduje u mnie zwroty głowy …
  21. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Gosiaa miałam pas w pierwszej ciąży z uwagi na duże problemy z kręgosłupem … pomagał, ale zniechęcił model z rzepami, który niszczył ubranie i był widoczny pod ubraniem, w zasadzie trzeba było nosić go na ubraniu co mi osobiście nie odpowiada. Teraz wybrałabym albo dobre majtki połączone z pasem podtrzymującym brzuch, albo koszulkę którą włada się przez nogi i też ma za zadanie podtrzymywać brzuch. Takie że spandexu czy lycry w pewnym stopniu też chronią przed rozstępami. Miila pasy po cc to moi przyjaciele na pierwsze 3 miesięce po porodzie. W zasadzie przez pierwszy miesiąc zdejmuje tylko na kilka 3-4h dziennie przed kąpielą i chwilę po. Pomaga niwelować ból mięśni brzucha po 9 miesiącach uśpienia. Trzyma wszystko do "kupy" i dzięki temu wszystko mogę robić szybko i sprawnie: poruszanie,uchylanie… taki wiszący worek zamiast brzucha na początku daje w kość bardziej niż blizna. Później, kiedy czuję, że zaczynam kontrolować sama mięśnie i łatwo mi wstać w nocy z łóżka, noszę tylko w ciągu dnia i śpię bez. Pomaga też moim zdaniem szybciej obkurczać się powłokom brzucha i dzięki temu mój szybko po drugim porodzie stał się płaski. Miałam kilka, ale najlepszy jest taki, który ma dobrą konstrukcję opartą na elastycznych fiszbinach, jest wysoki (sięga do stanika), jest rodzaju body zapisanego w kroku, zapięcie na zamek i/lub haftki, oddychający materiał, bo szybko będzie ciepło po naszych porodach. Z 4 różnych rodzajów, które miałam dla mnie idealny jest z tej firmy http://m.bellefit.com/childbirth-recovery/ ja wybrałabym z dwoma rodzajami zapięcia, co na początku jest bardzo pomocne. I pierwszy raz go włożyłam na następny dzień po porodzie w szpitalu, pielęgniarka mi pomogła ;) lekarz nie widział żadnych przeciwwskazań wręcz uznał to za doskonały pomysł. I tak na marginesie, jeśli któraś się zastanawia nad masażem, to polecam taki na boku z delikatnym naciskiem, specjalnie dla kobiet w ciąży był cudownie odprężający
  22. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Miszka, Anawee objawy macie typowe, wiem boli (w pierwszej ciąży myślałam, że będą minutę drutować, bo mi się kości rozejdą;)) ale niestety kości spojenia i miednicy męża się trochę rozejść. Polecam delikatne rozciąganie z ćwiczeń yogi, możecie w ostatecznie wziąć coś p/bólowego… okłady z lodu na spojenie łonowe. Popytajcie lekarza co jeszcze może Wam przynieść ulgę, ale się nie martwcie! Gosia jestem przed 3cc. Jest ona ustalana zwykle 14-7 dni przed terminem porodu OM. Przy pierwszej było trudno, bo miałam operację ginekologiczną i skończyłam z drenami na 24h. Wstałam po 36h w sumie pierwsze 3 dni dość uciążliwe, bo wszytko ciągnie i boli, ale z rozmów z koleżankami po SN odczucia miałyśmy podobne. Pomaga moim zdaniem pas poporodowy po zabiegach CC. Druga CC była bez komplikacji i dodatkowych zabiegów, więc zajmowałam się dzieckiem (karmienie, przewijanie), jak tylko wyjechałam z sali operacyjnej, a syn wrócił z badań i szczepień. Nie musiałam leżeć płasko, cc rano, wieczorem wyjęty cewnik, wstałam po pierwszym siusiu, kąpiel samodzielna 24h po cc. Myślę, że każdy z nas ma inny próg bólu, inną motywację do aktywacji, ale jeśli wszytko idzie dobrze rekonwalescencja nie jest długa.
  23. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Rany Dziewczyny, to dopiero połowa ciąży, a już się sypiecie… dziś tu narzekania jak w 9 miesiącu bym się mogła spodziewać ;) Secondtry jak chcesz to dajesz na priv i będziemy ratować psychikę! Ja mam zwykle sporo czasu i w nocy też mało śpię … Co do gier polecam: "wsiąść do pociągu", " Carcassonne ", " Jungle speed", "Puerto Rico", " Dixit", "Kolejka" A ja dziś jadę zaraz po śniadaniu do spa dwa dni dla siebie! Życie jest piękne!
  24. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    A sprzedam ciekawostkę, że w USA nie ma suplementacji vit K. Akurat D to jest w moim klimacie normalne, że daje się tylko w pochmurne dni… Dziękuję za życzenia dla Roberta. Z toru moje dzieci chciały tylko dekracje, jubilat oczywiście samolot, a straszy zjadł jedną chmurę No to u mnie niniejszym zaczyna się sezon świąteczny :)
  25. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Jutro drugie urodziny mojego syna … od rana w kuchni między robieniem jego tortu, obiadem, pieczeniem piernika żeby skruszał… i tak dotarło do mnie, że wciąż pamiętam podekscytowanie dzień przed porodem jakby to było wczoraj i ten poród Klary w za prawie 14 tygodni wydaje mi się bardzo bliski …
×
×
  • Dodaj nową pozycję...