misiakowata30

nadgarstkowy ,ale czesto nie pokazuje dokładnego ciśnienia..najlepsze są te ze stetoskopem:) ale spokojnie,jak bedziesz miala tfu tfu wysokie to pokaze :)

Cześć Haniutku :* Może maleństwo tam nóżki trzyma i okopuje?

Sylwia ja mam rozm.40:)wiem co czułas jako nastolatka:) Teraz to nie problem..ja to się ciesze bo mam wąską szczupłą stupkę,to chociaż tyle hehe

Ernesto ciesza mnie Twoje wyniki,nareście ;) Nie łam się...ja też wczoraj byłam już tak zmęczona zakupami,że zamiast dokładnie obejrzec koszule do karmienia kupiłam z długim rekawem a nie z krrotkim..no ale P.mi skróci rekawki,a antene jednak trzeba reklamowac..ech przytulam :* pokaż focie w nowych włoskach :) Megi dobrze,że się dobrze Toba opiekują :) Kamilla dobrze,że masz ciśnieniomierz i sprawdzasz sobie..z tym puchnięciem trzeba :) Olija to chyba jakiś przepowiadający skurcz był co?? Barcelona kochany ten Tój Claudio..dobrze,że leci i przeprasza od razu,mądry facet strunka7777 Płaczcie, płaczcie - mniej wysikacie ;) Jedna wizyta w toalecie mniej ;) hehe to ja muszę wieczorami sobie popłakać hehe Dziś sie popłakałam przy znajomych jak ogladaliśmy filmiki z naszego usg :)ale to wzruszenie raczej:)Może jeden sik mniej w nocy:) Kasia mamusia heh widziałam ten filmik :)ehhe Renia trzymam kciuki w środe :) Mój luby jutro ma wolne i lecimy po buciki dla mnie jeeee

cześć marcóweczki :) Byli goście,nacieszyłam się pieskiem..była sesja..jak kolega mi przyśle fotki,to się pochwale jakąś...Posiedzieli,pogadali..i ja chyba jednak zrobiłam się mamuśka..ech..juz wiem,że mi odbije na punkcie dziecka..ale co się dziwic jak spełni sie moje najwieksze marzenie Dupa tam...Mati od wczoraj wyraźnie mi gmera rączką z boku,dziś to się nawet wystraszyłam jak mi tak znienacka coś tam zrobił hehe Powiedziałam gościom,że sorki,ale chyba to moja jedyna i ostatnia ciąża i cieszę się każdą chwilą :) Będę Was nadrabiac jeszcze ,ale poki co pamietam to Przyjazna mam nadzieję,ze Ci przeszlo/przejdzie..współczuję :* Aniołku tyle ciotek trzyma kciuki za Antosia i patrz chłopina zdrowieje Cieszy mnie to ogromnie:) Uch posiedziałam na półleżąco,ale jednak boli mnie cały krok i brzuch twardy..wzięłam nospę..

Monimoni świetny blog,dziekuję.. Jejku jaka ulge poczułam..bałam się jak to bedzie z maluszkiem..wszedzie ta presja itp..nie dziwie sie ,ze istnieje cos takiego jak baby boom..czemu sobie nie ułatwic ?super tekst :) :*

Nika no Mikołaj szacun...cos czuję,że tatus ma przerabane,bo tu private boobs widze :)hehe słodziak :*

Cześć Wstałam zła,z bólem brzucha,od razu sprzatanie,obiad w piekarniku.wrrr az mi sie gosci odechciało..ale jak usiadłam,żeby Was poczytac i mały zaczał falować brzuchem,wszystko przeszlo:) Renatka współczuję tego swedzenia..dłonie to wiem jak wkurzaja,stopy na szczeście mnie omijają..ale swoje uda wręcz nienawidzę..tak mnie swedza wrrr i tylko jak leżę i przysnę wrr Czasem mam wrażenie,że mnie rece swedza od włosów..w ciąży dłuższe urosły,ale mnie łaskoczą,zgoliłabym ale wiem,że potem bedzie to wilczo wygladało :)hehe Kamilla to Bad woman dodawała zdjęcie stóp.. i tak nie mozna układać stóp zbyt wysoko bo krązenie musi wracać spowrotem :) K.niech Ci masuje stópki i pamietaj o chłodnych kąpielach :* Laktator mam z Baby Ono reczny za niecałe 40 zł i jest super..nie wiem jak z mlekiem bedzie,ale skóre zasysa fajnie..nawet Paweł testując zassał se suta hehehe komicznie to wygladało.. Jeny goście dziś i sesja..szczerze,nie chce mi się..

pycha ;) aleeeeee miło..super ;)

kamillla Monimoni, bedzie dobrze, co ma nie byc?!! baby zawsze dadzą radde :) ja to bym chciała zobaczyć naszych chłopów na naszym miejscu :) tak z tydzien zeby pochodzili w zaawansowanej ciąży, doświadczyli bólu spojenia, zgagi, opuchniętych nóg, calego ciężaru :) ojjj ile by bylo narzekania! i swedzenia ud najbardziej..oj oszaleiby :) Aga ale jaki piekny,pomysłowy tort..Ne widziałam takiego..Jaki smak??mmmm zjadłabym :) Monimoni powodzonka jutro:) Ajka mój maluniu też się poruszał..hehe no i czkawka słodka:) ja palcem przejechałam,a on za mna konczynką..cudowne uczucie..oj bede tesknic za brzuszkiem.. ale to chyba moja jedyna ciaza,to musze sie nacieszyc i jak najwiecej zapamietac.. bo cholerne telefony jakos nie umieja wychwycic tych ruchow tak jak je widac w rzeczywistosci:) No nic bedzie jedynak,ale nie dziwak:)hehe Dobranoc:*

Podziwiam,ja nie wiem czy bym dała radę z małym dzieckiem i w ciąży....nie wiem,podziwiam Was mamy nawet ze starszym maluchem :* a mnie coś i głowa rozbolołaa i szyja..oj tak się dzis zgrzałam i rozpieta chodziłam na mieście.. wypiłam prenalen na zaś,tatusiek kazał:) Zmykam myszki :*Dobrej nocy :)

Włączyłam sobie PORODY na ipla odc 2 i brechtam..jak dziecko wyszło to ojciec ,że szczescia zaczal gadac damskim głosem hehe jejku

Renia a to sie nie ściaga przed porodem tego pesaru?? to nie wiem,to niech chociaż poliże tam malinkę hehe potem połóg,mimo cesarki trzeba bedzie czekac hehe :)

Renia83 Rozmawialyscie o żelach chłodzących, ja kupiłam dzis taki w Rossmannie, jakas promocja byla i kosztował chyba 5.99. Zaraz pierwsze smarowanko moich spuchniętych stóp i opowiem jutro jak wrażenia :) Zaczynam ostatni weekend w dwupaku, ale mam stresa! Reniu to naciesz się brzuszkiem Głaskaj,mów,jak mozna to wiesz z mężemy yhym :)wypoczywaj :)

Aniołek_nocy Hey laseczki :-) Olcia super że wyszłaś z Mają do domku :-) celebruj wasz pierwszy wspólny wieczór:-) Dziś Antoś dostaje mleczko 6x1ml i jak będzie ok to zwiększą dawkę, po badaniach osłuchowo lepiej, łatwiej oddycha i wyniki też troszkę lepsze więc zapalenie pomału ustępuje. Nawet nie wiecie jak bardzo się cieszę:-) ja też byłam na wizycie u gina dostałam zaświadczenie do becikowego i ściągnął mi szew. Odebrałam też papiery ze szpitala i oficjalnie jestem na macierzyńskim ;-) odrazu na rok brałam nie ma sensu brać teraz 100% a później 60% strata pieniędzy przynajmniej w moim wypadku. Dobrego wieczorka:-) super,no widzisz mówiłam :) Antos silny chłop,niebawem bedziesz go tulic w domciu:) Ja też biorę 80% na 52 tyg po porodzie od razu :)

Madika lubię sobie tak rzucic warzywka na talerz,troszke oleju,occtu,sól pieprz :) Te gotowe mixy sałat lubię..a w sałacie chyba duzo żelaza,to teraz wskazane :) do tego ogórek,pom,idorek,cebuleczka omomom :) zrobilam sobie kanapki,bo padne do 22 zanim Pawciu wróci:)

heh ja byłam córeczka tatusia dlatego,że mnie wychował..on mi tłumaczył co to jest okres,on mi kupił pierwsze podpaski,pierwszy sliczny biały staniczek.. mama była zajeta swoim swiatem..nie interesowal ja dom,nasze potrzeby..ojciec pracowal,wracal,sprzatal i nam gotowal..w wieku 14 lat straciłam ojca i zostałysmy we dwie(brat mieszkał z narzeczoną) ni i po prostu nie dogadywałysmy się..sama musialam o siebie dbać itp potem poznałam exa,zobaczyłam jak w innym domu jest,że jest ciasto,że sa obiady,że posprzatane i nie wiele myslac spakowalam sie i wyszlam,bo klotni mialam juz dosc.. Nie powiem,dzięki mojemu pawełkowi ten kontakt odnowiłam,pomoglismy jej nie raz..ale jakos pamietam te lata wszystkie i ciezko mi uwierzyc ze raptem sie zmienila.. Przez swój charakter wszystkich do siebie zraziła i została sama jak palec..jestem jedyna osoba która z nia gada i znosi..i mam dość,bo to dla mnie ciezar..wysluchiwac codziennie.. Mam nadzieje,ze jak zobaczy ze mam swoja rodzinę to zluzuje,bo kuzwa nie bede juz na kazde zawołanie itp.. dodam,że choruje,ale na własne zyczenie sie nie leczy.. ech dobra szkoda gadac.. zjadłabym coś dobrego

kamillla no wlasnie a ja mam to i to. i nie wiem czy brac czy nie http://www.aptekagemini.pl/etja-olejek-eteryczny-mietowy-10ml.html ciazowy mózg nie dodał linka

madika nie lubisz "zimowych pomidorów"..powiem Ci,że u nas w netto nawet smakuja jak pomidor.. a te malutkie cherry w pudeleczkach mega sa:) tez se dogodzisz widzę ..mniam mniam :)

a mama sie boi,bo to dzieci w zlobkach leją,a i one nie powiedza i takie tam..rozumie,jak to jest nie miec kasy i rozumie moj wybor,ale chcialaby zebym zostala z Matim w domu..to jej powiedzialam,ze jak mi wynajem oplaci to zostane ahhaha i bronie sie tym,ze Pawła mama musiala go dac do zlobka po 3 miesiacach i chłopak dobrze wychowany i normalny to sie przekonuje niby :)

Sylwia921125 Miskowata Twoja mama mowi, ze rozumie i tylko tak gada. A u mnie wszycy mowia, ze jak sie dziecko daje do żłobka to mu sie niszczy dzieciństwo. Moj maz i mama tak uważają. A u mojej tesciowej jeszcze gorzej bo tesciowa i siostry mojego M mowia, ze jak 3 letnie dziecko idzie do przedszkola na 8-10 h to jest pozbywanie sie dziecka z domu. No jak tam zyja jak za komuny, ze mezowie robia a baby siedzą w domu to tak jest :/ Ehhh... i nie wygrasz z nikim :/ Mama to może chce zebys szybciej urodzila i temu chce przyjechac Cie postresowac Mama jest specyficzna,nigdy nie miałysmy super kontaktu,tez szybko wyszłam z domu,bo mieszkac sie nie dało..a teraz nie wiem..ciezko mi uwierzyc,że sie raptem zmieniła..dzieci mojego brata ja nie zmieniły..wiec niewiem.. nam jest najlepiej osobno,jak widzimy sie 3 razy do roku.. Nie lubię z nią siedziec i gadac,bo mnie denerwuje..najfajniej jest jak lazimy po miescie i udajemy przyjaciółki..no ale ja teraz niechodliwa za bardzo,to bede musiala znieść.. chugo przezyje jakoś :) Dzieki:)

Ernesto sie farbnęła i sciela na krótko,no ale żeby fotke zarzucić to niet :P

Kamcia zobacz :) Ja biore sobie :)

Brechtam z Twoich słowników Kasiamamusia hehe No pyszne były,suróweczka zwłaszcza..tylko cholerka koperej jakis nie koperkowy i zepsuł smaka.. Kamcia zapytaj swojego gina czy możesz ten krem z kasztanowca.. hm moze kup sobie olejek mietowy i dodawaj troszke do swojego balsamu? tez musze sobie kupic,żeby mi te cholerne uda w nocy chłodziło.. a ja kupiłam sobie dzis krem babmbino bo mnie te oliwki wkurzają no i zobaczymy czy bedzie mniej swedzialo hmm..poki co widze ze ładnie i szybko sie wchłonął:)

KasiaMamusia Aga2801 Mamuśka gotowa na imprezie Aga super wygladasz:) Jestem ciekawa metamorfozy Madiki?to ty zmieniłaś kolor i ściełaś? Dzięki Zu2ia:) Misiakowata ja teraz smaze frytki,na noc,z ketchupem ;)najwyżej będę płakać i zajadac jabłka w nocy Co was czytam to się śmieje i tylko i się pytają co tam ciekawego u was,że mnie smieszy Renatka fajnie,tylko nie wyobrażam sobie biegać teraz hehe na zdrowie kochana :) Ja zrobiłam sobie o 18 takie dobre,ale z piekarnika..uwielbiam swoje,ale ciezko mi po nich..a takie kupne ciach na blaszkę z dziurkami i po 15 min mam pyszniutkie :)