Skocz do zawartości
Forum

misiakowata30

Użytkownik
  • Postów

    750
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    66

Treść opublikowana przez misiakowata30

  1. Ola ale nie duś w sobie ,bo róznie może być.. ja się wygadałam Pawłowi i dziewczynom tutaj,wylałam morze łez i jest lepiej :)Tulę Cię mocno :* Sylwia ponoć przed samym porodem zmienia się humor radykalnie..może jak ty sie zacieszasz a ja ryczę to już niedługo ??heehehehhe Haniutku,nie moge otworzyć,czy to skecz:Góral na zakupach?? Dziekuję kochana :*
  2. Aga na pewno Twój Pawełek wyrosnie na takiego dobrego mężczyzne jak mój,a wiesz dlaczego..Bo moja teściowa jak Ty swietnie wychowuje Tez nie wiem co bym zrobiła bez Miniusia..chyba by mnie zamknęli w zakładzie dla zwariowanych marcówek Kamilla uu to chyba ten słynny czop odchodzi :) Ja to na pepsi sie rzucam jak zul na alkohol. Trabie jak szalona Sylwia usmiałam się hehe oj jestescie wszystkie kochane :* RedNails ale ja i bez ciaży jestem taka emocjonalna,płacze za chwile sie smieje..no ale nie napewno tak czesto jak w ciazy :) Zmykam zaraz na film :Król zycia" jakas polska komedia,ma dobre opinię..zobaczymy
  3. KotkaB gratuluje udanej wizyty :) wiem Kamila u mnie jest dokładnie 21 kilo na miednicy,plus głowka na pecherzu ,ja sie nie dziwie..współczuje tych stawów,moje poki co daja radę.. brzuch nadal mi się napina,ale jest poprawa.. bleeeeh ale mnie zmuliło po słodkim i pepsi...musze zjeść cos zdrowego żeby nie było:) Aniołku zobaczysz,że jeszcze się głodomorro z Antosia zrobi,najwazniejsze,że rosnie *
  4. ~przyjazna Misiakowata jak juz poryczysz i pokrzyczysz to popraw koronę i sie dzis nie kąp żeby Cię ten świąd znów nie wqrwił ! Przynajmniej się wyśpisz:-) Bad Woman hehe biedaku ... :-) Ja cały dzień leżę jak mops .. hehe tak zrobię :)odświeże tylko jedno miejsce hehe a z tym wsypaniem...musze jutro o 8 wstać..no ale masz racje :*
  5. Nie mogąc sie uspokoic poszłam do pokoju gdzie spał P.i po ciemku sie przytuliłam i wypłakałam..bez ogródek powiedziałam co czuje,nie patrząc czy pomysli o mnie wariatka czy coś..a on nie dość ,że zrozumiał moje wszystkie obawy,ale i sam powiedział co czuje.. i tak jak Aga napisałaś,zabrał odemnie te troski..wytłumaczył czemu się tak czuję,że to normalne..Postanowilismy razem,że ogarniemy juz wszystko dla dzidziusia,spakujemy torbę do szpitala i bedziemy odpoczywać juz spokojnie do porodu..W pierwszy wolny dzionek sie bierzemy do roboty Eff bidulo,nie żałuj sobie słodkiego,ja zjadłam ptysia,teraz rzuciłam sie na ciastka..przepraszam słodkie mamy-bardzo Was podziwiam:* Madika zazdroszcze dziecku sasiadow,ze tak moze placzac drzec jape na cała klatke i to pare razy dziennie i nie jest to dziwne..gdybym ja zaczęła sie wydzierac,to dopiero by było Kasiamamusia sie masz z teściową..ale synek charakterny hehe..odpoczywaj ile możesz :* Monika91 tez Cie tulę :* Ernesto Twój wpis rozwalił mnie najbardziej Pieknie to ujęłas,aż Pawłowi przeczytałam :) Dziekuję :* Nie wiem co jest w tej Coli,ale ja dziś Pepsi chleję..staram się nie nadużywać,ale co mi tam :) Aga dziękuję,ja Was tez tule :*) Badwomen to chyba dobrze,ze ze spojeniem nie jest tak źle???wolisz cesarkę? kebab z frytkami mniam mniam i czopek po-miodzio wiem właśnie Kamilla..ach niby babka tyyyle lat doświadczenia...ech chciała dobrze..no odpoczynek pomaga,bo nie kłuło w ciagu dnia już,boli mnie krocze i pecherz,ale to wiem ze juz norma teraz..grunt,że juz nie rycze,głowa mnie tylko boli z tego płaczu,ale to przejdzie Mati daje znać,wiec wiem,ze bedzie dobrze.. tylko wiecie jak to jest,jak czarne chmury sie zbiorą za mocno nad głową...czasem i parasol optymizmu wysiada.. tez martwię sie depresją poporodowa..ale wiem ze to bedzie inaczej..bo dzidzia bedzie poza brzuszkiem..bede miala wsparcie Pawła,Was i wiem,ze dam rade.. choc ja sie boje i nawet mowie do Pawła,a jak nie ja bede miala ta depresje tylko Ty?wiesz,trzymałes sie dla mnie cała ciaze,a tu raptem Tobie sie nazbiera i dasz upust wszystkim emocjom..i jak ja wtedy sobie poradze??Mati przy jednym cycu,Ty przy drugim? powiedział,że damy radę..och jak ja go kocham,mówie Wam <3<br /> Jola a nie mozna jakiejś maści,może okłady..hm sa takie plastry z apapu chłodzące,może pomogą??może kapusta schłodzona na kolana?
  6. Aniia trzymaj się mocno tam..oby wszystko było dobrze i żebys wróciła do domku dzisiaj :*
  7. nie wiem chyba po prostu cały stres całej ciązy mi sie udzielił.. tyle miesiecy obaw,drżenia czy doniosę..niby jest ok,wyniki super,synek zdrowy,ale ja chyba odetchnę jak już bedzie nazie świecie... to siedzenie w domu,odliczanie,wszystkie dolegliwosci,mało snu padło mi już na psychike..mecza mnie złe mysli..oprocz Pawła i Was nie mam nikogo... nie wiem co mi jest do cholery no.... poród to chyba bedzie wybawieniem po prostu :)
  8. Chciałabym się wykrzyczec wypłakać,ale nie chcę tego robic przy Pawle..rycze sobie cichutko w kuchni po ciemku,zeby nie słyszał..on sie tak martwi...boże mam nadzieje ze nie jest to jakas depresja czy cos..
  9. Bez kitu mam spadek formy,jakas depresja,psychoza..zżarłam całego ptysia i nic..nie chce taka być..ciągle bym ryczała,nie wiem juz sama czemu.. tesknię za tym,że i moje posty były zielone od buziek...
  10. a porobiłabym TE robótki reczne,no ale po co,jak nie mogę nic..buuuuuu zmykam z forum..pozniej sie odezwe jak mi przejdzie :*
  11. i tak się wyłamuje z zaleceń położnej ,bo obiad robiębo powinnam leżeć,..ale szkoda mi misiolka mojego,zmeczony z roboty wraca..teraz poleciał po pepsi bo mi sie zachciało..ech zjem obiad,zjem ptysia,zapiję pepsi i git..może cukier poprawi mi humor:) ajjj płaksa się zrobiłam..mam nadzieje,ze przy matce jutro sie nie rozbecze,bo ona na serio to wezmie i mi jakies modlitwy zaraz wymysli Ciąza dasz rade,jeszcze pare dni i obiecaj mi ,ze z dwa dni odpoczniesz dla samej siebie :* Dziekuję Kamilla :* :*
  12. nie wiem,mam doła,jestem psychiczna,boję się,że na wizycie coś wyjdzie nie tak w czwartek,jeszcze musze iść sama,bo misio nie może się zamienić w pracy..aj nie wiem.. jestem zmęczona psychicznie strasznie..chciałąbym,żeby ktos mnie zawióżł nad morze na pół godziny,gdzie mogłabym wyciszyć emocje,hormony,doła?nie wiem co mi jest..skur*iały dzień jakoś..
  13. a ja se poryczałam...ech..gdzieś musze dać upust swoim emocjom.. chciałabym się cieszyc wszystkim,mieć siłe,byc szczęśliwa z ptysia od ukochanego,a ja złapałam jakiegoś doła..do dupy z tymi hormonami..chce już czwartek i pewność,że wszystko jest dobrze :)
  14. Aga wyslij mi słoik krupniku !!! Mniam !!! hehe waga chyba nam stoi coś moje panie,albo przynajmniej mi..może to przez tą dobrą przemianę materii:) U mnie przybyło tylko 1 kg od 3 tygodni:) a żrę momentami,że szok:) Ortoda dobre wieści,duże maleństwo już
  15. Niuśka współczuję..mi troszkę odpuszcza,ale to zawsze na pare dni tylko..wczoraj tylko rece mnie zaczely to oliwka pomogła,ale za to rano jak mój wstał,ja już przysypiałam i normalnie jakby mnie mrówki oblazły,swedziało wszystko,to wstałam,wywietrzyłam pokój ,pokreciłam sie i poszłam spać po 8 jakoś.. Z kąpielą teraz zrobię tak,że bede sie kąpała duzo wczesniej,bo mi sie nasila tez zaraz po kapieli.. Ernesto nie tylko Ty jestes wyrodna matka,ja też dziś trząchałam brzusiem,żeby poczuć,że jest,że kopie odpłaca nam się,o to się nie martw Też specjalnie nas obudzą,żeby sprawdzić czy spałysmy Moje niezdecydowanie to głownie jesli chodzi o jedzenie..jak zaczynam wymyslac co bym zjadła to P.:"do dużego Tesco mieszkać,już " Haniutek fetyszystka Aniia super ,że sobie ulzyliście w końcu Ja się wkurzam,bo teraz juz sie bać zaczełam i wczoraj juz mojemu powiedziałam,że odpuszczamy :( Mati zawsze focha walił po,hehe a teraz nie minie 10 min po a już kopie jak szalony,a czkawke tez lubi mieć czesto Renatka juz do domku ? super a jak się czujecie ??Jak Ty? Monimoni ciesze się ,że to jeszcze nie czas spokojnie wytrzymasz do marca Co do zakupów,zawsze chodzę z listą..Przewaznie fundusze są ograniczone,więc nie ma co szaleć..no chyba,że prosto po wypłacie,zwłaszcza mojej,to lubię dołożyc pare rzeczy spoza listy a obiady na spontanie :) Sylwia u mnie też dzis piers z kuraka,ziemniaczki i jakaś surówa w smietanie mniam a na deser Aspargin i ptyś Wikunia cześć,Ty jedź na IP a nie pytasz tutaj,coś Ty?a co mówi ginekolog,dzwoniłaś??
  16. Wstałam Miałam tez głupie sny,psychike mam już wycieńczoną..ech przejęłam się tym wszystkim,zamiast jak dotąd na luzie ech.. Przyjazna wstałam właśnie,brzuch mam napięty,chyba nawet pecherz mnie boli,gdzie ja żuravit biorę i piję sok..nic mi się nie chce ..także Aga rozumiem :* Madika no tulipanki śliczne są ,buziulki wystawiły,słoneczko za oknem,pocieszny widok..a każde kwiatki są moje ulubione Lecę poczytac troszkę :)
  17. dziękuję Sylwia ;* prezent od P. ;) a co do chomika,MamaMi dobrze gada :) Jak opiekowałam sie tydzień królikiem przyjaciółki, to w nocy lądował właśnie w łazience...nie miał kółka,ale rozbestwiony rzucał sie na klatke..a że u mnie miał prawdziwe wakacje i latał pół dnia po domu,to w nocy tez chciał i był bunt heeheh a jak mi sie siusiu zachciało to koniec..otwieram drzwi,a on już na klatce..stoi na łapach jak człowiek i patrzy okiem w oczy W tym roku też chciała mi go dać na pare dni,ale odmówiłam..niewyspana z mały dzieckiem,o nie..jeszcze ganiaj za królikiem..nie ma takiej opcji Kuźwa miałam spać..ech
  18. heh Ernesto bo mu tu niczym słuzba medyczna..nigdy nie spimy hehe no wlasnie leze i ide spac...niech ci tam szybko mija w kolejce..znam ten bol,dlatego korzystam z pierszeństwa w Netto,w wc w kinie he he Haniutek bo ja Cię znam Do później ps:niedługo Madika wstanie to zmienimy sie dyżurem :)wczoraj ona czuwała w nocy,dzis ja :)
  19. Przesyłam mojej wiosny troszkę Miłego dnia
  20. a ja się zdrzemnełam 1,5 godziny i jem śniadanie..Mały się domagał najwidoczniej Za to sniła mi się Aga i cos na forum z fb..ale co to było nie pamietam,ale na pewno nie rodziła,tylko coś mi radziła..jeju..może ja rodziłam :) hehe Takie skurcze Kamilla to ja mam często,zwłaszcza jak pecherz pełny Robiłam sobie kanapkę to znów mnie to kłucie złapało i brzuch się napiął ale przeszło..zanim wstałam to tez skurcz ..ech już tak bedzie cholera.. Paweł nakazał leżeć i jak moge to spać duzo..nie omieszkam w domu porobione to po co wstawać ha ha ale bede dzwonic do gina jak sie bedzie to powtarzać..
  21. ten prad w cewce tez znam..uch znam ;) ja wizyte 18go ;) powodzonka jutro na wizytach dziewuszki ;)
  22. KasiaMamusia misiakowata30 Kasiamamusia termin mamy ten sam..zaciskamy nózki :) No wiem właśnie, jutro z nogami w górze na bank,bo się wystraszylam dzisiaj trochę,że za wcześnie, mój też mnie wyzywa jak coś robię a leżeć powinna,a nie hip hura bo ja dam radę, ale my to chyba już tak mamy A złość na starego już mi przeszła nie umiem się długo zloscic to i się uspokoilam,za 1h mogę iść spać jak małemu inhalacji zrobię ,dobrze że na spiaco i na boku mi się udaje Bo musimy mieć 37tc skończony aby było bezpiecznie nie? dokładnie jak mówisz Kasiu..Niby juz można,ale jakoś wolałabym poczekać..stres mniejszy potem..mama moja też mówi,żeby jeszcze z 2 tyg poczekać Teraz jak położna kazała sie oszczedzac to wiesz takie przyzwolnenie dla siebie samej..a nie jak zawsze myslenie,ze moj pracuje,robi zakupy a ja wiesz.. włączam "położną" i chyba lulu zaraz..zmeczył mnie ten dzień coś..byle mi sie za bardzo myslenie nie wlaczalo bo nocka z głowy..
  23. Kasiamamusia termin mamy ten sam..zaciskamy nózki :)
  24. Cześć Anhelinaaa :) Stawianie to twardnienie takie..czuje sie taki dyskomfort,mnie to czasem aż zatykało:) No gadałam z P.powiedział,żebym jutro nic nie robiła,tylko fileta przyprawiła,a on wroci z pracy i zrobi obiad,ze mam leżeć i zobaczymy czy się coś zmieni..jak nie to telefon do gina i przyspieszamy wizytę.. Madika zycze Ci córci marcóweczki :* o cholera,dzieje sie co??? każda już jakies skurcze,czopy,biegunki,kłucia..masakra :)
  25. no Kamilla to ewidentnie skurcz..polozna tez mowila ze to przepowiadajace juz cholerka a w moim przypadku moze byc przedwczesny porod...ale nie..mysle ze to nie to Ja już sama nie wiem kogo słuchać..tu inaczej,ona inaczej..zrobie liste i zamecze w czwartek gina a Kamilla i dokładnie ja mam tak jak opisałaś swoje kłucia tylko mi nie promieniuje do kolan...ruszyc sie nie da a jak juz to strasznie powoli i jakbym tam drut kolczasty miała idąc.echhh Dziewczyny nie chciałam napedzić wam stracha..każda ma inaczej..to prawda..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...