
karolicia
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez karolicia
-
Taki mój los , nie mogę żyć w spokoju , po ostatniej wizycie , serduszko waliło , dzidzia 5 dni większa , i ulga (stratę mam już za sobą ) a teraz znów niepokój , a myślałam , że najgorsze mam już za sobą
-
Agnieszka .Poprawa była od razu , po stosunku poleciało trochę krwi , umyłam się , i na tym koniec , zero bólów brzucha nic . :(
-
Mi od razu i od razu ustało , więc mam nadzieje , że to tylko jakieś otarcie . Oby tak było . Jutro się okaże co i jak :( martwię się bardzo
-
Padme , a czym było spowodowane plamienie ? i czy z ciążą wszystko było OK ?
-
nie zdarzyło się żadnej z Was plamić po stosunku ? jeszcze ponad 24 h niepewności chodź , czarny scenariusz już w głowie się ułożył .
-
reniiiia buziaczek86 Syrop z cebuli i miodu:) Nigdy nie robiłam, jak to przygotować i jak korzystać? Ja robię z samej cebuli, obieram ją kroję drobno wsypuję do szklanki zasypuję cukrem i czekam jak się syropek pojawi :) a z miodem to pewnie miodu trzeba użyć zamiast cukru :)
-
Maaaaaag gratulacje ;) . A ja znów bardzo się boję ,przed jutrzejszą wizytą ,spać nie mogłam w nocy . Jeśli jutro okaże się że wszystko Ok na pewno na dłużej się uspokoję, a jak na razie to bardzo się boję :(
-
Kaja a co Twój lekarz na to chudnięcie ? Mam znajomą w 10 tyg. Która do 8 tyg. Schudła 4 kg i leży w szpitalu pod kroplówkami
-
Zobaczymy co będzie w środę. Mam nadzieję że to nic poważnego bo przecież nie plamię codziennie. EvaEv ja dziś 8t2d :) współczuję braku apetytu i chętnie odstąpię nadmiar swojego bo ja przed ciążą 50kg a dziś weszłam na wagę i 54kg . w pierwszej ciąży przytyłam 8kg do porodu ważyłam 58kg a córcia 3310 .
-
Hej .Dawno nie pisałam , mąż przyjechał z niemiec na tydzień i szkoda mi było czasu . Niestety u mnie zmartwienie kolejne , po wczorajszym stosunku poleciała mi świeża krew :( dosłownie wypłynęła razem z nasieniem wymieszana i na tym się skończyło ,więcej nie poleciało . Przyśpieszam wizytę z 24 na środę , i bardzo się martwię co się okaże :( umieram ze strachu .
-
To ja od dziś też spróbuję bez aplikatora, bo jestem prawie pewna ,,prawie,, że to nim sobie gdzieś tam otarłam .
-
hej , Mam pytanko od 3 tyg. stosuję luteinę dopochwowo , podczas aplikacji w sobotę rano i wczoraj rano na aplikatorze zobaczyłam różową wydzielinę :( czy któraś z Was tak miała ? Jak myślicie co może być tego przyczyną ? dodam że na bieliźnie nie ma ani śladu krwi .Bardzo mnie to martwi nie wiem czy dzwonić do gina , czy to normalne , bo w sumie co więcej może mi dać oprócz luteiny i duphastonu , skoro oba już przyjmuję
-
dziękuję Kasiu :)
-
kasiahappy , a nie wiesz czasem czy tą maść clotrimazol można stosować bez obaw ? bo mam w domu a mnie też coś zbiera :( nie spytałam lekarza , bo wczoraj nic takiego się nie działo , mam jeszcze lactovagical w globulkach i też nie wiem czy można :(
-
Faktycznie, niski poziom progesteronu u ciężarnej jest pozytywnie skorelowany z ryzykiem utraty ciąży, ponieważ brak tego hormonu utrudnia prawidłowe przygotowanie śluzówki macicy i może być związany z przedwczesnymi skurczami. Dlatego w przypadku niepokojących symptomów w ciągu pierwszego trymestru lekarze tak chętnie sięgają po bloczek z receptami. W drugim i trzecim trymestrze ciąży duphaston może zapobiegać przedwczesnemu porodowi i wtedy podaje się go w zastrzykach lub tabletkach dopochwowych. Trzeba jednak podkreślić, że przyczyn plamień i krwawień w pierwszym oraz drugim trymestrze jest wiele i czasem nie mają one związku z progesteronem, więc przyjmowanie leku jest zbędne. Tak naprawdę lekarz powinien mieć zasadne podejrzenie o niedoborze progesteronu aby duphaston przepisać. Niektórzy eksperci przestrzegają, że niewłaściwe dawkowanie progesteronu w ciąży może mieć negatywny wpływ na układ moczowy płodu, ale brakuje jednoznacznych badań w tym zakresie.
-
ja na usg miałam głowę w drugą stronę odwróconą , myśląc że w raziej ,,W,, nie chcę nawet widzieć , żeby później tak nie przeżywać , ale pan doktor powiedział - niech pani zobaczy jak serduszko pięknie bije :) i od razu łzy mi poleciały
-
EvaEv maaaaaag a widziałaś już może serduszko??? tak sie zastanawiam,bo ja usg mam w sobote i bedzie to 6+6 i zastanawiam się czy zobaczę :) hej ja wczoraj byłam na usg 6t5d według O.M i biło ,chodz dzidzia według usg 7t.3d.
-
Mindtricks super wiadomość :) dokładnie wiem jaka to ulga :) jeszcze dziś maaaaag ma wizytę , teraz za nią trzymać trzeba kciuki :)
-
Marikaj ja miałam ciążę obumarłą , u mnie krwawienia nie było ani odrobiny
-
trzymam , nie puszczam :* będzie dobrze
-
hej :) jestem po wizycie , kamień spadł mi z serca . Według O.M 6t5d według USG 7t.3d.serduszko pięknie bije , więc dzidzia rośnie , bo raczej nie ma możliwości żebym zaszła w ciążę podczas miesiączki . ULGA
-
Mindtricks Dziweczyny,to jest silniejsze ode mnie.ostatnim razem dzidzius rozwijal sie do 9tyg,teraz jestem na tym samym etapie.najpierw ta ostra migrena przez dwa dni(podswiadonie silny stres?)od wczoraj zadnych smakow,dzis zero mdlosci i bolu piersi.umieram ze strachu,umowilam sie dzis do innego lekarza zeby sprawdzic czy wszystko ok.nie jestem z siebie dumna,ale nie moge inaczej:( . Ja też czuję ogromny niepokój , bardzo się boję dzisiejszej wizyty , tak bardzo że ręce mi sie z nerwów trzęsą , wiem że to nie wskazane tak się denerwować , ale inaczej się nie da , zrozumie to każda która ma za sobą stratę. Dziś już będzie wszystko wiadomo i albo będę szczęśliwa albo pogrąży mnie rozpacz
-
hej .Witam nowe mamusie w gronie :) Natusi ja biorę luteinę , duphaston i acard .Dziś wizyta , umieram ze strachu trzymajcie kciuki ;)
-
Witam .Piszę gdyż ogarnęły mnie dziwne emocje :( nie czuję się w ciąży a dziś to 6t,3d, nie wiem czy to lęk przed tym co mnie kiedyś spotkało , myśl że tym razem będzie tak samo , czy coś innego :( .Nie wiem jak odgonić negatywne myśli , czy jest w ogóle sens je odganiać , bo co jeśli znów okaże się że i tym razem nic z tego nie będzie .Nie daję już rady sama ze sobą , nie wiem jak dotrwam , do środy , do wizyty u lekarza .Nie wiem czego mam się spodziewać na tej wizycie , jak się nastawić ............
-
Asiula32 Witajcie ja rownież dołączam do grupy Wrzesnióweczek. Termin mam na 13.09 i nie mogę w to uwierzyć i bardzo sie cieszę zwłaszcza ze jestem mama 8-latka i w zeszłym roku straciłam dwa aniołki jeden w lutym drugi w październiku. Teraz od 3 tyg leżę plackiem w łożku ponieważ zaszłam w ciąże zaledwie 2 miesiące po poronieniu. Pojawiły sie plamienia wiec biorę luteinę. Życzę wszystkim mamusią aby niedługo trzymały swoje dzidziusie na rękach .Witaj w gronie :) Ja też w zeszłym roku straciłam dwa aniołki tylko że jednocześnie , bo była to ciąża bliźniacza , teraz prawdopodobnie mam termin na 23.09 .Jestem jeszcze przed wizytą i jak na razie nie potrafię się cieszyć i żyje w ciągłym strachu . W środę okaże się co i jak z moją dzidzią :) pozdrawiam