Skocz do zawartości
Forum

Martita_1701

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Martita_1701

  1. Ja również witam wszystkie nowe lutówki:) jest nas coraz więcej :) Dziewczyny jestem załamana bo zauważyłam dzisiaj pierwsze rozstępy. Tak się cieszyłam że wszystko gładko szło aż tu nagle się pojawiły zołzy i to w widocznych oczywiście miejscach. Ahh uroki ciąży.. Miłej nocki życzę
  2. Ciasto szpinakowe jest pyszne !:) tak samo jak marchewkowe i dyniowe :) ogólnie ciasta z warzywami mają w sobie to coś:) Ja na temat teściów się nie wypowiadam bo mam z nimi ostatnio ciężki czas. Na samą myśl o wspólnych świętach robię się chora.
  3. Joanna70 sama nie maluj ścian. Nawdychasz się nie potrzebnie farby nie mówiąc o przemęczeniu. Faceci wszystko przeżywają inaczej nie rozumieją że jesteśmy spokojniejsze jak wszystko jest gotowe. Ja w przyszłym tyg pakuję juz torbę do szpitala. Jak będę w pełni gotowa to będę lepiej spała :)
  4. Hej dziewczyny. Widziałam na facebooku że kolejna lutówka urodziła w 30 tyg . Dostała w nocy skurczy. Człowiek myśli że ma jeszcze tyle czasu a praktycznie codziennie może trafić na porodówkę. Joanna70 powiedz swojemu mężowi że nie zna dnia ani godzinny jak synek będzie już na świecie:)
  5. Mara jesteście na Zaspie czy na klinicznej?
  6. Nika32 przepis brzmi super :) dzisiaj u mnie jednak wygrał szpinak ale Twój przepis na pewno wypróbuję:) z makrelą też fajny pomysł tylko najgorsze to te ości:p A ja tydzień temu chciałam dołączyć do grupy na fb ale ciągle brak odzewu . Czy któraś z Was może mnie dodać?
  7. mimka1 haha śmieszna historia :) Dziewczyny znacie jakiś fajny przepis na danie z makaronem? Strasznie mam ochotę zjeść makaron myślałam o szpinaku ale może macie jakieś fajnie inne pomysły:) ?
  8. Mimka1 gratulację!!!!:) teraz się zrelaksuj i dużo wypoczywaj bo maluszek swój stres też na pewno dostał :)
  9. To tym bardziej powiedz żeby Ci wykonał jeszcze jedno usg :)
  10. Agnrad Mój lekarz prowadzący twierdzi, że nie ma potrzeby robienia tak często usg bo zalecane są tylko 3 i nie robił mi ani razu. Więc chyba dopiero w szpitalu się dowiem jak maleństwo się ułóżyło... a jak jest u Was z usg? Ja mam robione usg co miesiąc plus byłam 3 razy prywatnie ponieważ mają lepszy sprzęt. Myślę że może porozmawiaj z lekarzem żeby za jakiś czas zrobił usg bo przed samym porodem to troche późno na określenie pozycji. Albo idź prywatnie?
  11. Lutówka duże to moje maleństwo też się trochę martwię jak go wypchnę:p Ja kupiłam jakieś najprostsze koszule do karmienia jedna kosztowała 18 zł więc jak się zniszczy nie będę żałować.
  12. Cześć dziewczyny. Nie martwcie się na zapas że dzieciaczki są za małe bo to się ciągle zmienia. Mojej siostry córka ciągle była za duża, dwa tygodnie w przód szybszy termin itd. A skończyło się tak że urodziła się i wadze mniejszej niż pokazywało usg i na dodatek dwa tygodnie po terminie. To wszystko jest ruchome. Ja dzisiaj byłam na usg i mój mały waży 2100 rozmiarami dwa tyg do przodu ale chyba nie ma co się tym sugerować:) Pozdrawiam
  13. Przy długotrwałym trzymaniu rąk w górze dochodzi do skurczy macicy dlatego mycie okien w ciąży jest nie wskazane :) myślę że nie ma co ryzykować:) za rok wyczyścicie sobie wszystkie okna na święta
  14. Hej dziewczyny ja też dzisiaj miałam ciężką noc. Wstałam o 4 i zaczęłam pisać pracę bo w marcu mam obronę. Cieszę się że nie tylko mnie przeszkadza brzuch bo czułam się jak wyrodna matka którą nie cieszy się z każdego ruchu. Ale szczerze mówiąc to mnie te ruchy małego teraz częściej bolą niż zachwycają :p piękny błogosławiony stan ale do czasu:) pozdrawiam
  15. Hej wszystkim. Poczytałam przed chwilą troche forum grudniowek i połowa jest już po porodzie. Strasznie im zazdroszczę że mają już to za sobą i że na świecie są już ich maluszki :) nie mogę się doczekać kiedy u nas będą takie wpisy:)
  16. klaudix straszne jest to co opisujesz. Faktycznie lepiej znaleźć jakies lokum dla takiego sąsiada zanim się coś stanie. Zwłaszcza jak pojawi się dziecko. Biedne jesteście z tym pomiarem cukru jestem pełna podziwu :) jeden plus jest taki że będziecie dużo szczuplejsze niż my które cukru nie mierzymy:p Ja w weekend miałam teściowa u siebie w domu i powiem Wam szczerze że myślałam że ja zabiję:p działa na mnie jak płachta na byka, jestem na nią i na teścia okropnie wkurzona bo narzucają mi co mam robić planują za mnie jakies rzeczy np.że za rok organizuje wigilię. Na szczęście mam taki charakterek że nie dam sobą pomiatać i szybciej zrezygnuje z ich wizyt niż zrobię co mi nakazują. Pozdrawiam:)
  17. Czy ktoś poda link na fb na lutówki?:)
  18. Witam Was w tą paskudną pogodę. Wczoraj mój chłopak oglądał w telewizji polskich truckersów, program o kierowcach ciężarówek i powiedział tak : " Ty i Twoje lutóweczki też jesteście polskimi truckersami bo do lutego macie doczepione przyczepki " :) Strasznie mnie to rozbawiło:) Więc pozdrawiam Was ciężaróweczki i miłego dnia życzę:)
  19. Lutówka hormony robią swoje :) jutro na pewno będzie lepiej zobaczysz dzidzie i od razu świat będzie piękniejszy :) trzymaj się:)
  20. Jestem po USG. Wszystko jest dobrze mały rośnie jak na drożdżach :) waży juz 1.8 kg i wszystkie wymiary ma dwa tygodnie do przodu ale lekarz mówi że po tatusiu może być taki duży ( mój partner ma 198 cm) . Sprawdził przepływy przez pępowinę i tętnice i jak to powiedział "modelowo" :) cieszę się bardzo :) Pozdrawiam
  21. U mnie położna mówiła ze spirytusu już się nie używa tylko octenisept. A najlepiej jak najmniej ingerować w gojenie tylko jak coś się dzieję to przemywać octeniseptem. Moja siostra tak stosowała i małej bardzo ładnie pępek się zagoił i szybko odpadł.
  22. Piękny pokoik :) wszystko dopracowane na ostatni guzik :)
  23. Nika32 ja dużo rzeczy miałam już na poczatku ciąży bo jak sukcesywnie rosła moja siostrzenica to dostawałam po niej ubranka :) a że dużo jest uniwersalnych to dla mojego małego są w sam raz :) tylko że upychałam to po kątach a w końcu się zmobilizowałam żeby wszystko ogarnąć:)
  24. Hej dziewczyny :) zmobilizowałyście mnie do dokończenia wyprawki i został mi juz tylko materac. Tak to wszystko kupione wyprane wyprasowane i na swoim miejscu. Idę dzisiaj na usg z dopplerem zobaczę czy u małego wszystko dobrze przepływa:) ciekawa jestem jaką datę porodu mi wyznaczy :) dam Wam znać. Pozdrawiam
  25. Cześć dziewczyny. Nie było mnie na forum pare dni. Jak przeczytałam Waszą listę to też poczułam lekkiego stresa i zamówiłam pare rzeczy na gemini. Uff trochę mi ulżyło bo na prawdę jakoś wewnętrznie czuję że urodzę koniec stycznia. Tak mało czasu zostało. Muszę w grudniu spakować torbę żeby być spokojniejsza. A propos pępowiny to ja jestem dzieckiem które od 8 miesiąca było owinięte pępowiną. Mogę stwierdzić z czystym sumieniem że wszystko jest ok nie odczuwam żadnych tego skutków:) na pewno trzeba kontrolować ruchy dziecka :) Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...