Skocz do zawartości
Forum

Martita_1701

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Martita_1701

  1. Szacha powyciągaj sutki laktatorem. Ja tak robiłam bo miałam schowane a teraz są takie jak powinny być :) nie załamuj się bo maluch zjada twój stres i będzie bardziej nerwowa. Pij meliskę :) powodzenia!:)
  2. Cinka Nadzieja jest cudowna :) taka czarnulka:) Daga ja dzisiaj też mam kryzys. Mały poprzedniej nocy cały czas płakał a ja razem z nim. Mój chłopak chodzi teraz na noce do pracy więc podwójnie jestem zdenerwowana. Mam takie jazdy czy na pewno jestem dobrą matką. Czy wszystko dobrze robie. Miejmy nadzieję że nie długo baby blues zniknie i myśli będą bardziej pozytywne :) Pozdrawiam
  3. Hej :) Moja noc dzisiaj tragedia usypiałam małego 5 godzin po to żeby zasnął na godzinę! Brzuch go dzisiaj męczył więc jestem w stanie mu to wybaczyć. Z tymi smoczkami to faktycznie nie wiadomo który wybrać. Ja to czasami mam ochotę przykleić na plaster i po kłopocie:p wierze że kiedyś znajdzie się osoba która wymyśli smoczek który nie wypada :) hehe Pozdrawiam i trzymajcie się wytrwale.
  4. Jo_Anka gratuluję i życzę zdrówka:) Cinka a próbowałaś dawać Nadziei smoczek ? Bo może ona ma mocny odruch ssania dlatego wisi ciągle na piesi. U mnie był ten problem i wciskam małemu smoczek żeby trochę odsapnąć. My dzisiaj mamy 2 tyg :) dokładnie o 18:50 :) aż się łezka w oku kręci że dwie w niedziele temu mój maluszek pojawił się na świecie:) cud natury!
  5. Emma28, gratuluję !!dużo zdrówka dla Ciebie i dla maluszka :) czekamy na zdjęcie. Odpoczywaj :)
  6. Daga może spróbuj nakładki sylikonowe? Nie wiem czy dzidzia zaakceptuje ale na ból pomagają. A o mleko się nie martw wrócisz do domku i od razu mleko będzie lepsze :) szpitalne warunki nie są korzystne dla laktacji człowiek się za bardzo stresuje. Ja w szpitalu w ogóle nie miałam mleka a w domu na drugi dzień to nie mogłam nad nim zapanować bo leciało z każdej strony :) trzymaj się kochana
  7. Nika mój synek też czyta książeczkę:) fajnie to wygląda :) Dziewczyny powiedzcie mi czy jak maluch śpi dłużej niż dwie trzy godziny to budzicie na jedzenie? Bo mój potrafi budzic się co godzinę a potrafi tez nie obudzić sie przez trzy i nie wiem co robic?
  8. Witam lutówkowe ciocie:) dzisiaj piękna noc mały budził się na jedzonko co 3 h i od razu zasypiał:) W końcu odpoczęłam i mam siłę do działania :) Gratuluję wszystkim mamusią!! Jesteście dzielne dziewczynki:) Pozdrawiamy !
  9. Wow dziewczyny ale ruszyło!!:) trzymam kciuki będzie dobrze:) powodzenia
  10. Aga wow duża dzidzia :) mój ważył 4 kg i nie było łatwo . Myślę że przy 4700 zdecydowałabym się na cesarkę bo jest bezpieczniejsza dla Ciebie i dziecka. Ale to tylko moje zdanie :) Dziewczyny czy Wasze maluszki też są takie aktywne w nocy? Mój w dzień śpi a w nocy tylko by jadł i się rozglądał. Macie jakies pomysły jak mu zmienić noc z dniem ?
  11. Klaudix powiem szczerze że na 14 rodzących były 4 z sn a reszta cesarka. Więc nie wiem jak to wytłumaczyć czy lekarz tak mocno wierzył że mi się uda czy mu czymś podpadłam. Ból był zajebisty ale po czasie cieszę się że nie miałam cesarki bo po porodzie ani śladu:) mój maluszek cały ból wynagrodził:) ale o Wejherowie też słyszałam dobre opinię ale dla mnie trochę za daleko. Lutówka czyli jednak mógł mi wypaść uff ulżyło mi. Śpicie ze swoimi maluszkami w łóżku czy odkładacie do łóżeczka? Bo ja uwielbiam się do niego przytulać ale boje się że go przyzwyczaję:p
  12. Hej dziewczyny. Powiedzcie mi czy szew mógł mi sam wypaść? Zakładając lekarz mówiła ze będę miała 5 szwów do zdjęcia. Dzisiaj była położna ściągnęła mi szwy i okazało sie ze są 4 ? Szukałam i faktycznie nie mogę go znaleźć trochę mnie to niepokoi . Jak myślicie?
  13. U nas też przerwa na karmienie :) Lutówka jestesmy z Tobą ponieważ będziemy sami na noce przez 3 tygodnie :( ale damy radę:) Pytałaś wcześniej kiedy zaczęły się nasze rewolucje brzuszkowe otóż w 3 dobie mały nie mógł się załatwić dlatego bolał go brzuch. Musieliśmy rurką z kilka razy go pobudzić i teraz jest dobrze. Dieta lekkostrawna przed każdym karmieniem podaje mu kropelki na brzuszek. Pozdrawiam :)
  14. Oczywiście fota nie weszła:( spróbuje później buziole
  15. Cześć dziewczynki :) Ja również Was przepraszam ale nie jestem w stanie wszystkiego nadrobić:) Mam nadzieję że większość z Was ma się dobrze a maluszki są zdrowe jak rybki:) My mieliśmy z synkiem troche zmartwień bo miał bóle brzuszka nie mógł się załatwić. Teraz już jest wszystko dobrze ale dwa dni strachu i braku snu :( Przesyłam Wam fotkę z pozdrowieniami dla lutówkowych ciotek:)
  16. Witam :) Jesteśmy w domku :) tak martwiłam się o pokarm a chwilowo mam wrażenie że wybuchnę!! Piersi są nabrzmiałe aż jestem w szoku :) bardzo się cieszę że mam czym karmić swoją kruszynkę:) W sprawie ciśnienia to ja brałam dopegyt. Jedną tabletkę dziennie a pod koniec ciąży po dwie tabletki . Ciśnienie po miałam około 120-130/80 . Jak będziesz miała 140/90 koniecznie na izbę bo może dojść do zatrucia ciążowego. Klaudix pytałaś wczesniej gdzie rodziłam więc odpowiadam na Zaspie :) a ty gdzie planujesz? Kochane dodaje zdjęcie szkraba :)
  17. Dziewczyny !! W nocy tylko godzina snu ale waga poszła w górę więc jak pediatra sie zgodzi to wychodzimy !!!:) całą noc przystawiałam go do cycka i mam wrażenie że są pełniejsze mleczka :) Pozdrawiam
  18. Dzięki dziewczyny za rady. Fakt jestem zestresowana bo zależy mi żeby jutro wyjść do domu dlatego nie chcę żeby waga spadała. W domu będzie inaczej jak mały będzie płakał nie będę miała takiego stresa tutaj tyle nas na sali to też inna sytuacja. Piszę bez ładu i składu ale jestem zmęczona. Pozdrawiam
  19. Dziewczyny przyszedł kryzys z karmieniem. Nie mogę obudzić małego sam się nie budzi a pokarmu malutko :( jakies rady? Bo się załamuje a wtedy to na pewno nie wyjdzie!
  20. Cześć dziewczyny!!o 18.50 urodził się mój synek waga 4kg 56 cm !! Skurcze od godziny 6 ale niestety trafiłam na lekarza który jest za sn a nie cc. Jestem wykończona i porod był na prawdę ciężki. Ale szczęście jest nie do opisania :) Jutro wstawię fotkę. Pozdrawiamy z Aleksem wszystkie lutóweczki !! Dziękuję za tyle miesięcy wsparcia !
  21. Poród się zaczął!!:) tyle jestem w stanie napisać trzymajcie kciuki !
  22. Mnie dziewczyny dopadł jakiś dół. Mam już dosyć termin się zbliża a tu ciągle cisza. Jest mi strasznie ciężko bo nie mogę leżeć nie mogę chodzić nie mogę stać. Mam dość mały brzuch przy dużym dziecku bo prawie 4 kg i każdy ruch sprawia mi ogromny ból. Kości strzelają a kolana same się uginają! Płakać mi się ciągle chcę:( Eh.. Musiałam się wygadać bo tylko ciężarna ciężarną zrozumie.
  23. marina06 dobrze że się odezwałaś bo już się martwiliśmy!!! Dzidzia cudeńko:) dobrze że wszystko już z Wami ok. A w którym szpitalu rodziłaś? Cinka najważniejsze że masz malutką przy sobie :) czekamy na fotkę :)
  24. Cinka wow Nadzieja jest na prawdę spora. Duże gratulację że dałaś radę. Sama się teraz wystraszyłam bo mój synuś też będzie koło 4 kg , ja sama nie jestem niewielkiej budowy i boję się że nie dam rady :( jak nie urodzę to we wtorek będę miała wizytę zastanawiam się czy nie porozmawiać z lekarzem o cesarce. Jak będziesz miała czas to napisz kochana dlaczego u Ciebie nie brali pod uwagę cesarki? Buziaki i powodzenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...