Tuśka88

Agnieszka82 , też tak myślę, że nie przyjmie, dlatego też pytalam dziewczyny jaka jest jeszcze alternatywa podziękowań. W Konstantynowie bylam dwa tyg. temu. Na wizytę idę we wtorek do medeora.

Tymuś sama słodycz!!!

39Tydzień zaraz będzie termin, szyjka dluga, twarda, zamknięta. Łożysko 2/3 stopień. Młoda nie planuje wychodzić.

Moja lekarka przestała pracować w jednym miejscu a i tak mnie nie zostawiła ☺ wcześniej chodziłam do innego gina i szkoda słów. Zawsze wysłucha, poradzi i jest. Już dziś wiem, że warto podziękować. Taki lekarz nie zdarza się prywatnie a co dopiero na nfz .

Kosmetyk kąpielowy to dość fajne, bo uniwersalne. Ciężko w gust trafić. Ja myślałam o czymś delikatnym z biżuterii.

Agnieszka82 my mamy tą samą pania dr

Mam pytanko, czy szykujecie coś dla gina w prezencie po porodzie? Jeśli tak to co? Ja jestem mega zadowolona z mojej pani doktor. Teraz mam tysiąc myśli i tak o tym pomyślałam. Boję się, że przez tą wysypkę mimo skierowania do medeora mnie nie przyjmą.

Kiedyś pisałyście o malowaniu paznokci do porodu. Pytałam w medeorze położną i powiedziała, że mile widziane zmyte. Do porodu naturalnego obojętne, ale w razie cc to już obowiązkowo zmywanie. Nigdy też nie ma pewności, że sn nie skończy na cc. ;-)

Rady są "wspaniałe" , wszyscy wiedzą najlepiej. Ostatnio teściowie mieli do mnie pretensje, że śmiałam wyjść z wesela szwagra ok 22 (będąc w 36tc). Mówi to matka 3dzieci- nie pamięta wół jak cielęciem był.

Dzięki za rady ☺ może coś pomoże. Najgorsze są ręce, swędzi jak diabli. Posmarowałam alantanem i żeby się nie kleić wszędzie- obandażowalam. Trochę ulgi jest . Wygladam jak mumia. Do tego plastry kinezio na nogach (ulga przy opuchliźnie) i mega brzuch. Boję się wyjść na ulicę

Karolina 83 wysypka jest dokładnie jak piszesz, ta maść jest na receptę?

Podobno przed samym porodem dostaje się powera :)

Witam! Czytam Was już od kwietnia, nie było tylko czasu żeby napisać. Bardzo mnie cieszy, że wszystkie maluchy, które się pojawiają są piękne i zdrowe, a porody przebiegają bez większych komplikacji. Gratuluję!!! Termin mam na 4 września, nie zapowiada się nic wcześniej :) Jestem z Łodzi i będę rodzić w Medeorze, bo do Pro Familli przez nasz system chyba nie dotrzymam, podczas ciąży leżałam trochę w Madurowiczu (szczerze, nie polecam). Matki Polki trochę się boję ze względu na to, że to moloch. Agnieszka82, mamy wspólną Panią Doktor :). Dolegliwości ciążowe przechodziłam chyba wszystkie. Aktualnie walczę z wysypką (próby wątrobowe w normie-choleostaza odpada) Czy któraś z Was miała uczulenie i co na to stosowałyście?