
renatka9010
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez renatka9010
-
A raczej to nic nie pomoże mi ze rzuciłam skoro przebywam w pomieszczeniu gdzie jest ciągle najarane
-
Bo jak ona jara i czuje ten zapach to mi też się chcę . zresztą ona to ogólnie głupia baba i ostatnimi czasy to tak mi działa na nerwy ze najchętniej to bym ja wywalila z chaty i więcej nie wpuscila .
-
Ja jak z Kacperkiem byłam w ciąży to popalalam cała ciąże nawet na motorówkę zanim pojechałam to w kiblu chyba ze 2 . oczywiscie po cichu przed mężem . i Kacper zdrowy . a teraz o ciąży dowiedziałam się 23 czerwca a palenie rzuciłam 28 czerwca . i od tamtej pory nawet maszka. Bo ja nie umiem popalac. Albo palę albo nie . u mnie tesciowa jara . i tak mnie tym wkur.wia ze czasami mam ochotę ja z domu wygnac. W kuchni pali a ten smród po całym domu . gdyby może przy oknie paliła a ona nie umie siedzieć w miejscu i krąży po całej kuchni . próbuje ją wygonic nawet męża naslalam on nie pali . to pnie pali w tedy jak jestem w domu . a jak mnie nie ma to jara i myśli ze ja nie czuje
-
U mnie to jakaś zupka dziś :-)
-
Jak urodziłam Kacperka to też strasznie wód miałam dużo. Później dziwne brzucho było a raczej rozciagnieta skóra wisząca.
-
Jacw tamtym roku miałam ratlerka ale tak nie nawidzil innych psów ze rzucał się na wielkie owczarki no i to go zgubilo. Jeden go tak pogryzl ze dnia nie wytrzymał i zdechł . a był tak mądry ze jak ja lezalam w pokoju na łóżku a drzwi były otwarte na dwór to jak ktoś szedł to już słyszał jak ktoś na dole był (dom. Mam na piętrze ) i szczekal. Oczywiście spał z nami . a był takim zmarzluchem ze nawet w Lato się trzesl z zimna :-) i nie dawał nikomu mnie dotknąć a już nie daj Boże szarpnac. A co do wagi to wstyd się przyznać ale przytylam 3.5 kg :-/ chyba najwięcej . w pierwszej ciąży przytylam 17 kg a teraz to chyba 70 :-P
-
Ja zawsze tak miałam ze jak rano wstałam i położyłam się jeszcze to już przez cały dzień nic nie zrobiłam . a jak wstałam i wzięłam się od razu do roboty to nikt mnie nie mógł oderwać od roboty
-
Ja jeszcze 2 tyg do wizyty a mam wrażenie że od poprzedniej minął rok
-
Ja już mdlosci nie mam dawno dawno :-) ogólnie to tylko chyba ze 2 tyg się meczylam , nie to co w pierwszej ciąży non stop przez 9 miesięcy. Dziś też miałam przypływ energi dom aż lśni :-)
-
Mój mąż to przy pierwszej ciąży to był tak podekscytowany ze mało orgazmu nie dostawał jak opowiadał że w ciąży jestem :-D a jak się dowiedział ze syn to już całkiem oglupial :-) teraz praktycznie zero entuzjazmu. Nie staraliśmy się ogólnie o dziecko tylko po prostu jak będzie to będzie . o Kacperka się staraliśmy 1.5 roku może dlatego taki szczęśliwy . a teraz może 3 miesiące bez zabezpieczeń i pyk jest .
-
No ja mam 2 pokoje dla siebie i męża bo mieszkamy z teściową i siostrzencem męża. Mamy 2 połączone pokoje ale ja już z jednym dzieckiem się nie mieszcze a co co powiedzieć z dwójką . wg nie mam pomysłu gdzie wstawić łóżko dla synka . o aparacie oddechu pierwsze słyszę ale nie mam zamiaru kupować a niani nie kupuje bo w sumie mi nie potrzebna . syn z nami śpi w pokoju w łóżeczku , nie chce z nami nawet spać . nie raz specjalnie go do nas biorę do łóżka ale on woli swoje łóżeczko. Ostatnio wysmialam się z mężem z niego bo odkrył mi brzuch i mówi : dzidzi wylaz do mnie plosie:-) i tak chyba z pół godziny dyskutowal do brzucha . ja nie wiem skąd on ma tyle zmysłów on nie ma jeszcze dwóch lat nawet :-)
-
-
.
-
O matko , nie nadarzazam za wami :-D . ja mimo tego iż rodzilam sn bez znieczulenia i ból był nie do wytrzymania to nie zgodziła bym się nigdy na cesarke chyba ze zagrazalo by to życiu albo dziecka albo mojemu. Ja widziałam moją mamę po porodach i widziałam jak wracała do siebie i po sn i po cc. A urodziła nas trochę i nie należy do osób słabych . W pierwszej ciąży do samego końca nie widzialam jakie imię damy synowi bo się nie zgadzalam z mężem ale jak się urodził to spojrzałam na niego i od razu wiedziałam i sama zadecydowalam że to będzie Kacper :) chociaż mąż kręcił nosem :-P ale teraz dam mu pole do popisu bo w końcu to i jego dziecko ;-) a z tego co mi opowiadał to będzie albo Karolinka albo Karol :-)
-
Mi poród odbierala położna . lekarz tylko szwy zakładał .
-
Ostrołęka :}
-
Ja jestem na Krusie więc nie znam się na Zusie. Ja jestem rocznik 90 :-)
-
Ja też mam okropny sluz. Chociaż ja i przed ciążą miałam ale teraz to masakra . mam takie wrażenie że non stop leci.
-
Ja tak miałam w pierwszej ciąży . dostałam brązowych plamien . pojechałam do szpitala i zrobił mi usg zbadał . z dzidzia było wszystko ok . i też dostałam ten duphaston. I też to było chyba ok 14 tyg
-
Ja pozyczam wózek od szwagierki dlatego ze ja z niego mało korzystam i nie opyla mi się kupować nowego . a co do ciuszkow to czekam z poznaniem płci . bo jak dla chłopczyka to mam wszystko . a jak dla dziewczynki to parę ciuszkow mnie ostatnio uraczyla szwagierka. A zresztą jeszcze o tym nie myślę . narazie muszę pomyśleć o łóżku dla synka bo niestety będzie musiał odstąpić łóżeczko
-
Przespalam. Te telefony to mnie rozwalaja jak się coś piszę
-
A ja dziś przestałam prawie cały dzień . w głowie mi się kręci i totalny brak sił . chyba się wczoraj przeforsowalam.
-
Heeej . ja też kończę 14 tydzień :} mam dość wszystkiego :-( wczoraj zrobiliśmy sobie wypad na mazury później na festyn dożynkowy . do domu wróciliśmy o 24.30 . jestem tak zmęczona ze masakra . ja nie wiem kiedy ja się wyspie
-
U mnie też brzuch widać porządny ale jak się grubo objem ;-) tak to jest odstajacy . mnie ostatnio kręgosłup bolał i pod lopatkami. Kręgosłup to jeszcze czuje ale łopatki już nie . ja to nie jestem zwolennikiem tabletek więc nie doradza . chociaż kiedyś lekarz mi powiedział że apap ale zwykły można brać gdy coś doskwiera
-
Ja rano też miałam ochotę na twarożek :-) ale niestety nie było chętnych do sklepu jechać ;-( a ogólnie w tej ciąży to strasznie mam apetyt na nabiał . ostatnio przez tydzień na sniadanie żółty ser ;-)