renatka9010

40 minut was nadrabiam ;-) ja juz od 5 nie spie . Najpierw snilo mj sie ze mala mnie kopie ale jak maz zaczal mnie przykrywac kolderka to sie ocknelam i stwierdzilam ze to niec sen . Nadrrabia swieta w ktore prawie sie nie ruszala . Przez godzine gimnastyka az mi brzuch skakal ;-) a teraz poszla spac :-) Kacper coraz mocniej pokasluje , dzis z nim do lekarza lece bo u nas chorobska koncza sie szpitalem zazwyczaj . A tym czasem jestem taaaaaaaka glodna ze zaraz mi kiszki same wyjda po jedzenie ;-)

Znalazlam . Pieprzona schowala sie kolo kaloryfera i jak tesciowa rozpalila w piecu to zaczela walic . Maz ja godzine temu wyniosl a w pokoju dalej wali .

Hej.ja juz wrocilam od mamuski .Kacper przeszczesliwy bo dzis konczy dwa latka i dostal kupe prezenciorow ;-) mysz gdzies mi w pokoju zdechla i smierdzi okropnie a nie moge jej zlokalizowac fuuuuuuj

Hej :-) wczoraj za duzo sie objadlam salatka wrzywna i spac nie moglam bo tak mnie wzdymalo i bekalo mi sie cala noc i w dodatku maz do pieca sie przysunal i tak goraco bylo ze szok , topilam sie we wlasnym lozku . Kacperka zaczyna mi choroba pobierac juz od wczoraj . Jutro mamy bilans dwu latka wiec zbada go co sie dzieje , a juz od wczoraj daje mu syropek .

Hej ja juz czesc grobow nawiedzilam , gosci odbebnilam i teraz czekamy az sie sciemni i jedziemy jeszcze polazic . Bylismy dzis w kosciele to nawet ukleknac nie moglam bo tak mnie do dolu ciagnelo . A jak usiedlismy na kazanie 5o jak wstalam to tak mi zdretwiala cala ci.ka ze az mnie bolalo . Jutro jeszcze jade w moje rodzinne strony do tatusia na grob i do reszty .

Czy ja oby napewno jestem na marcoweczkach :-D ? Myslalam ze bede miala znowu lekture na wieczor a tu taka cisza . Ja juz wysprzatalam chalupke i moge isc sie kapac i spac . Jak sie ciagle cos robi to nic nie boli ale jak tylko usiade to wszystko zaczyna . Najbardziej pod lopatkami .

Zostawic was tylko na dzien same i juz 1000 puknely ;-) Efelina ale psikus co :-) gratulacje :-) ja to dzis ogarnialam kuchnie i lazienke i dopiero usiadlam . Ale spadam sie kapac i spac bo moj syn ostatnimi czasy lubi wedrowac po pokoju podczas snu i nie daje spac . A juz i zmeczona jestem bo jeszcze na zakupach bylismy .

I jak sie dzis obudzilam w nocy o 3 to mala sie tak poprzecznie wypiela ze taki walek mialam w poprzek brzucha ;-)

A co do tygodni ciazy to licze tak jak wychodzi mi z suwaczkiem czyli 22tydz3 dzien bo tak mi wychodzi i z usg i z om . I tak wg to dostalam skierowanie na ta okrutna glukoze fuuuuuuuuj musze zrobic za ok 2-3 tygodnie .

Aj tyle produkcji i przerwa serwisowa. Bylam u lekarza , nie bylo usg ale za to szyjka badana . Powiedzial ze jak plytki spadna mi do ponizej 50 tys to do warszawy mnie kieruje na porod a jak powyzej to u nich bede rodzic naturalnie . Wizyta za miesiac chyba ze panj hematolog bedzie chciala czestsze wizyty to bedzie zmiana.

?

Mi czop sluzowy odszedl pare godz przed porodem . Noc jak zwykle nie przespana ale chociaz wiem co jest skutkiem . Dzis wizyta , niestety musze sama jechac bo tesciowa pierdolca trenuje i nie bede miala z kim małego zostawic tak wiec tata dzis w roli niani :-) no Kacper to taki misiak ze sie uczepi to wyglupow nie ma konca ale tylko ze mna . Z mezem tylko przy kompie lubi siedziec ;-)

~Ernest Renatka ja tez dzis sie skusilam na welurowy rozowe spiochy i rozowa sukieneczke. ja sie dzis skusilam bo byly po 10 zl takie welurowe ;-) ;-) ale tylko jedne wzielam :-P

No to i my 22tydz2dzien :-) no i moj Misiak :-*

Wkoncu was nadrobilam. Bylam dzis w warszawie odebrac wyniki . Wskoczylismy do sklepu na mini swiateczne zakupy i godzine temu wrocilismy . Padam a twarz. Jutro jade do gina z tymi wynikami i bede gadac z nim o porodzie bo nie wiem co mnie bedzie czekac i bedzie chcial mnie przyjąć z ta maloplytkowoscia . I ciekawe czy zrobi mi jutro usg hmmmm :-) w sumie tydzien temu widzialam babulke ale jakos mi ten tydzien straaaaasznie sie dluzy . Gratulacje ujawnionych maluszkow :-) a tak wg to kupilam dzis spioszki rozowe :-) :-)

Twardnieje mi i dopoki nie zasne wieczorem to ruszac sie ciezko . I nie ma znaczenia czy leze caly dzien czy cos robie . Rano jest wszystko ok . Jutro jade do ginekologa to spytam . Nie biore magnezu bo jestem tego zdania ze jak nie trzeba brac to nie biore . Chyba ze z polecenia lekarzy. Ja biore tydzien ten encorton i mam nadzieje zecdo konca ciazy nie bede musiala go brac bo chcialabym karmic piersia .

Nie no rano o 6 biore ten encorton 2 tabletki i raz polprazol i w poludnie jedna encorton i kwas foliowy i nic wiecej nie biore .

Lekow nie moge odstawic bo zaraz wyladuje w szpitalu . Poczekam do czwartku bo wizyta , dzidzia rusza sie wiec jest z nia ok. Ale denerwuje mnie to bo spina mi sie te brzuszysko i ruszac sie ciezko . Jednak jest prawda ze kazda ciaza inna

Wiecie co , od powrotu ze szpitala ( juz tydzien) strasznie mnie wieczorem brzuch twardnieje i nie moge miejsca sobie znalezc . Stralam sie nie forsowac w dzien ale to nic nie daje . Czy to od tych sterydow czy co ? Do wieczora dobrze a na wieczor skala .

Syrop z cebuli jest jak antybiotyk . Ja to kroje w kostke i wrzucam na zmiane cukier i cebule i stawiam na kaloryfer . Jeszcze jest dobry syrop z burakow ale musialabym sie mamy zapytac jak sie go robi . Z badan to juz mialam robione morfologie i mocz co miesiac , Tsh , Toxoplazma , test kilowy , glukoza , Toxo cmv , hiv , anty-hcv , HBSAg , przeciwciala przeciwplytkowe . A teraz mam skierowanie na morfologie, kreatynine i kwas moczowy. Krew mialam badana chyba pod kazda postacia ;-) Felcia trzymaj sie

Co wejde na forum to pare stron do nadrobienia :-D ja mam lozysko na przedniej scianie poza ryzykiem przodowania . Az musialam spojrzec na wypis ze szpitala bo tez nie wiedzialam ;-) a mi sie pokickaly wizyty , myslalam ze mam jutro a jednak mam w czwartek :-D a z zakupami to ja kiedys tez sie udalam :-) pojechalam specjalnie do sklepu po mieso do obiadu , glupot nakupilam ale miesa juz nie :-D

Juz nie wazne ile wazne ze sie zmienil nie do poznania :-) :-) ja to dzis chyba wyciagne meza na kebaba :-) mam tak ogromniasta ochote a juz nie jadlam chyba od lipca ;-) zreszta moj maz tez ma ochote wiec napewno sie zgodzi :-)

hej babulce :) piszecie jak najęte :) chciałam rano do was na dziergać ale coś z parretingem było nie tak :) Olka my z mężem jesteśmy już 7lat razem (4 po ślubie) i tak naprawdę mąż zaczął rozumieć mnie jak trafiłam do szpitala teraz jak lekarz sam mu nagadał że mogę umrzeć i w ogóle. zmiana o 360 stopni . nawet sprzątać mi nie pozwala . Musicie się dotrzeć tak jak tu dziewczyny piszą. niestety mieszkanie z rodzina pod jednym dachem tego nie ułatwia. ale odrazu nie skreślaj waszego związku .zamieszkajcie razem oddzielnie od rodziny i wtedy coś możesz działać jak będzie nie tak . Bodziecie mieli dzidziusia i to dla niego musicie się teraz poświecić . a tak wg to cala noc miałam okropnie twardy brzuch nawet nie czułam ruchów małej :( aż rano mój żołądek po śniadaniu postanowił się oczyścić . aż mnie bolał prawy bok brzucha na wysokości pępka że ruszać się nie mogłam :( :( ale na szczęście przeszło . Kruszynka się odezwała więc jest ok :)

Hej :-) ja to dzis bylam na obiadku u mamusi . Tak sie nasiedzialam ze az mnie pod zebrami boli i nie moge sobie miejsca znalezc. Wczoraj bylimy u naszych swiadkow i okazalo sie ze ona tez jest w ciazy i tez bedzie miala babeczke :-) wrocilismy po 22 . Lbudzilam o sie o 2 w nocy i odechcialo mi sie spac . Do 4 sie przewalalam . Ajak juz mi sie dobrze spalo to budzik zadzwonil o 6 zeby leki wziasc :-( i juz nie spalam . Zaraz jedziemy na wybory ale zbytnio mi sie nie chce . Co do usg to 2 razy potwierdzili ze babeczka . A tak z innej beczki wrozyla sobie ktoras z obraczki :-) ?

A ja sie przeforsowalam az mnie cala cipka boli :-( teraz lezymy z Kacperkiem i czekamy na obiad :-) u nas dzis ziemniaki kotlet z piersi i ogorek kiszony:-P mi to zalezy jaka mam ochote na meza jak sie podoba zabawa to brzuch nie przeszkadza ;-)