Skocz do zawartości
Forum

Zu2ia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Zu2ia

  1. Szczerze powiem ze mam dość kp... Aleks niby się najada (chyba, wnioskuje tak po tym ze przybiera na wadze) nie potrafi być spokojny, wystarczy po karmieniu odłożyć go i po 5 min jest krzyk. Jak dojje mm to leży spokojnie, uśmiecha się, można się z nim pobawić itp. W dzień nie zaśnie po samym kp, a jeśli juz to tylko po długim noszeniu lub na dworze. Na noc usypianie trwa ok 2h. Dodatkowo przez kp jest antybutelkowy i antysmoczkowy. Tzn on widać chce wypić z butelki czy ciumkać dydka ale nie umie zassać. I wkurza się przez to. Jedyne co mnie przekonuje to kp to względu ekonomiczne.... No i tak jak przy Arturze... Kp nie sprawia mi w ogóle żadnej przyjemności i nie daje satysfakcji. Wręcz przeciwnie... Czuje sie niewolnikiem dziecka :/ I to ze niby dzieci kp maja większa odporność tez mnie nie przekonuje. Moj starszy syn obala tą teorie po całości.... I znam jeszcze mnóstwo takich przykładów...
  2. karolaa Cholera jasna. Dziewczyny przystawiam małą do piersi coraz wiecej a pokarmu mam coraz mniej :( caly czas puste wiotkie cycki i prawie po kazdym karmieniu musi isc butla. Co robic? Jak zyc? :( Podam przykład mojej znajomej. Przystawiala dziecko do piersi naprawdę dużo, mała wisiała na niej niemal cała dobę. Pokarmu nie przybywało. Co sie pózniej okazało, mała miała cos z wedzidelkiem w buzi nie tak. Ssała ale nie efektywnie, mimo łapania całej brodawki, nie było to tak mocne ssanie jak byc powinno. Ale dowiedziała sie o tym pózniej, przypadkiem, u logopedy specjalizującego się w niemowlakach (ona jest lekarzem i ma znajomych w tej branży. Na jakimś spotkaniu z koleżanka wlasnie logopeda od niemowlaków wyszed ten temat). Wiec czasem sa przypadki niezależne od matki. Można sie starać i starać a nic z tego nie bedzie. To juz niezależne od nikogo.
  3. I jestesmy po pierwszym szczepieniu (6w1 i rotawirusy. Za dwa tygodnie mamy pneumokoki. Poki co od powrotu ze szczepienia (w domu byliśmy po 13) cały czas spi. Ale w sumie to jego pora, on zawsze najlepiej spi w tych godzinach.
  4. Ja mam garniturek po starszym synku chyba rozmiar 68 (ale takie duze 68). Chrzcilismy pod koniec sierpnia, Artur miał niecałe 4msc a ważył 7kg. Ale na Olka chyba bedzie za mały bo tez chcemy go chrzcić jakos w sierpniu ale on wtedy bedzie miał poł roku.
  5. ~mama77777 Ile miały wasze dzieci jak zawitał na buzi pierwszy świadomy uśmiech? Dokładnie 6 tygodni.
  6. Likijka my byliśmy teraz na chrzcinach mojej bratanicy. Moja bratowa karmi piersią. Miała normalna sukienkę z suwakiem na plecach ale jak wybierali restauracje na obiad to brali pod uwagę zeby było miejsce gdzie można spokojnie nakarmić. Była tam taka mała salka i ja udostępnili do karmienia. Wiec bratowa zdjęła gore sukienki i nakarmiła mała. Troche mało wygodne jak dla mnie ale zawsze to jakies rozwiązanie. Ja założyłam spódnice i bluzkę. Bluzkę po prostu wzięłam do góry i nakarmiłam małego w tym pomieszczeniu.
  7. Apropo bezsmoczkowych dzieci... Kupilam chyba wszystkie możliwe smoczki dostępne na rynku... Anatomiczne, symetryczne, okrągłe. Kauczukowe, lateksowe, sylikonowe. Żadne mu nie pasuje. Dzis przyszedł ostatni zamówiony... Ciut lepiej go toleruje. Przynajmniej ciumkał przez dłuższa chwile. Chce zeby umiał ciumkac smoka bo tak szybciej zasypia. A poza tym nie chce zeby sie przyzwyczaił do zasypiania przy cycu bo wtedy tylko ja bede mogła go kłaść spać. A tak to z mezem sie dzielimy dziećmi wieczorem ;) Butelek uzywamy Avent Natural. Maly tez średnio lubi z butelki ale co poradzić jak mu mało jedzenia z cyca.
  8. Dołączam do poszukujących pracy za rok ;) w sumie przez ostatnie kilka lat byłam managerem restauracji to moze sie wam przydam do kompletu ;) My juz w pampersach o rozmiarze 3 chodzimy. 2 nie mogłam mu juz naciągnąć zeby te rzepy były w odpowiednim miejscu. Mały ma 7tyg i ok 5300g. I niezmiennie jestem wierna pieluchom dada. Ale rossmanowskie tez bardzo dobre :) s chusteczki używamy jakie aktualnie sa pod ręka. Na żadne nie ma uczulenia. Mi zostało do zrzucenia ok 7kg jeszcze ale mieszczę sie w ciuchu sprzed ciazy. Nie wszystkie rzecz jasna ale w większość tak :) A co do wkurzania sie na dzieci... Ja na takie maleństwa sie nie wkurzam. Jakos mam zakodowane ze one nie robia nic specjalnie i na złość wiec o co sie wkurzać? Gorzej ze starszymi dziećmi... Moj starszak wlasnie jest na etapie buntu dwulatka... Chwilami mam ochotę wystawić go za drzwi i niech sobie radzi sam. Bo sa momenty ze jest naprawdę nie do wytrzymania (na szczescie rzadko;) ). A my jutro na szczepienie :)
  9. arwena89 Dla mnie wzorem jest Zuzia, pełna organizacja przy dwójce dzieci i jeszcze czas na bieganie! Dziekuje :) Ja jestem troche uodporniona na płacz i krzyki moich dzieci. Jak popłaczą chwile bo ja np. Kończę robic obiad czy musze isc do łazienki i nie mogę czegoś dla nich zrobic to sie nic nie stanie. I maz mi pomaga. Choć nie powiem jest ciezko, bo jak skończymy ogarniać dwójkę wieczorem, to jest juz koło 21.30-22 i jak położę sie na kanapie zeby was poczytać czy cos obejrzeć to zazwyczaj zasypiam w przeciągu max godziny. Wiec za dużo nie mam dla siebie z wieczorów. Ale mysle zd z czasem nauczymy sie ogarniać ich szybciej ;)
  10. My chrzcić bedziemy gdzieś dopiero w sierpniu/wrześniu. A dzis idziemy na chrzciny mojej bratanicy ;)
  11. Madika Zu2ia Ja sie ruszam normalnie juz od dłuższego czasu. Nawet zaczynam biegać juz wieczorami bo jednak kilka pociażowych kg jeszcze zostało :/ Zu2ia podziwiam Cie... Kiedy znajdujesz na to czas??? Majac 2 synow i dom do ogarniecia? Ja to wogole nie jestem ogsrnieta po tej ciazy i porodzie... Nie umiem sie ogarnac i zaczac funkcjonowac tak jak do 6 miesiaca... Hania nie ma jeszcze stalego rytmu... a jak ona spi to ja ostatnio tez chodze spac... Wszystko jest kwestia organizacji :) np teraz sprzątalismy: Aleks w leżaczku chodzi wszędzie ze mną, a Arturo dostaje zawsze jakies zadanie do wykonania tak żaby troche mi pomógł (i nie przeszkadzał w jednym). Wtedy czuje sie ważny i nie marudzi ;) A poza tym maz wie tez chłopakami zajmuje, wtedy ide np pobiegać :) Na pocieszenie powiem Ci ze jak urodził sie Artur czyli miałam tylko jedno dziecko to tez nie umiałam sie zorganizować. Minęło kilka mcy zanim nauczyłam sie organizować wszystko.
  12. Misiakowata moim zdaniem za bardzo panikujesz odnośnie jedzenia. Dziewczyny jedzą normalnie, ja tez. Ostatnio jadłam frytki, schabowego, ogórki itp. Moim zdaniem zaszkodzić dziecku moze np gotowana kapusta i inne bardzo ciężkostrawne czy ostre rzeczy. Któraś z dziewczyn pisała za mleko wytwarza sie z krwi a nie z tego co zje matka. Musisz troche wyluzować, bo po Twoich postach to widzę ze cały czas sie czymś przejmujesz zamiast cieszyć sie macierzyństwem. Pamiętaj, ze Mati czuje Twoje emocje i moze byc niespokojny takze z tego powodu.
  13. AsiaR Zu2ia to tak szybko można zacząć się ruszać po cc? Pytam bo mi się 7 miesięcy leżenia odbiło na figurze, niby do zrzucenia zostało tylko 5 kg ale generalnie brakuje mi sportu. Ja byłam w tym tygodniu u lekarza na kontroli popołogowej i mam pozwolenie. Wiadomo nie na maratony czy bieg na czas, ale na spokojne miarowe bieganie tak :) a poza tym ja w domu z moja dwójka mam i bieganie i podnoszenie ciężarów i wielobój czasem, wiec zwykły bieg mi raczej nie zaszkodzi ;)
  14. Ja sie ruszam normalnie juz od dłuższego czasu. Nawet zaczynam biegać juz wieczorami bo jednak kilka pociażowych kg jeszcze zostało :/
  15. I u nas tez sa wspólne drzemki chłopaków ;) nawet zasypiają obok siebie ;)
  16. Monimoni O kurczę, Magdalenka, po co ja się chwaliłam, że moje skarby tak ładnie śpią.... Wczoraj była u nas znajoma i sprzedała mi taką teorię że dziecię najlepiej śpią w godzinach po swoim porodzie bo to jest jakby ich noc. Mowi: co się dziwisz że Zuzia tak ładnie śpi w dzień, jak o 9 się urodziła, namęczyła fizycznie i psychicznie (u nas fizycznie nie, bo ją wyciągnęli) to potem odsapnęła i poszła spać. I to by się zgadzało bo od11 do 16/17 nie ma dziecka, śpi jak suseł. Chociaż w nocy też ładnie śpi, z małymi wyjątkami, ale nie narzekam.nCzy u was by się ta teoria potwierdziła?? U nas by sie zgadzało. Aleks urodził sie o 11:06 i najlepiej mu sie spi 13-18. Chociaż w nocy tez ładnie spi ;)
  17. ~kalae moja Antosia zasnęła na brzuchu, tak jak ułożyłam w łóżeczku, ale myślałam, że zaraz będzie niezadowolona (jak zazwyczaj na brzuchu wyłączając gdy leży na kimś), a ona zasnęła, miłe zaskoczenie Aleks dzis wieczorem zasnął na brzuchu i spał 6h!
  18. asiazet Dziewczyny mam pytanie całkiem z innej beczki niż aktualny temat karmień, spania dzieciaczków i kupek - też u nas bardzo aktualny i śledzę wasze wpisy z zapartym tchem porównując z nasza sytuacją i czesto sie uspokajam, ale teraz pytanie do osób używajacych elektronicznej niani, możecie polecić jakis model...mieszkam w domu gdzie sa trzy poziomy i do tego w ogrodzie chciałabym słyszec mala...pisze wopisie zezasieg 300m ale czy to sie sprawdzaw pomieszczeniach zamknietych.....macie jakies opinie z autopsji... http://m.ceneo.pl/29711905 Mamy taka. Sprawdzona - dziecko spało na najwyższym poziomie, my byliśmy dwa poziomu niżej. Działała bez zarzutu.
  19. Aga2801 Dziewczyny jak myślicie sushi przy kp to dobry pomysł? Za kilka dni ma przyjechać do mnie koleżanka której syn ma restauracje sushi i ono jest takie mega świeże i zaje...... pyszne. Już ślinotoku dostaje. Ja przy starszym synku jadłam, ale albo wegetariańskie czyli z samych warzyw albo z wędzona ryba.
  20. Nasza waga przy wyjściu ze szpitala to 2940g. Aleks na dworze moze spać cały dzien. W domu to rożnie: wstaje o 7, potem spać koło 10, pospi godzinkę i znowu ze 3 jest aktywny i w takim rytmie mniej wiecej do wieczora.
  21. Wczoraj była taka piękna pogoda a dzis juz zimno i wieje :( mały spi opatulony na tarasie. Ja juz dawkowania witamin zmieniać nie bede, dopiero co zaczęliśmy nowe opakowanie wiec bez sensu. Misiakowata, wlasnie miałam pisać to samo co Renia, położna to nie wyrocznia. Ty jestes mama i to najlepsza na jaka Mati mogl trafić, wiec sie nie obwiniaj. Tak jak piszą dziewczyny, jak dziecko cos bedzie chciało to da o tym znać głośno i wyraźnie ;) a Mati ma juz ponad tydzień wiec taki super maleńki nie jest i da sobie radę :) Mi moja położna kazała odstawić tą jedna butle dziennie mm (lekarz zreszta tez) bo mały za dużo przybiera. Ale jak widzę ze jest głodny i niespokojny a w cyckach pustka to co mam zrobic? Głodzić dziecko? Zreszta nie wierze ze jedna butelka (i to tez nie pełna porcja a 60-90ml) az tak wpływa na jego wagę. W poniedziałek miał juz 5050g :) rozmiar 56 juz odszedł w zapomnienie ;)
  22. ~kalae nie powinno się ważyć dziecka codziennie, raz na tydzień wystarczy i najlepiej np zawsze przed jedzeniem i w suchej pieluszce Najlepiej to ważyć dziecko bez ubranka i bez pieluchy :) tak jak u lekarza.
  23. Ja w nocy karmie na siedząco. Na leżąco nie chce bo ja zasypiam i mały sie przyzwyczaja do spania z nami. A poza tym zauważyłam ze po Karmieniu na leżąco bardzo mu sie ulewa. Do karmienia zapalam sobie mała lampkę a jak tylko skończę i mały wraca do łóżeczka to gasimy zupełnie światło. Ze starszym synkiem tez tak robiliśmy i moze dlatego on (i Olek poki co tez nie) nie ma problemów ze spaniem po ciemku i przesypianiem calej nocy. Noc = ciemno = spanie.
  24. My dzis body z krótkim, skarpetki, dresik, cienka czapeczka i cieniutki kocyk.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...