Skocz do zawartości
Forum

Ola84

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ola84

  1. Darka ja też miałam na początku problem zalogować się przez telefon. Spróbuj może otworzyć tę starą wiadomość od Alfy-tam jest link do wejścia. Zdaj się na lekarzy...ze skokami ciśnienia nie ma żartów:( Już niewiele nam zostało. 3maj się! Będzie dobrze!!!!
  2. Wiolinka ja jak się zaloguje to mi się wyświetla po lewej stronie ulubione forum prv ale tylko na laptopie. Z kom nie mogę, a wiadomości prv nie działają mi od kilku dni... lipa jakaś :(
  3. dzięki azsa:) No będą dwie kuzyneczki Szkoda ze tak daleko, bo siostra w Rzeszowie a ja w Olsztynie:( Więc święta i wakacje nam zostają...
  4. Ja też nie zamierzam kupować żadnych nianiek czy monitorów oddechu. Mała będzie miała łóżeczko przy nas,a w ciągu dnia i tak będę w nią wpatrzona jak w obrazek;P Ale w Misia Szumisia WARTO zainwestować. Jestem właśnie u mojej siostry.Urodziła dziewczynkę 2tyg temu. Miś jest rewela.Mała się ładnie uspokaja i śpi ładnie jak jest włączony:)
  5. Ja mam czasem zawyżone,ale mierze ponownie po 5min,albo dokładnie myje ręce i powtarzam to czasem spada nawet o kilkanaście. Zdarza mi się przekraczać ale jak jestem na kontroli u diabetologa to sa pojedycze przekroczenia i zawsze wiem z czego wynikają więc jeszcze nie "wrzucili" mi insuliny:))
  6. Jusiaaas witaj w "cukrzycowym klubie"... Ja mam od początku i już się z tym ogarnęłam. Na razie bez insuliny- trzymanie diety póki co się u mnie sprawdza,ale nie jest łatwo. Pocieszeniem dla Ciebie że do tego czasu bynajmniej "pojadłaś";P Podstawa tej diety to nie "unikanie słodkiego", ale regularne posiłki... Bazować trzeba na chlebie żytnim na zakwasie(ogólnie mąka pszenna odpada-zobaczysz jak niestety cukier skacze po chlebie pszennym,bułeczkach, pierogach,naleśnikach itp), makarony i ryże aldente.. Nabiał i owoce od drugiego śniadania ale zawsze "po chlebie"-nigdy bez tzw zabezpieczenia węglowodanami złożonymi... Idzie się tego nauczyć:)) A czasem jak wychodzi Ci jakiś bzdurny wynik to umyj porządnie ręce i spróbuj jeszcze raz- potrafią wychodzić niezłe zafałszowania... się rozpisałam. Jakby co to pisz-pomogę:))))
  7. hej dziewczyny. Widziałam dwie spadające gwiazdy:))) Pierwsza poleciała tak szybko że nie zdążyłam pomyśleć życzenia;P, ale przy drugiej dałam radę
  8. Małgosia moja mała wieczorami tak się kręci że jak mam odsłonięty brzuchol to z mężem obserwujemy jak się przemieszcza i ładuje kopniaki:))) Coraz częściej to widzę, od tygodnia się nasiliło, a zacznę od czwartku 28tydzień
  9. Róża wzięłam pierwszy od góry i skopiowałam w okienko pod spodem.
  10. no to ja spróbuję z tym suwaczkiem
  11. Jag żeby cukier na czczo był niski musisz zjeść ostatni posiłek po 22.00 i koniecznie niech to będzie 2kromki chleba żytniego z żółtym serem. Utrzyma to prawidłowy poziom cukru do rana. Pamiętaj żeby nie jeść owoców i pić soków na noc. Ja miałam duży problem z cukrem na czczo i od kiedy jem kanapki z zółtym serem na noc to cukier nie uwalnia się z zapasów wątrobowych i jest stabilny... Na razie udaje mi się bez insuliny. Jestem w 27tyg... Pozdrawiam!
  12. Mali no u mnie zawsze najwięcej tego robactwa bo blisko do Łyny mam.. Biedrona ja siedzę przy wiatraku bo też nic nie pomaga:( Trzeba jakoś przeżyć ten tydzień... A w Olsztynie w porównaniu z południem PL nie jest aż tak źle... Boję się bo w czwartek jadę do Rzeszowa a tam najwyższe temp...
  13. Wyszłam na spacer z psiakiem i myślałam że komary mnie zjedzą!?! Wściekły się czy co!?! 5minut i cała w bąblach jestem:((( Gotuję kukurydzę- tak mi się zachciało...z masełkiem i solą mniammm
  14. O dzięki Mari-Ann- jutro zasiądę i poszukam czegoś dla siebie:) Mali może piszesz się na Aqua Prenatal w Aquasferze? Sprawdzałam dziś na stronce i zajęcia są we wtorki i piątki, ale można też myślę skorzystać z rowerków w wodzie(pn i czwartki). Ja od przyszłego tyg ruszam, bo w tym mam jeszcze wyjazd:) Wstęp na zajęcia na basen dla "ciężarówek" za free
  15. Dziewczyny! Czy któraś z Was chodzi na jakieś ćwiczenia( joga,pilates, siłownia- rowerek stacjonarny itp)? Od tygodnia jestem na zwolnieniu lekarskim, czuję się jednak dobrze- zastanawiam się nad jakąś tego typu aktywnością..Ktoś coś???
  16. Pani Migotka zgadzam się z Mali, moja koleżanka też obiecała że powybiera mi troszkę ciuszków po dwóch swoich córeczkach i umówiłam się z nią że wybierzemy się wspólnie na zakupy i wybierze coś w zamian dla swoich dziewczynek:)
  17. dzięki dziewczyny:) Pewnie byłabym duużo większa ale dieta cukrzyka mnie baardzo stopuje;P I tak uważam ze przytyłam już dość dużo bo dziś się ważyłam i mam +7kg:)))
  18. Udało mi się dodać fotę z wakacyjnego wypadu:) Z moim małżem i małą Alą:P
  19. Witajcie:) Nadrabiam zaległości z tygodnia bo nad morzem miałam słabe łącze, a poza tym plaża(mimo upałów) zauroczyła mnie w 100% Wypoczęłam, troszkę się opaliłam(mimo smarowania 50) :))) Teraz następny tydzień upałów ale niestety nie na plaży... Jadę do Rzeszowa do siostry. Urodziła córeczkę w zeszłym tyg:)) Także cała Polska do pokonania....kurde czemu mieszkamy tak daleko:( U mnie 27 tydzień(26tyg i 3dni)..Coraz bliżej, a u mnie dalej nic nie przygotowane... Czytając o waszych zakupach i wyprawkach to chyba jestem jedyna która nie ma nawet pieluchy czy smoczka;P Muszę się ogarnąć i zabrać za jakąś listę...
  20. Alfa jakie długie te włosy!!! niektóre dwulatki mają 'trzy włosy na krzyż';P Ja zaczęłam właśnie wakacje i leniwie leżę na kanapie, a mąż się uwija ze sprzątaniem mieszkania. Łazienka i kuchnia już na błysk, teraz myje podłogi...jejjj zaczynam mieć wyrzuty sumienia że tak leżę-ale z drugiej strony to tak miło popatrzeć;P Zrobię dziś jakiś pyszny obiad,a jutro będę witać plaże i morze na cały tydzień:)))) U Was też już przedarło się słońce?? Będzie pięknie!
  21. A! I bardzo się cieszę bo od weekendu ma być piękna pogoda a ja z mężem i naszym psiakiem w niedzielę wybieramy się na cały tydzień do Krynicy Morskiej Już się nie mogę doczekać!!! Plaża/spacery/książka....
  22. No to nadrobiłam zaległości forumowe;P Wczoraj po pracy pojechałam do gina. U mojej malutkiej wszystko dobrze, wyniki w sumie też oki- mam hemoglobinę 11,6 więc dalej łykam żelazo 2xdziennie. Wzięłam w końcu L4 bo już mam dosyć biura(nie jest to moje środowisko pracy bo pracuje ogólnie "za kółkiem" i w terenie,a teraz to niemożliwe). Poza tym muszę coraz mocniej pilnować cukru bo zaczyna mi momentami "skakać", a boję się tej insuliny i wstrzykiwania sobie w brzuch... wystarczy że palce mam pokłute:( Margaret super że już jesteś w domu! Azsa niezłe zamieszanie u Ciebie;P (swoją drogą moja mała jest jakoś w tydzień "do przodu"-tak powiedział mi wczoraj gin) Mali jejku Ty ciągle ogarniasz mieszkanie- współczuję tego sprzątania i wypakowywania rzeczy...ja ostatnio robiłam porządki w szafie( już w połowę rzeczy się nie mieszczę -wyniesione do piwnicy, a część poszła do kontenera z ciuchami) i zmęczyłam się tym strasznie.. Kurde muszę namówić męża żeby umył okna bo już na nie patrzeć nie mogę:/
  23. Sabina-ja też mam w kształcie C i powiem szczerze że już sobie bez niej nie wyobrażam spania! Polecam szczerze- przestał mnie boleć kręgosłup:) lece spać..Dobranoc dziewczyny.. Margaret spokojnej nocy- poducha podwójna i jakoś zaśniesz na tym szpitalnym wynalazku:)
  24. U mnie Ala- Alicja:) Też mi się bardzo podoba. A wybór po babci mojego męża,bo w tym miesiącu skończyła 80lat i jest wspaniała Ja jutro zobaczę malutką i biorę zwolnienie lekarskie...już mam dosyć roboty-dziś znów spuchły mi łydki:(
  25. Mi gin powiedział że jak szłam na to badanie że dzień wcześniej jeść najpóźniej do 20.00 a owoce do 18.00, a rano przed badaniem tylko woda do picia... tylko że u mnie była sytuacja że we wcześniejszych badaniach miałam wysoką glukozę na czczo i dlatego mnie skierował już po 7tyg na ten test obciążenia:(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...