Skocz do zawartości
Forum

megi32

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez megi32

  1. Moze masz rację, a ja mam tysiąc myśli dlaczego te plamienia i bóle. Nic nie wymysle. Jutro pójdę na beta hcg i tyle. Coś musi wykazać. Za ok 10 dni termin na @. U Ciebie kiedy przypada?
  2. Storczyk287, mam nadzieję że niebawem będziemy się cieszyły z 2 kreseczek. Ja miałam taką nadzieję, że może się udało ale teraz już nic nie wiem, dzisiaj cały dzień nie było tych plamień, nie było kłucia a około godz 15-17 lekkie bóle w podbrzuszu takie jak na @ a teraz patrzę na wkładce minimalne ślady krwi. Na papierze też trochę przezroczysty śluz z nitkami różowymi. Piersi mnie bolą tylko przy dotyku ale bardzo lekko. Martwi mnie tylko to, że może to wczesne poronienie zaraz po zagnieżdżeniu :( może mój organizm nie umie utrzymać zarodka. Dołujące ...
  3. Witajcie, powracam tutaj po kilku miesiącach. Poroniłam w lipcu zeszłego roku w 7-8 tyg okazało się, że zatrzymało się serduszko mojej małej fasolki, miałam później trochę problemy, byłam po 2 łyżeczkowaniach, w listopadzie usunięto mi polipa z macicy. Teraz ponownie zaczęliśmy starania. Jestem w 17 dniu cyklu, moja @ przeważnie trwa 3-4 dni, staraliśmy się 3 razy w dni płodne, czyli 6, 8 i 10 stycznia. Od poniedziałku i tak do dziś pojawiają się na papierze plamienia różowe z niewielką ilością śluzu. Nie wiem co to może być. Dodam, że wczoraj miałam ukłucia w macicy, dzisiaj też kilka razy odczułam. Zastanawiam się co tam sie dzieje. Czy te różowe plamienia mogą być z nadrzerki, bo mam ją 3cm, czy to coś innego? Na dodatek zaczęły mnie lekko boleć piersi. Okres przypada na 24-25.01, cykle mam regularne średnio 28dniowe. Miała któraś z was taki przypadek plamień?
  4. Dzięki Bogu LutowaMamusiu u Ciebie jest dobrze. Nie chciałam pisać wcześniej o sobie, żeby Cię nie zamartwiać bo takie objawy ja miałam i mam nadal... Moja pierwsza ciąża, staraliśmy się ponad pół roku. Udało się, byliśmy tak bardzo szczęśliwi. Bicie serduszka było czymś wspaniałym. Zaczęły się jednak dwa dni temu pojawiać upławy beżowe, bardzo niewiele, zadzwoniłam do doktora kazał przyjść na wizytę, byłam wczoraj, zbadał mnie i okazało się, że niestety serduszka nie słychać i nie widzi żeby pulsowało. Obumarło moje maleństwo chyba w 8 tygodniu. Świat mi się zawalił... nie chcę opisywać co czujemy z mężem. Po prostu żałoba. Mam jechać do szpitala na wywołanie skurczy i tam podadzą mi coś na sen i usuną obumarły zarodek. Póki co mam go jeszcze przy sobie, wielkości ponad 9 mm. To za mało na zarodek dobrze rozwijający się, musiało się coś zatrzymać. Jak byłam na wizycie 15 czerwca maleństwo miało 5,44 mm to był 7 tydzień, 22 czerwca byłam na wizycie, serduszko biło ale nie miałam wykonanego pomiaru, jeszcze w tym tygodniu musiało się zatrzymać. Przestały boleć mnie piersi. Przez ponad dwa tygodnie z nieświadomością cieszyłam się, że noszę moje ukochane dzieciątko, a ono już w tym czasie nie żyło. Miesiąc czerwiec był dla mnie najpiękniejszy w moim życiu, ale musiało się to skończyć. Nie życzę nikomu z was przeżywać tego co ja przeżywam, życzę z całego serca każdej z osobna szczęśliwych 9 miesięcy ciąży w zdrowiu i radości.
  5. LutowaMamusia. Nie lekceważ tego, że masz inny kolor upławów dzwon do lekarza i umów się na wizytę.
  6. LutowaMamusia. Nie lekceważ tego, że masz inny kolor upławów dzwon do lekarza i sie unię na wizytę.
  7. LutowaMamusia, tym razem będzie dobrze zobaczysz :) ciesz się i nie stresuj niczym.
  8. Mój mąż dzisiaj stwierdził, że mam bardziej widoczny brzuch. Ja też tak uważam chociażby po tym, że trudniej mi dopiąć dżinsy hihi dobrze że mamy lato, można ubierać lżejsze sukienki i spodenki a w domu lubię dresy :)
  9. Cześć dziewczyny! :) Gratuluję Wam waszych maleństw w brzuszku :) chciałabym podzielić się z Wami również moją radością, po raz pierwszy jestem w ciąży! Termin mam na 7 lutego. Ale to chyba jest nieco zmienne. Czuję się dobrze, nie miałam mdłości jedyne co to meczy mnie alergia, ale jeszcze w miarę da się znieść. Czasami czuję ból w jajniku lub pachwinie, lekkie ukłucia i właśnie mija mi wreszcie ból piersi, był straszny. Nie mogę doczekać się wizyty u lekarza 20 lipca, pewnie maleństwo będzie już lepiej widać niż poprzednio jak miało 0,5 cm no i tęsknię za tym żeby znów usłyszeć bicie serduszka :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...