Skocz do zawartości
Forum

megi32

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Biała

Osiągnięcia megi32

0

Reputacja

  1. megi32

    Mamuśki listopadowe 2016

    Boxtaria tak mi przykro, miałam nadzieję, że będzie jednak dobrze. Przeżyjemy te trudne dni i znów zaczniemy żyć. Ja od jutra rano będę już w szpitalu. Tutaj dzieje się to szybciej, co nie znaczy że lepiej. Cóż nie od nas to zależy. Życzę Ci bezbolesnego porzegnania się z tą ciążą i szybkiego powrotu do formy.
  2. megi32

    Mamuśki listopadowe 2016

    Monalika, Fiołe dziękuję bardzo za wsparcie, to wiele znaczy :* kochane jesteście :*** boxtaria wierzę w to, że będzie jutro wszystko dobrze :* nie martw się już dzisiaj, plamienia może są spowodowane rozciąganiem się macicy, tak bywa. Wypoczywaj i jutro daj mi znać. katilka dziękuję, za miłe słowa. Mam nadzieję, że kiedyś będę szczęśliwą mamą tak jak Ty :) Co do przebiegu usunięcia płodu i zabiegu to lekarze zdecydują a ja zdaję się na nich bo znają się lepiej, ja już przeżyłam poronienie które skończyło się krwotokiem, nosiłam martwy płód i nie mogłam sama go wydalić więc musieli szybko łyżeczkować żebym się nie wykrwawiła, tabletka wywołująca skurcze również nic nie działała prócz 3h silnych bóli. Zobaczymy. Jak się z tego wygrzebię idę na wizytę do dobrej doktorki, ona się specjalizuje w takich przypadkach więc pokieruje mnie jakie mam zrobić badania. Część badań już po 2 poronieniu jest darmowa a nawet jeśli mam wydać kilka tysięcy, ja uważam że warto. Agulka88 nie poddam się, wiele razy jeśli trzeba będę się starać ale możliwe że jest jakaś przyczyna poronień. Jeśli nie znajdziemy działamy dalej do skutku :) Dziękuje Ci za te słowa :* Aniap27 nie martw się, od 9 tygodnia bardzo zmniejsza się ryzyko poronień. Twój skarb jest już coraz bardziej bezpieczny. Angelaa89 dziękuję kochana, to trudne chwile ale trzeba iść dalej niestety przez łzy ale iść i być nadal dobrej myśli, że kiedyś musi się udać i wiele tutaj na forum jest silnych, wspaniałych kobiet tak jak Wy dodajecie siły i wiary w to, że kiedyś się uda i spełni się to na co tak czekamy na upragnionego dzidziusia. Dobrej Nocy dla Was Dziewczyny i Waszych zdrowych słodkich maluszków niech im się śnią same piękne sny :*
  3. megi32

    Mamuśki listopadowe 2016

    basia_88 czytam i cieszę się z Waszego szczęścia i szczerze Wam kibicuję. Moje małe szczęście już mnie opuściło po raz drugi w tym samym czasie zatrzymało się w rozwoju na etapie 6tyg i kilku dni z wymiarem około 8mm. Po raz drugi przeżywam wielki ból i cierpienie. Jeszcze w piątek serduszko biło ale już słabo, już dr miał problem ze znalezieniem pulsu. W poniedziałek już nie było akcji serduszka. Dzisiaj dostałam skierowanie do szpitala na piątek 22 .04. Boję się jak to przebiegnie. Prawdopodobnie będzie łyżeczkowanie. Chcę to już przeżyć i oby bez powikłań powoli dochodzić do siebie. Nie poddam się i dalej będę walczyć o dziecko, bo bardzo z mężem chcemy. Jesteśmy sami już 6 lat po ślubie. Tym razem zrobię masę badań, bo to nie normalne dwa razy pod rząd tracić upragnione dziecko. boxtaria Ty też się nie poddawaj, jak by nie było musimy być silne, jestem z Tobą myślami i sercem bo miałyśmy podobne sytuacje. Może choć Tobie tym razem się uda. Bardzo bym chciała i Ci tego życzę. Trzymam kciuki!
  4. megi32

    Mamuśki listopadowe 2016

    Listopadówka093 życzę Ci spokojnej, lekkiej i bezproblemowej ciąży, szybkiego i jak najlepszego porodu oraz wspaniałego zdrowego maleństwa :* :* :* Wszystkiego Najlepszego!!! :*
  5. megi32

    Mamuśki listopadowe 2016

    Dziewczyny, czy Wy też tak macie, apetytu brak ale żołądek domaga się co 2-3h tak bardzo jedzenia że aż piecze, muszę wtedy zjeść, i za 2-3h znowu :(
  6. megi32

    Mamuśki listopadowe 2016

    listopadowka093 skoro twojego lekarza nie ma, to idź do innego, powiedz jak jest. Masz czekać jeszcze cały tydzień i tak się męczyć? jeszcze się odwodnisz. Ja bym nie czekała. Spróbuj chociaż porady telefonicznej, może lekarz powie co i jak. Musisz dużo pić przynajmniej :(
  7. Moje pierwsze objawy i największe to ból piersi, z czasem powiększający się ból, trwa nadal. Oczywiście brak miesiączki, zawroty głowy, szybkie zmęczenie i zadyszka. To były moje pierwsze objawy jeszcze przed zrobieniem testu. Później tygodniowa zachcianka na śledzie, po zasyceniu się zachcianka minęła :) i dobrze bo śledzie nie są zbyt zdrowe, zwłaszcza ocet. Nastąpił w trakcie brak apetytu, żołądek często daje oznaki głodu a ja jem z niechęcią małymi porcjami. Najlepiej smakuje coś porządnie doprawionego. Mdłości delikatne trwały tylko 2 dni na początku 7 tygodnia. Wymiotów brak. Widoczna poprawa paznokci :) szybko rosną i nie łamią się jak zawsze. Takie są moje objawy do dziś :)
  8. megi32

    Mamuśki listopadowe 2016

    mistti to jest tydz 7, czyli skończone 6 tygodni i 3 dni tygodnia już 7. Z @ wynika ze jest to 6t6dni od 21 lutego licząc. Ale lekarz powiedział że każdy zarodek nie jest taki sam, tzn nie sugerować się ksiazkowymi wymiarami. Monalika dziękuję serdecznie :* Tusiak91 wtorek to już tylko kilka dni, szybciutko minie :) i zobaczysz swoje szczęście ;) Daria33 napisz coś o sobie, nic nie wiemy jaki masz problem. Cieszymy się ze dolaczylas do nas :)
  9. megi32

    Mamuśki listopadowe 2016

    Dziewczyny!!! moje maleństwo żyje :) Serduszko bije pięknie a malszek ma 6,4mm mieszka sobie w wielkim pęcherzyku. Wg USG to 6 tydz 3 dzień. Jak Dr namierzył serduszko i dał posłuchać to rozryczałam się z radości aż Dr zgubił puls. Jakie szczęście! Mama była ze mną :) Bo mój M w pracy. Dostałam dalej Duphaston tym razem 3x1 aż miną mi plamienia to przechodzę na 2x1 i jeszcze inny lek uszczelniajacy pękające naczynia krwionośne i rozkurczowy coś w typie nospy bo ten brzuch/jajnik z prawej strony mnie boli. Torbiel jest, tzn Dr tak tego nie nazwał, tylko "przetrwały pecherzyk Graafa" i ma sporo ponad 2 cm. Na plamienie nie podał przyczyny. Kazał wypoczywać i oszczędzać się. Mam L4 do 25 kwietnia na razie. Zrobię wszystko żeby było dobrze. Dziękuję kochane każdej z Was za wsparcie, nie ma to jak szczere uczucia przyszłych matek :* Życzę Wam spokojnego i szczęśliwego dotrwania do porodu a później wspaniałego macierzyństwa.
  10. megi32

    Mamuśki listopadowe 2016

    Dziękuję Wam dziewczyny za wsparcie, jesteście nieocenione. Leżę i czekam na 17. Już się trochę uspokoilam. Z jakich powodów u Was były te plamienia?
  11. megi32

    Mamuśki listopadowe 2016

    Dziewczyny, ja wczoraj przed snem zauważyłam brązowe plamki. Nie mogłam spać całą noc, teraz też lekko plamie. Leżę cały czas bo napisałam sms do lekarza co mam robić i kiedy mogę przyjść na badanie. Więc dzisiaj o 17 dowiem się co się dzieje. Boże tak się boję bo ostatnie plamienie oznaczało poronienie. Nie chcę drugi raz tracić dziecka i nadziei. Tak bardzo chcemy mieć dziecko. Do tego ciągnący ból po prawej stronie jakby jajnik. Pojęcia nie mam co to znaczy.
  12. megi32

    Mamuśki listopadowe 2016

    atena1987 ja tez jestem alergiczką, ale odczulałam się 5 lat takimi szczepionkami (alergenami), na prawdę działa i pomaga na całe życie. Ja mam alergię na roztocza, alternaria, pyłki niektórych drzew, głównie brzoza, pyłki zbóż, bylicę i inne tego typu, dodatkowo na orzechy laskowe i migdały :( w zeszłym roku w czerwcu i początek lipca strasznie miałam katar i kichanie, nic nie brałam bo bałam się ryzykować i męczyłam się. Byłam u lekarza, coś mi wypisał, ale nie wykupiłam bo już ustawało. Później dowiedziałam się że poroniłam to już w lipcu było. Alergia ustała. Poronienie nie było z tego powodu. Jak urodzisz warto iść na takie odczulanie, na prawdę szczerze polecam. Już po kilku dawkach jest ulga i to ma korzystny wpływ na całe życie. Ja odczulałam się na pyłki drzew ale te szczepionki dodatkowo dają również odporność na inne alergeny. Tzn mi zmniejszyły alergię na te pozostałe. Kiedyś latem musiałam ciągle brać tabletki, teraz jak już to tylko jedna tabletka Flonidan np na pół roku albo i dłużej.
  13. megi32

    Mamuśki listopadowe 2016

    Monalika cieszę się bardzo, że wszystko u Ciebie dobrze, że maleństwo całe i zdrowe. Te plamienia mają różne znaczenia jak widać, trzeba uważać na siebie ale czasami niestety nie mamy na to wpływu. basia_88 pewnie sprzęt średniej jakości, tak jak u mojego gina ;( i musisz uzbroić się w cierpliwość. angelka duże już te Twoje dzidzi :) gratulacje! Ja nie mogę doczekać się wizyty w poniedziałek, aż zobaczę maleństwo, usłyszę serduszko. Będzie to wg @ 7t3dni. Znając sprzęt mojego gina, powinno już być widać i słychać. Widzę, że nie tylko ja na duphaston 2x1.
  14. megi32

    Mamuśki listopadowe 2016

    Ja też okropnie się czuje, nadal głową mi pada na biurko. Oby do 16stej
  15. megi32

    Mamuśki listopadowe 2016

    Ja też już bym chciała odpoczywać. Siedzę w pracy i strasznie spać mi się chce. Wolne jeden dzień wzięłam sobie w zeszły piatek bo źle się czułam katar itd. Już przeziębienie mija bo czosnek mnie uratował
×
×
  • Dodaj nową pozycję...