-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Martynaa
-
Nono, rozpisałyście się faktycznie.. Ja już w domu, z nerwami takimi, że chce mi sie płakać :(( przed lekarzem wybrałam się jeszcze na rynek, kupiłam tacie koszulke na imieniny (funduszy nie wiele, a koszulka bardziej praktyczna niż kwiatek ;)) ) i ruszyłam w długą do poradni k.. odebrałam wyniki z laboratorium.. zeszłam na dół i dziwnie pusto ;// wchodzę do pokoiku położnych w którym jest rejestracja i co usłyszałam? Lekarz ma cc, pilnie został wezwany i nie przyjmuje dzisiaj.. no ręce mi opadły :(( kolejne dwie noce męczarni ;(( wyniki moczu i morfologii mam następujące.. mam nadzieję, że ktoś z bardziej zorientowanych mi napisze co to może oznaczac.. mocz: odczyn: kw ciężar właściwy: 1025 białko, cukier, aceton - nieobecny.. leukocyty: 4-7 wpw (czy to nie przypadkiem za dużo?) nabłonki: pł poj w pw inne: nieliczne bakterie.. morfologia(napisze tylko to co nie w normie.. ) WBC - 10.9 (4.0 - 10.0) (przy ostatniej wizycie było w normie.. od czego to zależy?) GRA - 7.4 (2.5 - 6.5) (tutaj też wzrosło od ostatniej wizyty.. ) RBC - 4.10 (4.20 - 5.40 ) - przy ostatniej wizycie było 3,72 więc wzrósł, ale to akurat mnie cieszy :) HGB - 11.5 (12.0 - 16.0) - już blisko.. :)) (przy ostatniej wizycie 10.8) HCT - 34.7 (37.0 - 50.0) - tutaj też widac poprawe :)) więc tak to wygląda.. hmm.. Scarlettj my zamierzamy kupić łóżeczko turystyczne, ale dopiero potem - jak Wiktorek będzie miał około pół roku ;)) Tasik gratuluje wyboru wózeczka, no wygląda świetnie :)) gmonia mi ręce nie drętwieją, ale nogi owszem, zwłaszcza łydki w nocy.. ostatnio również uda - słyszałam, że to normalne w ciąży.. Co do baldachimu to zaczęłam się właśnie zastanawiać.. hmm.. może i faktycznie nie potrzebny wydatek.. ;))
-
katbe to samo przyszło mi na myśl.. no ale okaże się po 11 :(( Naczytałam się dużo o połogu, przeraża mnie to, że będziemy tak długo krwawić.. tego bólu - kiedy macica się kurczy.. im więcej się czyta tym gorszy obraz tego okresu ma się przed sobą.
-
Scarlettj całą noc mój pęcherz dawał we znaki.. niby sikać chce się jak nie wiem, uczucie jakbym zaraz miała się po prostu w gacie zlać (sory za określenie, ale ja już nie mam siły..), a jak przyjdzie co do czego, dwie kropelki - szczypanie i the end. Co noc jest gorzej.. Wcześniej budziłam się raz, dwa.. a dzisiaj co pół godziny :(( mam nadzieje, że mimo tego badanie moczu wyjdzie dobrze :(( a łóżeczko z lwem bardzo mi się podobało, ale sponsor się nie zgodził i zdecydowaliśmy się na tamto.. co do zodiaku - to ja jestem rybka, a mój m lew..
-
Dzień "dobry".. Jestem załamana - co noc to gorsza.. pomału wysiadam.. ehh :(( po 11 wizytka.. trzymajcie kciuki.. :((
-
kremowa też mi się podoba.. ale gdzieś - lubie ten stereotyp niebieskiego niemowlaka.. - że synuś hehe
-
Mummy prawde mówiąc to ja też połogu boje się najbardziej..
-
No to tak.. Była konsultacja z m, macochą i moim tatą (sponsorem odnośnie łóżeczka ) i postanowiliśmy wszyscy (tylko macocha twierdzi, że drogie, ale ona ma tu najmniej do gadania ;D) , że zdecydujemy się na to: 24 KlupĹ ĹĂĹťECZKO Radek VII TEAK + MATERACYK (622429826) - Aukcje internetowe Allegro cena ok, ładnie wygląda.. :)) tata mówi, że i z kurierem da sobie rade hmm.. do tego dokupimy ten wspornik do baldachimu.. i tą pościel.. co wy na to? 5cz POĹCIEL 90x120 Z APLIKACJÄ -TKANINA- *MATEX* (622394037) - Aukcje internetowe Allegro dzisiaj trochę posprzeczaliśmy się z m, ale już jest ok :))
-
24 KlupĹ ĹĂĹťECZKO Radek VII TEAK + MATERACYK (622429826) - Aukcje internetowe Allegro dziewczyny, co o takim myślicie?
-
Ojjj kobitki, ale się rozpisałyście.. No to tak.. Justi, Tasik gratulujee 32 tc ! i tobie Morrwa 31 ale ten czas leci.. Dziewczyny i u mnie ta noc nie była zaciekawa - zaś latanie do wc co 10 minut, siku się chce jak nie wiem, a z sikania nici.. tylko dwie kropelki, szczypanie i koniec :(( oddałam dzisiaj mocz i krew do analizy, wyniki będą jutro rano, a co się z tym wiąże - wizytka też na jutro przełożona.. objawy infekcji, ale i tak mam nadzieje że to tylko objawy, a infekcji nie ma.. troche mam stresa przed tą jutrzejszą wizytką :(( ale mam też powody do radości, bo Wiktorek znowu aktywny jak wcześniej.. wypycha kolanko albo łokieć.. co mnie cieszy, bo przynajmniej wiem, że jest z nim ok :)) a mam upragniony koktajl truskawkowy.. mmm.. tylko bobu brak! i zabieram się za poszukiwania łóżeczka.. jakie wy wybraliście? szukam tak ok. 200-350 zł..
-
hejoo dziewczyny :)) ja tylko na chwilke.. mykam na morfologie, mocz, i jak dadzą wyniki odrazu to wizytka.. odezwe się potem . papa ;**
-
a u nas nie ma nigdzie :(( jutro do reala zamierzam zajrzeć, może tam znajde..
-
Morrwa o bobie marze już jakieś 2-3 miesiące i zamęczam wszystkich dookoła.. a oni wszyscy, że nie ma nigdzie! Skąd masz? oddawaj ! a koktajlu nie pije już pare dni.. bo się truskawy skończyły.. ale nie bój się jutro znów zainwestuje hehe mniammm..
-
Justi24 napewno dam znać.. :) Tasik tak, tak, właśnie to miałam na myśli co do lodów.. to jak dla odmiany nie mam ochoty.. za to na koktajl truskawkowy strasznąąąąą! i na bób.. choć jeszcze nie sezon niestety.. :(( a ja dzisiaj gram wszystkim na nerwach, również sobie.. z m się pokłóciłam i mi głupio, bo czepiałam się go.. sama nie wiem o co.. :(( wam się do winy przyznaje bez problemu, ale jemu się nie przyznam, no nie umiem..
-
Tasik ejjj ! bez smutów mi tutaj.. Klusia duża, czasu mimo wszystko jeszcze troche jest, ja sama nie mam prawie nic.. Ale to już chyba załącza się ta faza w której chcemy mieć wszystko już, teraz, natychmiast ;)) kurde a mnie ostanio nękają jakieś schizy, wmawiam sobie wszystko chyba.. to pewnie dlatego, że to już blisko.. jeśli jutro odrazu będę miała wyniki to odrazu będę miała wizytke u gina i mam nadzieje, że mnie uspokoi.. bo myśli w głowie jakieś chore..
-
a ja dopiero od dwóch dni mam taki i mnie wzgórek łonowy pobolewa.. nie mam pojęcia czemu tak jest, ale czytałam kiedyś, że po 30 tygodniu dno macicy się obniża.. może to dlatego.. po jutrze wizytka, to się wszystkiego dowiem :)
-
sama nie wiem.. no to zauważył mój m, ja dopiero jak stanełam bokiem to zauważyłam, że jest inaczej.. wcześniej miałam typowo wypchany pod żebrami, a teraz pod żebrami pustki.. tylko tak zwisa u dołu.. Oddycha mi się normalnie, a ucisk na pęcherz mam taki, że co chwila w ubikacji.. jejku, oby się tylko nie obrócił.. :((
-
dziewczyny.. nie opadły wam brzuszki? Bo mi gdzieś jakoś tak dziwnie niżej jest..
-
Scarlettj my poprostu sprawdzamy ich reakcje haha Morrwa robiłam tak Wiktorkowi, ale tak pare tygodni temu (2-3) i odpukiwał.. Teraz już mu się ta zabawa znudziła taki cwaniaczyna :P
-
Just Rzeszów, zanna gratuluje ukończenia 32 tygodnia! Wkraczacie w 8 miesiąc! To już tak bliziutko! Aaaa! Spokojnej końcóweczki!
-
Dzień doberek :)) dziewczyny, nie pisałam już wczoraj, bo sobie leżałam, odpoczywałam.. i nawet Wiktorka udało mi się obudzić :)) na innym forum dziewczyny pisały, że można zrobić doświadczenie - przyłożyć do brzuszka latarke, a dziecko powinno się tym zainteresowac.. I tak też zrobiłam - zgasiłam światło, przyłożyłam latarke, a Wiktorek.. jak mnie nie rypnoł to łooo! I potem przez jakieś pół godziny non stop się wiercił, chyba się zdenerwował hihi :)) Całą noc miałam wstawanie do ubikacji, chyba znów wdała mi się infekcja :(( jutro idę zrobić morfologie i mocz, a w piątek do gina. Morrwa ja również lubie ten ikei'owski styl :)) Scarlettj ja narazie torby nie pakuje - będę szczera - jestem bardzo roztrzepana i nie wiem co wziąść.. Mimo listy.. Moja macocha powiedziała, że mam się nic nie martwić, że jak mnie "złapie" to ona się tym zajmie A ! i postanowiłam więcej odpoczywać..
-
Mój syn, będzie miał drugie imię po ojcu - Wiktor Karol :)
-
Dzwoniłam do lekarza, mówił, że czasem występują takie bóle pachwin i drętwienie ud, jeśli się nasilą mam jechać do szpitala, jeśli nie spokojnie czekać, jutro zrobić morfologie i mocz i w czwartek z wynikami przyjść.. :)) uspokoił mnie troche.. także jutro z rana zrobie badania, a w czwartek wizytka..
-
Dziewczyny, obawiam się, że coś nie jest tak.. Wiktorek bardzo mało aktywny - właściwie prawie wcale, dwa razy przez cały dzień tylko dał o sobie znać, brzuszek dziwny jakiś, siedzi jakoś nisko (pod żebrami puściutko) na dodatek bolą mnie pachwiny i okolice krocza.. boje sie strasznie :(( jutro idę na kontrolke do gina..
-
nie będę owijać w bawełne.. ;)) Ja pierwszy trymest miałam spokojny, drugi już mniej.. trzeci - fatalny.. Wszystko mnie uwiera, martwi..
-
Kurczę, wy już wszystko macie.. a ja prawie nic :((