Skocz do zawartości
Forum

depti

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez depti

  1. * w sumie na całe życie - co za słownik :) A odpowiadając na pytanie o pęcherz - potrafię chodzić co 20 min :/ No i znowu spanie....jak widać brak możliwości :)
  2. Dawno się nie odzywałam. Myślałam że tylko ja marudze, a widzę ze chyba taka faza ciazy. Odejście z pracy doprowadziło do chwilowej depresji i samotności. Mój pracuje od 7 do 20 i wariuje w domu. Na szczęście już minęło, czasami się na mnie patrzył jak na nienormalna :) poukładam sobie w głowie i znalazłam zajęcia. Sesja uważam ze to fajna sprawa o ile nie jest przesądzona. Ja będę robiła sobie kilka zdjęć w ciazy i kilka z maleństwem. Ale raczej nie klimat wystylozowanych zdjęć tylko bycia razem. Tak żeby do ramki było co wstawić. Prezenty juz wszystkie mam zamówione lub zaplanowane i chciałabym juz ubierać choinkę Aaa i babcia się pytała co chce Jagódź pod choinkę i zdecydowalysmy się na wielką księgę baśni, bajek j opowiadań :) fajny prezent? W sukienkę taki na całe życie :)
  3. Martita_1701 Hej dziewczyny. Polecacie cos na zgagę? Od dwóch dni tak mnie przełyk pali że mam wrażenie jakbym połknęła kule ognia :( nic nie pomaga :( help Martita ja mam potworne zgagi niemal codziennie i pomagają mi...TICTACi. Wiem ze to smieszne ale jedyne lekarstwo które działa :)
  4. Cześć dziewczynki ja musze wam troszkę ponarzekać. Wczoraj pozwoliłam sobie na pizze i miałam z głowy cały wieczór. Wymiotowalam, zgage miałam taką ze czułam od pepka po czubek głowy, a od dwóch dni prawie w ogóle nie śpię, budzę się co godzinę i kręcę z boku na bok :( Jestem wykończona :(
  5. Cześć dziewczynki. Ja się dopisze do tabelki wieczorkiem bo z telefonu nie daje rady a kompa nie chce mi się odpalać :) Ja przyjmuje obecnie witaminę C, dha, optima pregna forte, luteine, magnez i żelazo. Ech strasznie tego dużo. No i pije ten sok z pokrzywy. Mimo ponurej atmosfery za oknem życzę miłego dnia :) Pół nocy nie spalam ale staram się humoru nie tracić :)
  6. Tak tak jestem po glukozie i stwierdzam że smakuje jak lukier z paczka. A że jestem w ciąży uzależniona od pączków to uważam ze...to było dobre Jak na razie pobranie za mną z palucha (78) i pierwsze z żyły. Tylko nudzi mi się :) Dziewczyny ale macie fajnie z tym III trymestrem. Ja ciągle wszytsko ostatnia :/ Wy już będziecie miały miesięczne bobaski a ja będę dopiero rodziła :) Tabelka super pomysł :)
  7. Aaa miałam wam jeszcze powiedzieć :) jak mnie przyjmowali w czwartek zrobili mi usg. Znowu widziałam Jagódź :) w 23.3 ważyła 700g :) aż się pani doktor zdziwiła ze taka duża :) drapala sobie głowę palcami stopek :)
  8. Dzień dobry z rana. Zaraz zbieram się ma glukozę. Zobaczymy jak ja zareaguje :) Martita ja nie pomogę bo nie wiem słyszałam tylko ze od któregoś miesiąca trzeba jakoś specjalnie pielęgnować ptaszka. Joasiu miałam zapytać - kontaktowas się już z Monika? czy na razie nie chcesz? Zastanawiam się czy coś do niej pisać :) Jo_anka czy musiałaś sama płacić za passer?
  9. Tak kupiłam w aptece. Jest rzeczywiście paskudna. Smakuje jak zmielona trawa z błotem :) (choć nie wiem jak to smakuje ;)) hehe
  10. Nie było mnie pół dnia i nie wiem na co odpisywać :) Najpierw pytanie zadam w związku z ostatnim postem. Tez mam hemoglobine niska 10.8 i tez dostałam żelazo tylko ciężko na nie reaguje. Czy słyszałeście o cudotwórczym w tym temacie działań pokrzywy? Ja kupiłam sok z pokrzywy jest paskudny, ale podobno ekstra działa. Za 3 tygodnie mam badania krwi będę widziała jaka jest prawa. Słyszałyscie o tym?
  11. Ja mam pytanie w innym temacie. W którym miejscu czujecie ruchy. Moja ciągle szaleje wczoraj nawet bawiła się ze mną jak ja drapalam to mnie kopała :) Tylko tak hmm dziwnie bo ciągle jest tak niziutko. 7-8cm pod pępkiem czasami nawet niżej. To normalne?
  12. Nika czyli lepszy bez wibracji? w sensie są pewnie zbędne. Tak sobie myślę że jakby ktoś mi pod tyłkiem włączył wibracje ciągle to bym się dziwnie czuła :)
  13. Lutowka mój przez mój pobyt w szpitalu spał na kanapie bo powiedział ze nie umiem beze mnie w łóżku :) Przyzwyczajamy się do przytulania :)
  14. Cześć dziewczynki. Ja dzisiaj o 6.30 :/ ale noc przespałam. Mimka czasami nie warto się znizać do poziomu awanturujacych się :) Nika ciesze się ze wróciłam :) Hmm a ja od dzisiaj jestem hipopotamem leżącym na L4. Wstałam rano i dziwnie mi z tym. Co się robi na L4? Juz mi się nudzi :P
  15. Zatkało mnie jak przeczytałam kilka ostatnich stron :( Cieszmy się po prostu ze mamy siebie i nie oceniamy. Zmienię temat pisząc o sobie, obym nie dostała po głowie :) wyszłysmy ze szpitala. mamy wypoczywać i chodzić na kontrolę :* Jagódź się na świat nie wybiera jeszcze mama nie pozwoliła :)
  16. No właśnie plan byl iść w środę ale wczoraj wieczorem miałam takie dziwne ciemne upławy. Pobolewal brzuch. Miałam biegunke. Mój M wrócił do domu i powiedział ze nie będę się martwila pojedziemy na ostry i mnie obejrzą. Pojechałam i mnie zostawili. Teraz wychodzi wszystko dobrze. Badania w normie. Ciemne plamy to raczej stara krew zalegajaca nie wiem od czego. Czekam na usg w pn bo wiadomo ze w weekend nic nie zrobią. Ot całą historia. Ale jestem dobrej myśli. Jagoda ma zakaz od rodziców wychodzenia :)
  17. A mnie dziewczynki położyli na patologii :/ bardzo źle nie jest ale obserwują. Mam pół cm rozwarcia na szczęście szyjka się nie skraca :) tak więc leżymy badamy się i czekamy. Szukając plusów - widziałam małą i ma już 650g moja kluska kochana :)
  18. Ale tu dzisiaj pusto :) Jak wam minął dzień? Ja już oświadczyłam w pracy ze we wtorek idę na zwolnienie (nie sądzę żeby lekarz mi nie dał ;)). Pakowalam rzeczy, robilam porządki itp i jakoś tak mi smutno było. Mam taką fajna prace i takich fajnych ludzi i to będzie takie dziwne :) :) :)
  19. Polka ten przepis się nie zmienił. W przyszłym roku też obowiązuje.
  20. Polka prawo mówi ze jeśli wrocisz do pracy na 100% czyli 8h to pracodawca może cię zwolnić. Jeśli na mniej choćby na 90% to nie może cię ruszyć przez rok chyba że przy zamknięciu firmy.
  21. Ja bym chętnie też siedziała w domku, ale kredyty same się nie zapłacą
  22. Ja idę na pół roku na 100%, a później na pół etatu do pracy i 30% macierzynskiego. Wtedy pogodze pół na pół prace z maleństwem a do tego będzie 80% kasy. No i my będziemy się szybciutko starać o kolejne maleństwo. Wiec może od razu na zwolnienie :) zobaczymy jak wyjdzie.
  23. Dzień dobry z rana :) jeszcze tylko 1.5 tygodnia i ja też odpuszczam prace. Kiedyś pewnie bym tego nie zrobiła ale w życiu zmieniają się priorytety. Asienko podobnie jak ty juz się nie mogę doczekać maluszka choć z drugiej powoli zaczyna ogarniać mnie lekkie przerażenie. Czy podołam, jak się zmieni mój świat, i ta odpowiedzialność za kogoś...hmm noni takie mam przemyślenia. A jak wy? macie stracha? to w sumie pytanie do tych co mamami zostają po raz pierwszy.
  24. Siedzę w pracy i przed nosem mam stolik, na którym właśnie położono 3 paczki ciastek i wafelków!?!?!? Dlaczego oni mi to robię :) Idę zjeść owocka
  25. Mi już waga pokazuje +8kg. Ja jestem przerażona, a wszyscy dookoła mówią, że ślicznie wyglądam i że chyba nic nie przytyłam, bo tylko mam brzuszek okrąglutki :) A ja bym ciągle jadła słodkie, pochłaniała wszystko z cukrem :) mimo, że nigdy nie lubiłam słodyczy :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...