mali

A to moj brzuszek. Zdjecie robione gdzies z tydzien temu. I dodatkowo moj aparat cudownie wyszczupla. Brzuszek jest w rzeczywistosci wiekszy :)

Anka ja mam w nocy dretwienie bioder i nog. Ale u mnie to spowodowane jest chyba tym ze mam bardzo duzy brzuch i poprostu uciska mi cos tam. Mowilam o tym ginowi i przyznal mi racje.

Madzia czesto slyszalm opinie ze te pieluchy dada sa swietne ale ten najmniejszy rozmiar wcale nie jest taki maly. Kupilam papersy 2 ale teraz jak sie okazuje ze moge wczeaniej urodzic chcialam jeszcze dokupic jakis mniejszy rozmiaf i zastanawiam sie wlasnie nad dada. Myslisz ze dla dzieciaczka ok 3 kg beda dobre?

Podklady sa faktycznie przydatne dla maluszka. W szpitalu tez taki podkladalam jak mlodego przebieralam. Zeby zaden niekontrolowany sik nie poszedl na lozeczko :) A w domu wcale nie korzystałam z przewijaka tylko mialam przygotowany sprzet : recznik i ten podklad. I mlodego na lozku zawsze przebieralam :) Teraz chce kupic przewijak ale taki z drugiej reki bo nie wiem czy mi sie przyda. Po poroszie znacznie latwiej bylo mi siedziec czy lezec a nie stac. Jak w pologu wszystko wracalo do normy to strasznie ciagnelo tam na dole. A nogi byly jak z waty przy dluzszym staniu. A nie wiem czy bedzie mi sie chcialo kolejny klamot przekladac na lozko.

Anka niektore szpitale podaja taka liste co zabrac. Albo liste wyprawkowa. Ja osobiscie duzo tego nie kupilam bo jak pierwszy raz rodzilam to w moim szpitalu podpaski i podklady sie dostawalo. Tylko majty trzeba bylo miec swoje :) Teraz podklady kupilam bo to nie jest jakas mega droga rzecz a wiadomo jak masz swoje to zmieniasz kiedy chcesz a nie robisz oczkow kota ze shreka przed pielegniarkami.

Pomyslalam ze skoro ma sie urodzic wczesniak to chyba bylabym znacznie spokojniejsza gdybym miala taki monitor. Tylko zastanawiam sie czy kupowac wczesniej? Bo moze uda sie jednak donosic i nie bedzie potrzebny. Sama nie wiem co zrobic. Taki monitor to jednak duzy koszt. Wogole mam dzisiaj metlik w glowie. Napewno jutro wszystko wróci do normy ale dzisiaj mam dziwny dzien.

Ja termometr mam po pierwszym dziecku. Taki do ucha. No i poniewaz dziala dobrze to nie bede zmieniac. Chociaz wolalabym taki dotykowy. Teraz zastanawiam sie nad monitorem oddechu. Czy ktoras z was miala z takowa rzecza do czynienia?

Jestem w 33/34 tygodniu. Nie bardzo chcialam isc do szpitala wiec gin dal mi alternatywe. Ze sama sobie wykupie te leki na rozwoj plucek u malego i w przychodni moga mi podac. A rozwarcie rzeczywiscie mam na 2 cm. Dziaj juz jedna dawke leku dostalam. A jutro mam sie zglosic o 14 na druga. Oczywiscie dostalam recepte i taka pisemna prosbe do pielegniarki. Nie bylo problemu. Tyle ze musialam zaplacic za zastrzyk 10 zl. I za leki ok.40. No injakby cos sie dzialo ( skurcze czy wody by odeszly to gazem do szpitala).

Dobra nie moge dodac bo mi wcielo ikonke zeby dodac zdjecie. No ale mam mega bebzun.

Moj ma okolo 120 cm. Bylam dzisiaj u gina. Rozwarcie jest na 2 cm. Dostalam pierwsza dawke lekow na rozwoj plucek u mlodego. A dzisiaj wielkolud jeden wazyl 2500 :) Zdjecie jest z przed kilku dni. Ale brzuch w rzeczywistosci jest wiekszy. Moj aparat swietnie odchudza :)

Nadiaania jak wchodzisz w zdjecie na telefonie to powinnas miec taka opcje przytnij. Przycinasz jak najwiecej i wstawiasz to zmniejszone.

Wiolinka ja w pierwszej ciazy tez sie nie balam. Zreszta teraz tez nie. Ale wtedy nikt nie mogl uwierzyc. Wszyscy mnie pytali i dziwili sie ze jakos nie moga mnie wystraszyc. Najlepsze byly kolezanki albo kobiety z rodziny. Wszyscy yak jakby za cel w swoim zyciu wzieli sobie to zeby mnie jednak nastraszyc. A tu dupa. A czego tu sie bac. Kobiety od zawsze rodzily. Nasze matki rodzily. To dlaczego ja mam sie bac? Nadiaania ja juz nie moge leniuchowac. Z tym brzuchem nie daje juz rady. Wszystko mnie wpienia. Bo ani tu sie schylic ani nic zrobic. Ja juz marze o tym zeby szybko minal ten ostatni miesiac. Wole byc niewyspana z powodu wstawania do dziecka niz z powodu bolacego pecherza czy dretwienia nog.

U nas tez pogoda butelkowa ;) Ja mam gina jutro i juz sie nie moge doczekac. Zawsze czytam ze dziewczyny nie moga sie doczekac bo chca buzie malego zobaczyc. A mi tam zupelnie nie zalezy na tym ( zobacze jak sie urodzi) ale ciagle mysle czy dobrze mu serce bije czy dobry jest przeplyw przez pepowine. Jak tam moje lozysko i czy szyjka sie nke otwiera. Ja cala ciaze martwie sie czy sie urodzi. Ale to dlatego ze roznica miedzy moimi dziecmi jest 13 lat. No i jakies poec lat z mezem spalismy bez zabezpieczenia bo lekarz stwiedszil ze maz jest bezplodny. Jakos nie mog siebie przekonac do tego ze taki cud nas spotkal.

Nadiaania moj w 29 tc wazyl 1400. A teraz w poniedzialek mam wizyte i tez jestem ciekawa wagi. A co do swedzenia stop to powiedz koniecznie swojemu ginowi na wizycie. To moze byc cholestaza. Objawia sie po 25 tc wlasnie swedzeniem stop i rak. Ale tak napeawde czesto swedzi cale cialo. Tylko nie czytaj nic w necie bo wiem sama po sobie ze za duzo sobie wkrecam. Poprostu jesli mozesz zrob sobie w laboratorium badania na cholestaze albo powiedz ginowi zeby zlecil.

Ja tez chetnie poslucham o tym tysiacu :)

U syna do pupki sprawdzil sie sudocrem. Teraz tez kupilam, ale dokupie jeszcze linomag bo podobno tez dobry. Maki nie uzywalam bo nie lubię jak cos sie sypie. Ale za to w krochmalu mlodego kapalam :)

Wiolinka co do godzin to ja tez za bardzo w to nie wierze. Ale u mnie sprawdzilo sie jedynie to ze maly w brzichu byl mega aktywny ( az lekarz sie dziwil jak mi kazal ruchy liczyc i przez hodzine bylo prawie 200 i jeszcze czkawki nie liczylam ;) i jak sie urodzil to zez byl mega aktywny. W nocy spoko spal a w dzien szybko sie oduczyl. Wogole fizycznie bardzo szybko sie rozwijal. A pozzedl na nogi jak mial 10 miesiecy. No teraz to z niego lekkoatleta :) Cos jednak w tym jest :)

Aniaa1989 termin teoretycznie mam na 4 listopada. Ale pierwsze dziecko urodzilam 5 dni przed terminem i teraz tez podejrzewam ze wczesniej bedzie. U mnie dodatkowo problem byl z ustaleniem ostatniej miesiaczki a na usg wybralam sie dopiero w 14 tc. A juz w tym czasie dzieciaczki rosna sobie jak chce. Wlasciwie to juz dwa razy mialam zmieniany termi :) Ja przygotowuje sie na polowe pazdziernika :)

Madzia az wczoraj musialam opowiedziec twoja historie mojemu M. Dobrze ze maluszek byl zdrowy :) No coraz czesciej slysze ze dzieci sie rodzą w 36 tc. Ostatnio zona mojeho kuzyna uroszila drugie sziecko i tak jak pierwsze w 36 tc. Ja swoje urodzilam w 39. Ciekawe jak teraz bedzie :)

Madzia2003 a co sie stalo ze mialas cesarke w 36 tygodniu?

Ja mam wozek najzwyklejszy. Kiedys mialam taki przy pierwszym synu i sie sprawdzil. Zalezalo mi na tym zebym nie musiala przepinac pozniej spacerowki tylko od razu miec 2w 1. Nie mam miejsca na trzymanie pozniej gondoli. No kola musialy byc duze i papowane. A na wybojach ma kolysac bo to najlepiej uspokaja dzieci ;) Mialam taki patent na synka. Jak wychodzilismy w zime ( bo pieewszy tez urodzony w listopadzie ) to ja zamiast po rownym i odsniezonym chodniku to latalam z malym ponwszysykich zaspach i wertepach :) Spal jak susel ;) Kolezanka miala pronlem ze swoim dzieckiem wiec jej patent sprzedalam. I ona pozniej tez miala grzeczniutkie dzieciatko ;) Co do serialu to nie ogladam bo ja pozniej za duzo sobie wkrecam :) I tak mam pelna głowę mysli co by bylo gdyby.

Aniaa gratulacje zdrowego dzidziulka :) A co do ulozenia to moze nawet do 36 sie przekrecic :) A jak nie to sie nie przejmuj najwyzej bedzie cesarka. Wiele kobiet ma cesarke na żądanie :) Ja w pierwszej ciazy nie bralam cesarki pod uwage bo sie balam. Ale myslalam ze jest w pelnej narkozie ktorej ja miec nie moge. A teraz pewnie ze chcialabym urodzic naturalnie ale przyzwyczailam sie z mysla ze w zasadzie najwazniejsze zdrowie malego :) Ale i tak bede trzymac kciuki zeby twoja corcia sie przekrecila :)

Widze ze temat kosmetykow sie przewija :) A ja wlasnie dzisiaj kupilam dla mlodego mydlo dla niemowlat Oillan. Jesli bedzie mial problem ze skora to wtedy pomysle o jakiejs emulsji. Przekonuje mnie teoria ze nie powinno sie od samego poczatku uzywac kosmetykow specjalistycznych. Bo nie kazde dziecko ma np.atopowa skore. A mydelko jak sie nie sprawdzi to sama wykorzystam :)

U mnie maz pracuje a ja sie zajmuje domem. I od poczatku ciazy nie bylo taryfy ulgowej. Z tym ze ja mogłam np.pospac zanim maz z pracy przyjdzie. A tak pranie , sprzatanie, gotowanie , odwozenie dziecka do szkoly i pomoc w nauce bylo na mojej glowie. Teraz jestem w 33 tc i coraz wiecej odpoczywam ale dalej robie wszystko sama. Maz przez ten czas ogarnal mieszkanie z 3 razy :) Jestes na poczatku ciazy wiec pewnie niedlugo ten pierwszy ospaly etap minie i bedziecie mogli znowu podzielic sie obowiazkami :)

Ja pol wora ubranek juz wypralam i wyprasowalam. Wozek kupiony i lozeczko juz skrecone( to ostatnie to maz sie uparl ). Ale na tym koncza sie moje przygotowania. Dla siebie nie mam jeszcze nic. Na poczatku nastepnego miesiaca planuje juz spakowac torbe do szpitala. Ale najpierw musze kupic jeszcze rzeczy dla siebie.