Skocz do zawartości
Forum

Bliźniaki.pl

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Bliźniaki.pl

  1. Mamuśki mam pytanko. Od paru dni odczuwam bol kości ktore nasuwają mi na myśl tylko jedno czyli przygotowanie sie organizmu do porodu. Jest to bol w dolnych partiach ciała. Kości łonowe miednica promieniujący aż do górnej części ud. Bol przypomina rozsuwanie sie kości, poszerzenie dróg rodnych. Pytanie brzmi czy spotkało was to i jesli tak to w którym tyg ciazy a raczej w ile czasu od porodu. Czytałam o dużej wadze brzucha i o tym ze organizm sam postanawia kiedy zacząć rodzic ale chcem byc troszkę bardziej gotowa. Moje maluchy sa spore na wiek ciazy i boje sie ze zacznę rodzic za wcześnie.
  2. Nie wiem czy sie przyda ale przykładowo jesli dzieci u mnie w rodzinie płakały cały czas to mamy taki patent aby pod przednie nóżki łóżeczka wsadzić delikatne podwyższenie aby maluch leżał delikatnie pod skosem. Jest to bezpieczne a zarazem zapobiega refluksowi a raczej jego następstwom czyli nieprzyjemnej zgagi u maluszka. Mleczko nie wraca. Sprawdzone na dwóch braciach bratanku i dwóch chrzesniaczkach. Juz prosiłam meza aby nas tez zaopatrzył w drewniane podstawki.
  3. Sorry za autokorekte. Mój tel. To mały szowinista i wstawia mi męskie koncówki.
  4. Aż miło poczytać o zdrowo rosnących maluchach ale widzę ze problemy nie kończą sie z dniem porodu. Sama bardzo chcem karmić piersią. Zaopatrzyłem sie w specjalna poduszkę w kształcie wielkiej podkowy do karmienia blizniakow i pochłaniam tony literatury w tym temacie ale zycie samo pokaże. Co do testów pappa i tych innych to bardzo sie cieszę ze swojej niewiedzy. Nawet nie wiedziałam ze takie cos istnieje i moze lepiej. Mamuśki znajdźcie złoty środek na laktację bo za pare tyg. Pewnie bede uderzać do was z masa pytań. Juz nie moge sie doczekać. ☺️ pozdrowienia.
  5. Daga81 to cie pocieszę przytyłam juz 20. A waga sadze ze bierze sie z ciazy.....
  6. Witam. Właśnie wróciliśmy ze skanu 32+1. Maluchy 2100 i 1900. Juz wiem dlaczego tak ciezko mi chodzić. Słodziaki kopia cały czas, juz troche boleśnie. Ułożenie jedno główkowo drugie poprzecznie. W szpitalu dalej cisną mnie na naturalny poród. Bol w plecach, pod zebrami, ale i tak jestem szczesliwa. Za tydzien zajęcia rodzicom oczekującym wiecej niż jednego dziecka. 34 tydz. Pogadanka z lekarzem. 36 tydz. Skan i planowany poród na 37 tydz. Aż sie gęba sama uśmiecha. Pozdrawiam.
  7. Witam. Właśnie wróciliśmy ze skanu 32+1. Maluchy 2100 i 1900. Juz wiem dlaczego tak ciezko mi chodzić. Słodziaki kopia cały czas, juz troche boleśnie. Ułożenie jedno główkowo drugie poprzecznie. W szpitalu dalej cisną mnie na naturalny poród. Bol w plecach, pod zebrami, ale i tak jestem szczesliwa. Za tydzien zajęcia rodzicom oczekującym wiecej niż jednego dziecka. 34 tydz. Pogadanka z lekarzem. 36 tydz. Skan i planowany poród na 37 tydz. Aż sie gęba sama uśmiecha. Pozdrawiam.
  8. Czesc dziewczyny. Ja juz ledwo sie turlam. We wtorek mam skan i wizytę jednak zastanawiam sie czy na weekend nie jechac do szpitala. Juz nie wiem od czego zacząć tłumaczenie. Mam straszny bol pod prawym żebrem jak by ktos przykładał mi tam żelazko lub rwał kawałki mięsa. Bol narasta od jakiegoś czasu. Wcześniej tylko po jedzeniu teraz juz non stop. Najgorzej przy skrętach tułowia. Maluchy szaleją. Juz nie umiem odróżnić ich wypinek od skurczów macicy co zaczyna mnie martwić. Brzuch przestał mi rosnąć w obwodzie trzy tygodnie temu stanęło na 109 a wagowo rośnie jak by miał zaraz pęknąć. Czy któraś z was miała lub ma podobny bol pod żebrem??
  9. Ja juz mam plus 18 na liczniku. Przed ciaza mialam niedowage do swojego 183 wzrostu ale mimo brzucha wielkości arbuza który ciagle rośnie, wcale nie czuje sie grubo. Nogi i ręce nic mi nie przytyły tylko tyłek troche jestem pozytywna jesli chodzi o powrót do formy. Jadę dzis założyć holter na 24 H juz ledwo sie człapie. W londku 20stopni maksymalnie i deszcz, niezazdroszcze wam upałów. Takie ochłodzenie ułatwia mi oddychanie. Pozdrawiam.
  10. Dziewczyny jak to jest z laktacja po planowanej cesarce. Z tego co narazie wiem mam miec cesarkę w 37 tyg. I bratowa nastraszyla mnie ze moge nie miec pokarmu nawet przez dwa pierwsze dni. Jakies info jak go przyspieszyć??bardzo chcem karmić dzieci piersią.
  11. Mami87 Bol w pachwinach przynajmniej w moim wypadku to norma. Wiązadła pościągały mi sie baaardzo boleśnie. Pamietam jak spanikowana zwolniłam sie z pracy , wzięłam taksówkę na 2 koniec Londynu i splukalam sie na kolejna wizytę tylko po to aby uspokoić sama siebie. Bol z czasem stał sie codziennością a puzniej nawet nie wiem kiedy poprostu znikł. Teraz wraca raz na jakis czas. Ale za to mam nowy nabytek w pachwinie w postaci przepuchliny. Pozdrawiam.
  12. W 10 tyg juz nosiłam spodnie z gumka.
  13. Iza888 moj brzuszek od początku ciazy był twardy. Zawsze byłam chuda zero tłuszczyku wiec nie miał prawa byc miękki a puzniej jak dzieciaki zaczęły sie wypinać to był twardy jak skałka i do tego kwadratowy lub wielo kanciasty. Na poczatku przestraszyłam sie tego jednak teraz juz wiem ze to wcale nie twardniejąca macica ale moje łobuzy. Taki urok ciazy mnogiej czujesz wszystko bardziej. Pozdrawiam.
  14. Gosioolek gratuluje Ci szczęścia. Wyobrażam sObie co czujesz ale i tak nie jestem jeszcze w stanie ogarnąć tego. Wszystkie czekamy na swoje bąbelki. Bądź mama na medal. Buziaki.
  15. No i wyniki super. Z cukrem maja dac znac jesli cos nie tak. Maluchy maja juz 1200g wymiary super. Wody płodowe w normie, ciśnienie tez. Bede nosić holter aby sprawdzić serducho bo odczuwam kłucia wieczorami i mam sie oszczędzać przez przepuchlina w pachwinie :-( dobrze ze większość rzeczy juz ogarnięta a resztę załatwię se online , łącznie z wózkiem. Decydujemy sie na Icandy peach twin dzis obracałam go po raz kolejny, fuksja śliczny kolor. Co do pokoju to dopiero pod koniec sierpnia lokatorzy nam ssie wyprowadza wtedy urządzimy z mezem. Na razie wyprasowane ubranka zbieram w szafie na kurtki ktora opróżniłam. Łóżeczka przyjadą w pełni wyposażone razem z moja mama z Polski w połowie września. Mialam dzis rozmowę na temat porodu decyduje sie na cesarkę w 37 tyg. Taki jest plan ;-) a co bedzie sie zobaczy. Zaczynam polowanie na monitoring do maluchów i nawilżacz powietrza( obstawiam Vicks ponieważ mozna użyć w nim olejków przydatne przy przeziębieniach) na pewno nie kupie żadnych monitorów oddechu, moje dzieci poprostu beda oddychać. Pozdrawiam. Naladowana pozytywna energia choc wykończona i nie wyspana.
  16. Dziewczyny coraz mi ciężej. Troche sie wam pozale. Siedzieć nie dam rady bo plecy bolą, kiedy leżę tchu nie moge złapać a od chodzenia wylazła mi przepuchlina pachwinowa. Masakra. Muchy tak szaleją ze budzą w nocy a ze snem i tak ciezko bo co noc dopada mnie syndrom ruchliwych nóg. I to nie tylko nogi ale i ręce poprostu nie moge lezec w miejscu. Oczy same sie zamykają a nogi chodzą. Jutro usg i badanie cukru ktore i tak wyłudzilam u lekaza. W uk nawet cukru nie badają chyba ze masz przypadek cukrzycy w rodzinie. Mam nadzieje ze maluchy przytyły. Gratulacje dla rozpakowanych mam, dziewczyny w szpitalach bądźcie silne macie dla kogo.
  17. Moje maleństwa : chłopczyk 1080g i dziewczynka 972 g ułożeni na łyżeczki chłopczyk główka w gorze , dziewczynka w dol. Wszystkie wymiary super. Szyjka macicy ponad 5 cm. Szok. Juz nie bede sie bać zakupów. Wszystko super. Jestem przeszczęśliwa.
  18. Cytrynka251 gratulacje!!! Miło ze mozna poczytać same dobre wieści.
  19. Monia79 rośniemy zdrowo. Zaczęłam chodzić na pilates dla ciężarnych organizowane zajęcia w szpitalu wiec bóle mięśni i wiązadeł jak narazie jeszcze większe. Pewnie po kilku sesjach poczuje różnice. Od ostatniego krwawienia minęło juz dwa tyg. Dni liczę na palcach czekam na powrót lekaza z urlopu i w razie czego chce sie przebadać prywatnie, No i 3D usg albo teraz albo juz bedzie za ciasno aby cos zobaczyć. Odważyłam sie na rozpoczęcie wicia gniazda. Najpierw sprzęty buteleczki, laktator, termometr bezdotykowy, zestawy oliwek i płynów z ubrankami nie szaleje. Najmniejszy rozmiar to 2.3kg a ja po cichu liczę ze moje bąble beda troszkę większe. Wózek kupimy we wrześniu taki rodzinny zabobon. Łóżeczka przyjadą z Polski z całym wyposażeniem.Maluchy szaleją juz widzę małe kolanka przesuwające sie po brzuchu. Matka dalej w stresie. Pozdrawiam wszystkie mamy.
  20. Mami87 leć to pierwszego lepszego prywatnego lekarza!! Nie przegap tego... Bede czekać na dobre i tylko i wyłącznie na dobre wieści.
  21. Nie mialam żadnych uszkodzeń mechanicznych. Dzis nic sie nie dzieje a ja nie moge o niczym innym myślec. Każda wizyta w toalecie to stres, złe wspomnienia z pierwsza poroniona ciaza.
  22. Julita83 byłam badana wcZesniej ale to było 2 tyg temu. Myślisz ze moze to miec cos wspólnego??
  23. Wczoraj późnym wieczorem zauważyłam w toalecie po oddaniu moczu skrzep krwi z niewielka ilością śluzu, był ciemno czerwony długi na 1.50 cm i cienki. W ciagu dnia na wizycie w szpitalu znaleźli krew w moim moczu. Pojechałam z mezem do szpitala. Zbadano mi dopochwowe szyjkę macicy( zamknięta i długa) zrobiono Usg ( wszystko w porządku) nie dowiedziałam sie skąd pochodziła ta krew lekarz stwierdził ze nie wie. Martwię sie strasznie. Czy moze wiecie cos na temat podobnych przypadków. Ps. Nie mam żadnych boli a dzieciaki czuje cały czas bardzo wyraźnie.
  24. Skan udany dzieciaki podwoiły swoją wagę od 20tyg maja po 694 i 664 g. Mały znowu pokazał klasę ciezko było go złapać aby zrobic choc jedno zdjęcie. Zaliczył 3 rożne miejsca w brzuchu w ciagu 5 min. Córcia grzeczna. Wszystkie wymiary wporzadku, wody wporzadku, szyjki macicy nawet tu nie mierzą. jedynie w moim moczu znaleziono krew i to sporo wiec poszedł do badania. Czekam na wyniki. Ale i tak jestem szczesliwa. Następny skan 28.07
×
×
  • Dodaj nową pozycję...