Skocz do zawartości
Forum

asiorek352

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez asiorek352

  1. 1.synek (wcześniak) waga 3000g i 51 cm 2. córcia 3700g i 57cm 3.synek 4350g i 58cm
  2. asiorek352

    Marzec 2012

    Kasiu śliczną masz córcię A włosków ma na główce.....Jeszcze troszkę i mama spineczki będzie wpinać Pozdrawiam Was serdecznie
  3. asiorek352

    Marzec 2012

    Hejka u nas ok. Cały dzień na pełnych obrotach by ze wszystkim zdąrzyć. A i jeszcze by pogodę wykorzystać:) U mnie wszyscy ukompani po kolacji i teraz odpoczynek w domku. W piątek mam zaproszenie do szkoły na Dzień Matki :) Lecę poćwiczyć z Czarkiem wierszyk. Zostawiam Wam Maksiulka
  4. asiorek352

    Marzec 2012

    Bejbelaczek ja uzywałam kalium dla Czarka. I jak sa ranki,krostki,podrażnienia na skórze to to się nadaje. My chorobowo.... Rozłożeni wszyscy -takie nas przeziębienie dopadło. Gardło mnie tak boli,że ło matko Miłego dnia kobietki
  5. asiorek352

    Marzec 2012

    Hejka U nas wszystko w porządku lecz czasu na wszystko brakuje. Czarek wrócił do szkoły więc trzeba wszystko robić na tip top. Mamy szczepienie już za sobą. Maksymilian waży obecnie 6140g Pozdrawiam Was serdecznie
  6. asiorek352

    Marzec 2012

    Królik ma rację. Nie warto pod wpływem chwili podejmować takich decyzji. Ja też to przerabiałam przy 1 dziecku. I Ci powiem,że teraz to mam meksyk.Czego ja się wtedy czepiałam? Trójka dzieci- wstaję do Maksia a i 3 razy w nocy muszę badać poziom cukru synkowi..Ma cukrzyce typ 1. I jak na złość godziny pomiarów są kiedy indziej niż jak się budzi Maks. Wiktoria gada przez sen to mi Maksia wybudza,albo wstaje i prosi o nocnik. No i łazę w tej nocy jak opętana. Mąż śpi jak zabity,nie raz jestem zła,że wyspać się nie mogę.Ale kurde przeciez ja dla dzieci wstaję w nocy a nie dla m. A on dla nas rano pędzi po świeże bułki,warzywa na obiad i do pracy. Każdy ma jakąś ważną rolę w naszym domku . I w sobotę gdy tylko poprosze mierzy cukry w nocy. Także ze wszystkim idzie się dogadać. A może Twój m Kasiu czuje się zazdrosny?
  7. asiorek352

    Marzec 2012

    Agusia temu położna nie kazała chusteczek bo najczęściej są one perfumowane więc więcej szkody niż pożytku. Proponuje mąką ziemniaczaną zasypuj na przemian z sudocremem. I ja to bym ze 3 dni ją kąpała w krochmalu. Najlepszy babciny sposób.
  8. asiorek352

    Marzec 2012

    Kasiu ja nie jadam orzeszków-musisz spróbowac i z 3 dni obserwować. Na jedne dzieci działa wszystko a na inne nic także warto po troszeczku
  9. asiorek352

    Marzec 2012

    Miska no właśnie mama tez mi mówiła ,że on do 10 tygodnia to ma prawo mieć wszystko na buzi. Myje go tylko krochmalem bo gdy natłuszczam to to się robi -żywe-masakra- Jak nie urok to... Napisze chyba dziś sms do Ani bo serio coś nie zagląda....oby u nich było wszystko ok. Miłego dnia kochane
  10. asiorek352

    Marzec 2012

    Ja jem słodycze:ciastka z cukrem,sernik na zimno,troche białej czekolady,herbatniki,biszkopty....
  11. asiorek352

    Marzec 2012

    katarzyna1234Hej!Weszłam tak tylko się przywitać bo ostatnio na nic nie mam czasu...Nawet atmosfera w domu napieta bo szwagra żona stwierdziłam że szuka zaczepki i chce wojny...Ostatnio wypomniałą nam że uzywalismy jej garków jak mamy swoje i na bezczela zaczęła używać naszych mimo że miała wszystkie swoje wolne.Bezczelność!Więc powiedziałam mężowi że albo on się tym zajmie albo ja jej powiem no i chyba coś powiedział bo słyszałam jak dostała szału wielka dama.Ale wraz uzywa naszych innych rzeczy jak ma swoje i na dodatek robi na złość i odkłada nie na swoje miejsce więc jej to ukróciłam...Zobaczymy co teraz zrobi... A tak na marginesie jaką diecie stosujecie?Bo mi ostatnio dokturka powiedziała że mi niewolno mleka i wszystkich wyrobów mlecznych nawet słodyczy ale to trochę dziwne... a na jakiej podstawie to stwierdziła? skaze białkowa ma Twoja córcia? nie pisałas nic o wysypkach u małej itp temu sie dziwie.moze stwierdziła ze to te wzdecia po mlecznych produktach sa. A my mamy wysypke na twarzy i kurde wkur....mnie to bo nie wiem czy to tradzik czy cos nie tak z dieta. Ale dziwne ze tylko twarz i główka
  12. asiorek352

    Marzec 2012

    Niedziela i puściutko Ciekawe co u Żabolka nie zaglądała długo... Mam nadzieję,że u nich wszystko ok.
  13. asiorek352

    Marzec 2012

    Hejka kobietki Kasiu współczuje kurcze....Jak się słowo rzekło to mógł to wykonać a nie ściemnia ten Twój m. Agusia więc i ja odpowiem na Twoje pytania: -karmie cycusiem na rządanie i oj długo to trwa zanim zatankuje do pełna. A w nocy moment i cyc pusty. Także zależy jak mu leży ha ha. A no i budziłam Maksia na poczatku w nocy bo spał i spał. -werandowałam od razu po przyjściu do domku. Maksio ma przy łóżeczku okno -nie mam balkonu. Ubieram mu czapkę,przykrywam kołderką i heja. -nie wiem jaką temp mam w domu ale nie za ciepło bo ciagle okna pootwierane(bez przewiewów) my lubimy swieze powietrze -czapkę zakładam jak weranduje,na spacery -w domu nie zakładam nawet po kąpaniu. -smoczka mam i dopiero teraz Maks załapuje co się z nim robi.Każde z moich dzieci miało. -myslę,że przodem możesz nosić-przecież to podobna pozycja jak noszenie w chuście. -możesz smarować buzie są różne kremiki ochronne. Ale zwykły np bambino starczy :) -no i nie widzę sensu przykrywać dziecku buzię pieluchą na dworzu. Jak musisz iść w jakiś tłum ludzi gdzie każdy kaszle czy kicha to tak i owszem ale na spacerku to niech oddycha swieżutkim powietrzem :) -o pempuszek się tak nie martw tylko pilnuj by pampers go nie zakrywał(wywijaj pampersa pod pempek) i pilnuj by był suchy. A jak czyścisz czymś to go troszkę odkrywaj bo pod nim zapewne wszystko świeżutkie i do wyczyszczenia. To się wymądrzyłam kurde. Ale przy 3 dzidzi już łatwiej choć każde dziecko inne i duuuzo się zapomina. A my się borykamy z krostkami na twarzy. Dziś przemywam krochmalem i zobaczymy co z tego będzie. Do popisania kobietki. Miska dużo zdrówka dla Was
  14. asiorek352

    Marzec 2012

    Hejka Agusia serdecznie gratuluję,śliczna córeczka Kasiu mój Maksio też ulewa choć odbije mu się. Nie jest tego dużo ale jednak. I widze,że to z łakomstwa. On jest najedzony na full ale jeszcze do cyca chce. A z odbijaniem to różnie ale najczęściej przekładam go przez moje ramie i delikatnie. masuje,oklepuje plecki. Trzymam go na półsiedzaco na kolanie i rytmicznie odrywam piętę od podłoża. Tak jak sie bawi z dziećmi w "patataj" -sory Was ale kurde jak to wytłumaczyć No i powiem Ci Kasiu że nieraz wystarczy ,że go podniose a już odbija a nie raz 30 minut i nic. No i to tyle w sumie. Miska torcik wygląda przepysznie. Zdjęcia z uroczystości super Miłego dnia
  15. asiorek352

    Marzec 2012

    Ale puściutko Pewnie dlatego,że okres przedświateczny i każda z nas ma po uszy roboty. Ja na te Świeta nic specjalnego nie szykuję. Wiadomo,że sałatki jeść nie będę,bigosu tez nie więc po co i komu to robić. My czekamy jeszcze na pierwszy spacerek.Kasiu zazdroszcze Ci spacerowania. Kurcze ta pogoda mogłaby się polepszyć. Ciekawe jak tam nasza Agusia Miłego popołudnia i spokojnej nocki
  16. asiorek352

    Marzec 2012

    Hejo dziewczyny Na prywatnym wątku mogę otworzyć forum jak nas będzie 10 osób dlatego czekamy na akceptację pozostałych Franti gratulacje,maleńka prześliczna Agusia ja też miałam wywoływany poród. Jechałam rano o 7:20 do szpitala o 9:20 trafiłam na porodówkę(podłączyli oxy) leżałam i czekałam na zapis ktg. O 10:30 położna mnie zbadała i przebiła pęcherz i 15 minut pózniej Maksio był już przy mojej piersi Zycze Ci szczęśliwego rozwiązania kochana A dzieciaczkom gratuluję ukończenia 1-ego miesiąca Ide mleczulkować
  17. asiorek352

    Marzec 2012

    Aniu różnie z tym pempkiem. Maksiowi 2 dni temu odpadł i obawiam się ,ze własnie za szybko kurcze. A co do traktowania cycka jako smoczka. To i ja mam z tym problem. Czasem najedzony na fuul a szuka cyca jakby głodny był bardzo. Delfina tak jak piszesz córka ma 12 lat więc od tamtej pory bardzo dużo się zmieniło. Ale czy budzić czy nie zostawiamy Kasi. Zważy małą jak będzie przybierać ładnie na wadze to pewnie nie zdecyduje się jej budzić.
  18. asiorek352

    Marzec 2012

    tinka_20WitamKasiu a napisz o której Twoja corcia je na noc (ostatni raz) i o której wstaje. Pytam, bo jezeli przerwa w nocnym karmieniu jest za dluga to tez niedobrze, bo dziecko nie moze sie obudzic bo jest bardzo glodne i spada poziom cukru. Mi to lekarka mowila przy Hani, jak tez zaczelam sie cieszyc, ze dziecko przesypia i nie budzi sie. Z tego co pamietam to dziecko kilku miesieczne (2-3 miesieczne)moze mieć dluzsze przerwy. A moj OLEK dzis konczy 4 tygodnie Popieram. Maksio tez śpi jak kamień i ja poprostu po 3-4 h rozbieram go by mu pieluszke zmienić. To zawsze działa rozudza się i go karmie. Spróuj Kasiu bo serio za malutka jest by spać cała noc.
  19. asiorek352

    Marzec 2012

    Franti gratulacje ogromne Agusia zostań z nami. Z niecierpliwoscią czekamy na wiesci od Ciebie,że już jesteś szczęsliwą mamusią. Już niedługo utulisz dzidzię A ja nie wiem czy pisałam o porodzie... Jechałam 21 marca ze skierowaniem do szpitala. Rozwarcie miałam na 3 palce i żadnych skurczy. Własciwie w nocy to zawsze jakies były ale lekkie. O 9:20 podłączyli mi oxy i miałam skurcze małobolesne co 3 minutki. O 10:30 położna przebiła mi pęcherz ,rozmasowała szyjkę i zaczęły sie parte. O 10:45 urodził sie Maksio. A rodził się całe 5 minutek. Rach ciach i po wszystkim. Maks urodził się SN z wagą 4340g i 57cm i dostał 10p Appgar Lecę się troszke połozyć bo dziś Maniutek wisiał na cycku od 11 do 14. Buziaczki zostawiam
  20. asiorek352

    Marzec 2012

    katarzyna1234żabol22 ona jakiś czas po karmieniu się zadławia możliwe że ma to wspólne z tym że nieraz jej się nieodbite jak ją biorę na ramię po jedzeniu.A jeśli chodzi o wygląd dławienia to ona momentalnie robi się czerwona (wczoraj aż sina była) oczy wytrzeszczone i naburmuszyła buzię tak jak wczoraj no i nawet niewydobywana z siebie żadnych dźwięków dlatego poznałam że coś jest nie tak.Co do pozycji karmienia to przeważnie jak ją karmię (w fotelu) to jest na prosto ale teściowa była przy tym jak karmiłam i mi nic niepowiedziana na ten temat…Fakt czasami słyszę jak głośno połyka ale nie wiem czy to jest przez pozycję czy tez może za szybko je.Ulewać ulewa ale już mniej.Dokturka kazała mi ściągać pokarm przed każdym pokarmem bo ten pierwszy pokarm jest niewłaściwy i dlatego ona tak ulewała ale powiem szczerze że niech to szlak trafi to ściąganie nieźle się muszę namęczyć żeby ściągnąć te 20ml…Nio ale cóż jak trzeba to trzeba… Ten pierwszy pokarm jest rzadszy i służy do tego by własnie zaspokoić pragnienie dzidzi. Błędne koło moim zdaniem. Odciągać a potem dopajać.
  21. asiorek352

    Marzec 2012

    Agusiu ja urodziłam w środę i wyszłam wpiątek. Jeśli poród pójdzie sprawnie i do południa sie uwiniesz to też pewnie w piatek bedziesz w domciu. Maksio jest grzeczniutki śpi mi i śpi lecz budzę go co 3-4 h na karmienie. Zaliczamy werandowanie i może jak pogoda w Świeta dopisze to wyjdziemy na spacerek. Agusiu,Franti trzymam kciuki kochane. Wiem ,że nie łatwo jest czekać. Mnie też się dłuzyło jak nie wiem. Ale cierpliwośc została mi wynagrodzona Żabolku Majeczka śliczniusia Kasiu dzieciaczki karmione piersia się dławia bo w pewnym momencie nie nadążają z połykaniem. Sam pokarm wycieka. Ja mam też tak. I tak jak Anka pisała,nie trzeba dopajać dzieci karmionych piersią chyba ze lato upalne,katarek lub goraczka wtedy można. My już po kompieli nakarmieni i malutki śpi. Lecę bo teraz i mnie burczy w brzuszku
  22. asiorek352

    Marzec 2012

    Hejka dziewczyny. Chciałam Wam przedstawić Maksymilianka. Od piątku jestesmy w domku. Pozdrawiamy Was serdecznie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...