Skocz do zawartości
Forum

ignesse

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ignesse

  1. Własnie taki przecier domowy robie, nic wiecej nie kłade, bo nie mam piwnicy i nie mogę się rozszaleć zbytnio. W zeszłym roku to jeszcze nalewki robiłam, ale że nie piję to mam zapasik :) bo mąż nie przepada to mi zostanie na po karmieniu. Ale ten przecier to szybko, tyle tylko że parzenie tych pomidorów ze skorki to trochę zabawy jest. natka na czczo 73,7 po godzinie 109,3 a po dwoch 123,9 Ja miałam obciążenie 75g
  2. Fiolet, może w trakcie tych upałów zatrzymywała Ci się woda w organiźmie. 0.4kg to nie takie duże wahnięcie.
  3. Cytrynówka z tego co wiem to jakos pod koniec ciazy sprawdzaja, ale margines bledu jest +/- 800g więc bardzo dużo :) Ja dziś mam wizyte wieczorem. Mam nadzieje, że wszystko juz ok, z tymi moimi więzadłami, bo ostatnio jakoś tylko sporadycznie bolały. Mój Oskar w 20tyg mial 310g i doktor mówil ze bedzie duzy, ale widze ze u was byly tez większe, ciekawe jak to sie na koncu okaże.
  4. Hey bellandy, a też masz termin na grudzień? Dołaczasz do nas na stale ;) przyda sie takie wsparcie fachowe :) Annmm czytam że ogorki robilas, ja w tym roku chciałam tylko pomidory ale mi mąż nie chce pozwolić. W sumie do tej pory miał trochę racji gorąc taki, a ja głupia chciałam stać tyle przy garze z wrzątkiem, ale chyba w przyszlym tygodniu zrobię.
  5. Dla mnie też Ines :) ale to już Ci pisałam. O tym robieniu polowy to mój małżonek mówił :) Ja mam jutro wizytę, mam nadzieje, że wszystko dobrze, choć dziś też mnie trochę pobolewał brzuch. Staram się myśleć pozytywnie :) Narobilyście dziewczyny smaka na te gofry, ale nie chce mi sie stać przy gofrownicy ... leń mnie dopadł :) W diagnotyce glukoza 75 kosztowała mnie ok 40zł i roztwor dostalam od nich. Wyniki mam dobre na szczescie, bo tez się o tej cukrzycy ciążowej naczytalam i troche strach był :) ah ten Internet. A kolega meza sie smial zeby mi odciął.
  6. Cytrynówka, to może być więzadło. Nie forsuj się, leż, weź nospe i powinno być lepiej. Musimy się rozciągnąc żeby się te nasze coraz większe skarby pomieściły :)
  7. Zwykłe, ale melisę na pewno w ciąży można, co do reszty moze spytaj farmaceutę?
  8. Prawda jest taka ze wielkimi krokami zblizamy sie do trzeciego, trudnego trymestru. Ale trzeba byc dobrej mysli, sluchac lekarzy i bedzie dobrze. Pomyślcie w chwilach słabości jaką piękną będziemy mieć gwiazdkę w tym roku :)
  9. Znalazłam ciekawy artykuł o ziołach w ciąży: http://m.interia.pl/mamdziecko/news,nId,1869872 Milak, przepadłam...ja chce gofra!!!!! :)
  10. Veronika, trzymam kciuki. Własnie tego boje się najbardziej, że czujesz się ok, a tu się okazuje, że nie wszystko jest dobrze. Ja dziś miałam kiepską noc. Połowe zgaga, a później ból krzyża.
  11. I super :) wiadomo że już jesteś spokojniejsza. Mnie mąż powtarza rób połowe tego ci sobie obmyślisz. Bo chęci by cos porobić są, a możliwości już nie te i tak lekkie prace na działce skończyły się bólem krzyża i biodra. Od kilku dni męczy mnie zgaga i nic kurcze nie działa. Ani mleko, ani migdały, ani marchewka. Macie jeszcze jakieś sposoby?
  12. Z tego co wiem to ta nowelizacja weszła, ale zasad przyznawania nie znam.
  13. Malgosia trzymam kciuki! Ja tak jak pisałam dotąd miałam 4. Byłyby trzy ale w 6tyg nie było dobrze widać serduszka i po tyg. miałam jeszcze jedno. Na kazdej wizycie za to lekarz sprawdza detektorem tętno i bada mnie ginekologicznie.
  14. Na bolące gardło można użyć babcinych metod: płukanka z szałwi, roztwór wody utlenionej albo roztwór soli. Do tego wit c. herbata z miodem i malinami. Jak ci nie przejdzie to z farmaceutyków dobra jest Isla Mint.
  15. Mnie ten lek ginekolog kazał brać gdy miałam skurcze wiezadeł więc myślę że jest bezpieczny. Może spróbuj kupic sobie poduchę rogal z motherhood do spania dla kobiet w ciąży.
  16. Ja własnie ostatnio czytałam, że od skonczonego 26tyg zwiekszaja sie szanse na przezycie dziecka mimo przedwczesnego porodu. Dlatego to jest mój taki następny próg niepokoju :) Roksi dobrze, że się nic rodzicom nie stało. Moi też mieli taki wypadek jak jeszcze byłam w podstawówce. Też na szczęscie wyszli z drobnymi urazami, ale auto miało 90% zniszczeń i do kasacji. Gosiammr, wg. mnie lepiej zadzwonić pięć razy za dużo, czy przebadać się niż raz za mało.
  17. Roksi ja jak na razie mialam 4 usg :) dla mnie poki czuje sie dobrze i nie mam zadnych niepokojacych objawow jest ok. Nie wolno sie wszystkim stresowac, bo dziecko to czuje.
  18. Fiolet ilość wód płodowych lekarz sprawdza za pomocą usg. Także zadzwoń i ewentualnie powinien zrobić ci badanie.
  19. Renata ma racje. Bo jeśli to nietrzymanie moczu, to nic groźnego i w ciąży a także po porodzie się zdarza. Dziecko uciska ci pecherz i tyle. Możesz poczytać o ćwiczeniu mięsni kegla i je wzmacniać regularnie. Ale jeśli to wody to sprawa jest poważna, a mnie ginekolog tłumaczył, że sączenie wód wygląda tak jakbyś popuściła. Zadzwoń do prowadzącego i się skonsultuj.
  20. Takie skurcze niebezpieczne są wtedy gdy stają się regularne i długotrwałe. Tu fajny opis przepowiadających https://parenting.pl/portal/skurcze-braxtona-hicksa Ja dziś troszkę popracowałam na działce i teraz mnie tak krzyż boli, że siedzenie odpada. Ostatnio zauważyłam, że jak dłużej pochodzę to mi właśnie krzyż i biodra dokuczają.
  21. A ja mam pytanie z gatunku tych nurtujących i dociekliwych :) czy można w czasie porodu sn mieć założone soczewki kontaktowe? Ja takowe nosze i wole je po tysiąckroć od okularow. Ale z kolei bez czegokolwiek nie widze zbyt wyraźnie więc musze miec choc okulary, a to mi się wydaje malo wygodne :) tak mnie naszlo, może któraś z was coś o tym wie, ma jakieś porodowe doświadczenia :)?
  22. Niewątpliwie zaletą jest fakt że to podgrzewacz uniwersalny, ale jak ja szukałam to czytałam opinie i w końcu wybrałam canpol babies z laktatorem w zestawie. Dużo podgrzewaczy ma problemy z grzaniem, utrzymaniem temperatury czy szczelnoscią. Ten co znalazłaś jest tani ale poszukaj opinii
  23. Milak, już Ci współczuje. A tym ciuszkom na prawdę ciężko się oprzeć :) Mój syn urządza sobie dzikie harce od miesiąca, nie oszczędza żadnych miejsc. Wczoraj położyłam się po kolacji ale musiałam wstać bo tak mnie kopał, że się nie dalo wytrzymać. Musiałam krążyć po mieszkaniu żeby usnął. Jak się kładłam zaczynał od nowa :)
  24. Ja robiłam w diagnostyce i tam dostałam glukozę od nich. W smaku ok, do przeżycia. Dla mnie pierwsza godzina była ok, znacznie gorzej druga godzina i po badaniu. Strasznie oslabiona byłam, wiec dziękuje Bogu, że mąż był ze mną i odholował do domu.
  25. Ja to miałam w pierwszym trymestrze, co chwila dopytywałam męża czy on też czuje że to coś ma dziwny smak :) Milak to kciuki za cudne widoczki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...