Skocz do zawartości
Forum

kitkat

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kitkat

  1. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Karolina to czekamy na wpis, daj znac jak sobie radzicie i jak cora zareagowała na brata :) no i na fote Stasia czekamy przecież! Irysek i jak jazda bez prawka? Mam nadzieję ze nie bylo akurat kontroli :) Zdrówka życzę wszystkim chorowitkom! Anwa wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy! U nas po tygodniu spokojnych nocy znow jakies pobudki z placzem, a tv dalej ograniczony, wiec juz nie wiem co teraz jest przyczyną... poza tym to pozbyliśmy się butelki, pije z kubka ze slomka, kupilam niedawno nowy bo stary dawno temu sie nam popsul i zrobiliśmy krok w tyl kiblujac calkiem na butelce ze smoczkiem, ale powiedziałam dość kuedy ostatnio msly wypil w aucie cala butle naraz i zwymiotowal... on tak właśnie pil z butelki ze najchętniej wszystko naraz, teraz pije jakas jedna trzecia tego co kiedys, jest mniej kup, mniej pieluch zuzytych (przy butelce co godzinę byla zmiana) , takze wyszlo nam to na plus wszystkim. A i w niedziele znowu zrobil siku tym razem na nocnik, takze dwa razy poki co nie w pieluche, nie wiem czy jyz się zabierac za akcje nocnik tak na poważnie czy czekac do wiosny/lata az będzie cieplej, jak to u Was wyglada? Ktoras jyz odpieluchowala? Jak się za to zabrac? Widze ze coś tam Kuba już rozumie z tym sikaniem skoro dwa razy z własnej woli zrobil i dobrze by bylo isc za ciosem chyba, nie wiem czy to juz ten moment, ogólnie mam stresa , poradzcie coś :)
  2. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Wow, gratulacje Karolina, duzy chłopak, szacun za poród sn przy tych rozmiarach, świetnie że się udało dzielna mamuska jesteś! Super ze M byl obok i Cie wspierał :) odpoczywaj i wracaj do sił, buziaki dla Stasia :*
  3. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Hej, w koncu i ja dotarlam :) U nas ostatnio byly ciezkie noce, ale chyba juz wiemy o co chodzi - za duzo tv w dzien było i maly nie mogl tylu bodźców przetworzyć i okropnie sie darl w nocy, czasem sie budzil i ryk a czasem przez sen i nie mogłam go dobudzic, koszmar... przedostatnia noc to juz wogole mega, najpierw histeria a potem stwierdził że jest wyspany i glodny i pobiegl sie bawic a ja szykować jedzenie.... o 1.30 w nocy :p i tak 3 h latal po mieszkaniu rzeski jak skowronek.... no właśnie , a propos jedzenia to u nas identycznie- wybrzydza, tego nie tamtego nie, tez najchętniej kluski, makarony, pierogi i ziemniaki.... co do ubranek to nosi 92, wazy 12kg, mierzy ok 85cm (okolo bo nie chcial prosto stanac przy miarce na ostatniej wizycie u lekarza), a właśnie, ostatnie 5w1 za nami , nigdy dotąd się tak nie darl jak teraz, do tego boi sie teraz wsiasc do auta bo chyba mysli ze znowu do lekarza jedziemy, dopiero jak mu kilka razy powiem ze nie do lekarza to sie uspskaja... a tak to zdrowy, tyle tylko ze dostalismy skierowanie do chirurga dziecięcego bo się pani doktor jaderka cos nie podobaly, mamy zrobic usg :/ poza tym to zaczal sie bac suszarki, odkurzacza i paru innych sprzętów co nigdy sie nie bal wrecz przeciwnie takze taki etap chyba, dzis nawilzacz powietrza trzeba bylo wyniesc z sypialni tak sie go bal i nie chcial isc spac.... aaaa z postepow to zrobil ostatnio siku na kibelek, ale tylko raz sie to zdarzylo ze zawolal i zrobil, a dzis dwa razy mnie osikal :p tzn nie chcial usiasc na wc przed kapiela tak jak zwykle tylko przytulil sie do mojej nogi golutenki i polecialooo mi po nodze, a pozniej na przewijaku jak go chcielismy ubrac to wstal i wskoczyl mi na rece i znowu siku zrobil hmmm tak jakby czul ze cos bedzie i sie wstydzil?? A i siadlam i spisalam slowa ktore Kuba mowi, wyszlo mi 75 nie spodziewałam się az tylu i ciagle przybywaja, gadula maly... :) ChopSuey współczuję calej tej sytuacji, musi ci byc ciezko, do tego hormony ciazowe pewnie nie ułatwiają podjecia decyzji, mam nadzieje ze wszystko sie jakos ulozy, dbaj o siebie i nowe maleństwo ! Karolina ciekawe jak tam u Ciebie? Pewnie juz po jestes, daj znać i czekamy na fote :) Avel moj tez wszystko do gory nogami wywala, ale niestety sprzątać nie chce :) Zycze zdrowka wszystkim chorowitkom, byle do wiosny!
  4. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Karolina Jeju to juz??? Szok, ale zlecialo... Powodzenia! :) U nas ostatnio tego typu rozmowy z malym: Kuba - maaami! Ja - tak kochanie? K - mniaaaam! J - jestes glodny? K - mniaaaaaam! J - juz zrobimy cos do jedzenia K - nie, nie, mami, nieee! J - nie będziesz jadl? K - nie!!! J - to co chcesz? K - mniaaaam J - dac buleczke? K - dać! J - juz daje K - nieeee, mami, nieeee... J - to będziesz jadl czy nie? K - nie ( z usmieszkiem) J - ok to nie Kuba tupie i wyciaga rece zeby go wziac, biore go i pytam J - o co chodzi? K - mniaam J - to moze serek? K - nieee (i pokazuje na bulke) J - buleczke? K - tak! I tak ze wszystkim.....
  5. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Dzieki za odzew w sprawie osrodkow, poogladalam i oba super, ceny poza sezonem calkiem calkiem, tyle ze my musimy jechac w sierpniu, tak nam sie rozne sprawy ukladaja ze czerwiec, lipiec i wrzesien odpadaja, okazuje sie ze w jednym osrodku w ktorym juz bylismy kiedys sa calkiem korzystne ceny i dziecko spi gratis, wyżywienie mozna wykupic polowke i chyba tam pojedziemy jednak, cenowo wychodzi w sezonie taniej niz w poza sezonem w tych osrodkach co tu zostaly podane, myslalam w sumie o nim wczesniej ale wydawalo mi sie drogo no i zaplecze dla dzieci to chyba plac zabaw tylko, nie wiem co w razie niepogody, ale cos wymyslimy, a osrodek sie.nazywa Walcownik w Sianożętach niedaleko Kołobrzegu. Ale dzieki!!! Jak cos to jeszcze piszcie, zrobimy rozeznanie :) Pewnie pozaluje chwalenia , ale.... ostatnie dni sa lepsze, tez znowu duzo sie przytula i bawi sie sam dużo, oby więcej takich dni... no i przybywaja nowe slowa codziennie! Mamy z nowosci - bułka, lopata, dzień i kluczyki , no szalenstwo... i zauwazylam ze interesuje sie literami, pokazuje litery na ksiazeczkach i "pyta" co to za litera, tak samo na tablicy rejestracyjnej, podchodzi i palcem po kolei kazda litere i cyfre trzeba mowic, uczy sie czytac??? K_H wspolczuje, my z nim rzadko bywamy gdziekolwiek ale pewnie robilby tak samo... a spojrzenia innych napewno przebijaly cie na wylot, więm bo tak samo kiedys patrzylam na takie akcje, a teraz wspolczuje :) Rene mam nadzieję ze to minie, a wtedy zacznie sie bunt 3 latka itd... az do 18 :p ciezkie czasy nas czekaja heh... a jak tam plecy? Ja mialam ostatnio znowu bole jakby cos wyskoczyło , na zumbie babka nas tak wycwiczyla dodatkowo na plecy wlasnie ze mam zakwasy ale czuje ze sie tam poustawialo. Co do odstawiania od cyca to moze cos z butelki podaj tzn wode? Czy nie pije juz z butelki? Czy to nie przejdzie? Wspolczuje tego oduczania cyca teraz przy tym buncie dodatkowo... trzymam kciuki! Nati moj tez fascynuje sie telefonem :) Anwa u nas ze smarkaniem tez kiepsko, nie chce dac sobie nic czyscic ani psikac, nie ma kataru jako takiego ale cos tam furczy byc moze jakis gil albo z suchego powietrza, w sumie to jakims cudem prawdziwy katar nas omija jak dotad, nie.zdazylam nawet jeszcze inhalatora uruchomic.... Zaraz wchodze na dropa i ogladam, dawno mnie tam nie bylo, mkze tez cos wrzuce.
  6. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Hej, dawno mnie nie bylo, chociaz staralam sie czytac w miare na biezaco, postanowilam sie w koncu zmobilizowac do napisania co u nas, troche mnie popchnal ku temu wpis rene o buncie, takze bedzie glownie o tym... Tak wiec u nas chyba tez bunt dwulatka na tapecie, juz od jakiegos czasu widac bylo ze charakterek ma niezły, a od swiat mniej wiecej jest masakra, bunt na wszystko, na przebieranie, przewijanie, spanie, rzucanie wszystkim co mu wpadnie w reke, rozwalanie zabawek na czesci pierwsze, odpowiedz na kazde pytanie brzmi NIE mimo ze np czegos chce ale powie nie, ogolnie jest taki sajgon ze az boje sie pisac bo zauwazylam ze za kazdym razem jak wam pisze ze maly to tajfun itp to pare dni jest o niebo gorzej i tesknie do stanu sprzed paru dni kiedy mi sie wydawalo ze jest zle... nie usiedzi nawet 5 sekund spokojnie, po kanapie skacze, biega tam i spowrotem, bombki u dziadków sciaga i ucieka z nimi i rzuca z wielkim BACH na podloge, nie reaguje na zadne krzyki, zadne nie wolno, nie ruszaj, nie ladnie, moge sibie gadac jak do sciany, jak go odciagam sila to mnie bije, kopie, wyrywa wlosy, drapie, okulary sciaga, a najbardziej lubi uderzac mnie swoja twarda glowa najlepiej o zeby, takze mam co jakis czas rozcieta warge, spuchnieta i modle sie by mi tym razem zęby rowniez ocalaly... MAM DOŚĆ, zdarza mi sie plakac nawet przy nim.... owszem zdarza sie ze chwile sie pobawi czyms albo tv pooglada, oczywiscie najleoiej z odleglosci 15cm od ekranu i nie reaguje na zadne wołanie itp ze za blisko, ze ma sie odsunac, chyba udaje ze nie slyszy.... placz o wszystko.... chwilami sie zastanawiam czy cos z nim może nie tak , i brakuje mi czasem juz cierpliwości.... ide dzis na zumbe sie wyzyc i rozladowac emocje bo malo brakuje a dojdzie do rekoczynu.... Poza tym to duzo mowi nowych slow, duzo powtarza i tez trzeba jwazac co sie mowi bo on nie rozumie ze to ma byc za godzine czy jutro tylko mysli ze teraz zaraz i chce to dostac, isc tam itp.... mowi np chodź, dać, dość, kocyk, tak, ostatnio buciki probowal powtarzac i wychodzi mu cos ala waciki, kociki itp :p zamiast ciocia jest ciota niestety :p aba to kawa, wijo albo bijo to telewizor, mijo to misiu, mowi tez noga, juz, jest tez sie zdarzylo, duzo mu sie wyrywa przypadkiem i duzo takich skoplikowarnych chce powtarzac np abazur w jego wykonaniu to jazur ... trzeba słownik stworzyc chyba... Sorki ze tak sie wyzalilam ale nie mam komu za bardzo... Pytanie mam na koniec - jakis osrodek nad morzem sprawdzony z wyżywieniem i zapleczem dla dzieci ktos poleci moze? Chcemy gdzies pojechac ale z drugiej strony mam mega stresa jak z takim buntujacym sie maluchem wytrzymamy i wogole jak to bedzie.... ehhhh.... a dziadkowie juz nie chca go brac ze soba hehe, a tak obiecywali ze za rok go wezma, a teraz omijaja ten temat, ciekawe czemu :p
  7. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Spóźnione życzenia świąteczne od nas, dużo zdrowia, radości i miłości :) Anwa gratulacje dla Maksyma, wow, moj pare razy kazal sie na kibel posadzic (nocnik ignoruje) , ale nic nie zrobil poki co, a jak robi kupkę to przeważnie gdzieś się chowa, za drzwi szafki, za krzesło itp i nie pozwala do siebie podejsc wtedy, a jak robi siku to czasem wola siiii... Kuba tez duzo mowi, opowiada to co robi albo zrobil, to by sobie chlopaki pogadali A i dzieki za wszystkie pomysły na prezenty, ostatecznie tacie i starszemu szwagrowi kupiliśmy kosmetyki do samochodu, a mlodszemu myszke gameingowa. My w wigilie w domu byliśmy w domowym gronie, czyli my, rodzice i babcia, dzisiaj bylismy w gosci u tesciow, jutro w domu będziemy, przyjezdza moja siostra z dziecmi i dziadkowie od strony mamy. Z przygotowan to pieklam pierniczki, chalke, trochę pomoglam przy uszkach i salatce, takze niewiele, ale nie mial sie kto malym zająć... Izabelap tez się balam ze maly choinke rozniesie bo jest jak tornado, ale o dziwo choinka jeszcze stoi i babki wisza, światełka świecą :p nawet go nie ciągnie do niej, podchodzi, dotyka, pokazuje palcem, ale nie ściąga, u dziadków na dole ściąga czasem, ale póki co nie ma tragedii, ubierac nie chcial, wolal rzucac bombki na podloge, także tym bardziej jestem pozytywnie zaskoczona ze jeszcze choinki stoja , obym nie pochwalila w zla godzinę Dziewczyny jakie macie plany na sylwestra? My w tym roku wybieramy się do teatru na koncert :) coś nowego, jakoś wizja siedzenia przed tv z rodzicami nam się juz znudzila, a na zabawe nie chcemy bo my nie pijacy od jakiegoś czasu poza tym nie ma z kim...
  8. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Aha jeszcze odnosnie prezentow to mamy dwie chrzeniaczki, jedna w wieku kuby (2miesiące starsza), druga 3,5 roku to tez dylemat co kupic bo tej mlodszej zostają zabawki po starszej totez kupilam jej sukienke, a starsza ma faze na kraine lodu i masze i niedzwiedzia wiec z tego prezenty beda... tyle jeśli chodzi o dzieci, jeszcze robimy w gronie domownikow prezebty i najblizszej rodzinie, takze troche tego jest, brakuje mi pomyslu co mojemu tacie i dwom szwagrom, jeden z nich ma 14 lat, moze jakis pomysl???
  9. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Hej :) U nas zimowki rozm 23 i paputki zamowilam juz tez 23 bo te 22 sie robia na styk... Co do prezentow to kuba od nas pod choinkę dostanie pileczkowy poscig z dumel discovery, od dzuadkow sanki, od chrzestnej chyba jakis ciuch bo pytala o rozmiar, tyle wiem, szkoda ze wcześniej o tej kuchni nie pomyslalam a raczej nikt na to nie wpadnie, a kuba uwielbia gotowac przeciez, chyba mu to kupie po nowym roku bez okazji.... Drzemki dalej sie przesuwaja, teraz chodzi spac miedzy 14-15 i pozniej szaleje do 22, wstaje ok 8-9 , niby fajnie bo sie idzie wyspac ale te wieczory takie długie i meczace, jeszcze zanim cos ogarne pozniej o zhem, obejrzę czasem coś to po polnocy sie klade, juz zaczynam się przyzwyczajac do gotowania przy malym to chociaz mam troche czasu jak drzemie na cos innego np forum :p maly jada to co my, daje mniej soli odkad dla nas gotuje wspolnie i tyle, nam tez to na zdrowie wyjdzie, u nas jestjestzasada zasada zero cukru, zadnych slodyczy, czasem kawalek ciasta sporadycznie typu ucierane, drozdzowe... a i pamietacie pisalam ze maly ma faze na zasypianie w hustawce, to od jakiegoś tygodnia mu się zmienilo - teraz na rekach! Dobrze ze tylko w dzien i ze na noc w lozeczku normalnie usypia, nie wiem co mu się porobilo, mam nadzieje ze to niedługo minie.... Poza tym to ja i mama zakatarzone, maly duzo kicha ale poki co na tym sie konczy, dawalam mu od jakiegoś czasu na odpornosc rano wode z miodem i cytryna , teraz kupilam sok z aceroli to daje zamiast cytryny, ma duza dawke wit c takze polecam , daje mu tez biogaje wieczorem no i wit d, sama pije herbatki z imbirem, miodem i acerola lub cytryna... Dawno sadeo nie pisala i ana, co u was dziewczyny? Pozdrawiam :)
  10. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Hejka, i ja w koncu dotarlam i mam chwile zeby cos napisac, kilka razy sie zbieralam ale albo byla przerwa techniczna albo maly akurat sie budzil... Rysia witaj, moje dziecie tez z tego samego dnia co Twoje :) i kojarze nick maryjane, fajnie ze wrocilas :) a na co szczepilas ostatnio? My tydzień temu w czw. na mmr, jeszcze nam zostala jedna dawka 5w1 ale to dopiero w styczniu. Anwa pytalas kiedys jak sie udalo kube oduczyc spania ze smokiem - szczerze to chwilami sama w to nie wierze, musialam trafic na dobry moment akurat, przerwa w zabkowaniu, dobre nocki sie zdarzyly to sprobowalam nie dac, tylko najpierw go porzadnie wymeczylam tak ze juz sie slanial, poczatkowo szukal smoka i mowil nie ma i troche szlochal ale byl tak zmeczony ze zasypial w koncu, drugiego dnia bez smoka wieczorem juz nie szukal , a trzeciego juz wyrzucilam, mialam stresa ze jednak cos mu sie odmieni ale zapomnial :) teraz ma za to faze na zasypianie w hustawce, mi sie to nie usmiecha bo hustawka jest pietro nizej u rodzicow i jak tam zasnie to trzeba go po schodach niesc, ale czasem sie nie da inaczej tak sie drze, zmeczony a nie zasnie tylko bim bam i bim bam krzyczy.... ale to w dzien tylko, wieczorem zasypia ladnie. Zebow mamy sztuk 16 , myslalam ze juz wszystkie wyszly ale dr patrzyla i nie ma jeszcze piatek, i byc moze cos tam zaczyna eychodzic bo czasem krzyczy przez sen, ale generalnie nocki sa ok, zasypia ok 21, wstaje przed 8 , drzemka w dzien nam sie przesuwa, byla okolo 11-12 teraz jest 13-14 i tak mysle ze niedlugo to bedzie chyba po obiedzie chodzil spac, poki co to nie ogarniam na tyle by przy nim gotowac i gotuje jak spi, ale jak tak sie przesuwa ta drzemka to nie bedzie wyjscia... Ze sniegiem mial kilka spotkan juz, kilka bliskich nawet, lezal pare razy :p ale nie bylo placzu, wrecz przeciwnie, jak go chcialam zabrac bo sie balam ze mu spodnie przemokna to sie darl i nie chcial do domu isc... duzo rozumie, wszystko poda, przyniesie, czasem mnie zadziwia jak kojarzy fakty :) oczywiscie dalej jest malym tajfunem i w domu wieczny bajzel, ale szczerze to jest kochanym dzieckiem :) dzisiaj sie wywalilam jak bieglam za nim, zachaczylam o futryne noga, lzy sie polaly i sycze z bolu a ten taki przejety, zaczal prawie plakac i mnie klepie po glowie i przytula... no odrazu mi przeszlo slodkie to bylo :) Rodzice wracaja jutro, te 3 tyg zlecialy szybko nawet, chociaż chwilami sie dluzylo i brakuje jednak pomocy kogos trzeciego, dlatego podziwiam ttch ktorzy nie maja nikogo kto im chociaz na 5 min przypilnuje dziecka, teraz wiem jak chwilami jest ciezko wszystko ogarnac samemu, jeszcze dom, pies, babcia... ale dalismy rade :) Co do prezentow to kuba dostal juz od jednej prababci klocki adusie sie nazywaja, konstrukcyjne, bardzo fajne, polecam, wygladaja bardziej jak puzzle, mozna fajne rzeczy budowac z nich, kuba jak narazie nie buduje ale podoba mu sie jak ktos to robi i bawi sie pozniej tymi budowlami, rozklada na czesci itp, do tego kocyk dostal jeszcze, od nas dostanie ukladanke drewniana melissa and doug, od moich rodzicow takie wesole jajeczka firma tomy, jajka to jego ulubiona potrawa wiec mysle ze bedzie zachwycony, tesciowa cos mowila o bebenku takze zobaczymy... co pod choinke to jeszcze nie mam pomyslu... taki konik plastikowy w sumie moze hylhy dobry, chociaz mysle o sankach tez... Tyle narazie, musze wracać do gotowania, pozdrawiam wszystkie mamusie i zdrowka dla maluszkow!
  11. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Hejka, U nas od tygodnia juz zasypiamy bez smoka, jest super, spi spokojniej, mniej pobudek lub wcale, jak go klade wieczorem to czasem jeszcze wstanie i wyciaga raczki do mnie i chce sie przytulic, przytulam przez barierke i kladzie sie, zamyka oczy i zasypia, moj ulubiony moment dnia :) Poza tym to jest masakra, nie idzie go upilnowac chwilami, wszedzie dotrze, wszystko chce wyciagac, otwierać, nie reaguje na moje "nie wolno" , a jak go odciagne sila to histeria, wyrywa sie, kopie, kladzie na podłodze, no cyrki.... nie cierpi jak go rano ubieram, zeby nawet jako tako myje... z kapiela sie poprawilo, znowu lubi, dzisiaj mowie mu ze idziemy sie myc a on tak naciaga rekaw jakby chcial sie rozebrac :) M calymi dniami a czasem i nocami pracuje, takze sama z malym jestem i moja cierpliwość jest na wykończeniu, jeszcze babcia na glowie bo rodzice w sanatorium, chwilami tez mnie oslabia.... sa chwile ze mam dość wszystkiego i placze po katach... Aha mały troche kicha i kaszle, takze nie bylismy szczepic, dzisiaj jakby lepiej, mysle zrobic syrop z cebuli, robila ktoras z was może? Ana ja miałam kiedys wynik 2 dawno temu i to ponoc jeszcze jest ok, ale lepiej lekarza dopytaj. Anwa super z tym kumkaniem :) kuba mowi au au na psa, kota i ogolnie zwierzeta na 4 nogach typu kon itp :p na ges mowi gę gę, na kure koko i od razu wola jajo... poza tym z nowosci to aba to jest kawa :p i wszelkie ciocie to jest Ania bo moja siostra to Ania i tak mu utkwilo ze ciocia to Ania hehe... :) hustawka to bim bam, sporo mowi, a najwiecej to nie i nie ma. Dobrej nocki wszystkim :)
  12. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Hej, dzieki dziewczyny, juz troche lepiej, na tyle ze w dzien biore apap extra a na noc ketonal forte bo na wieczor dalej jest masakra, jeszcze antybiotyk mi dala w pt takze tez biore, moja watroba sie wykonczy... najgorzej ten staw mnie boli... a wyrywalam ten zab u stomatologa chirurga wlasnie, juz drugi raz, za pierwszym razem poszlo gladko, tez zdjecia nie zrobila ale moze 5 min tam bylam, tak sprawnie poszlo i szybko sie goilo bezbolesnie, jeszcze 2 osenki mi zostaly do wyrwania ale to za jakis czas, jak mi staw odpocznie, ale bez zdjecia juz nie dam sie tknac... Co do kurtek zimowych to my mamy kurtke wlasnie tylko ale spodnie dokupie w cocodrillo bo juz patrzylam tylko czekamy na kase, buty ogladalam w ccc dla malego zimowe tez bo tez jeszcze nie mamy. Zeby chyba juz nam wszystkie wyszly, bo nocki odpukac sa ok, budzi sie czasem zeby sie napic, ale nie ma jakichs rykow, histerii itp, zapytam we wt lekarki o te zeby zeby zajrzala bo mi nie chce tam dac zajrzec, idziemy na szczepienie we wt wlasnie, stresa mam juz... aaa mam nadzieje ze nie zapesze ale probuje malego oduczyc smoka i wczoraj sie udalo bez uspic w dsien i na noc i dzisiaj tez zasnal na drzemke bez, takze super, troche zdziwiony, szuka smoka i mowi nie ma, bierze moje rece i zaglada i mowi nie ma, troche pomiauczy, pociagnie nosem i zasypia, najgorzej bylo nad ranem bo zawsze sie budzil na smoka rano i dzisaj nie dostal to troche plakal, dalam pic i czeka na smoka a ja sie klade to chwile mnie wolal ale zasnal znowu.... mam nadziejje ze sie nauczy bez niego spac i zapomni szybko o nim, bywaly ostatnio noce ze właśnie tylko na smoka sie budzil co chwile, ale generalnie przesypia cale juz, problem jest wieczorem bo nie chce isc sie myc i przeciwga jak sie da, do 22 nawet bryka, a pozniej histeria we wannie, nie wiem co mu sie stalo bo uwielbiał sie kapac.... chyba mu zal czasu na spanie, chce sie bawic ciagle, i caze ma teraz na hustawke, pol dnia sie husta :) poza tym to biega z miotla, z rura od odkurzacza, z konewka i udaje ze podlewa kwiatki, no robotny chlopak nie ma co... :p no i autka wszelakie sa dalej the best, ukladsc lubi kubki w wieze, oczywiscie mu podaje kubek ktory ma byc, bo tak to nie wie... tez mysle jakies ukladanki mu kupic na mikolaja, musze cos poszukac.... Zycze milego dnia, ide robic obiad.
  13. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Hej, dawno nie pisalam, jakos brak weny, czasu, natlok roznych spraw, problemow... pisalam ostatnio jak mialam zapalenie gardla, po tygodniu gardlo i ucho mnie dalej bolalo, poszlam do lekarza, okazalo sie ze czysto, a bol od zeba prawdopodobnie, od osemki, poszlam wiec do dentysty, znieczulila mi go, dolegliwości ustapily takze to napewno od tego bolało, tydzien pozniej czyli w ten pon bylam go wyrwac, sugerowalam zeby mi zrobila rtg ale nie zrobila, zab nie chcial wyjść, okazalo sie ze korzen był zakrzywiony i dlatego, babka szarpala nim na wszystkie strony, no koszmar co ja tam przezywalam... mam problemy ze stawem skroniowo rzuchwowym i po tym wyrwaniu znow mi dokucza bol stawu, do tego zrobilo sie zapalenie zebodolu, jezdze codziennie na zalozenie czopka tam do tej dziury po zebie, biore ketonal forte ale chyba sie uodpornilam bo juz nie dziala, masakra jednym slowem.... poza tym Kuba zdrowy, mega lobuz i wymuszacz wszystkiego rykiem, ma jakiś chyba skok, ciagle chce na rece, tupie, wscieka sie o wszystko, chwilami brak mi sily, nie wiem o co chodzi... chwilami bawi sie ladnie, biega, wszystko musi dotknac, wyjac, zobaczyc, jest jak traba powietrzna :p Rene polecam urydynox na ten kręgosłup, w skladzie sa głównie witaminy, nic nie pisze o karmieniu ale wydaje mi sie ze mozna przy tym, pomaga na bol po tego typu urazach i odbudowuje nerwy, mi to pomaga a mialam ten sam problem z kregami wyskakujacymi, no i przydalby ci sie jakis ruch, basen, moze pilates, babka co mi nastawiala polecala tez duzo sie seksic trzymam kciuki zebys nie musiala konczyc kp skoro nie chcesz, ja skonczylam właśnie po nastawieniu kregow bo bez silnych lekow nie wytrzymuje tego bolu.... Pozdrawiam wszystkich.
  14. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Hej, Kuba juz zdrowy, bylismy na kontroli dzisiaj, jeszcze antybiotyk ma brac do konca ale ucho juz ok na szczescie... za to mnie dopadlo zapalenie gardla, wczoraj goraczka 39, dreszcze, bol calego ciala, myslalam ze sie wykoncze, i ze to grypa jakas paskudna, ale lelarka stwierdzila ze to od gardla bo bardzo zapuchniete i brzydkie no i boli jak cholera, ledwo sline przelykam... takze maly zostal odseparowany od mamy , M sie nim glownie zajmuje z pomoca dziadkow, ja niby leze ale taki odpoczynek ze ciagle ktos lazi j pyta co bedzie jadl, kiedy bedzie spal, albo pieluchy nie zmieniaja i dziwia sie ze tak ryczy... :p no kur palcem nie pokazesz to sie nie domysla, mam wrażenie ze maly troche zagubiony beze mnie i tryb dnia zaburzony oczywiście, jada glownie suche bulki , serio, zobaczy bule to musi ja miec, chyba chce pojesc zawczasu bo nie wiadomo czy nie zapomna go nakarmić Rene lacze sie w bolu z kregoslupem, ale tak juz to bedzie raczej, po nastawieniu lubi sie odnawiac i stany zapalne sie robią, teraz przy tej chorobie tak mnie rwie od dolnych kregow az do stopy ze masakra, oby nic nke wyskoczyło znowu.... Co do butow to zimowych jeszcze nie kupilismy, chodzi w emelach nieocieplanych nad kostke, pod spodnie ubieram rajtki i grube skarpety wiec chyba narazie ok, musze kupic jakis kombinezon na zime wogole, nie wiem tylko czy jedno czy dwuczesciowy... Pozdrowienia dla chorowitkow!
  15. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Izabelap zdrowka dla Milosza! Biedaczek, obyscie dobrze zniesli ten pobyt i szybko wrocili do domku! Witam nowe mamy :) clio do niedawna tez nie wierzylam ze moj Kuba zacznie sam chodzic, tez sie martwilam, ale widze ze niepotrzebnie, przyszedl jego czas i sie odwazyl, lepiej nie zmuszac do chodzenia, kregoslup moze nie byc gotowy, czekaj cierpliwie, juz niedlugo bedziesz za nim gonic :) U nas tydzien zaczal sie fajnie, w niedziele wypad po buciki sie udal, trzy kolejne noce bez pobudek, no ale nie moglo byc tak pięknie, zeszlej nocy pobudka z goraczka 39 stopni i usypianie ponowne na rekach przez 1,5 h na zmiane z M, bylismy u lekarza - zapalenie ucha znowu :/ temp mu sie utrzymuje nadal tzn zbijamy co 6 h ale po ok 4-5 znowu 39 st, oby zaczal ten antybiotyk dzialac... takze dolaczylismy do chorowitkow.... K_H czyli mama juz w szpitalu, jak sie trzyma? Ana ja ubieram mojemu rajtki, skarpety cieple, spodnie, buty, body z dlugim, bluzka cienka z dlugim, kurtka jesienna, cienka czapka, ewentualnie szalik/ apaszka czyli na cebulke, u nas tak ok 6 stopni w dzien takze zimno, no teraz juz nie wychodzimy bo chory... Kuba tez lubi sie bawic pokretlami, pralke umie otworzyc, tez dzwoni z roznych przedmiotow np z magnesu na lodowke, nie wspina sie tak wszedzie jeszcze na szczescie... i po schodach tez nie chodzi jeszcze, ale on dopiero co zaczal dreptac nie dawno to ma czas :) mowi ostatnio kap kap kap jak wiidzi krople deszczu na szybie, albo wody na drzwiach prysznicowych, a ostatnio chlapal jogurtem po podlodze i tez wolal kap kap kap... :p Rowniez sie dolaczam do pytania mamaB do ciezarnych, jak sobie radzicie ? Pozdrowienia dla mam i zdrowka dla maluchow!
  16. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Hej, Izabelap najgorsze jest to czytanie na necie, zawsze dziwnym trafem objawy pasuja i czlowiek sie nakreca, sama bym tak pewnie robila, nie pozostaje nic innego jak czekac na wizyte u specjalisty, bedzie dobrze! Mialam dzisiaj pisac wczesniej ze chyba nam kryzys minal bo ostatnie dwie noce superowe, zero pobudek, zaczal troche pozniej chodzic spac ale za to wstawal tez pozniej, juz sie cieszylam.... do czasu.... dzisiaj po kapieli jak normalnie w okolo pol godziny max zasypia to tym razem wulkan energii, zaczal mi uciekac do salonu, do kuchni, i zabawa w najlepsze, zrobil taka rozpier... ze nieraz w dzien tyle nie nabalagani, byl tak pobudzony ze mu goraczke mierzylam, chociaz przy goraczce zwykle w druga strone, ale juz nie wiedzialam co mu sie dzieje, nie wiem czy co do kaszki nowego zaczeli dodawac czy co, latal jak nakrecony... ale w koncu padl u mnie na rekach, po 40 min pobudka i mega ryk, byc moze zly sen, nie mam pojecia, wzielam na rece i sie uspokoil i spi dalej, zobaczymy co bedzie do rana... normalnie ktos mi podmienil dziecko.... A wczoraj probowalam uspic go bez smoka w dzien, bo dzien wczesniej zasnal bez smoka na noc, i podjarana tym wyczynem chcialam osiagnac kolejny level po okolo godzinie prob, i ostatecznie kilkunastominutowej histerii poddalam sie, dalam smoka ale nie podzialal juz wtedy, musialam usypiac na rekach i jeszcze dlugo lkal przez sen... brawo ja :/ moze za jakis czas sprobuje znow, ale to nie na moje nerwy... Aha i chyba trojki na dole mu sie wybily... Do tego powiem wam ze mam koszmary z moja babcia ta z alzheimerem w roli glownej, za miesiac rodzice jada do sanatorium na 3 tygodnie, nie wiem jak ogarne dom, dziecko i babcie, ktora na dobra sprawe ktos powinien non stop pilnowac, ja tego nie widze, boje sie ze cos jej odbije, cos zrobi, gdzies pojdzie, nie jestem w stanie jej upilnowac, do tego ostatnio traktuje mnie jak wroga, wydziera sie na mnie, obraza mnie, nie mam juz sily chwilami.... sorki musialam sie wygadac... ide spac, dobrej nocy.
  17. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Anwa to razem cwiczylysmy bo ja na zumbie bylam znowu :) ostatnio dwa dni mialam zakwasy tym razem nic mnie nie boli, wczoraj ramiona, kark i plecy zaraz po mnie bolaly bo robi nam na koniec 10 min pilatesu i sie rozciagamy i te partie tym razem sie odezwaly bardziej niz nogi, ale dzisiaj juz ok :) ja jestem bardzo zadowolona, ze wogole moge wyjsc z domu i nie myslec o niczym tylko sie tak cudnie zmeczyc :) wiadomo z dzieckiem tez sie rusza ale inne partie miesni pracuja, juz sie nie moge doczekac nast wtorku :) K_H moj kuba nie spal od 4 do 5 tej nocy, obudzil sie z mega placzem, dalam pic, smoka i niby zasypial ale jak gasilam lampke to od nowa ryk, i tak pare razy, moze on sie zaczal bac ciemności? W koncu lezalam przy lozeczku i go glaskalam po glowie az zasnal i jeszcze poczekalam chwile i dopiero zgasilam, nie moglam sie uspic pozniej dlugo, ale tez mnie cos bierze chyba bo mialam mega dreszcze a pozniej sie obudzialm cala mokra, wypilam rano herbate z miodem i cytryna i jak narazie ok, chyba mnie przewialo wczoraj na spacerze bo na chwile wyszlismy z małym popoludniu.... no i po zumbie tez moglam troche zmarznac.... Nati slodko z tymi caluskami na dobranoc :) my z szumisia juz dawno nie korzystamy... Dzisiaj jest tak zimno i paskudnie ze masakra, nie wiem czy nie kupic malemu juz butow zimowych, jeszcze takich polbutow mu nie zdazylam kupic to teraz chyba jedne i drugie bedzie trzeba... auto dalej w naprawie, chyba na jutro sie nie wyrobia ale moze do soboty zdaza, to bysmy jechali po te buty w niedziele moze... Wspolczuje tych katarow u dzieci, kuba ma wiecznie cos w nosie, ale katarem bym to nie nazwala, kiedys laryngolog stwierdzil ze to od zebow sluzowka podrazniona i wysuszona... a kuba taki zlosnik ostatnio sie zrobil, jak mu czegos zabronie to idzie i robi specjalnie inna rzecz ktora tez mu zabraniam zawsze i z takim usmiechem lobuzerskim, no gdzie to to sie tego nauczylo... :p lubi tez patrzec na czyjs goly brzuch i podchodzi do kogos i bluzke do gory podnosi zeby zobaczyc brzuch a najlepiej dotkanc i podrapac albo uszczypac... z nowych slow to mowi bim bam, jak czyms macha w rece :) ogolnie jest pocieszny chociaż mam wrazenie ze jakis ciezszy okres przechodzi teraz, jakis bunt ? I wielu dzwiekow sie zaczal bac i łapie sie za ucho wtedy i placze, jakis strachliwy sie zrobil...
  18. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Hej, U nas nocki tragiczne, milion pobudek na smoka, usypianie na rekach, drzemki tez roznie, spiacy ale sie drze jak opetany i chce na rece, biore to prawie zasypia, odkladam znowu ryk... mam nadzieje ze to minie niedlugo... :/ Poziomkowa moj Kuba identycznie reaguje na nocnik jak Ola. Anwa daj znać jak sobie chlopaki poradzili sami :) Co do tego szumu wokol projektu ustawy... uwazam ze powinno zostać po staremu... i mam nadzieje ze to tylko taki szum i nic z tego nie wyjdzie jak juz nieraz bywalo... ale protest popieram i uwazam ze aborcja w tych trzech przypadkach powinna byc dozwolona, co nie znaczy przeciez ze kazda kobieta sie na nia zdecyduje , ale wybór w tych trzech przypadkach powinna mieć. Pogoda do d... a mały chce do brrrr i wytlumacz mu ze nie pojdzie bo leje i zimno :/ ide coś ogarnąć poki jeszcze spi...
  19. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    A co do samodzielnego jedzenia to sztuccami calkiem sam nie probowal jeszcze, jak je jogurt albo serek to bardzo chce sam, wiec dostaje druga łyżeczkę i albo sam albo ja mu maczam w serku i sobie oblizuje, za to umie sam trzymac jablko w calosci i ogryzac w kolo, wafle to wiadomo, bulke ostatnio dorwal sucha i zajadal sam, placki, nalesniki do reki dostaje, kanapki raczej mu kroje na kawaleczki i podaje do buzi... banana ja trzymam całego i mu daje ugryźć... ma taki plastikowy widelczyk ale slabo sie nim nabija, nasze sztucce wyrywa z reki... problemem jest to ze on nie chce za bardzo jesc w krzeselku, takze przewaznie chodzi i je, albo siada na podlodze, czesto jak je cos sam to polowa laduje na podlodze wlasnie, tak to bym mu moze wiecej dawala do reki jakby siedzial grzecznie w krzeselku.... A propos tego tematu to uwielbia bawic sie w gotowanie, miesza drewniana łyżka w miskach i podaje mi łyżkę do buzi zebym skosztowala, sam tez kosztuje, najlepiej jak cala miche przechyla jakby coś wypijal i mlaska przy tym smiesznie jakby faktycznie tam cos bylo dobrego :) u dziadkow na dole ma taki zabawkowy zestaw do gotowania to tez ladnie sie tym bawi :) czasem mowi jajo przy tym także chyba jajecznice robi :p
  20. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Hej :) To chyba taki okres maja nasze dzieci z ta potrzeba bliskosci bo moj to samo, wlasnie go uspilam prawie na rekach, prawie bo po odlozeniu jeszcze zaplakal ... od paru dni takie problemy z zasypianiem ma i w dzien tez sie budzi podczas drzemki z placzem, w nocy niespokojnie spi i pokrzykuje, mysle ze po czesci napewno winne tez zeby... Auto jutro do mechanika zawoziny, ma byc dopiero na przyszly czwartek zrobione, dosc powazna usterka ,trzeba pol silnika rozbierac, mam nadzieje ze naprawia i bedzie ok... Kubus uwielbia makaron ze szpinakiem, wcina az mu sie uszy trzesa, za to ostatnio nie chce kazzki na kolacje, chyba mu sie znudzila, zjada wiec jakies kanapki... a miaalam kiedys pisac o nocniku, kupilismy jakis czas temu ale maly kompletnie nie wie o co chodzi z tym sikaniem do nocnika ,nie chce na tym siedziec wcale,takze chyba za wczas dla niego... Ana jakie kapcie kupilas? Wczoraj nam przyszly paputki, maly najpierw nie chcial w nich chodzic, ale po chwili jak zajal sie zabawa na podlodze to zapomnial o nich i pozniej wstal, zaczal isc w nich i tak popatrzyl w dół na stopy i zaczal sie smiac ma takie z pieskami... dzisiaj juz smigal w nich ochoczo :) Aha jeszcze co do dziwnej fazy i potrzeby bliskosci, to ostatnio dziwnie reaguje na obcych, tzn nie calkiem obcych bo z rodziny tylko dawno ich nie widzial, wtula sie we mnie albo w M, placze, tak jakby sie wstydzil, bal, sama nie wiem, przy chrzestnym tak mial ale uspokoil po chwili i bylo ok, wczoraj byla moja siostra to masakra, musiala wyjsc bo tak plakal i sie chowal za mna... hmmmm.... nigdy tak nie reagował, wrecz przeciwnie... Anwa niezle z tym wyrzucaniem smieci uczy sie od mslego porzadku, oby mu tak zostalo :p Wspolczuje dziewczyny tych przezyc w szpitalach, nawet sobie nie wyobrazam... K_H trzymam kciuki za mame!
  21. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Poziomkowa współczuję stresu, dobrze ze mala juz doszla do siebie :) SzczesliwyLipiec super ze randka sie udala, nam tez sie czasem uda wyrwac ale jakos brakuje nam tematow do rozmowy, jest milo, fajnie, ale czegos brak, nie wiem, moze nie umiem sie do konca oderwac od zwyklych spraw... współczuję zapalenia :/ Auto sie nam zepsulo :( to nowe tzn nowe uzywane, cos ze sprzeglem takze nie da sie jechac w ogóle, masakra, nie zdazylismy sie odkuc po kupnie, jeszcze ubezpieczenie trzeba wykupic nowe niedlugo a tu juz pierwsza naprawa :( jeszcze M ma pewne probleny i prawdopodobnie będzie musial zaplacic kare grzywny, takze jak sie wali to po calosci... humor wczoraj mi sie popsul przez to wszystko i mialam już nie isc na zumbe na ktora sie tak cieszylam, ale w koncu stwierdziłam ze kichac to, mnie tez sie cos nalezy! I poszlam, bylo super, tego mi bylo trzeba, zmeczona bylam okropnie ale wyzylam sie na maxa i nabralam pozytywnej energii, M zostal z Kuba,przyjechał tez chrzestny kuby i razem go kapali :p nie udalo im sie go uspic ale jak tylko go polozylam to zasnal w minutę takze czekal na mnie chyba... moze za tydzien zaśnie zanim wroce jak bedzie z nim tylko M, pewnie obecnosc chrzestnego tez go pobudzala... A teraz jade pociagiem do Krakowa spotkac sie z kumpela ze studiow ktorej nie widziałam pare lat :) Milego dnia, zapowiada sie upalny koniec wrzesnia ponoc :)
  22. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Sadeo wspolczuje, buedny Alan a i ty duzo stresu przeszlas, dobrze ze najgorsze za wami, zdriwka zycze! Z tym pasozytem masakra, skad sie to bierze w ogóle... i nie chce odpuscic cholerstwo... a z chodzeniem u nas bylo identycznie, już tracilam nadzieję ze w koncu pojdzie sam , ale doczekalam sie, jeszcze czasem przyraczkuje jal mu sie spieszy i przy ścianie czy meblach duzo chodzi ale coraz więcej sam :) Annaendi milo cie powitac znowu :) moj tez ciezko zabkowanie przechodzi, kiedys sie to skonczy na szczęście... Anwa to cie maluch zrobil z ta pobudka... moj ok 5 juz sie wierci i co ok 10 min musze mu smoka dac i tak do 6 az wstanie na dobre, nie wiem kiedy tego smoka sie pozbedziemy... jeszcze M mnie wkur... bo chwile mnie nie bylo rano bo poszlam do wc, wracam a maly ze smoczkiem chodzi w buzi, to pytam czemu ma smoczka, a ten zdziwiony, nie zauwazyl, no kur... i o co mi chodzi, on nie wie co w tym zlego... tylko ze rozmawialismy nieraz o tym i bylo ustalone ze smoczek tylko do spania ehhh... czasem sie czuje jakbym byla jakas wyrodna ze zawsze ja musze zwracac uwage albo czegoś zabraniac i pilnowac jakichs zasad, tak ogolnie, nie tylko smoczka sie to tyczy... U nas fajny weekend, wczoraj wyrwalismy sie do kina na bridget jones, usmialam sie do łez Ehh juz wstal, takze koncze, milego dnia :)
  23. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    K_H gdzies czytalam ze nie powinno dziecko nosic butow po kims bo kazda stopa jest inna a but sie dopasowuje... trzymam kciuki za mame! ChopSuey u nas jest tak: sniadanie - kanapki z szynka lub serem zoltym, czasem pomidor do tego, lub parowki lub placki z kaszy manny w wersji z bialym serem i szczypiorkiem, pozniej w zaleznosci czy jest baba w domu to je drugi raz sniadanie u niej, przed drzemka je banana, czasem wafla ryzowego jeszcze, po drzemce obiad - przeważnie ziemniaki, marchewka i mieso lub makaron, ryz, kasza z dodatkami, potem przewaznie u dziadkow na dole cos dojada z ich obiadu, potem jakis owoc przeważnie jablko, ok 16-17 jogurt naturalny i kolacja ok 18.30 - kaszka holle mleczna bananowa lub bobovita porcja zboz lub jajecznica z bulka z maslem ,do picia w ciagu dnia woda z odrobina soku, przed snem sama woda ciepla, w nocy woda jesli chce... Anwa mam nadzieję ze to nie od tarczycy... przypomnialas mi ze mialam swego czasu robic usg tarczycy, ale termin mi przepadl , musze sie umowic prywatnie... Kuba dzisiaj ciagle ze starym telefonem chodzil przy uchu i mowil halo halo rozwalil nas jak poszedl do sypialni, wyciagnal kocyk z lozeczka na podloge, przymknal drzwi, polozyl sie na kocyku i halo halo do telefonu widac wazna rozmowe mial i musial na osobnosci pogadac :p Zeby dalej daja mu w kosc, drzemka dzis krotka i z budzeniem sie z placzem, w koncu dalam nurofen... Zdrowka chorowitkom zycze! I przespanych nocy :)
  24. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Wow wow iza, to czekamy na wiesci :) co do jazdy to daj sobie czas i wrzuc na luz, tez tak mialam na poczatku, potrzeba wprawy, pamietam, ze tez sie wkurzalam mega jak mi cos nie szlo... Dzieki wielkie za odpowiedzi ! :) paputki zamowione, nie wiem czemu wcześniej na nie nie trafilam, a pamietam juz teraz ze nawet tutaj ktos o nich wspominal... buty zamowie chyba emel, narazie najbardziej mi sie podobaja... Ladnie wasze dzieci jedza warzywka, super, musze urozmaicic nasz jadlospis. Kuba dzisiaj wiekszosc dnia chodzil sam, alez jestem z niego dumna :) do tego nowy zab sie pojawil, wczoraj jeszcze go nie bylo, w nocy mega placz i rano slady krwi na ubranku, wieczorem znow strasznie plakal i nie mogl zasnac, biedaczek.... W dzien tez jedna drzemka u nas, tak okolo 11.30 i trwa przeważnie poltorej godziny. Tak ogolnie poza tymi zebami to zrobil sie kubus taki fajny :p tylko mnie bije czasem, i szczypie i drapie, i ma mega ubaw jak mowie ze boli, innych tez potrafi okladac, lobuz jeden.... Avel super wiesci :) Anwa wspolczuje alergii i wysypki :/ Rene masz zdolnego N, piekne dzielo :) Dobrej nocki !
  25. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Hej :) Kuba dzisiaj tak smigal na nogach ze szok, rozkreca sie co mnie bardzo cieszy :) mowi tez nowe slowa - galka, halo, jajo ,nie ma, a tak to ciagle baba, rura i mama na okraglo no i w swoim jezyku cos... zebow ma chyba juz 14 i ciagle ida kolejne, morze śliny i nocne krzyki... Pytanie mam odnośnie butow dla maluchów, kupowalyscie przez neta? Jak dobrze zmierzyc stope? Trzeba brac rozmiar wieksze czy jak? Jakies konkretne firmy polecacie? Po domu ubieracie tez jakies buciki? Ja czytalam ze lepiej jak w samych skarpetkach smigaja po domu, tylko czy sie nie przeziebi od zimnej podlogi... Pytanie nr 2: jakie warzywa jadaja wasze maluchy i jak je podajecie? U nas z jedzeniem warzyw kiepsko, tzn ziemniaki moglby jeść na okrągło tak uwielbia, poza tym uda mi sie wcisnac mu troche marchewki lub brokula czasem, pomidora tylko w całości toleruje zeby mogl ugryzac ale gryznie dwa razy i dosc, i tyle, zup nie chce jeść w ogóle, nie wiem co mu wymyslic zeby jadal wiecej warzyw... U mnie cykle tez krótkie, ostatni 25 dni, do tego okres tak bolesny ze masakra, gorzej niz przed ciaza, wlasnie jestem po... Zapisalam sie na zumbe :) w przyszlym tygodniu we wtorek ide, pierwszy raz jest gratis, takze spoko, zobacze czy mi sie spodoba, jak tak to. M bedzie mial wieczorny dyzur co tydzien :) musialam cis poszukac dla siebie bo zwariuje w tym domu..... a za tydzien w środę jade sie spotkać z kumpela ze studiow ktorej pare lat nie widzialam bo pracuje w Niemczech, kontakt mamy przez neta ,ale super bedzie sie spotkac na kawie jak za dawnych czasów :) Zdrowka zycze maluchom i ich mamom ,dobrej nocki :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...