Skocz do zawartości
Forum

kitkat

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kitkat

  1. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Hej dziewczyny ktore probojecie dolaczyc do grupy na fb - piszcie do admina wiadomosc (trzeba kliknac na czlonkowie i dalej adninistratorzy) i podawajcie nick z forum, albo tutaj przez priv i podawajcie imie i nazwisko. Nie kojarze niektorych ze zdjecia profilowego, a nieznajomych nie akceptujemy (patrz opis grupy na fb).
  2. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Hmmm ale zmienilam w opcjach z tajna na zamknieta wczoraj i pare osobom sie udalo znalezc, moze spróbujcie wejsc w grupy i tam wyszukac, ze spacja w nazwie, jak dalej nic to piszcie na priv :)
  3. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Ok juz wam wyslalam zaproszenie avel i Karolina
  4. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Hmm dziwne że niektorym sie udalo znalezc a innym nie, nazwa to Lipcowe 2015 jest nas 5 teraz, Karolina to moge cie do znajomych dodac i wtedy do grupy skoro nie widac grupy, moze cos w ustawieniach tez macie zablokowane hmmm Avel to podaj mi imie i nazwisko na priv jesli tez nie widzisz grupy, to tez cie dodam do znajomych najpierw, najwyzej mnie usuniecie pozniej :p
  5. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Dziewczyny iza i rene odpisalam wam na priv, okazuje sie ze nie da sie nieznajomych dodawać takze zmienilam status na zamknieta takze da się ja wyszukac, klikajcie dołącz to was zaakceptuje i od razu piszcie posta jaki nick mialyscie na forum to bedziemy sie poznawac po nim i zobaczymy kto juz dolaczyl :) grupa Lipcowe 2015 sie nazywa , mam nadzieje ze dotrzecie wszystkie :)
  6. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Hej, grupa utworzona, jest nas az 2 poki co, takze piszcie do mnie na priv , najlepiej podac maila z ktorego sie logujecie na fb to was dodam do grupy, jest ustawiona jako tajna takze nikt poza nami jej nie bedzie widzial nawet :)
  7. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Avel najlepsze życzenia dla Julci! :* najstarsza lipcoweczka nasza no kiedy to zlecialo... dobrze ze badanie sie odbylo spokojnie, trzymam kciuki za dobre wyniki :) Iza współczuję, ja mam mieszane uczucia co do odpieluchowywania, z jednej strony tez chce sie za to wziac, a z drugiej widze ze kuba chyba jeszcze nie gotowy, od paru tygodni wogole nie wola juz siku wieczorami, a na sile nie chce sadzac, chyba jeszcze zaczekamy z tym... a Milosz wola jak go puszczasz bez pieluchy? To ja moge sie podjąć stworzenia tej grupy na fb, z tego co juz sie zorientowalam to trzeba przy tworzeniu chociaz jedna osobe dodac od razu takze wyslijcie mi na priv wasze maile to was po nich wyszukam , fajnie :))))
  8. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Hej, tez dawno nie pisalam, jakos czasu brak no i tez calymi dniami na powietrzu jak jest cieplo i nie pada, dzis akurat pada i chlodno, wczoraj burze caly dzien i w nocy. Moze zeby forum calkiem nie umarlo a raczej zebysmy kontaktu nie stracily to założymy grupe na fb? Sa chetni? :) Ja przynajmniej zawsze z telefonu pisze i czesto sie cos psuje na forum, albo jakis blad jest, a na fb wchodzi sie jednak czesciej, dajcie znac co wy na to :) A u nas leci, maly rosnie, nieraz mnie tak potrafi zaskoczyć ze kopara opada, np raz mu sie odbilo przy jedzeniu i powiedział"przepraszam", albo jak skonczyl jesc innym razem to podal mi miske i mowi"dziekuje" takze ja lzy w oczach ze moje gadanie gdzies tam dociera jednak i chwilami widac efekty... Poza tym to ostatnio zaliczylam impreze na zakończenie sezonu zumby bo przerwa na wakacje bedzie w domu kultury , musze poszukac gdzie indziej na ten czas, takze babka zaprosila do siebie na grilla, bylo cos 20 osob, wytanczylysmy sie za wszystkie czasy, wrocilam po polnocy, M z kuba dali sobie rade beze mnie, musze częściej wychodzic :p Wczoraj w końcu kupiliśmy wozek parasolke, od kuzynki odkupilam uzywke, sie okazalo ze chce sie pozbyc bo dzieci wyrosły, coneco camaro, irysek chyba pisalas ze taki macie nie? MamaB dzieki za info odnośnie rowerka, tyle tych firm roznych ze nie wiadomo ktory dobry, ten wasz sie sprawdza? To ostro przywalil Bartek w ta futryne, oby mu nic nie bylo. Poziomkowa brawo za walecznosc :) Ja dzis nie do zycia bo okres dostałam i pogoda oslabia dodatkowo.
  9. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    MamaB to świetne wiesci, rosnijcie dalej zdrowo :) mam takie same zle wspomnienia z dzieciństwa i tez staram się hamować i nie wybuchac przy malym bo tez zle to znosi, dostrzegam tez chwilami cechy ktore chyba przejelam po mamie a ktorych nie chce miec i walcze z tym calymi silami ... i walcze z moja mama jak widze ze na kubie stosuje te same praktyki co na mnie, typu wzbudzanie poczucia winy, np. ostatnio mu przyciela palce drzwiami od naszego starego samochodu i stwierdzila ze to nasza wina bo go jeszcze nie sprzedalismy , a kubie tez sie oberwalo ze tam palce akurat wlozyl, porazka... ona nigdy niczemu winna nie jest, ehh dlugo by pisać, nie będę się uzalac... Co do rowerka to tez chętnie sie dowiem opini jak ktos ma jakies doświadczenie z biegowym :) MamaB z jakiej firmy macie?
  10. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Avel daj znac co powiedzial neurolog, a rezonans tez robilas prywatnie czy czekalas na nfz? Anwa to dobrze ze jednak maksym nie ma problemow ze wzrokiem, ja sie troche o Kubę martwie bo czasem bardzo blisko oglada ksiazeczki, bedzie sie trzeba wybrac na kontrole chyba... Csiyah super ze Olek sie zrobil odwazniejszy i coraz więcej mówi, ja tez mam zawsze wrazenie ze maly przechodzi jakis skok jak zmieniamy otoczenie :) U nas z nocami dalej kiepsko, prawie co do minuty o 3 w nocy wstaje i chce do nas do lozka, najgorzej ze dwie ostatnie noce nie spal do 6 , przysypial na 5-10 min i plaksl, wolal mnie, wiercil sie i tak w kolko, nie wiem czy to zeby czy co jest powodem, mysle zbadac tez pasozyty i owsiki, bo zauwazylam tez ze duzo zgrzyta zebami... hmmm... A tak poza tym to dzis piekna pogoda u nas, slonce i ok 18 stopni, bylismy chyba z 3 h na ogrodzie, kuba sie tak zmeczyl ze pozniej zjadl obiad i zasnal w sekunde na drzemke i spi juz 2,5 h... :) dziadek mu kupil zjezdzalnie takze ma nowa atrakcje. A wczoraj sie pozarlam z M takze moze jakis gorszy etap maja nasi faceci czy co ze tak wkurzaja...
  11. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    K_H współczuję napietej atmosfery z M, mam nadzieje ze juz jest lepiej, sprobuj na spokojnie z nim pogadac, nie przy olku i wytłumaczyć ze dziecko odzwierciedla nasze zachowania, na pewno nie chcial zle, wszystkim czasem nerwy puszczaja. Avel oby na katarze sie skonczylo... A ktos kiedys pytal o sposob na gesty katar u dziecka, u nas pomogl nasivin soft, rozcienczal wydzieline i ladnie splywala, i aspirator elektryczny. Anwa a jak tam ospa Maksyma? I jeszcze mialam pytac kiedys ale zapomniałam, byliście u okulisty z małym? Jak wizyta wyglada i badania? Izabelap moze cykl sie przesunal, a moze stres opoznia, albo test wadliwy :p sprobuj jutro znow z porannego moczu :) U nas ostatnie 3 dni intensywne, w niedziele byla siostra z dziećmi, w pon my u nich na grillu tylko jedliśmy w srodku bo za zimno, wczoraj zakupy w galerii z malym, M zabral go na plac zabaw - 2h mialam spokoj zeby polazic po sklepach Kuba wybawil sie na maxa i chce jeszcze, ja jestem za dzis w domu, ma przyjechać chrzestny Kuby na kawe niedlugo. U nas tez ciagle mama i mama, a raczej "mamusia" lub "mamunia" pare razy juz wyznal mi tez milosc, kochany jest :) co sie zmienilo na girsze to nocki tzn coraz wcześniej przychodzi z nami spac, kiedys wogole, pozniej okolo 6-7 sie budzil i jeszcze z nami dosypial chwile, a teraz juz o 3 w nocy przychodzi, ja nie umiem z nim spac, wierci sie chyba z godzinę zanim zasnie twardo, co chwile distaje srrzala z glowy, reki, nogi, jak w koncu spi spokojnie to M chrapie, ja cala pokrzywiona bo Kuba przeważnie zahmuhe cala moja poduszje w poprzek ehhhh.... tej nocy nie spalam 3-6tej, masakra.... nie wiem skad ta zmiana bo od początku spal w łóżeczku i nie bylo problemu....
  12. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Wow, ale wysyp ciąż i noworodków :) Cukinia gratuluje!!! MamaB i poziomkowa wam również i zycze spokoju duzo :) Jak tak Was czytam, ta w ciazy, ta urodzila, to samej mi sie zachciewa :p ale poki co raczej wolalabym jeszcze poczekac :) Zdjęcia na dropie superowe, wszystkie maluchy przeslodkie i rosna jak na drozdzach :) K_H współczuję kolejnej choroby, a jak ćwiczenia miesni brzucha? Bo u nas ten sam problem, ale np na miekkim jak lezy na poduszce to siadzie, z trudem ale daje rade, gorzej jak na plasko calkiem i na twardym... co do pizamy to u nas tez pajac tak jak u natii, maly sie rozkopuje i czasem budzi jak mu zimno bez koca wiec wole by mial wszystko zakryte poki jeszcze noce chlodne... Byliśmy u urologa, dalej bez zmian, kolejna wizyta za 2 miesiące. Z nowosci to Kuba ciagle wskazuje jakies przedmioty lub obrazki i pyta "a co to jest?" Albo "a tutaj?" I tak potrafi kilkanascie minut zameczac pytaniem z serii a co to bawi go to bardzo :) wczoraj zaliczyliśmy basen we trójkę, bylo super, zero placzu , maly plywal w kolku takim co sie w nim siedzi, zachwycony, nie chcial z wody wyjsc, pozniej trochę bez kolka potrenowal z tata skoki z siadu z brzegu do wody, radosci nie bylo konca, zaskoczył nas bardzo, bo ostatnio byl placz i przysssanie sie do mnie szczelnie rekami i nogami, w ogole od rana chodzil wczoraj ze na basen pojedzie, torbe chcial pakowac juz, i dzisiaj wola ze na basen jeszcze chce, takze fajnie :) My planow na majowke nie mamy, zobaczymy jaka pogoda bedzie to moze gdzieś niedaleko wyskoczymy na jeden dzien, jutro siostra z dziecmi przyjezdza takze bedzie przedszkole :) Udanego dlugiego weekendu!
  13. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Hej dziewczyny :) Rene Filip jak zwykle slodziak :) Izabelap ja tez sie balam jezdzic i malo jezdzilam az w koncu przestalam, ale mam zamiar to zmienic zeby miec możliwość sie czasem wyrwac z tej wsi samemu... ostatnio przed świętami jechaliśmy gdzieś we dwojke i M sie zatrzymal tuz za brama i kazal sie przesiasc i prowadzilam pierwszy raz nasze "nowe" auto, trzeslamsie , duszno mi bylo ale dalam rade i chce znowu, choćby z malym na plac zabaw gdzies podjechac bym mogla czy do sklepu, moze nie czulabym sie taka uwieziona... Co do pieluch to od paru dni maly przed snem wola siku i sika na kibel, w dzien nie chce sie dac posadzic nawet, tez mysle w lecie zaczac bez pieluchy puszczac, podobno 2,5roku to jest wiek kiedy dziecko swiadomie zglasza swoje potrzeby i samo chce sie pozbyc pieluch, takze bez nerwow, zobaczymy... znajoma tak uczyla swoja corke ze sadzala co 15 min na kibel , to po miesiacu byli odpieluchowani, i mała miala 2,5 roku wtedy właśnie, ale kazde dziecko jest inne, w koncu wszystkie sie naucza :) Cukinia to powodzenia, moze w weekend cos sie wyklaruje, ostatnie dni we trojke macie :) My byliśmy dzisiaj u dentysty z Kubą, znalazlam jednak prywatnie osrodek gdzie pracują tez pedodonci, nie bylo najgorzej, nue chcial zbytnio buzi oteorzyc ale nie bylo tez jakiegos wielkiego placzu czy histerii, mamy 16 zebow, dwie dolne piątki sie wyrzynaja, jeszcze gorne piatki i bedzie komplet, najważniejsze ze zdrowe :) A we wtorek mamy znow wizyte w związku z wodniaczkami, ale zlecialo to 6 tyg... Karolina moj kuba tez zaczyna pierwsze zdania tworzyc :) duzo mowi tez jeszcze po swojemu albo np dwie ostatnie sylaby jakiegos dluzszego wyrazu i trzeba się domyslac, ale z dnia na dzień jest postep :) do tego zaczepia obcych ludzi i zagaduje :p poza tym wszędzie sie wspina np na oparciu kanapy staje i skacze jak na bangie - chce zeby go lapac, kaskader maly. Uwielbia tez siedziec pod prysznicem i znosi sobie tam wiadra i zabawki. Obudzil sie takze koncze, milego dnia :)
  14. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Izabelap dobrze ze sie dostali w koncu do tego chirurga, oby reka szybko sie zagoila. Co do zdjec, dzieki, Kuba jest generalnie pogodnym i smiejacym dzieckiem, dusza towarzystwa, gadula, wszystkich ustawia po swojemu :p lobuzuje tez z usmiechem jak ma napady histerii to zdjec nie robie hehe... fajnie ze dziadki tak sobie dobrze radza z Miłoszem, u nas jest tak ze przy kims kuba sobie na więcej pozwala i się popisuje, sama nawet nauczylam sie miec na niego sposob gorzej wlasnie jak przy kims odstawia cyrki... do tego musze walczyc z dziadkami o zasady, bo moja mama jest zbyt nadgorliwa, ciagle tylko tego nie ruszaj, tam nie wchodz, spadniesz, bedzie bolec, usiadz prosto, ubrudzisz sie, moze zjedz to albo tamto i lata za nim z widelcem, z kolei dziadek ciągle go czyms przekupuje albo slodycze mu chce wciskac... :p Co do przygotowan to okna pomylam, a tak to normalnie posprzatam , u fryzjera bylam, maly tez byl ale nie dal sie obciac takze w domu z moja mama jakos go ostrzyglysmy ale ciezko bylo i wyglada jak oskubany kurczak :p planuje dwie salatki zrobic, paste jajeczna, babeczki zeby cos swojego na stol dac tez bo idziemy do rodzicow na dol oczywiście, przy obiedzie cos pomoge pewnie, do tesciow moze w drugi dzien, jeszcze nie wiem nawet... serwetki do koszyka kupilam, jeszcze przede mna zakupy spozywcze wlasnie i farbe musze kupic i wlosy pomalowac, mialam tez w planach kupic jakies ciuchy ale chyba juz nie zdaze a i tak ma hyc brzydka pogoda... K_H a jak sie objawia to ze ma slabe miesnie brzucha? Moj Kuba np ma problem usiasc z pozycji na plecach, ciagnie do hory glowe i albo lokciem sie podpiera i siada albo rezygnuje i obraca sie na brzuch i dopiero siada, pytalam raz o to lekarke to ona nie widzi problemu jak zwykle ... napisz jakie to ćwiczenie macie. Współczuję tylu dolegliwosci u Olka, mam nadzieje ze juz lepiej . Karolina zdjecie Stasia poprosimy :) w ogóle byscie sie uaktualnily na dropie hellloooo! To ja od razu skladam Wam życzenia zdrowych, pogodnych świąt Wielkanocnych, smacznego jajka, niezbyt mojrego dyngusa chyba ze cieplo bedzie :p ufff po raz pierwszy nie pisze zyczen ostatnia i spozniona buziaki!
  15. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Hej, poradzcie jak jeszcze moge walczyc z katarem u mlodego? Inhalatora dalej nie toleruje, odciaganie na sile aspiratorem tez niewiele daje bo katar zrobil sie gesty i nie wychodzi, a slysze ze mowi przez nos i tak jakby mial zaflegmione gardlo wiec splywa do gardla chyba, myslalam ze z dnia na dzień bedzie lepiej ze zalapie ze trzeba ten nis czyscic , a tu coraz wieksze cyrki odstawia, wogole nosa nie da dotknac, kladzie sie na podlodze i wyje i nos w podloge, zal mi go ale chwilami mam dosc, lekarstwo tez we dwie osoby jedynie da sie podac, jedna trzyma druga wlewa, psikamy woda morska do nosa jak sie uda go dorwac, boje się że mu na uszy pójdzie albo w zatokach zostanie, u nas pierwszy raz taki katar...
  16. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Hej, poradzcie jak jeszcze moge walczyc z katarem u mlodego? Inhalatora dalej nie toleruje, odciaganie na sile aspiratorem tez niewiele daje bo katar zrobil sie gesty i nie wychodzi, a slysze ze mowi przez nos i tak jakby mial zaflegmione gardlo wiec splywa do gardla chyba, myslalam ze z dnia na dzień bedzie lepiej ze zalapie ze trzeba ten nis czyscic , a tu coraz wieksze cyrki odstawia, wogole nosa nie da dotknac, kladzie sie na podlodze i wyje i nos w podloge, zal mi go ale chwilami mam dosc, lekarstwo tez we dwie osoby jedynie da sie podac, jedna trzyma druga wlewa, psikamy woda morska do nosa jak sie uda go dorwac, boje się że mu na uszy pójdzie albo w zatokach zostanie, moze u nas pierwszy raz taki katar...
  17. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Hej,i nas dopadlo chorobsko :/ wczoraj sie kuba obudzil z kaszlem i katarem do pasa, na wieczor dostal goraczke, mnie rozkladalo ostro wieczorem , dreszcze, goraczka, bol plecow i nog, bylismy u lekarza i mamy antybiotyk, gardlo zaczerwienione... byc moze to M cos przywlokl bo go rozkladalo w piatek i sobote a pozniej przeszlo, albo od mojej mamy ktora chodzila ostatnio zasmarkana i z chrypa i nic sobie z tego nie robila, brala kube na rece mimo moich protestow grrrr.... takze wiosna za oknem sie rozkreca a my w domu sie kisimy, oby szybko nam przeszlo... kuba tak rzadko choruje ze nie nauczoony czyscic nos i jest masakra z tym katarem, nic nie chce sobie dac zrobic, a do inhalatora nawet nje podejdzie bo sie boi, juz o podaniu leku nie wspomne... a w piatek mielismy miec denstyste poerwsza wizyte to chyba przeloze , ciekawe na kiedy termin dostaniemy , teraz czekalismy cos 2 miesiace... K_H wspolczuje, oby te badania cos wyjasnily, gdzies czytalam ze za slaba odpornosc i brak apetytu moze odpowiadac tez niedobor magnezu, moze to tez warto zbadac. Jak u was z myciem zebow? Bo u nas kiepsko, codziennie walka, samemu wogole nie chce myc wiec na sile myjemy wsrod placzu i wrzasku... jaka uzywacie paste? My ziajka bez fluoru z xylitolem, ale tez gdzies wlasnie czytalam ze powinna byc z fluorem, jak to w koncu jest? Mialam pytac na tej wizycie w piatek ale skoro maly chory i nie pojdsiemy to nie zapytam poki co... Jakie rozmiary nosza wasze smyki? Kupilam ostatnio na 98 kurtke i kamizelke mlodemu to wcale nie sa jakies duze jak sie spodziewalam, myslalam ze moze na jesien jeszcze ubierze, pod spod jeszcze 92 ubiera ale niektore tez juz na styk, rosnie chlopisko U nas tez mowa z dnia na dzien sie tak rozwija ze w szoku jestem chwilami co on mowi, wszystko powtarza jak papuga, ostatnio cos mu spadlo i wola jezus! :p bo ja tak nieraz mowie nieswiadomie ehhh :p Pozdrowienia dla wszystkich mam i maluchow :)
  18. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Rene na fb sa rozne grupy o leczeniu niekonwencjonalnym, znajoma mnie raz dodala do kilku, jak chcesz to ci podam nazwy, mozna tam wyszukac konkretny temat albo napisac posta z prosba o rade, sama nie korzystam bo nie mam poki co takiej potrzeby, ale w razie gdyby to jest gdzie poszukac info. Jeszcze do glowy mi przychodzi autoszczepionka.
  19. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Caiyah super ze u was taka pogoda ladna, u nas sie ladnie zaczynal marzec, pozniej znow zimno i brzydko, teraz nawet w miare sie robi wiosennie, ale patrzyłam na prognoze i koncem marca znow ma byc kolo zera :/ ale dzis na spacerze znaleźliśmy narcyzy w ogrodku takze chyba wiosna jednak idzie :) Rene współczuję, a moze jakies naturalne metody leczenia? Gdzies czytałam ze ciezko sie pozbyc tego dziadostwa, oporny na antybiotyki... cos mi swieci ze srebro koloidalne ktos polecal, kurcze, poszukam jeszcze, jak cos to dam znac i podesle linka. K_H zdrówka dla Olka, oby to juz byla ostatnia infekcja zimnego sezonu. To czekam tez na nazwe wozka, dzieki irysek i csiyah, poczytam , popatrze, nie chce nic drogiego bo malo wózka uzywamy juz, spacery po ogrodzie głównie i boczna droga to bez wozka, czasem go M gdzies dalej wezmie to bierze wozek, z tego co mamy jestesmy zadowoleni tyle ze duzo miejsca zajmuje w aucie, takze cos bysmy chcieli awaryjnie zabrac na wczasy. Co do wizyty u urologa - potwierdzone przypuszczenie pediatry niestety, Kuba ma wodniaczki na obu jadrach, mamy obserwować i kolejna wizyta za ok 6 tyg. Sa trzy opcje, albo sie to wchłonie samo, albo takie zostanie jak jest i nic sie z tym nie bedzie dzialo, albo urosnie i bedzie trzeba wyciac. Takze sie okaze z czasem. Kuba sie tak darl podczas usg i rzucal ze musieliśmy trzymac za rece i nogi, masakra, podziwiam lekarza ze w takich warunkach zachowal spokoj, wykonnal badanie i jeszcze przy okazji sam nam pokazal jak właśnie odciagac napletek (ja juz w tym wrzasku oczywiście zapomnialam ze mialam zapytac). Takze trzeba odciagac delikatnie na tyle zeby bylo widac ujscie cewki moczowej i przemywac zeby sie tam nic nie zbieralo. Tak jak pokazal to tak samo w sumie M odciaga takze dobrze. Pozniej byliśmy w galerii, Kuba mial taka radoche jak nigdy, lecial prawie biegiem do przodu i sie smial, wolal wooow, albo achaaa, albo ojej poszliśmy na kawe ale nie mogl usiedziec także najpierw ja z nim latalam a M pil a pozniej zmiana, zafascynowany fontanna, chcial do niej wchodzic :p hehe tak to jest jak sie ze wsi do miasta człowiek wyrwie, wielki świat U nas właśnie slonce wyszlo, msly spi bo pozno wstal rano i pozno drzemke ma, ide poćwiczyć na kręgosłup, pozdrowienia :)
  20. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    SzczesliwyLipiec mam nadzieje że juz Ci lepiej. Izabelap gratuluje!!! :) super, pamiętam jak mnie ten egzamin na prawo jazdy uskrzydlil jak zdalam :) Irysek fajny dzień kobiet miałaś, zazdroszczę :) K_H u nas raz lepiej raz gorzej ze zmianą pieluchy, tez zdarza sie ze jest to prawdziwa walka, ostatnio dostałam kopa w nos ze az mi w uszach dzwonilo, kopniaki w zoladek to standard, zawsze musze go czyms zainteresować bo grzecznie lezec nie chce, tez bym chciała odpieluchowac juz ale przyznaje się ze brak mi konsekwencji, moze na wiosne mi się bardziej zechce, w tej książce o rozwoju dziecka przeczytałam ze 2lata to czas stabilizacji i dziecko jest spokojniejsze wtedy niz teraz ( pozniej 2,5 roku jest znow masakra) wiec moze bedzie latwiej blizej 2 urodzin. Jutro mamy wizyte u urologa w związku z jaderkami, zapytam o ten napletek (w sensie czy odciagac ) od razu specjaliste i dam znać jaka opinia. U nas od paru dni bunt we wannie tzn na początku wszystko fajnie i nagle w jednym momencie wrzask, ryk i ucieka z widy, nieraz nie zdazymy glowy umyc. Mam pytanie - ktoras posiada wózek skladany jak parasolka? Jakies opinie, ktore polecacie? Myslimy zakupic taki w miare tani i wytrzymaly zeby nad morze zabrac.
  21. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    SzczesliwyLipiec super, gratulacje, fajnie dunski wyglada, idzie nawet zrozumiec albo sie domyslic :) Izabelap gratuluje zakupu auta, nasze w piątek sie zepsulo, alternator padl :/ takze kilka dni bedziemy bez auta. Co do napletka to nam polozna mowila zeby delikatnie odchylac i przemywac i tak robilismy dlugo, jakos w zeszlym roku na ktorejs z wizyt lekarka podczas badania kazala nam jednak mocno naciagac bo inaczej pójdziemy na zabieg, takze od tego czasu ma mocno, M sie tym zajmuje od początku. U nas bylo kilka dni wiosennie chociaż wietrznie, niestety dzisiaj juz jest ponuro i deszczowo, takze dzis raczej nie wyjdziemy. Kuba ostatnio mnie obejmuje za szyje, przytula policzek do mojego, glaszcze mnie po włosach i mowi: "moooja, moooja" lubie takie momenty :) Sciagnelam fajna ksiazke - Rozwój psychiczny dziecka 0-10 lat, polecam, na chomiku jest. Podobno pomaga przetrwac te trudniejsze etapy i lepiej zrozumieć dziecko, dopiero zaczynam czytac. W piatek bylam u fizjoterapeuty, bo znowu mnie rozbolaly plecy i promieniuje az do stopy, troche mnie wymasowal, zalecil jedno ćwiczenie i pic duzo wody, generalnie chyba sie znal na rzeczy, ale denerwowaly mnie niektóre teksty typu "następnym razem niech sobie pani strzeli dwie setki przed wizytą bo nie moze sie pani rozluznic" hmmm moze dla innych to zabawne, dla mnie akurat nie na miejscu, sama nie pije, mam w rodzinie osoby z problemami z alko i drażnią mnie tego typu zarty, dlatego nie wiem czy tam wrócę, chociaż czuje sie lepiej... sciagnelam tez ksiazke Wylecz swoje plecy, McKenziego i zaczynam stosować się do jego wskazówek wiec moze to tez jest juz odczuwalne , tez polecam :) Cos sie zaczyna przejasniac, moze jednak uda się wyjsc po drzemce malego. Ide pranie wieszać. Miłego dnia!
  22. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Caiyah, no to tez maly lobuz z Olka :) ale ladnie spi jak o 8/9 wstaje, moj 6.30-7 niezależnie o której pójdzie spać, a zwykle chodzi 21.30-22 wiec nie jakos wczas, i nie klade na sile, idziemy sie kapac jak juz jest bardzo zmęczony, ale jakos po kąpieli ozywa i walczy z tym spaniem... :) co do dzwigania to on ciagle na rece by chcial, bo wszystko chce widziec co np na piecu sie gotuje, albo do szafek pozagladac, przez okno, juz mi ponownie kregoslup zaczal wysiadac, czego plusem jest to ze wymieniliśmy materac na dwa nowe ortopedyczne dopasowane do wagi mojej a drugi do M. i jest troche lepiej, a tak to ograniczam to noszenie jak tylko sie da, dzieki czemu kuba coraz lepiej po schodach chodzi. Aaa i nie pisalam, ale jyz jakisczas Kuba rozpoznaje literki K, A i O, ostatnio tez R i G choc czasem mu sie wszystko miesza ale bywa ze powie bez bledu, no szok, najlepiej jak je wymienia z glowy jakie zna literki, slodziak :) a co do bajek to oglada dwa razy dziennie, raz do poludnia jak robie obiad, drugi raz wieczorem u dziadkow tomka i przyjaciol i boba budowniczego, a ja mu wlaczam rozne piosenki głównie spiewajace brzdace lubi, czasem tez boba na Youtube chce, ale na tv oglada tylko, sporadycznie na telefonie mu M pusci. Wczoraj wybraliśmy się wszyscy na basen, Kuba przykleil sie do mnie jak malpka rekami i nogami bylam scisnieta caly czas we wodzie, nie plakal, generalnie mine mial zadowolona, ale bal sie puscic, a w zeszlym roku tak ładnie sobie radzil we wodzie na zajęciach z plywania, szkoda ze nie kontynuowalismy, ale byly wtedy ku temu rozne przeszkody... poza tym Kuba chce zeby mu rece myc jak czyms sie ubrudzi, niby fajnie ale czasem trochę przesadza :p taki czyscioszek chwilami ze nie poznaje, np dzis na polu wzial do reki szyszke z wielkim obrzydzeniem we dwa palce i wyrzucil wolajac bleee :p i od razu paluszki do mnie wyciaga zeby mu umyc ale dal sie przekonac ze zrobimy to w domu jak wrocimy :) a właśnie, u nas wiosennie! Dzis 10 stopni w cieniu, w sloncu goraco, nareszcie!
  23. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Izabelap spoznilam się z kciukami, nadrobie 11.03. :) nie przejmuj się, następnym razem się uda :) ja zdalam za 3 :) Irysek tez mam na 5 lat ze względu na oczy, ale i tak nie jezdze, ale musze to zmienic na wiosne. Kurcze dziewczyny podziwiam ze chcecie drugie dziecko, ja tego nie czuje, mam nadzieje ze nie bede zmuszona poprzez wpadke, maly tak daje popalić teraz, no coraz "gorszy" jest , ostatnio wyrwal front od szafki z zawiasow u dziadków na dole, juz drugi raz, zaslony szarpie i zrywa z zabek, nic nie chce sprzatac po sobie w sensie zabawek, wogole go nie interesuje budowanie z klocków czy ukladanie ukladanek, jak chce go zachęcić i sama cos zbuduje to bierze i rzuca tym, rozwala, depcze, a z ukladanka to samo, jak nie trafi w ksztalt to takie nerwy ma, rzuca tym, tupie , wscieka sie, no masakra, taki destrukcyjny okres czy co? Wasze maluchy tez tak robia? Albo z szafek wywalaja wszystko, rzucaja garnkami itp? Ja juz nie wiem co mam mu mowic chwilami, nie mam juz pomyslu zeby przestal, zeby czegoś nie robil, najgorsze ze jego to bawi, albo bicie tez sie mu czesto zdarza i sam wie ze to kogos boli bo uderza i wola ałaaa, ale sie cieszy przy tym... do tego histerie co wieczór bo nie chce isc spac, juz wiem ze to wolanie siii co chwile to specjalnie zeby jeszcze nie isc spac, teraz jeszcze wymyslil czytanie bajek po 10 razy pod rzad, pozniej wola jesc i pic wola babe, dziadzia, do pieska chce itd i oczywiście histeria bo mama niugieta i kazuje spac, i tak codziennie wychodze z sypialni z bolem glowy ok 21.30-22, czasem w nocy tez cos pokrzyczy a pozniej rano od nowa wrzaski, juz nie pamiętam kiedy ostatnio zasnal i obudził się bez placzu... zmiana pieluchy to kolejny koszmar, zanim wogole go zlapie to trochę trwa... a najśmieszniejsze jest to ze ciagle mama i mama, nie moge odejsc na chwile bo jest ryk, leci za mna jakbym nie wiem gdzie poszla, ide siku to ryczy pod drzwiami... czy tylko u nas tak to wygląda? Czy to ten bunt dwulatka? Takze jakos mi się odechciewa kolejnych dzieci, moze jakbym miala prace to bym inaczej na to patrzyla, mam nadzieje ze coś znajde jak mlody pójdzie do przedszkola... A z innej beczki to znow rzygal w aucie, tym razem nie wypil prawie nic, lyczka z rurki pociagnal a za chwilę cale śniadanie poszlo, takze nie wiem czy on czasem nie ma tej choroby lokomocyjnej :/ wizja 10-12h w aucie jak bedziemy jechac nad morze mnie juz przeraza :/
  24. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    Izabelap spoznilam się z kciukami, nadrobie 11.03. :) nie przejmuj się, następnym razem się uda :) ja zdalam za 3 :) Irysek tez mam na 5 lat ze względu na oczy, ale i tak nie jezdze, ale musze to zmienic na wiosne. Kurcze dziewczyny podziwiam ze chcecie drugie dziecko, ja tego nie czuje, mam nadzieje ze nie bede zmuszona poprzez wpadke, maly tak daje popalić teraz, no coraz "gorszy" jest , ostatnio wyrwal front od szafki z zawiasow u dziadków na dole, juz drugi raz, zaslony szarpie i zrywa z zabek, nic nie chce sprzatac po sobie w sensie zabawek, wogole go nie interesuje budowanie z klocków czy ukladanie ukladanek, jak chce go zachęcić i sama cos zbuduje to bierze i rzuca tym, rozwala, depcze, a z ukladanka to samo, jak nie trafi w ksztalt to takie nerwy ma, rzuca tym, tupie , wscieka sie, no masakra, taki destrukcyjny okres czy co? Wasze maluchy tez tak robia? Albo z szafek wywalaja wszystko, rzucaja garnkami itp? Ja juz nie wiem co mam mu mowic chwilami, nie mam juz pomyslu zeby przestal, zeby czegoś nie robil, najgorsze ze jego to bawi, albo bicie tez sie mu czesto zdarza i sam wie ze to kogos boli bo uderza i wola ałaaa, ale sie cieszy przy tym... do tego histerie co wieczór bo nie chce isc spac, juz wiem ze to wolanie siii co chwile to specjalnie zeby jeszcze nie isc spac, teraz jeszcze wymyslil czytanie bajek po 10 razy pod rzad, pozniej wola jesc i pic wola babe, dziadzia, do pieska chce itd i oczywiście histeria bo mama niugieta i kazuje spac, i tak codziennie wychodze z sypialni z bolem glowy ok 21.30-22, czasem w nocy tez cos pokrzyczy a pozniej rano od nowa wrzaski, juz nie pamiętam kiedy ostatnio zasnal i obudził się bez placzu... zmiana pieluchy to kolejny koszmar, zanim wogole go zlapie to trochę trwa... a najśmieszniejsze jest to ze ciagle mama i mama, nie moge odejsc na chwile bo jest ryk, leci za mna jakbym nie wiem gdzie poszla, ide siku to ryczy pod drzwiami... czy tylko u nas tak to wygląda? Czy to ten bunt dwulatka? Takze jakos mi się odechciewa kolejnych dzieci, moze jakbym miala prace to bym inaczej na to patrzyla, mam nadzieje ze coś znajde jak mlody pójdzie do przedszkola... A z innej beczki to znow rzygal w aucie, tym razem nie wypil prawie nic, lyczka z rurki pociagnal a za chwilę cale śniadanie poszlo, takze nie wiem czy on czasem nie ma tej choroby lokomocyjnej :/ wizja 10-12h w aucie jak bedziemy jechac nad morze mnie juz przeraza :/
  25. kitkat

    Lipcowe 2015! :)

    K_H kto wie czy to nie zeby, brakowalo mu jeszcze piatek jak mial sprawdzane w grudniu, pozniej w styczniu na wizycie nie dal sprawdzic wiec nie wiem czy cos przybylo, ale byc moze teraz cos idzie, wczoraj byly dwie rzadkie kupy i na prześcieradle jakby slady krwi takie malutkie ale co by to innego bylo... Zdrówka życzę dla Olka, ale Was wymeczy ten zlobek :( Dzieki za odp dot nocnika, ja sie staralam go przyzwyczajać przez sadzanie codziennie przed kapiela i jakis czas to dzialalo dopoki wlasnie mu sie raz udalo w koncu zrobic to siku, od tego czasu juz przed kapiela nie chce, zwykle tuz po lib w trakcie wycierania, lub jak go juz ubierzemy lub we wszystkich tych przypadkach a pozniej jeszcze jak juz jest w lozeczku to co 2min wola siii, takze masakra, znowu rozpinanie i latanie na kibel bo nocnika nie chce, pozniej ubieranie, wkladam do lozeczka a ten znowu wola siiiii i tak w kolko, jyz nie wiem czy on tak dla zabawy to robi czy chce na swoim postawic i opoznic spanie bo wie ze go znowu posadze, ale jak nie posadze to ryk i rzucanie sie po całym lozeczku, a ze licze na to ze tym razem sie uda to co mam go nie sadzac, kurde strasznie mnie to wkurza, juz pieluchomajtki kupilam zeby łatwiej bylo go rozbierac i szybciej ubieracsię spowrotem, w dzien tez czasem wola ale raczej jak juz zrobi, czasem chce zeby go posadzic, na nocnik siada w ubraniu z telefonem w reku i mowi tata, także tate udaje siedzacego na kiblu :p tak ze ja już nie wiem... znajoma poradzila zalozyc mu majtki zwykle to jak sie posika raz drugi to zajarzy ze trzeba wcześniej wolac i sie nauczy ale nie wiem czy to nie bedzie trauma dla niego, on jest straszny nerwus, o wszystko placz, owszem bywa tez slitasny ale generalnie jest wulkanem niszczącym wszystko na swej drodze :p Ehh budzi się pozniej postaram się napisac reszte...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...