
Malgosiabo
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Malgosiabo
-
Madzia2003, masz rację. Moja znajoma miała zaplanowaną cesarkę ze względu na ułożenie córki. A jak pojechała do szpitala w zaplanowanym terminie i okazało się, że córka się odwróciła to cesarki jej nie zrobili tylko kazali jechać do domu i czekać, aż zacznie rodzić. No i urodziła naturalnie. Także spokojnie :)
-
Linka09, szczerze mówiąc nie wiem co to może być, ale przede wszystkim się nie denerwuj. Dobrze, że masz dziś wizytę u ginekologa to on Ci coś poradzi. Głowa do góry. Dziewczyny macie już wybrane łóżeczka i materacyki? My wybraliśmy łóżeczko z kołyską. Jest fajne bo możliwość kołysania jest po zdjęciu specjalnej blokady, a jeśli ma być sztywne wystarczy tą blokadę założyć. Nie trzeba przykręcać i odkręcać płóz. Ale mam problem w doborem materaca. Jest ich kilka rodzajów i nie wiem który jest najlepszy.
-
Sweethart, fajnie że u Ciebie wszystko w porządku :) Dostałam od siostry sporo ubranek. Wszystko posegregowałam, ale wypiorę dopiero za jakiś czas żeby były świeże. Piękne są te malutkie rzeczy :) Dobrze, że w końcu zrobiło się chłodniej, bo przyjemniej wyjść na dwór.
-
Kuruję się i kuruję i chyba już mi lepiej. Nadal mam katar ale gardło już nie boli. Tylko ten kaszel mnie denerwuje. Czosnek jednak pomaga.
-
Ja mam dziś spoko humor tylko przeziębienie mnie męczy. Mam katar, trochę boli mnie gardło i czasem kaszlę. To przez to spanie przy uchylonym oknie. Nie biorę żadnych leków, tylko jem chleb z masłem i czosnkiem i piję mleko z masłem i czosnkiem albo herbatę z sokiem malinowym. Oczywiście z czosnkiem nie przesadzam. Maksymalnie 3 ząbki dziennie. Ale od jutra czosnku już nie będę jadła bo w środę mam wizytę u lekarza i nie chcę żeby było czuć ten zapach. Muszę zacząć pić herbatę z miodem i cytryną.
-
Fajnie dziewczyny, że jednak piszecie :) Ja z wyprawki mam niewiele rzeczy. Ale sporo dostanę od siostry i ona powiedziała mi żebym najpierw je przejrzała i dopiero zdecydowała co dokupić. I tak zrobię :) Moja siostra prała w proszku Lovela i nie używała płynu do płukania, tylko na początku płukała dwa razy. Dobrze, że ona jest doświadczona w tej kwestii to mam kogo podpytywać. Dziewczyny, jest któraś z was z okolic Warszawy? Pinky, o Twoim facecie to nic nie napiszę, bo były to same wulgaryzmy. Ale Ty będziesz miała to co najpiękniejsze na świecie, swoje dziecko. Anjak, nie mam kota, ale wcześniej gdzieś przeczytałam, że przed urodzeniem się dziecka jego rodzice do łóżeczku włożyli napompowane balony. Dzięki temu kot nauczył się żeby tam nie wskakiwać.
-
Rozumiem o co chodzi. Ja właśnie jestem taką osobą, która udzielała się głównie wtedy, gdy miała jakiś problem. Rozumiem, że dziewczyny o sprawach prywatnych chcą pisać w zamkniętej grupie. Tylko trochę mi szkoda. Ale może jak będę miała jeszcze pytania to pojawi się tu jakaś dziewczyna :)
-
Nie nadążam z czytaniem Waszych wpisów. Ale z ostatnich zrozumiałam, że coś się zmieniło. O co chodzi?
-
Dzięki dziewczyny. Uspokoiłyście mnie. Margaret współczuję Ci. Jakby mój mąż tak mi powiedział to zrobiłbym mu gigantyczną awanturę. Limonka olej sąsiadkę. Choć wiem, że to trudne, ale chociaż spróbuj.
-
Znowu nie wyrabiam się z czytaniem Waszych wpisów. Ale mam pytanie, które pewnie jest banalne ale błagam nie śmiejcie się ze mnie. Czy poza tym, że czujecie ruchy to też widzicie jak podskakuje Wam brzuszek. Ja jak się położę na plecach to wyraźnie widzę gdzie Ola kopie. I wydawało mi się, że tak powinno być. Ale dziś moja siostra powiedziała, że ona w 6 miesiącu to jeszcze ruchów nie widziała. I ja już w stresie, czy wszystko jest w porządku. Znalazłam kilka filmików na youtube i tam dziewczyny pokazywały jak im się brzuszki ruszają. Ale ja wole Was zapytać. Mój brak doświadczenia mnie czasem przeraża. To przez ten upał.
-
Nie daję rady czytać wszystkiego co piszecie. Ale staram się choć trochę nadrabiać :) Jeszcze Wam nie pisałam, ale zdecydowaliśmy się na imię i córcia będzie Aleksandra :) Pomyślałam, że pewnie Was zainteresuje, że w Biedronce są body po 40zł za 5 szt z długim lub krótkim rękawem i pajace po 30 zł za 2 szt. Nie wiem jakiej są jakości, ale jak wieczorem pójdę na zakupy i sprawdzę to dam Wam znać. A teraz jadę do meblowego zobaczyć jakie mają łóżeczka bo coś mnie ostatnio wzięło na rozglądanie się za nim i za wózkiem. Może Wy coś polecacie :)
-
My seksu też nie uprawiamy. Mój mąż jakoś nie naciska, a ja czasem mam ochotę ale sama nie wiem. Martynka fajnie, że pojechałaś w góry. My jeździliśmy w Tatry kilka razy w roku. Ale w ciąży na pewno tam nie pojedziemy, bo nie będziemy ryzykowali. Nie chcę się zagłębiać w szczegóły, ale w ciąży w Tatry na pewno nie pojedziemy. Zastanawialiśmy się nad wyjazdem nad morze ale muszę najpierw zapytać moją ginekolog czy mogę. Ale nie nastawiam się na żaden wyjazd. Zaczynamy remont sypialni i mamy mnóstwo roboty. A później będzie mnóstwo sprzątania :) A dziś u nas tak gorąco, że nawet na dwór się nie chce wyjść.
-
Ale Wy dużo piszecie :) Jak tylko nie wejdę na forum przez dwa dni to nie mam szans nadrobić waszych wpisów. Teraz widzę na forum jest temat biustów :) A mnie nurtuje inna kwestia. Jak u was jest z jedzeniem mięsa? Ja cały czas mam do niego wstręt. Czasem zjem kotleta, gołąbka albo kanapkę z wędliną. Ale zdarza się to naprawdę rzadko, bo jakiś raz na dwa tygodnie. Mam za niski poziom żelaza i biorę je w tabletkach, ale pozostałe wyniki są ok. A jak to jest u was z jedzeniem mięsa?
-
Jak to jest z tym środowym spotkaniem w Warszawie? Bo ja natrętnie się wpraszam ale nie mogę znaleźć informacji :)
-
Jestem już po usg połówkowym. Będziemy mieli córkę. Malutka jest zdrowa i waży 390 g. Mamy zdjęcie buźki i jest śliczna. Ale się cieszę :)
-
Dziś mam usg połówkowe. Ale mam stresa. Dziewczyny trzymajcie kciuki.
-
A ja się dziś najadłam truskawek z bitą śmietaną. U nas można jeszcze dostać pyszne truskawki więc korzystam :)
-
Segana fajnie macie, że jesteście z jednego miasta. Dla mnie Otwock to dopiero połowa drogi z Warszawy do domu. Mi Złote Tarasy pasują.
-
Paaie jesteś z Otwocka? Ja jestem z Pilawy.
-
Też się chętnie wproszę na spotkanie w środę. Nie mieszkam w Warszawie ale będę tam wtedy u lekarza. Wizytę mam na 16:30 więc pasuje mi ok 17:15. Byłaby to miła perspektywa, bo mam dziś kiepski nastrój i siedzę i ryczę sama nie wiem dlaczego.
-
Cześć Natalia. Dziewczyny, w którym tygodniu ciąży robicie test glukozą?
-
Velvet, 22asia piękne maluszki. Azsa kuruj się i odpoczywaj. Mnie też dziś burza obudziła o 4 rano i musiałam zdjąć kwiatki z balkonu. Ale teraz przynajmniej jest chłodno i wieje taki świeży wiaterek.
-
Ciągle brakuje mi czasu żeby śledzić Wasze wpisy na bieżąco. Jak mam chwilę to choć część z nich nadrabiam. Robiłam badanie na boleriozę po ugryzieniu kleszcza. I niestety w pierwszym teście, który zrobiłam prywatnie bo lekarz nie chciał mi dać skierowania bo twierdził, że to za wcześnie, wynik na stare zakażenie wyszedł negatywny ale na świeże pozytywny. Dostałam skierowanie do Szpitala Zakaźnego na konsultację i tam lekarka dała mi skierowanie na badanie inną metodą. Ale to dopiero w przyszłym tygodniu bo musi minąć 6 tygodni od ugryzienia przez kleszcza żeby badanie coś ewentualnie wykryło. Mam stresa choć nawet moja ginekolog uspokajała mnie, że nawet jeśli będę musiała brać antybiotyk to jest on niegroźny dla dziecka. Mam nadzieję, że jednak nie będę musiała, ale o tym zdecyduje lekarz ze Szpitala Zakaźnego po kolejnych badaniach. Narazie nie kazała mi nic brać bo badanie, które robiłam nie jest wiarygodne. Zwariować z tym można. Badanie połówkowe mam 13 lipca i też się denerwuję. Ale po cytologii, w której wyszła mi II grupa i miałam pobierany wymaz wszystko wyszło w porządku. Na szczęście. Ale najbardziej jestem szczęśliwa bo wyraźnie czuję jak maluszek się rusza. To takie fajne bulgotanie. Cudowne uczucie :)
-
Z tym żeby nie przejmować się ile się przytyje to nie chodziło mi o to żeby się objadać i wcale nie zwracać uwagi na wagę. Najważniejsze żeby jeść zdrowo, choć i z tym różnie bywa bo ja ostatnio mam ciągle ochotę na kanapki ze smalcem :) Ale generalnie nie przejmuję się swoją wagą bo często mam jakieś inne problemy: ząb, kleszcz, wymaz i bóle brzucha i to ile przytyję to naprawdę nie jest dla mnie ważne. Choć w mojej rodzinie wszyscy bardzo zwracają uwagę na to, że ktoś przytył. Niezależnie od przyczyny. Ale i tak mam się czym martwić więc wagą się nie przejmuję.
-
Silvara dlaczego boisz się przytyć? Nawet jeśli przybędzie Ci sporo kilogramów to później zrzucisz. Moja koleżanka przytyła 20 kg i od marca już schudła 15. Także nie martw się.