Skocz do zawartości
Forum

magda_89

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez magda_89

  1. Ja również się przywitam :-) MartynkaG widzie,że poza zajebisty facetami mamy jeszcze prawie taki sam termin :-P jesteś jeden dzień do przodu...może w końcu będziemy rodzic tego samego dnia :-D
  2. O rany co za typ...aż mi się smutno zrobiło :-( jak można tak w ogóle powiedzieć swojej kobiecie...Nie jest was wart i tyle...Na pewno jest Ci ciężko,ale nie ma wątpliwości,że bez niego będzie wam lepiej. Życzę Ci wszystkiego dobrego,żeby każdy kolejny dzień był po prostu lepszy...Spotkasz kogoś kto pokocha Ciebie i maluszka i jeszcze poczujesz co to prawdziwe szczęście :-)
  3. cieszę się z tego co mam i tak powinno być :-) jedyne co to brakuje mi mojej rodziny...Mieszkam w Gdyni, oni w Poznaniu...Rzadko się widujemy...Szczególnie teraz mi ich brakuje...Mój misiek wyjeżdża ciągle na ten kurs...I tak siedzę sama i tęsknię...Cale szczescie,że niedługo już nie będę w ogóle zostawala sama..Pewnie nie raz będę się modlić o chwilę samotności :-P
  4. To jest naprawdę cudowne uczucie mieć takiego faceta u boku :-) Codziennie myślę o tym, że on jest naprawdę miłością mojego życia...Te wszystkie związki wcześniejsze kiedy mi się wydawalo,że to miłość...To były zwykle gowniarskie zauroczenie,które nagle się kończyły bo facet okazywał się niedojrzalym chłopcem...Często z Nim rozmawiamy o tym,że naprawdę niesamowicie się dopasowalismy, rozumiemy się jak nikt, normalny człowiek nie zrozumialby naszego poczucia humoru :-D I to właśnie jemu urodze dziecko!Lepiej być nie może :-)
  5. Ech i czym ja się tak przejmuję?? Byłam na spacerze i przewietrzylam głowę...Chyba tego mi było dzisiaj trzeba,bo miałam czas pomyśleć...Przecież wszystko będzie dobrze,nie jesteśmy biedni,może nie będziemy mieli królewskiego życia ale poradzimy sobie...Ważne że się kochamy i będziemy mieli dzidzie :-D nic więcej nie powinno się teraz liczyć...Na pewno będziemy się wspierać, on mnie nie zostawi samej z tymi wszystkimi obowiązkami,a wiem też że zrobi wszystko żeby było nam dobrze... Nasz maluszek będzie miał najlepszego tatusia na swiecie :-)
  6. Asia168 jak tam samopoczucie jak Twój luby znowu pojechał w siną dal?Mój też dzisiaj znowu wybyl do szkoły...Mam lekkiego doła... szczególnie jak się zbliża wieczór...Idę na spacer...Chociaż się porządnie dotlenie na wieczor... Wczoraj miałam załamke i pierwszy raz płakałam od kiedy jestem w ciąży...Zaczęłam się zastanawiać nad tym wszystkim...Oczywiście chodzi głównie o pieniądze...Ja z tej mojej umowy to naprawdę gowno będę dostawać...Szczegolnie kredyt...Chcę coś od siebie dawać a nie żeby tylko mój misiek musiał martwić się o kasę...
  7. My w zeszłym roku byliśmy na Krecie i w tym chcieliśmy też gdzieś polecieć...Lubimy w wakacje sie byczyć na słońcu i pić drinki z palemką... :P A teraz nie wiem czy taki wyjazd będzie miał sens...Nie będę mogła tyle korzystać ze słońca, zero alkoholu więc chyba nie ma sensu wydawać kasy na to całe all inclusive... Może polecimy po prostu do mojej siostry do Londynu, odwiedzimy rodziców i tyle będzie z urlopu... Dziewczyny już ostatnio pytałam o bóle nóg, pojawiające się żyłki...Dopadło was coś takiego?Ja zauważyłam właśnie coś na jednej nodze...Jakby się żylak robił!!!!!!Muszę szybko kupić coś do smarowania...Lekarka mówiła mi, że mogę stosować Lioton1000, a tabletki ewentualnie da mi jakieś przy kolejnej wizycie...Nie chcę mieć brzydkich nóg... :(((((((
  8. Teraz to się będę tylko zastanawiać czy nie robię krzywdy bobasowi skoro to stosuję... Paranoja...Musze wydać 100 zł albo więcej żeby mieć pewność że wszystko jest bezpieczne i ma w sobie tylko dobre składniki...?
  9. Jezu...Co nie kupię czegoś na rozstępy to za chwilę się okazuje,że ma jakiś zły składnik...No bez jaj...Jeśli jest przeznaczony dla kobiet w ciąży to nie powinien przecież być szkodliwy...Nie każdy się zna na tym wszyskim co jest w składzie i myśli że kupuje odpowiedni produkt...Teraz to się dobilam...Mam palmers, oliwke Rossmann fur mama...Co teraz mam kupić żeby było ok??
  10. No i właśnie to będzie przysługiwało osobom bezrobotnym,czy takich których przychód na jedną osobę w rodzinie nie przekracza jakiegoś tam progu ,czy zatrudnionym na sieciowych umowach,studentkom...Dla takich to oczywiście super sprawa...A ja np z okazji tego,że teraz cały czas umowa o pracę,ale na pół etatu to już się nie łapię... I będę miała z tego wszystkiego gorsze pieniądze niż ta osoba,której to becikowe przypadnie...No ale jak już mówiłam mam nadzieję,że każdej ciężarnej której będzie to przysługiwało pomoże i będzie się chociaż troszkę lepiej żyło... :-)
  11. Darka86 możesz sobie łóżeczko pomalować na biało jak będziesz się nudzić w domu :-P Są na pewno jakieś delikatne farby,albo jakaś maseczka na twarz...Smialismy się ostatnio z moim michem, że przyniesie z pracy maski gazowe jak będziemy przewijac małego smierdziuszka :-D U mnie też kumpela w pracy zaszła w ciążę 5 tyg przede mną :-) I od razu poszła na zwolnienie...I już szefowa,że epidemia,że co to się dzieje...wiem,że ona sama nie może mieć dzieci,ale właśnie dobrze mnie traktuje,a nie wyrzywa sie...Zazwyczaj to kurde ciężarne są traktowane w pracy jakby przestępstwo popełniły....I te śmieszne pieniądze jakie mamy dostawać...Ja np z moją umowa będę miała grosze...I jeszcze to jednorazowe becikowe...przecież to się rozpłynie cholera wie kiedy i na co...
  12. MartynkaG butelki i tak powinnaś mieć, bo nigdy nie wiadomo ile pokarmu będziesz miała...Czasem pewnie będzie trzeba nakarmić maluszka z butelki i już... :-) w sumie to też moja pierwsza ciąża więc może niech się wypowiedza doświadczone mamuśki...;-)
  13. Kurcze zaczęłam dzisiaj 15 tydzień!Ale ten czas leci :-)
  14. Ja już też czuje zmęczenie w pracy...Szefowa skrocila mi godziny i jest ich 8 w ciągu dnia,ale mam pracę stojącą,a robi się ciepło idzie sezon więc w ogóle będzie już ruch cały czas...Poza tym duszno, gorąco, plecy bolą... Kumpele mówią mi żebym olala i szła już na zwolnienie...W sumie mogę to zrobić bo mam pół etatu,a ostatnio dużo więcej godzin i tak nie wyrabiam bo mnie w grafik mniej wpisuje...Jakoś daję radę i chce pomóc koleżakoleżankom, które teraz naprawdę mają dużo roboty...Ale muszę myśleć o sobie...Jak tylko poczuję,że powinnam już skończyć pracę to po prostu to zrobię...Dałam szefowej dyspozycyjność na czerwiec i pytała ile chce pracować...Mówiłam że mniej na pewno...Patrzę a ta mi dowalila po 3 dni pod rząd,a w tej pracy 3 dni w moim stanie to naprawdę dużo...Zmieni to na pewno,już ja o to zadbam ;-) Wiem,że ona jest wdzięczna mi za to,że zostałam,bo ma teraz za mało ludzi,no ale niestety nie dam rady i już...
  15. No ja właśnie w tej chwili widzę,że związek bez sexu też może funkcjonować jeśli partnerzy się kochają ;-) W ogóle ja mam wrażenie, że mój związek jest inny niż wszystkie po prostu idealny :-P No ale każda zakochana pewnie właśnie tak ma...W sumie w każdym związku pojawiają się kryzysy...Jakoś trzeba szukać złotego środka,rozmawiać to przede wszystkim...Wiadomo,że my możemy dawać cudowne rady,ale właśnie nie wiemy co się dzieje tak naprawdę w Twoim związku...Może Twój facet boi się całej tej sytuacji,potrzebuje czasu żeby się oswoić i potem będzie już tylko lepiej...Szczera rozmowa powinna wiele wyjaśnić...Szczególnie teraz taka rozmowa jest potrzebna jak nigdy...
  16. burcia skąd ja to znam :-D Idę do sklepu bo bułeczki albo chleb bez których ostatnio żyć nie mogę i kupuję drozdzoweczki bo świeże mięciutkie :-D A przy okazji może jeszcze jakieś ciasteczka...ostatnio na nowo pokochalam muszelki, ale takie które mają dużo czekolady :-D Teraz pora na kolacje może kakao do tego też wypije...Prysznic i spac,bo jutro do pracy...
  17. Ja się staram jesc zdrowo... Wiadomo, że są zachcianki...dzisiaj te chipsy...Następne może za miesiąc...W sobotę idziemy do kina,zobaczymy czy będę miała ochotę na popcorn...Tez jem dużo owoców i warzyw...Dzisiaj zjadłam śliwki...i za chwilę kibelek i dluzsza posiadowka była :-D
  18. No właśnie żałuję,że nie zmierzylam się przed ciążą... Biust,pas,biodra...Ale rzeczywiście chyba na razie tylko bebzol rośnie... Zjadłam właśnie chipsy...tylko 1/4 paczki ale już mam wyrzuty,że karmię bobo chemią... Ech pierwszy i ostatni raz...Ale już od miesiąca miałam mega ochotę na takie syfnego chipsy... :-D
  19. No nieeee dlaczego jest odwrócone?! :( bez sensu..........
  20. Dobrze, że zrobiłam zdjęcie przed obiadem...Teraz sie tak objadłam, że na zdjęciu bym wyglądała na 6 miesiąc mniej wiecej :P
  21. Dziubi, ale wielki brzuchol! Też już chcę taki mieć...Może wrzucę dzisiaj zdjęcie jak wrocę od lekarza...Mam już parę zdjęć, ale zrobionych parę tyg temu...Muszę zrobić nowe :)
  22. Segana1234 mnie tak cycki swędzą codziennie, że już po prostu czekam aż coś zauważę...Smaruję się 2x dziennie, ale boję się, że to może nie pomóc za bardzo...Jak rozstępy mają się pojawić to w końcu się to stanie...Oby tylko nie było ich dużo i żeby były mało widoczne...Mój D. ciągle mówi, że to nic jeśli będą rozstępy, to dla niego i tak będę piękna..Ale wiadomo, że ja i tak będę cierpieć, bo przecież to szpeci ciało kobiety...No ale noszę pod sercem nasz skarb największy i mogę poświęcić dla niego swoje ciało...:) Tak mi narobiłyście apetytu tymi serami własnej roboty...zjadłabym taki serek smażony albo wędzony... Nie mam pojęcia co dzisiaj na obiad zjeść?! I muszę się pochwalić, że w końcu idę dzisiaj na 15 zrobić USG tarczycy...Po 2 tygodniach znalazłam przychodnię, która na hasło jestem w ciąży zaproponowała wizytę jeszcze dzisiaj :)
  23. Ja jak miałam to krwawienie w 12 tygodniu też się bardzo przestraszyłam. Mój misiek nie mógł mnie uspokoić, cały czas mi mówił, że skoro mnie nic nie boli i nie leci mocno krew to na pewno wszystko jest dobrze. No ale oczywiście, że ja już swoje głupie myśli w głowie miałam to nic tylko ryczałam...Krwawiłam późno wieczorem więc postanowiłam poczekać do rana i zadzwoniłam do szpitala co mam zrobić...Pani powiedziała, że oczywiście, że mam jak najszybciej przyjechać sprawdzić co się dzieje. Dopiero wtedy się uspokoiłam, bo okazało się, że podrażnił mi szyjkę macicy mój misiek :P Wiadomo w jaki sposób No i od tego czasu celibat...Wczoraj przyjechał i mi mówi "A wiesz, że już minął miesiąc od kiedy byłaś w szpitalu?Już można " Niestety umiem liczyć i minęły dopiero niecałe 3 tygodnie...Na razie mam jeszcze obawy i nie chcę jeszcze próbować sexu...Wolę poczekać jak już wszystko się dobrze rozwinie tam w środku...Mojego lubego już roznosi, ale niestety nie zrobię niczego co mogłoby zaszkodzić mi i maluszkowi...
  24. Ja na razie nie kupuje nic póki nie przeniesiemy się do nowego mieszkania...Ewentualnie wybiorę się niedługo po jakieś pierdolki na poprawę humoru :-) uwielbiam te malenkie ciuszki,buciczki,czapeczki...wanienke na pewno kupimy że stelażem dla wygody. Chciałabym już mieć wszystko i przede wszystkim wiedzieć co muszę kupić,jakiej firmy najlepiej itp...
  25. Moja popisowa tarta to cytrynowa!Idealna na lato ożeźwiająca, lekka i pyszna Fasolka szparagowa juz?!Jeszcze nigdzie nie widziałam...Muszę się dokładniej rozglądać... Racuchy też są w planie, pewnie w tym tygodniu je zrobię :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...