Skocz do zawartości
Forum

Leila

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Leila

  1. Leila

    Majóweczki 2015

    Przemęczę się jeszcze te kilka dni... W niedzielę wyjeżdża znów do Niemiec do pracy, więc odpocznę troszkę psychicznie...
  2. Leila

    Majóweczki 2015

    Nie pomagają ani prośby ani groźby, żaden krzyk albo płacz... W nocy jak go poprosiłam, żeby wstał do dziecka, bo płacze to usłyszałam, że jeszcze nie wiem co to jest płacz dziecka i "niech sobie leży"... A mi się aż serce kroi jak słyszę kwilenie Małego :(
  3. Leila

    Majóweczki 2015

    Cześć Dziewczyny :) Gratuluję nowym mamusiom :) Fajnie, że macie już swoje dzieciaczki razem ze sobą Za nami niestety ciężka noc... :/ Mały od 20.00 do 2.00 w ogóle nie chciał spać. Musiałam cały czas trzymać go na rękach, bo nie chce leżeć w łóżeczku, wózku, bujaczku, ze mną w łóżku... Po prostu nigdzie :/ Aż się w końcu popłakałam, bo już nie miałam siły,a mój kochany partner spał sobie w najlepsze. On się w ogóle dzieckiem nie zajmuje, albo musi gdzieś jechać, albo z kolegami opić Syna, albo mecz w tv obejrzeć... Jego jedynym zadaniem jest kąpanie Bąbelka (oczywiście cały rytuał przed i po ogarniam ja). Eh,,, :/ Nie mam już siły... :/
  4. Leila

    Majóweczki 2015

    Konstancja Czołem Majowe, ja mam termin na 30.05 ale z góry założyłam ze urodze na początku czerwca więc tam też czesciej pisałam. Choć widze ze tu Was kilka na koniec też jest. mam kilka pytań do tych co juz urodziły (przede wszystkim dziewczyny MEGA GRATULACJE i podziwiam ze wszystkie dzielnie dalyscie rade!) , , a widzę dziewczyny ze nie ma u Was tematów tabu :) - czy któraś z Was przed porodem miała bole jak miesiaczkowe? - jak wygladaja pierwsze h po porodzie? - jak radzilyscie sobie z higiena w szpitalu? (Prysznice, czeste podmywanie, chodzenie do kibelka)- co w tym czasie robilyscie z dzieckiem? - jak wyglądają obchody? Interesuje mnie kazdy szczegół ;) - przyjmowalyscie gosci w szpitalu? - jak to jest z tymi pomalowanymi.paznokciami? - a jak z owłosieniem krocza? Bylyscie wydepilowane na poród czy pojechalyscie "jak stalyscie"? ;) Będę wdzięczna za wszystkie odpowiedzi 1. ja trafiłam do szpitala, bo odeszły mi wody, więc nie miałam żadnych bóli. Dopiero po podłączeniu oxy zaczęły mi się skurcze 2. po porodzie niestety zabrali mi Małego, bo podobno straciłam dużo krwi i musieli mi położyć na brzuchu lód i leżałam dwie godziny pod kolejnymi kroplówkami z oxy. Potem przewieźli mnie na położniczy i tam już dostałam swojego Bobaska :) 3. co do higieny to wszystko jak w domu :) A Dzidziuś spał grzecznie w swoim "łóżeczku". Ewentualnie prosiłam dziewczyny z sali, żeby zerknęły na niego jak będzie płakał... 4. Rano na obchodzie było chyba z 10osób... Kazali zdjąć majtki i pokazać krocze. Pytali jak się czuję i to wszystko. Ewentualnie zalecali jakieś badania czy leki do wzięcia. Wieczorem były tylko dwie osoby i standardowe pytanie: "wszystko w porządku?" i na tym się kończyło :) 5. co do gości to nie było problemu. Mogli przychodzić kiedy chcieli i na jak długo chcieli. Problem był tylko z odwiedzinami dzieci, ale to zależy kto był na zmianie ;) 6. co do paznokci to mi kazali zmyć chociaż wskazujący, więc leżąc pod oxy i pod ktg zmywałam pazurki Ale zauważyłam, że dziewczyna, która była ze mną na sali miała pomalowane wszystkie paznokcie i nie kazali jej zmyć. Może zależy od lekarza, bo ona rodziła na innej zmianie :) 7. ja pojechałam jak stałam. Nie myślałam nawet, żeby coś tam robić, bo martwiłam się wodami... W szpitalu położna mnie podgoliła Jeśli masz jeszcze jakieś pytania to śmiało :)
  5. Leila

    Majóweczki 2015

    DobraWróżka Pytanie do nowych Mamusiek: - jak tuż przed rozpoczęciem akcji zachowywały się Wasze dzieciątka? Tzn były tak samo/ mniej/ bardziej ruchliwe? - Jakieś inne/ podejrzane ruchy? - No i czy od razu przestawiłyście się, że brak ruchów w brzuszku to nie powód do paniki? Bo się zastanawiam czy po porodzie nie wpadnę w panikę, że dziecko się nie rusza w brzuchu Co do ruchów to u mnie znacznie osłabły. Mały ruszał się tylko po 21.00 przez mniej więcej godzinkę albo dwie i to wszystko... :) Jak miałam ktg to wszyscy mi zwracali uwagę, że za mało skupiam się na ruchach dziecka, bo w ogóle nie naciskam guzika :/ I nie pomogły moje tłumaczenia, że Dzieciątko tak już ma, że w ciągu dnia śpi, a wieczorem łobuzuje... :) Nie zdziwiło mnie osłabienie ruchów i nie panikowałam. Wiedziałam, że pod koniec Dzieć jest za duży i ma za mało miejsca na fikołki, więc ten jego spokój ja też przyjęłam ze spokojem :)
  6. Leila

    Majóweczki 2015

    Zaraz utopię się we własnym mleku... :/ W domu raczej nie noszę stanika do karmienia tylko chodzę "na luźno" i tak mi pociekło mleko, że aż musiałam koszulkę wyrznąć :/ Podejrzewam, że to z powodu Okruszka. W ciągu dnia śpi jak aniołek, a w nocy łobuzuje i co chwila je, aż mam wrażenie, że brakuje mi czasem pokarmu, bo potrafi co 15minut jeść
  7. Leila

    Majóweczki 2015

    anilewe gratuluję... Zdjęcie wrzucam w nawiązaniu do sprzątania :)
  8. Leila

    Majóweczki 2015

    Nie wiem dziewczęta skąd bierzecie tyle siły na porządki... Ja nie miałam siły ani w ciąży, ani tym bardziej teraz... :/ Muszę zrobić porządki w szafce z ubrankami dla dziecka, bo dostałam ich tyle, że szok, ale nie chce mi się za to zabrać :/
  9. Leila

    Majóweczki 2015

    Ewelina86 Leila a jak rośnie Twój królewicz? Ja tak ty miałaś mam termin na 26.05 a z ostatniego Usg to teraz niedziela 10.05 Jak urodziłam to ważył 2910. Do domu wypisali nas jak miał 2710. We wtorek na wizycie w poradni ważył 2760, więc zaczął przybierać na wadze i oby tak zostało... :) Dla mnie to on rośnie jak na drożdżach-codziennie jest większy
  10. Leila

    Majóweczki 2015

    Malpa gratuluję Ponad 3700...? Duża jest Twoja Dzidzia :) Fajnie, że poród odbył się szybko i bezboleśnie :) Czekamy teraz na zdjęcia królewny
  11. Leila

    Majóweczki 2015

    Darka jak ja byłam w szpitalu to leżała ze mną na sali dziewczyna, która trafiła ze skurczami (termin miała na następny dzień), przeleżała weekend i odesłali ją do domu, bo skurcze ustąpiły, wody nie odeszły, rozwarcia też nie było... A nie wywołują u mnie w szpitalu, jeśli nie jesteś w 41.tc, bo takie są "unijne wymogi"...
  12. Leila

    Majóweczki 2015

    sloneczko1q DobraWrozka czy to Ty kiedyś wstawialas link z wnioskiem o macierzyński bo szukam i cos znaleźć nie mogę :-( Ja pobrałam i wypełniłam wniosek ze strony ZUS i okazało się, że jest zły i że oni mają swoje formularze, więc musiałam wypełniać od nowa... :/ Gratuluję wszystkim nowym mamusiom W końcu macie swoje małe pociechy przy sobie Powodzenia i przede wszystkim cierpliwości dla tych, które są w szpitalach. Jest ciężko zwłaszcza jak Cię lekarze olewają i nie mówią nic konkretnego, ale głowa do góry :)
  13. Leila

    Majóweczki 2015

    szczęśliwa mamusia Hej dziewczyny melduje się ze szpitalnego łóżka. Jestem zalamana nie dość że trafiłam na taką zmiane gdzie polozna mnie doslownie wyzwala po co tu przyszłam skoro nic się nie dzieje miejsc nie ma itp. ..doczepiala się ze dlacEgo leków nie biorę skoro mam wysoka Anemie -jak mi kur...nikt nic na ten temat nie powiedział to stwierdzila ze to niemozliwe. ..do męża też się doczepila. ..1.5godz leżała pod ktg bo zapomniala o mnie. Tętno małej 180-190to stwierdziła że to przeze mnie bo ja się denerwuje. A na końcu lekarz mnie zbadał Stwierdził że nie ma rozwarcia wszystko pozamykane główka wysoko i albo będę leżeć do 42tyg albo jutro do domu mnie wypisza. ..co za kur...jeb. ..szpital. ..a niestety nie mam możliwość jechać do innego Co za wredne babsko... :/ Mam nadzieję, że jutro wypuszczą Cię do domu, a jak wrócisz, żeby urodzić to jej nie będzie... :) Głowa do góry i uśmiechaj się na złość tej jędzy Dasz radę... :)
  14. Leila

    Majóweczki 2015

    H-M ja też miałam termin na 26.05 a urodziłam Bejbusia 27.04, czyli miesiąc wcześniej i oprócz żółtaczki nie mieliśmy żadnych problemów ze zdrowiem. Mimo wcześniactwa dostał 10/10pkt, pięknie je i zaczyna przybierać na wadze... :) We wtorek mieliśmy wizytę w poradni i też lekarz stwierdził, że wszystko jest ok... Więc się nie martw, jeśli niedługo urodzisz. Nawet jeśli będziesz tylko odpoczywać to Dzieciątko wie, kiedy ma wyjść i przywitać się z rodzicami :)
  15. Leila

    Majóweczki 2015

    Miodkowa kurde byłam w tej aptece,którą mam w okolicy i oczywiście nie było tych pasków!a do miasta 10 km mi się nie chce dymać!mąż jak będzie wracał z pracy to może mi kupi. ja wiem,że tego śluzu (upławów)jest teraz więcej,bo sama tego doświadczam od jakiegoś czasu,ale od wczoraj to mam wrażenie taka jakby sama woda.normalnie gatki mokre i co jakiś czas muszę zmieniać.nie panikuję,ale wolałabym wiedzieć:/ Karinka super,że już w domu!ucałuj maleństwo od ciotek:* Może to wody płodowe zaczęły Ci się sączyć? Lepiej to sprawdzić... ;)
  16. Leila

    Majóweczki 2015

    Oj ciężko Was nadrobić... :) Gratuluję nowym mamom i życzę powodzenia dla będących tuz przed... Nie ma się czego bać-przecież zaraz będziecie miały swoje maleństwa przy sobie :) My z Okruszkiem powoli się do wszystkiego przyzwyczajamy i wszystkiego uczymy. Mamy już za sobą problem z zaparciem-oj co to była za udręka :( Płakałam razem z Małym :( Tytka nie przejmuj się-u mnie też nic nie zapowiadało porodu
  17. Leila

    Majóweczki 2015

    Widzę że nie tylko mnie to zdenerwowało i nie tylko ja mam wścibską teściową... Oczywiście nigdzie nie będę jechać-jedynie do domu. Wiem że partnerowi będzie przykro z tego powodu ale nie będzie mi teściowa rządzić. Tym bardziej że tam nie ma warunków dla dziecka. To znaczy musiałabym trzymać go cały czas na rękach bo przecież na podłodze nie położę a takiego podawania sobie Małego z rąk do rąk sobie nie wyobrażam. W szpitalu ma ciszę i spokój a tam gwar i pełno bakterii więc o infekcje nie trudno tym bardziej dla niego... A partner po nakreśleniu mu przeze mnie sytuacji stwierdził tylko że może powinnam ją "ruszyć" ale głupio mi zwrócić jej uwagę... Chociaż to nie głupie. Obrazi się raz a porządnie i da mi spokój... :)
  18. Leila

    Majóweczki 2015

    [bKURWA MAĆ!!!] Ale mnie moja przyszła teściowa wkur... Obdzwoniła już całą swoją rodzinę że dzisiaj wychodzę ze szpitala i zaprosiła wszystkich na 18.00 bo przecież NA PEWNO tam będę z Małym o tej porze. BEZ MOJEJ WIEDZY!!! Ustala sobie co gdzie z kim i o której będę robiła...! Faktycznie miałam tam jechać pokazać Okruszka ale w takiej sytuacji nie ma mowy! Moja rodzina potrafiła zadzwonić DO MNIE rano i ZAPYTAĆ czy mogą przyjechać. Toć to wcześniak i nie mam zamiaru latać z nim od jednego domu do drugiego (bo nie mieszkam razem ze swoim partnerem) żeby każdy mógł się napatrzeć...
  19. Leila

    Majóweczki 2015

    Dawno mnie nie było i wybaczcie, ale nie nadrobiłam wszystkiego, bo to nie jest do ogarnięcia :) My niestety cały czas w szpitalu i nie wiadomo kiedy wyjdziemy. Zanosi się na to, że majówkę spędzimy tutaj-ja na szpitalnym łóżku a Mały w inkubatorze :( Jak to na majowe przystało ruch w szpitalu zerowy, więc nie ma szans, żeby się czegoś dowiedzieć :\ Dobrze, że chociaż jeść dają... ;) Gratuluję wszystkim nowym mamusiom :)
  20. Leila

    Majóweczki 2015

    Z karmieniem troszkę ciężko bo Mały 24/7 śpi przez co ciężko mu ssać. Poza tym wszystko ok. Może nawet już jutro wyjdziemy do domu chociaż wątpię... Co do lewatywy to mi zaaplikowali czopek i na tym się skończyło. Nie biegałam co chwila do łazienki przed porodem a i przy porodzie też było luz
  21. Leila

    Majóweczki 2015

    Meldujemy się po nocy. Mały spał jak aniołek :) Obudził się o 4.30 na jedzenie i na zmianę pampersa i śpi dalej. Ten sen ma chyba po tacie :) Widzę że powoli zaczyna się rozkręcać z porodami. Do końca kwietnia pół majówek będzie miało dzieciątka przy sobie :) Gratulacje dla tych które już po wszystkim i powodzenia dla tych które mają wszystko przed sobą. Na pewno dacie sobie radę :)
  22. Leila

    Majóweczki 2015

    Jestem mega zmęczona ale daję radę. Jeśli wszystko będzie ok a na to się zanosi to majówkę spędzimy w domu :) A tak wyglądam... :)
  23. Leila

    Majóweczki 2015

    Na obchodzie stwierdzili że muszą mi wywołać. Zaczęli o 10.00... Początkowo szło opornie. Dopiero przy 6cm zaczęło boleć. Przy 8cm zaczęłam się drzeć żeby mnie dobili a przy 9cm się popłakałam bo nie miałam już na nic siły ale zaraz zaczęła się faza parta trwająca jakieś 15-20minut i Mały był już ze mną Póki co zabrali go na badania i na podanie antybiotyków bo dzisiaj 35+6tc... Ale jest zdrowy i nic mu nie jest a to najważniejsze Jak tylko mi go oddadzą to zrobię sesję
  24. Leila

    Majóweczki 2015

    Spieszę zameldować nowego członka :) Oliwier urodził się dzisiaj (27.04.2015) o 17.00. Waży 2910g i ma 52cm...
  25. Leila

    Majóweczki 2015

    My już po badaniu USG. Mały waży 2900g. Rozwarcie na 2cm Lekarz powiedział że nie ma szans żebym wytrzymała do końca 37. tygodnia i będzie dobrze jak dam radę do końca tego tygodnia ale dobrze by było jakbym jeszcze wytrzymała bo muszą skończyć podawać dziecku leki na rozwój płuc Poza tym mam leżeć leżeć i jeszcze raz leżeć :\
×
×
  • Dodaj nową pozycję...