MlodaMamusia

Tuśka_MartuśkaMlodaMamusia ja też bralam duphaston prawie od początku ciąży i w niedzielę wzięlam ostatnią tabletkę, powiem szczerze że bardzo obawialam się tego ale jak na razie wszystko jest ok:) Bralam dwa razy dziennie a przez ostatni tydzien raz dziennie żeby nie bylo szoku. Czuję się świetnie bo to już 17tc i zaczynam się cieszyć ciążą a coraz mniej się martwię:):):):):) no to fajnie:) ciesze sie...mam nadzieje, ze u mnie takze bedzie ok...ja bralam duphaston od 5 tc, poczatkowo 1 dziennie a jakos od 10tc 2 razy dziennie. Mam jeszcze 2 opakowania, wychodzi na niecale 3 tyg i koniec:) troche sie boje, zastanawiam sie czy moze przedluzyc do tego 20tc ale gin chyba wie co robi...

Dziewczyny moje kochanie wczoraj do mnie dzwonilo i bardzo mnie zaskoczyl...powiedzial, ze chcialby zostac miesiac dluzej w niemczech w pracy, poniewaz chce zarobic wiecej pieniazkow, bo chce sie ze mna ozenic!!! a ja w szoku, przed wyjazdem rozmawialismy o slubie ale nie chcielismy sie teraz pobierac...jak wroci na swieta to mial sie zamiar oswiadczyc na razie...a teraz wyjechal mi ze slubem;) a ja nie chce brac slubu w ciazy raczej planowalam za rok, tak na czerwiec, moze wrzesien...zreszta napewno sie jakos dogadamy bo to troche latania jest, zeby wszystko pozalatwiac:) oj dziewczyny facet umie zaskoczyc;) hehe

pupciocha no w sumie duphaston nasila troszke mdlosci ale nie jest zle...gin chciala mi przepisac luteine ale uparlam sie na duphaston, chociaz jest duzo drozszy...no i podobno lepszy, ale nie wiem czy to prawda;) gin takze mi go polecala... ja takze sie bardzo ciesze:) powiedziala, ze moge byc juz spokojna teraz jeszcze 3mam kciuki za ciebie i malenstwo! juz niedlugo ten najgorszy okres bedzie za wami

Piotrusia Panna wiesz co chyba bedzie lepiej jak teraz sie przeprowadzisz...przyzwyczaisz sie do nowej sytuacji,pozniej zwali wam sie wszystko na glowe a tak juz bedziecie razem mieszkac:) U mnie w miescie usg 3D kosztuje podobno 150zl, jezeli faktycznie tak jest to napewno pojde:) aha dziewczyny zapomnialam wam powiedziec, ze pani doktor mi powiedziala, ze biore ostatnie 3 tyg duphaston wszystko jest ok i nie ma potrzeby zebym go brala i ze mam przestac sie martwic, bo teraz juz nic nie powinno sie stac...mam nadzieje, ze tak jest:) Tuśka Martuśka bardzo ladnie:)

Ja chodze panstwowo, poniewaz moja gin jest dobrym lekarzem (podobno najlepszym w miescie) a prywatnie nie przyjmuje...jest mloda i bardzo mila, zleca wszystkie badania, usg ma w gabinecie i robi co wizyte ale teraz troszke mi podpada;) i tak dla pewnosci za 3 tygodnie pojde do innego lekarza- prywatnie, zeby wiedziec czy wszystko jest ok...

Aha Tuśka_Martuśka a ile zaplacilas za 3D ? jesli moge wiedziec;)

Daszka swietnie, ze ci humorek wrocil tak 3maj:) Kasia witam serdecznie nowa mamusie sierpniowa Tuśka Gratulacje !!! jejku jak fajnie:) ale sie ciesze:) Piotrusia Panna ja jestem w podobnej sytuacji, tylko ze my od poczatku chcielismy byc razem...ja mam sie przeprowadzic za miesiac do mojego narzeczonego ale niebardzo mi sie to podoba bo jego nie bedzie, poniewaz jeszcze z 2-3 miesiace bedzie w niemczech w pracy...a wizja mieszkania tylko z tesciowa nie bardzo mi odpowiada ale coz zobaczymy jak to bedzie...

Dziewczyny juz jestem ale wy niecierpliwe jestescie;) hehe po badaniu tak sobie...oczywiscie z malenstwem jak najbardziej w porzadku ale.....pani ginekolog zawiodla mnie dzisiaj troszke, nie postarala sie za bardzo...sprawdzila czy serduszko bije i czy w wszystko w porzadku i na tym sie skonczylo. Nawet nie zmierzyla dzidziulka bo powiedziala ze za 2 tyg mam przyjsc to badanie bedzie bardziej konkretnetroche sie wkurzylam ale 15 marca przyjezdza moj narzeczony i idziemy na usg 3D

Dziewczyny ide dzisiaj do gina na 14.40 :) 3majcie kciuki, zeby wszystko bylo ok...no i moze poznam plec, ale watpie...ale i tak sie ciesze, zobacze w koncu moje malenstwo

Olimpijka a ja za to czuje sie jakas ociezala od kilku dni;) moze w koncu przytylam;) Daszka nie wkrecaj sobie takich rzeczy...wszystko jest w najlepszym porzadku:) Pupciocha to zdrowiej szybko! faktycznie mamusie sa kochane:) z tesciowa to jeszcze nie wiem...przekonam sie za kilka miesiecy;)

I badz tu czlowieku madry nie slyszalam o tej starej polskiej tradycji;) ja sie o ciuszki martwic nie musze...moja przyszla tesciowa ma dla mnie 4 worki a gdzie tu jeszcze kolezanki...wiadomo, ze tak czy siak i tak cos sama kupie:)

Miśka22 widzisz Satiene ma jamnika a jest bardziej uparty niz amstaff;) to wszystko zalezy od charakteru psiaka...ludzie mowia, ze amstaffy to agresywne psy, a to jest nieprawda!!!wszystko zalezy od wychowania...wielu moich znajomych ma te psy i jeszcze nie widzialam, zeby ktorys byl agresywny. Ja nie mam watpliwosci, ze moja sunia sie przyzwyczai do dzidzi:) pozdrawiam

Daszka imiona sa przesliczne:) widze, ze wiekszosc mamusiek juz cos kupila, nie mozemy sie doczekac ja juz nawet przegladalam na necie wozki i lozeczka i mam juz wybrane;) w 20 tygodniu widac juz bardzo dobrze, ale zalezy czy dzidzia bedzie chciala pokazac co tam ma miedzy nozkami;) 3mam kciuki!!! pozdrawiam:*

miśka22dziekuje za radę, może własnie spróbuje go troche przyzwyczaic do nowej sytuacji chyba że się nie uda i będzie za bardzo zazdrosny trzeba będzie go wyprowadzic z domku Pozdrawiam :) jezeli nie jest agresywny to nie powinno byc problemu...po prostu jak urodzi sie dziecko nie mozna go odtracac, pies takze potrzebuje milosci;) 3mam kciuki!!! napewno sie uda:) pozdrawiam i zycze bezproblemowego rozwiazania:)

Pupciocha bardzo sie ciesze, ze z malenstwem wszystko ok!!! oby tak dalej...po przezyciach z tamtego roku los sie wreszcie do nas usmiechnal:) nie martw sie teraz porodem, napewno bedzie ok...A co do imion...Alicja to jest piekne imie! bardzo mi sie podoba, ale wybralam juz wczesniej dla córci Nicola i tak bedzie:)

miśka22 ja takze mam amstaffa w domku i nie mam zamiaru sie go pozbyc,gdy urodzi sie dziecko... powiem ci szczerze, ze te psy sa bardzo oddane rodzinie a za dziecmi wprost przepadaja:) moja sunia jak widzi dzieci to ze szczescia by sie posiusiala;) hehe jezeli odizolujesz psa od was i od dzidzi to wtedy bedzie zazdrosny! musisz go oswoic z nowa sytuacja np. daj mu do powachania ubranka dla dzidzi itd napewno sie przyzwyczai...zycze powodzenia:) pozdrawiam

Kingolandia witam i gratuluje serdecznie:) fajnie, ze jest nas coraz wiecej...zycze spokojnej ciąży:) pozdrawiam

Piotrusia PannaMłoda Mamusia, to trzeba z tym uważać... ja koniecznie chciałam dziewczynce dać na imę Pola albo Ida, chłopca nie brałam pod uwagę ;) ale podoba mi się Marcel. A Słońce moje Polę stanowczo odrzuciło, do Idy go przekonuję ale nie chcę na siłę, za to woli Różę... Jeśli chodzi o chłopca... oj, oj, ojejku... jasno powiedziałąm że nie nazwiemy chłpca Haroldem ani Maurycym, ani żadnym z imon tolkienowskich elfów tudzież wapmiró z karcianki... Może być Olaf albo Mieszko :) Za to imię Manfred (poważna propozycja) tak mnie rozbroiło, że właśnie tak nazywam Maleństwo teraz... i ten okruszek o tajemniczej płci jest teraz Manfredem. Moja mama mało zawału nie dostała jak usłyszała to pierwszy raz ;) Fajne imionka:) ale Manfred jest naprawde rozbrajajacy bardzo oryginalne;) a co do zakupow to niezle zaszalas:) ja tez jakis czas temu kupilam takie malutkie rozowe spioszki i spodenki...jejku jakie to jest sliczne...

Daszka pewnie tak:) hehe ja także schudlam ze 3 kilo, ale ty to juz powinnas tyć;) A co do imion to dla dziewczynki Nicola lub Oliwia, dla chlopczyka chcialam Macius,Marcel lub Ryan:) ale mój narzeczony ma wybarc bo moje propozycje za bardzo mu sie nie podobaja...

dziewczyny spróbujcie rozwiązać ten test:) http://www.noworodek.pl/index.php?sm=1 Moj wynik: na 75% bedzie to dziewczynka:) na 25% chlopiec:)

Piotrusia Panna no ja mam nadzieje, ze jednak zmierzyla ale nic mi nie powiedziala bo wszystko jest dobrze...innej mysli nie chce dopuszczac do siebie... Dziekuje kochana:) no to ja 3mam kciuki zebys zdala ten egzamin!!! bedzie dobrze Daszka śliczne imiona wybraliscie dla waszego malenstwa:) wiem, ze chcialabys juz wiedziec czy nosisz w brzusku chlopca czy dziewuszke...ja takze ale trzeba sie uzbroic w cierpliwosc;) wyczytalam w necie, ze motylki czuc juz nawet od 14 tyg. ale my ich nie umiemy rozpoznac

pupciochaA co masz w opisie? Może zmierzył, i jesli było ok, to nic nie mówił. Przezierność karkową określa się skrótem NT. Przyjrzyj sie też dokładnie zdjęciu (opis na zdjęciu). Na pewno jest wszystko o.k. w opisie nic nie mam wpisane bo pierwsze usg mialam robione 17 stycznia i to jest opisane a tego nie wpisala...wiec raczej nie miezryla, zapytam sie na wizycie za tydzien

pupciochaa jak robiłaś usg 11 tyg. to gin nie mierzył fałdu karkowego? nie... ja bylam na kase chorych wiec wiesz...nie wiem co mam teraz zrobic

pupciochaNo to właśnie sie wybieram na USG, jutro i lekarz będzie to sprawdzał. Jak już pisałam jest to doświadczony ultrasonogrfista i na pewno wszystkiego dopilnuje :) kurcze a ja sie zagapilam...jest juz za pozno zeby zrobic to badanie:( a wizyte mam za tydzien...

Chodzi mi o badania nieinwazyjne, to jest bezpieczne dla plodu...i te badania sie robi niezaleznie od wieku,dla pewnosci czy dziecko jest zdrowe. Doswiadczony Lekarz przeprowadza specjalne badanie USG przezierności karkowej i pobieraja krew do badania