Lena20

muszisz iść zrobić badania- inaczej to jak wróżenie z kart:)

Hmm, to zrób sobie badania na beta hcg-peywtnie koło 50 zł na drugi dzień wynik- będziesz wiedizała na 100%.Takie plamienia to moga byc tez zaburzenia hormonalne- czego Ci także nie życzę. Dawaj znać, co i jak.

a mnie tak puchna teraz dłonie, że aż mnie bolą rano kości palców:(

Ja tak co prawda nie miąłam, ale słyszałam ,ze takie plamienia moga wystepowac do 3, miesiaća ciąży:)

Trzymam kciuki żeby wsyztsko było ok:)

dokładnie więc nic się nie martw:)

ja też tak uważam, ze każdy ma prawo do własnego zdania i zdanie to zależne będzie od tego ile i jaki dolegliwości ma w ciąży........

ok- nie będę się z Toba o to sprzeczać ......bo to nie o to chodzi....

patrycja`81Suzou1981.i kto powiedział, ze ciąża to nie choroba.....achhh.... kobieto nie przesadzaj!!! gdzie ciaze porownywac do choroby?!!! wez zastanow sie apozniej pisz takie "rewelacje" Czyli mam rozumieć, ze nadal uważasz, że przesadzam i powinnam się zastanowić zanim cos takiego napiszę ......hmmmm....

więc nie dziw się.........moze Ty po prostu jesteś szczęściarą i mało masz dolegliwości- życzę Ci żeby takk było do końca ciąży:)ja już bym chciała mieć swoją dziewczynkę przy sobie i oby wszytskie te sensacje mi się skończyły a szczeólnie związane z serduchem:) A wracając do bólu, jesli to pęchcerz to kup sobie w aptece tabletki żurawiny i zażywaj codzinnie:) No i oczywiscie zgłoś to swojemu ginekologowi:)

Ja przez pierwsze 3 misiące wymiotowałam od rana do nocy, do 5 miesiaca zaburzenia wzroku- jakbym go traciła na 15- 30 min, w 5 zaczeły mi sie dusznosći, całe nocy ine spałam -z powodu podwyzszonych d- dimerów, lekrz zadzwonił do mnei w nocy i kazął przyjeżdzac , bo grozi mi zaor płucny, diagnostyka 3 tygodnie- 3 tygodnie nerwów, zastrzyki w brzuch, potem okzało się że mam arytmię serca- najpier 14 600 , potem 11 900 skurczy dodatkowych komorowych, teraz nadal ja mam, ponadtwo duszności, puchniecia rąk i stóp, bóle w klatce piersiowej, bóle kręgosłuba cąłego, pogorszył mi się wzrok itd itd......oczywiscie mogło być gorzej i jestem Bogu wdzieczna , ze tylko tyle mnie dotknęło, ale zgadzam się zmoja lekarką , która mówi, zę w organzimie kobiety tylko macica jest przygotowana do ciązy i to trż nie zawsze.....dla mnie to choroba, ale warto dla dzidziulki:)

to zalezy jak silny jest ten bl i cyz długo trwa- ja jestem w 33 tygodniu i przerabia co rusz inne bóle.....nie spoób ich zliczyć...i kto powiedział, ze ciąża to nie choroba.....achhh....

Dziewczyny, czy któraś tak moze ma. Ja w pierwszej połowie ciązy miąłm zawsze cisnienie 120/60, a w drugiej połowie 130/80. Przez ostatnie parę dni cisnienie mam jakieś dziwne 138/71, 135/68- czy któraś tak miała, czy powinnam się niepokoić. Dodam jeszcze że rano, zaraz po wstaniu mma 115/65 , 120/68, wieczorem koło 130/70.... Co myslicie?

Dziewczyny, mnie mniej więcej od 24 tygodnia towarzyszą duszności. Teraz jestem w 33 i są one coraz silniejsze. Mam je głownie po jedzeniu jak się położę i czasem jak chodzę, ale głównie po jedzeniu. Nie moge również leżeć na wznak- po 2 minutach bardzo mi ciężko. Czy wy tez tak macie jak to dokładnie odczuwacie czy jak by wam ktoś stał n aklatce czy musicie owtwierać okno? Dziękuję za szczegółowe odpowiedzi:)

ja bym odradzała lot samolotem, lepiej dmuchać na zimne:)

ja miałam upławy w kolorze cappuccino.....tak uroda:)

JA szukałam wątku o arytmii serca matki nabytej w czasie ciąży......

MAłgosiu- musisz być bardzo dobrym cżłowiekm skoro tak interesujesz się moim losem:) To naprawde bardzo miłe, az się wzruszyłam.....naprawdę... No więc wczoraj miałam echo - wyniki na szczęśćie w normie, ale zastanwia mnie fakt że od zeslzego roku lewa komora serca urosła mi z 45 mm na 55mm, a lewy przedsionek z 23 mm do 40 mm czyli do maksimum. Być może serce w ciazy się wogóle powiększa- wiecie coś na ten temat? Poza tym u mnei raz lepij raz gorzej psychicznie bo fizycznie to mi ejst trudo ocenic- przed osattnim holterem myślałam, że bedzie duż apoprawa a w zasdzie była niewielka- oczywiscie doceniam, ze się nie pogorszyło, ale liczyłąm na znaczną poprawę- także nie wiem jak wfizycznie . kołatania nadal czuję- czasem mniejsze, czasem większe. Czasem jak mierze cisnienie to apart przez te pauzy w biciu mi się wyłącza po 2 razy pod rząd i wtedy ogrania mnie panika.......... Poza tym zaczełypuchnać mi dłonie i troszkę stopy............... Starm się udzielać na innych formach i zakąłdac nowe atki. Musże zgromadzić 100 potów zebyz apytac o ta moja arytmię eksperta . Myslałam, ze bezie wiecej MAmusiek z problemami z ssercem a jak widze to bardzo rzadka przypadłość, co tez napawa mnie wielka niepewnością. Na koniec MAłgoniu jeszcze raz dziękuję za pamięć i zainteresowanie.

Pewnie masz rację, bo ja sama ie wytrzymałam:) poszłam w 6 i akcji serduszka nie było tylko ciąza została powtwierdzona, potem posżłam w 8 i serduszko juz biło u mojego konka morskiego:)

- z powodów opisanych powyżej wynika, iż najlepiej iść w 12 lub 13 tygodniu, i sprawdzić juz wsyztskie inne parametry.:)

zgłoś koniecznie!

Devisol w kropelkach jest na receptę na 100% , bo ja w ciązy to brałam:)

Moim zdaniem nie ejsteś w ciąży

Moim zdaniem najlepij w 8 tygodniu- bo juz wtedy serduszko naprwno bije:)

Dziewczyny, od połowy ciąży w górnej części piersi mam guzki- za każdym razem jak jestem u ginekologa to zapominam ja spytac o nie..Czy wy tez takie macie. Dodam , że ja już od 22 tygodnia mam siarę w piersiach. Ja myslę, ze to powiększone gruczoły melkowe, ale postanowiłam sie upenić- wkoncu od tego są takie fora:)