Skocz do zawartości
Forum

agnieszkaaw

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez agnieszkaaw

  1. pewnie :) same będziemy wiedziały kiedy powiedzieć stop :) Teraz od poniedziałku zapisuje sie na basen, poniewaz moja ginekolożka do tego zachęca. Ponoć świetnie przygotowuje to do porodu, a także odciąża kręgosłup :) no i dzieciaczki lubią jak mama pływa :) mam nadzieję też, że pomoże to aby łagodnie przejść przez lato i upały, bo tego boję się najbardziej. Puchnięcie i obrzęki - mam do tego predyspozycje.
  2. moje koleżanki które pracowały do 8 m-ca (kilka ich tylko bylo) to mialy porody ekspresowe. Ale aktywne były nie tylko w pracy, a takze w domu czy na dzialce. Ostatnio kolezanka z pracy mowila ze jej mama zaczela ją rodzic w pracy na nocce, ale ze była i jest położną w szpitalu to opiekę natychmiastową miała (pracowała do dnia porodu), poród trwał 15 min. Ja zamierzam pracować do końca sierpnia, a więc jeszcze 4 m-ce pracy zostały :) na szczęście w pracy koleżanki są wyrozumiałe i nie oczekują ode mnie wysokich obrotów. jezeli nie dam rady, to oczywiscie odpuszcze sobie pracę :)
  3. Luiza gratulacje ja juz swojej obrony nie pamiętam (i dobrze haha) jeszcze raz składam Ci gratulacje :) Ja na spacerze nabawilam się kataru w jednej dziurce :( woda leci i leci. Ale przed chwilą pojechałam do apteki po sól fizjologiczną do nochala dla kobiet ciężarnych ( swoją drogą 22 zł!!! ) grrr, no ale cóż tylko jedna apteka czynna byla i to najdroższa . No ale najwazniejsze jest zdrowie :)
  4. U mnie pogoda przecudna!!! Pewnie u Was też, bo oglądałam z samego rana wiadomości :) Mieszkanko na szybciutko ogarnęłam i zaraz uciekamy z mężem nad morze :) mamy zamiar pokonać drogę z Kołobrzegu do Dźwirzyna Od razu lepszy humor i samopoczucie jak za oknem słońce i 14 stopni w cieniu o 10 rano Miłego dnia Wam życzę !!!
  5. jejku, dziewczyny ale Was łapie to zapalenie pęchęrza :( mi na szczęście jeszcze nic nie wzięło (odpukać). Ale ja tylko 2 razy w życiu mialam zapalenia z mojej własnej głupoty (siadanie na murku w kwietniu-maju). Oby tak dalej zostalo, ale zurawinę w razie w zakupię :)
  6. a ile wazysz i ile masz zwrostu? ze uwazasz sie za otyla
  7. Jay - dobrze, że wszystko się wyjaśniło. Teraz będziesz o wiele spokojniejsza :) Ja w tej chwili jestem jak odkurzacz, tzn. od początku ciąży tak mam nawet mimo mdłości - o dziwo na mdłości jedzenie odpowiednich produktów mi pomagało. codziennie zapiekanki wcinałam. Na razie 1,5 kg na plusie. Przy takim wciąganiu nie jest źle. Teraz umieram po biedzie - placki ziemniaczane, gołąbek i 2 talerze szczawiowej. Ale znając mnie to za 2 godziny będzie burczeć w brzuchu :)
  8. magadalena - zapomniałam napisać, że pościel maga - od dawna te komplety mi się podobają :) szczegołnie nr 22 ( szary z dodatkiem kolorowym limonkowym) Ja zamierzam sama uszyć, bo mam maszynę do szycia i sporo sama do domu robię. Z tego co wyliczyłam na szybko trzeba by bylo kupić max 5 mb materiału (na allegro po 11 zł) czyli 60 zł z kosztem wysyłki. Plus wkład do poduszeczek, kołdrę oraz guziki lub zamki (poduszki w jysku chyba po 5 zł - czyli 30 zł, kołdra z allegro z przesyłką 40 zł) - razem wszystko 130 zl (pewnie mniej jeżeli ma się tańsze dojścia, no może po lepszym szukaniu wyszłoby 110 zł) plus szycie. Myślę że się opłaca :) Bo szycia mimo, że proste wzory ro jednak troszkę tego jest. Firany do mieszkania długości 10 mb np. 3 dni z przerwami robiłam :P hehe
  9. magdalena - ten nano jest swietny :) tez podoba mi się malachit :) adonis - bede musiala poszperac w necie. Mam tez szwagierkę co uzywala laktatora ale nie pamięta jakiej firmy, ale bardzo zachwalała szczególnie w chwilach kiedy cyc był pełny a mały nie chciał jeść :)
  10. Cześć dziewczyny!!!! Gratuluję Wam ruchów maluszków! Ja juz jestem po prenatalnym. Wszystko jest pięknie i cacy kośc nosowa jest, NT w normie 2,2 - trochę wysokie ale dziecko duże :P Ginek powiedział że rekordy bije hehe ma juz 7,5 cm i termin przesunął mi sie 0 5 dni do przodu :) teraz mam poród wyznaczony na 22.10 ( czyli moje urodziny ). Prawdopodobnie to dziewczynka, ale jeszcze ręki doktor nie chcial uciąć :) Maluszek jest mega ruchliwy, nie dał się uchwycić, ciągle buźkę otwierał i wszędzie łapki pchał. Mąż wniebowzięty - szczególnie wymiarami dziecka i ruchliwością (mały diabeł stwierdził). Ja tez zakupiłam Femibion natal 2, jestem zadowolona z niego :) Dziś idę z mamą na lumpki upolować jakieś perełki :) Aha i rozglądam się za laktatorem elektrycznym - wyczytałam że LOVI bije na głowę inne. Ale cena 320 zł troszkę straszy. Ale wiem że to dobry zakup, tym bardziej, że zamierzam pracować :) A tu nasz szkrabek z otwartym buziaczkiem :)
  11. i gratuluję każdej z Was dobrych wyników badań :)
  12. Dziewczyny jak Wam zazdroszczę lekarzy na NFZ, u mnie w Kołobrzegu jest tylko przychodnia w szpitalu (dyżury różne, za każdym razem może być inny gin). i jest jeszcze 2 w poradni, ale kiepskich :( wszystkie znajome biedniejsze i zamożniejsze chodzą prywatnie. Tyle kasy na to idzie, iż wolę tego nie liczyć. :(
  13. Piękne macie brzuszki!!!! juz bym chciała taki mieć :P hehe no ale ja mam duże tylozgięcie macicy i ginka mi mówiła ze w tym przypadku brzuszki później się pokazują :) Więc czekam :)
  14. mamusia 90 - wszystko się ułoży :) myśl pozytywnie dla swoich kochanych Skarbów :)
  15. Dwa dni mnie nie było i z 20 stron do nadrobienia!!! No ale pracuję po 12 godzin i później nie mam chęci laptopa odpalać. Wspaniała akcja dla Julki, też się dołączam jak będzie jakaś składka pieniążków. W tabelkę się wpisałam :) Dziewczyny ja od 2-óch dni nie żyję. Głowa mi pęka, wymioty po kilka razy dziennie :( na dodatek pracuję na stojąco-siedząco po 12 h i strasznie dużo wody nabieram. Waga wieczorem jest większa o 3-4kg niż rano!!! stopy i łydki mam jak baleroniki!!! jutro mam dzień wolny to sobię odpocznę i poczytam o jakiś domowych sposobach na tę dolegliwość :)) My prenatalne mamy 20.04. już nie mogę się doczekać
  16. julka. współczuję takiej sytuacji. Nie wiem co powiedzieć. Jest kilka rozwiązań które sama musisz wybrać. Działaj zgodnie z własną intuicją i sumieniem. Słuchaj wszystkich rad i wybierz to co najlepiej Ci pasuje :) Poszukaj może jakiś instytucji, które opiekują się ciężarnymi, które zdecydowały się oddać dziecko od razu po porodzie. Może mają jakąś opiekę nad takimi kobietami, szczególne chodzi mi o pomoc psychologa lub terapeuty.
  17. My robimy PAPP-A, koszt 370 zł z czego 250 to usg prenatalne. USG prenatalne daje 60% wykrywalności, z kolei w pakiecie z PAPP-A jest to aż 95%. A pobranie krwi nie jest inwazyjne tak jak amniopunkcja, więc dlatego się decydujemy.
  18. zuzia - ja w szpitalu w 6 tygodniu leżałam bez powodu - poszłam do rodzinnego bo słabo się czułam. 4 dni mnie przetrzymalli. żadnych leków itp. tylko morfologia i tsh, więc "dobrym" pacjentem byłam :P no ale z PZU dostałam za to kasę i jeszcze kartę apteczna, więc ja tak mogę leżeć :) no i l4 w ciąży 100% płatne V3nus - piękny filmik :)
  19. V3nus - ale brzusio!!! ale ponoć w drugiej ciąży brzuszki są większe i szybciej je widać :)
  20. Ja mieszkam w Kołobrzegu i bez morza żyć nie mogę :) już czytam i przygotowuję się na zdrowe plażowanie w ciąży (fitry, godziny wystawiania na slońce itp) sheViolet - ale masz brzuszek!!! już bym taki chciała mieć :) u mnie nic nie widać bo jestem grubawa, ale lekarz czuwa nad moją wagą (bardzo się z tego cieszę) i mąż mnie pilnuje :P u nas pogoda cudowna, jak tylko ogarnę mieszkanie to lecę na miasto, potem na kawę do przyjaciółki za miasto. Na razie głowa nie boli więc trzeba korzystać :)
  21. Cześć dziewczyny :) Wszystkim gratuluje dobrych wyników badań prenatalnych :) ja już swoich nie mogę się doczekać. Poza tym od 4 dni ciągle boli mnie głowa, tzn czuję takie ćmienie w przedniej części. Da się z tym żyć ale bardzo przeszkadza. Jednie świeże powietrze mi pomaga i zimne okłady. Odnośnie świeżego powietrza - spaliny samochodów doprowadzają mnie do szału, nie mówiąc juz o ludziach palących papierosy na chodniku!!!! W mieście nie mam mowy o tym, abym przeszła się po sklepach - ból głowy i mdłości gwarantowane! Zostają mi jedynie spacery nad morzem, ale najpierw muszę tam dojść przez miasto :( nawet przed ciążą nie tolerowałam dymu tytoniowego, a teraz to już tragedia. Staram się nie brać paracetamolu, ale jak już mi głowa pęka to wezmę pół dawki. Też tak macie/miałyście?
  22. Już się zarejstrowałam w szczecinie PAPPA-a i usg prenatalne kosztuje 370 zł (samo usg u mojej gin wynosiło 250 zł, więc to tak jakbym 120 zł dopłaciła za krew). Kolejne pytanie. Jakie praparaty z kwasami Omega bierzecie? Moja lekarka kazała też nie oszczędzać za bardzo na preparatach, że to jest tylko kilko m-cy brania i nie warto brać tańszych zamienników. odnośnie plamienia - ja nawet przy poprzednim poronieniu nie miałam plamień czy nawet bólu brzucha ( na usg tylko widoczne było nieprawidłowe rozwijanie). Krew poleciała dopiero przy samym ronieniu (rozwarciu szyjki). Więc myślę, że plamienie nie od razu oznacza poronienie może to jakieś "efekty uboczne " ciąży. Najważniejsze aby szybko reagować i robić usg.
  23. Dawno nie pisałam, ale przeczytałam wszystkie Wasze posty :) Ja własnie jestem po USG - maluch ma już 5,4 cm :) data porodu się nie zmieniła. Dalej 27 października :) USG prenatalne mam na 8.05. - trochę późno, ale to przez to, że z mężem zdecydowaliśmy sie na badanie biochemiczne (PAPP-A) w Szczecinie. Więc wykonując te badania nie musimy się śpieszyć z tym prenatalnym. Do dziewczyn co wykonywały PAPP-A - ile to Was kosztowało?
  24. usagi - bardzo współczuje :( dziewczyny, bierzecie witaminy? mi lekarka nie kazała, powiedziała, że to zbędne jeżeli wszystko jest ok. ale kiedy czytam na forach, że prawie każda bierze, to nie wiem co mam o tym myśleć? Wam lekarz nakazał czy same zdecydowałyście o tym? osłona - ja mam te same pytania do ginka :) chce chodzić na basen przez całą ciąże. Moje włosy to też wołają o farbowanko, z samymi odrostami mogłabym zyć, ale ja już mam sporo siwych włosów, a te to raczej ozdobą nie są jutro z rana przed pracą idę na morfologię i mocz, a po świętach na wizytę :) to moje drugie badanie będzie i już doczekać się nie mogę :)
  25. wiedziałam o tym. ale wiesz co? ja poroniłam w 11 tygodniu. Z mężem zdecydowaliśmy iż walczenie o 8 tygodni wolnego wymaga za dużo zachodu. akt urodzenia, akt zgonu, pochówek. Chcieliśmy przeżyć to spokojnie, a nie latając po urzędach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...