kasia300

Ja to z dobre 5 kg na plusie i kompetencje się tym nie przejmuje. Kochamy się mniej niż przed ciążą ale oboje mamy ochotę i nadal sprawia nam to radość. Jaka u Was pogoda koleżanki? U mnie ponuro i pada i chodź przy wczorajszym upale i zaduchu nie czułam się źle to dziś mimo wszystko ciesze się ze pogoda właśnie taka:) Miłego dnia

Siolcia a pomysł ile matek w okół ciebie chciałoby mieć dziecko. Jak się starają, jak pragną a czasem nawet ile pieniędzy wydają aby choćby spróbować donosic ciaze. Ja juz jestem matką. 11 lat temu w wieku 19 lat urodziłam syna i nikt mi nie wmówi ze byłam za młoda i życie mi uciekło bo zajęłam się pieluchami. Ale kiedy to właśnie te koleżanki mi wylicza ile straciłam dziś same mają problemy nie tylko z ciążą ale i maciezynstwem kiedy ja przez te 11 lat korzystałam z życia i mam teraz odpowiedzialne dziecko. Jestem w ciąży, spaceruje, chodzę na plażę, z psem, chodzę na imprezy , koncerty, właśnie wróciłam biwaku. To nie prawda że nic nie mozesz bo wolno Ci wszystko. Korzystaj z pięknej pogody, wyłącz się bo czasem trzeba, nawrzeszcz na kogoś tak jak ja ostatnio na babę co ręcznik z piachem na mnie wytrzepala i idź dumnie dalej z dzidzia. Za rok o tej porze juz z nią będziesz.

Ja jestem pewna w 100% ze to były ruchy dziecka. Marti3 ciekawe na ile naszerokość daty się sprawdzą. Poprzedni poród miałam w 39 tygodniu ciąży i miałam wywoływany. ..ale to już długa historia.

Ja termin mam 18-20 styczeń. I to moja druga ciąża wiec brzuszek bardzo szybko mi się pojawił i mam dobrze widoczny. Jestem więcej niż pewna że wczoraj poczułam ruchy i na wizycie spytałam czy to możliwe to Pani doktor powiedziała ze miała pacjentkę która w 2 ciąży czuła ruchy w 12 tygodniu. Ja pamiętam dokładnie te ruchy dlatego jestem pewna że to był ruch dziecka. W końcu ma 9 cm i nawet wczoraj jak Pani doktor ruszała brzuchem żeby dzidzia się przekręcila to uwierzcie mi ze że robiła to lekko a na monitorze było to widać bardzo wyraźnie.

U mnie trwa właśnie 14 tydzien. Pani doktor mówi ze dzidzia trochę większą i zawsze z usg wychodziło mi kilka dni różnicy.

A ta kuleczka w środku brzuszka to żołądek :)))

Ja po wizycie. Ale się nas miałam. I nie tylko ja bo i moja Pani doktor tez. Mówi ze w swojej kilkunastoletniej karierze kilka razy spotkała się z przypadkiem aby dzidzia bawiła się. ...pempowiną:))) wstawiam zdjęcia mojego maleństwa które ma już prawie 9 cm:*** nie bardzo chciała pozować do zdjęć i ciągle się odwracało wiec wyszły właśnie takie. Ale wiem ze ma 2 rączki i same widzicie ze 5 paluszkow:)) na tym zdjęciu gdzie jest rączka właśnie bawi się pempowiną :)))

asiula96 ja juz wybrałam zanim w ciaze zaszłam. Jak będzie dziewczynka to Tosia a chłopiec Igor. Ale tak jak kiedy w poście napisałam ze mam synka Filipka a w brzuszku był Maciusiem ale jak się urodził to nijak do niego nie pasowało. Mój syn chyba tydzień czasu bez imienia byl:))) wiec kto wie czy mi się nie odmieni kiedy zobaczę moje malutkie bobo:)))

Mona może musisz zmniejszyć zdjęcie? Bo ja tak miałam i pomogło.

Ja mam wizytę dziś o 20. Cały moj dzien pewnie skupi się jedynie na tym. Odezwę się wieczorkiem:) Miłego dnia!

Trzymamy kciuki asiula96 :) Ja idę jutro:)))

Ja tez juz mam komodę. Białą z Ikei. I widzę że pozostaniemy przy tym kolorze wiec białe łóżeczko i ostatnio spodobały mi się białe stelarze wózków. Za to dodatki pastelowe a sciany miętowe.Czyste wariactwo!

Ja juz się zdecydowałam i oczywiście zmieniłam zdanie juz kilkukrotnie. Póki co oglądam i chyba wolałabym udać się do sklepu żeby pokazano mi go i opowiedziano co ma i po co. W tej chwili oglądam i codziennie atakuje allegro:) Zauważyłam u siebie więcej siły i ochoty na życie codzienne:) chodzę sprzątam i marudze ze ciągle balagan. Ogólnie zachciało mi się aktywności :)

No oczywiście Celina 84. Jeśli założysz bloga będę wiernym podglądaczem:) Celina84 a pamiętasz nasze pierwsze spotkanie tutaj? Wtedy napisałam ze obie mamy identyczny termin i dni Ja też dzis zaczynam II trymestr:)))) wznieść toast szklaneczką wody niegazowanej!!!

I ja tak pączki jadłam. Otwierałam oczy i pączek juz był albo jakaś buleczki slodka:)) ogólnie słodycze. A później owoce szczególnie właśnie nektarynki, brzoskwinie i jabłka i tez właśnie musiały być twarde. I orzeszki ziemne :)))

Chory facet jest gorszy niż małe chore dziecko. Dziewczyny macie jakiś zachcianki? Ja ostatnio kilogramami mogę jeść brzoskwinie ale wybredne jestem bo wolę te twardsze :))) a na kolacje dla męża będą warzywa i świeży łosoś na parze:))) mając tyle wolnego czasu siedzę i wymyślam. Czasami zastanawiam się czy może bloga nie założyć? Ale wiem ze później nie będzie na to czasu :))

Dortaa trochę Cię rozumiem. Trochę bo tak na prawdę nie jestem w stanie sobie wyobrazić co czujesz będąc zupełnie sama. Ja mimo że mam przy sobie męża czasem zastanawiam się po co on tak na prawdę jest. Ani razu nie zechciał przeczytać nic co dotyczy nas kobiet w tym stanie, nie rozumie kiedy tłumacze mu istotne rzeczy czemu dzieje się tak a nie inaczej, czemu mam swoje humory i czasem płacze. Któregoś dnia rozbeczalam się i powiedziałam mu jak mi źle i jak samotna się czuje i ze odsunął się ode mnie odkąd jestem w ciąży to oczywiście zaprzecza ale kiedy zaczęłam go traktować tak samo to coś chyba dotarło dlatego cieszę się że poszedł ze mną na usg zobaczył dziecko. A było źle a Ty w ogóle nie masz go przy sobie i wierzę że cholernie Ci ciężko samej i bez wsparcia chlopaka/męża. Bądź dzielna, on wróci i będzie. Dbaj o dzidzie bo każdy stres i nerwy są teraz najgorsze. Trzymam kciuki

Ja stosuję olejek do masażu firmy Kanu o zapachu Mango. Coś wspaniałego. A wchłania się szybciej niż nie jeden balsam:) Polecam szczegolnie dla osób o bardzo suchej skórze.Rewelacja

Marti3 ja miałam też straszne zaparcia. Wspomniałam o tym od razu podczas jednej z wizyt i pani doktor momentalnie wiedziała jak mi pomóc. Na czczo 1 jogurt naturalny, 3 sliwki i 3 łyżki(ale nie wiecej) otręb . Uwierz mi ze pomoże. Ja tez watpilam ze cokolwiek"ruszy" . Wszystko unormowalo się po około tygodniu i mam spokój aż po dziś dzień. Na prawdę polecam! A męczyłam się przeokrutnie!

Wielka i tak też mi zalecano. Dlatego już jutro dostane aparat i będę działać.

Ja tez zawsze się denerwuje przed wizytą i wczoraj przez to wszystko wiecie jakie miałam ciśnienie? 140/95.... Choćbym chciała się nie denerwować to jest to po prostu nie możliwe!

Ja od rana oglądam zdjęcia z usg i napatrzeć się nie mogę jakie to piękne. Życzę Wam koleżanki miłego dnia i samych dobrych wieści po wizytach:)

Marti3 czekam na wiadomość od Ciebie!

Ja juz po wizycie:))) Jestem przeszczesliwa ze widzialam moją dzidzie. Rozwija się pięknie i to najważniejsze. Machała rączką a na zdjęciu mogliśmy policzyć nawet paluszki. Najpierw 4 kosteczki a później kciuk. Serduszko biło i 1 raz je słyszałam. Coś pięknego. Zdjęcia zbyt dobrego nie udało się zrobić. Wstawię je za tydzień bo właśnie we czwartek mam iść je zrobić bo teraz nie wyszło. Moja Pani ginekolog to wspaniała kobieta. Wie jak mi na nich zależy i wyznaczyła moment kiedy można je zrobić i juz bezpłatnie bo to prywatne wizyty. Wg kalendarza to 12w3d a wg usg 12w 6 d...Dzidzia rośnie! !! Może za miesiąc będzie wiadomo co to bedzie:)))

Czytałam ze możliwe jest określenie płci na tym etapie ale oczywiście wszystko może się stać. Są przypadki ze i w 8 miesiącu mówią ze chłopak i rodzi sie dziewczynka. Ile ciąż tyle przypadków. Ważne aby późniejsze usg potwierdziły to co rzeczywiście nam powiedziano. Aby zdrowe!! Bo przecież i tak nie mamy wpływu czy to chłopak czy dziewczynka ale mamy wpływ na to jak się rozwija.