dzikmaTasikKatbe wot technika Ja kupię łóżeczko bez szuflady, bo lubię mieć możliwość wygodnego stania przed łóżeczkiem bez dodatkowego odstępu co będzie wymagało większego wygięcia mojego chorego kręgosłupa. Poza tym wydaje mi się, że więcej się zmieści pod łóżeczko bez szuflady, bo one chyba płytkie są nie? Muszą mieć jakieś kółka i dno. U nas pod łóżeczkiem było miejsce na paczki z pieluchami. o kurcze, dzięki wielkie, bo szczerze mówiąc o tym nie pomyślałam zupełnie!
cały czas byłam za tym, żeby łóżeczko miało szufladę, bo tam naupycham sobie pampersy (a są przykrywane też szuflady, więc nie będzie się kurzyło)....no ale nie pomyślałam o tym podchodzeniu do łóżeczka... faktycznie, coś w tym jest i już nie chcę z szufladą, zwłaszcza jak przypomnę sobie mój tapczan, wiecznie uderzałam stopami w dół szuflady...
no a poza tym też mam problemy z kręgosłupem i narażać się na dodatkowe obciążenia nie będę. Jeszcze raz dzięki Tasik my mamy z szufladą, ale ona nie "leży " przy samej podłodze, mam pod szufladą miejsce na nogi i nie obciążam kręgosłupa , może to zależy od modelu my mamy Radek 2 sosna z szuflaną- boki są zaokrąglone(te krótkie)i 2 szczebelki wyciągane- nie drogie i pewnie posłuż też dla drugiego dziecka:)))))) a mega paczka pampersów u nas mieści się w szufladzie, może to zależy od modelu, a i ma przykrywkę, zresztą w łóżeczku bez szuflady też się kurzy więc i tak będzie trzeba sprzątać