Skocz do zawartości
Forum

joanna 19

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez joanna 19

  1. snią mi sie nawet sąsiedzi i dalsza rodzina. Np sniło mi się ze siostra męża kąpała sie w brudnej wodzie z pianą a potem okazało się ze dowiedziała się o zdradzie męża swego.Albo snił mi się rozbawiony i wesoły sąsiad a kilka dni potem zmarła jego babcia, albo sniło mi się ze odcięto mi rękę a kilka dni później zmarł mój chrzesny(brat mego ojca) itd a syn znowu chory najpierw lekkie zapalenie ucha, nie zdążył skonczyc antybiotyku a angina sie zaczęła i zmieniony ma antybiotyk. Tak więc wyjdzie ze prawie 2 tygodnie leczenia
  2. joanna 19

    szkoła

    anaaa ja mam własnie syna z 2007 który jest w pierwszej klasie bo poszedł jako rocznik 7latków, a to juz nie wazne czy dziecko ze stycznia czy grudnia tylko liczy się ze np z 2007 roku. czyli od wrzesnia wszystkie dzieci z 2008 i 2009 idą do pierwszej klasy bo z 2008 sporo rodziców zapewne zostawiło w zerówkach
  3. joanna 19

    szkoła

    anaaa chodzi o to że dzieci do czerwca urodzone musiały do 1 klasy a te które były z drugiej połowy roku nie musiały. A w tym roku od wrzesnia juz wszystkie 6latki muszą do 1 klasy. barbaraaa mój syn ma prawie 4 latka i od roku chodzimy do logopedy bo tez słabo było, tak sobie myślę jak on w zerówce da radę jako 5 latek a jest z sierpnia.
  4. Kiedy mój Seba miał we wrzesniu 5 urodziny nastał obowiązek zerówki a że niewiedziałam to dostałam takie wezwanie w październiku i od listopada zapisałam do przedszkolnej zerówki. Ale drugi raz chodził juz do szkolnej bo mielismy jeszcze wybór. Marg Co do rowerka to myslę ze dzieciom poprostu bardziej podoba sie cudze. adasaga nie pamiętam co odpowiedziałam ale jestem bombardowana pytaniami przez mojego prawie osmiolatka. A mój prawie czterolatek przegaduje wszystkich, najpierw nie mogłam sie doczekac bo pózno zaczął mówić a teraz proszę aby choc na 5 minut się zamknął
  5. A w sny wierzycie, ja tak bo od dawna mam takie co sie sprawdzają. Teraz jak zaczynam zdanie od wiesz co mi sie sniło to mąż nie chce czasem słuchac
  6. martek a ten 18latek to chrześniak czy nie. Bo takiemu wyrośniętemu najlepiej kasa szczególnie w dzisiejszych czasach
  7. Czytałam, wczesniejsze wpisy i chyba jednak nie kupimy tego biegowego rowerka bo się zastanawialismy czy dobry na równowagę. Ale zauważyłam że moje najmłodsze nie jest zapalonym rowerzystą
  8. Hej kobietki Nie ma jak pobudka o 6 rano z pytaniem co się dzieje z oknami i w ogóle szybami w czasie pożaru. Zresztą nie pierwszy raz moje dzieci tak mnie zaskakują kiedy jestem nieprzytomna.Czy to przesilenie wiosenne tak działa że ciągle chce mi sie spac
  9. W naszych stronach od soboty wiatr co dzień większy i takie deszczowe szarugi nachodzą. Dzisiaj Seba był na pobraniu krwi a tak sie bał ze prosiłam męża żeby na chwilę z pracy przyjechał i nas zawióżł i przywiózł bo sama niewiem czy bym syna zaciągnęła. Na szczęście dobra pielegniarka się trafiła
  10. moja nigdy nie pytała co kupic dzieciom, mamy sie cieszyc z tego co kupiła i juz a że czasem bez sensu to juz moje zmartwienie. A że ja jestem praktyczna to strasznie mnie to wkurza. Dla córki na komunie pierscionek złoty który miała na sobie przez biały tydzien . Jakj nie nosiła to były pytania czemu nie nosi a jak by nosiła i zgubiła to byłyby pretensje. Ostatnio po kilku latach sprzedałam go bo za mały i kupiłam córce buty.
  11. co do bocianów to znam cos takiego ze jak bocian lecący to duzo podrózowac będziemy niekoniecznie daleko, a jak stojący to raczej na miejscu zostaniemy. I sprawdza sie dla mnie. Albo sylwester i nowy rok jak bylismy w domu to i cały rok mało wyjazdów, a tym razem poza domem to i cały rok raczej ma być w rozjazdach
  12. joanna 19

    szkoła

    Niestety w tym roku nie ma opcji ze 6letnie dziecko do zerówki. Mój syn miał wybór więc 2lata do zerówki chodził i teraz we wrzesniu konczy 8 a jest w 1 klasie. Natomiast starsza córka poszła jako 5latka do zerówki jako ten pierwszy rocznik doswiadczalny, i posłałam ją do 1 klasy ale ona ze stycznia więc nawet od wychowawczyni usłyszałam ze nie ma powodu aby nie poszła dalej. A co do syna to dobrze ze mogłam wybrac.
  13. Mika17 to przykre. Ja wciąż sie sprzeczam ze swoim o alkohol tzn ze on na weselu czy jak swięta itp nie może wypic.
  14. Niestety ale jedna z córek to plotkara teraz juz powoli wyrasta choc sie zdarzy, dlatego niestety staramy sie z mężem przy niej nie rozmawiac o pewnych sprawach
  15. równiez mogłabym w ekstremalnej sytuacji sięgnąc porady od kogos takiego czy chodzi o małzenstwo czy dzieci, a mój mąż absolutnie, myslę ze poprostu byłoby mu wstyd
  16. zalezy od dzieci, moje wszystkie miały chodziki ale najmniej korzystało najmłodsze bo jako jedyne raczkowało. Powaznie córki i starszy syn za nic w swiecie nie chciały raczkowac a od razu na nogi co było straszne dla nas i chodzik był niezbędny, ale nic im nie zaszkodził ani dzieci nie stąpały na palcach. Najmłodszy wszystko zaczął później ale tez długo raczkował i jego w wyjątkowych sytuacjach do chodzika wkładalismy
  17. Zabawne ale wychodzi ze 3 razy sie u mnie zgadza. Tylko druga córka niby miała byc chłopcem a njie jest
  18. jakis czas temu w kosciele wypowiadało sie małżenstwo które prowadzi pomoc dla małzonków nie mogących sie porozumiec, mąż przyszedł do domu i sie podśmiał ze jak trzeba to sam sie ze mną dogada i nie rozumie tych co korzystają z takiej pomocy. Ja wiem ze on mysli jakos starodawnie, powiedziałam ze nie zawsze da sie samemu
  19. ma 38 lat czy to nie za wczesnie, no ale co mam zrobic bo juz kompletnie niewiem. zrobiłam sie bezsilna i Jeszce tarczyca znowu leczę a przez to jestem na wszystko obojętna. Co to będzie jak sie starosci dozyje skoro juz teraz nie mamy o czym rozmawiac, bo on nie lubi
  20. katarzyna to prawda ze dziecko samo musi dojrzec,mam czwórke i kazde inaczej przechodziło etap nauki siusiu. ale do 3 lat kazde znich sie nauczyło i w nocy. Najdłuzej w pieluszce był najmłodszy bo nie chciał za nic na nocnik az pewnego dnia sam sobie usiadł nic mi nie mówiąc, tez kiedy dzieci zostawały z kims innym to były w pieluchach i przez to trudniej z nauką bo nawet męzowi sie nie chciało dopilnowac.
  21. Ciekawe jak to by wpłynęło na nasze małżeństwo. Dobrze ze mąż ma brata i siostrę to moze oni sie tesciami zaopiekują, skoro i tak są bardziej uważani przez matkę
  22. Byliśmy na swieta u mamy i dziadek coraz trudniejszy bo głowa nie ta, mama stwierdziła ze chyba szybciej sie wykonczy niz on, tak sie denerwuje . Powiedziała ze boi sie jaka ona będzie i ze lepiej jak pójdzie do domu starców niz ma nas tak męczyc
  23. tak tak najlepiej mieszkac bez mamy i bez teściowej. Ja po ślubie mieszkałam 3 miesiące u tesciów,wiedziałam ze to chwilowo bo szykowalismy sobie ale to było o trzy miesiące za długo.Nawet jakby było wszystko oddzielnie to podwórko wspólne masakra. mama natomiast wtrącała sie do dzieci
  24. w tym roku 13 rocznica i nigdy nie spędzaliśmy tego dnia w niezwykły sposób, dzień normalny jak każdy. Prezenty tylko na urodziny lub BN.
  25. Wiem że taka przyjażn jest mozliwa bo od dziecka miałam kumpli chłopaków az po studia, ale mój tego nie rozumiał i uważa ze to nie mozliwe. Bo jak rozmawiam z facetem to od razu o cos chodzi? wogóle lepiej mi sie gadało z chłopakami. Kiedys mojemu podobało się ze nie jestem lalunią teraz nagle zaczęło przeszkadzac i wolałby "prawdziwą kobietę" u boku bo podobno czasem zachowuję się jak facet
×
×
  • Dodaj nową pozycję...