La mariposa
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez La mariposa
-
Madziunia, viburcol to homeopatia, czyli zawartosc jakiejkolwiek substancji czynnej jest tam w stezeniu takim, jak szklanka herbaty w morzu. Wierzy sie w to albo nie, nie chce Cie zniechecac ale uwazam za rozsadne poinformowac Cie zanim wydasz pieniadze na cos, co nie ma prawa dzialac. :) Monju, jejku, historia straszna, bardzo im wspolczuje i trzymam kciuki, by bylo dobrze! W jakim stanie sa te dzieci?bo stan rodzicow sobie wyobrazam :/ u przyjaciol tesciow dziecko urodzilo sie tez mbiej wiecej w takim czasie, nie wazylo kilograma, teraz jest co prawda drobniejsza niz rowoesnicy ale rozwija sie prawidlowo, jest bardzo inteligentna i nie ma neurologicznych uszkodzen. A powodem porodu przedwczesnego byla cytomegalia, ktora czesto powoduje wady wrodzone u plodu. Medycyna potrafi teraz wiele, miejmy nadzieje, ze i tym dzieciakom pomoga!
-
Aniuradziu, no wlasnie actiferol dawalam, i klops. Super, ze z oczkiem juz sie unormowalo! Ty jestes superrozumna kobieta i z kazdym problemem sobie poradzisz. Tylko zazdroscic Danusi i Darkowi takiej sprytnej mamy :)
-
Kati, tak tez postanowilismy, zeby zelaza nie dawac. Wszystkiego naj z okazji 3 miesiecy! Czyli 4-ty trymestr skonczony :) faktycznie dopiero to bylo, jak rozpoczynalas czerwcowe porody :) Rozumiem co piszecie o tesciowych, moja co prawda dobry czlowiek i intencji nie ma zlych, ale chyba postawie szlaban do nas (mieszkamy w jednym domu). Mowie, zeby zostawila go w lozeczku, niech sam zasnie, to stoi nad nim, dziobie go, ostatecznie zqraz bierze na raczki, na moje uwagi mowi, ze nooo raaz tylkooo... z noszeniem to samo, prosze zeby nosic jak kazala rehabilitantka, to jak grochem o sciane. Nosz kurde no! Moj tez je tylko kilka minut, sam ciagnie wiecej ale i wiecej plynie, jak zacznie ciagnac to nawet samo leci Kati i Tetide, z tego co pamietam, mialyscie przeboje przy porodzie, moze dlatego los jest dla Was laskawszy z kolkami :) ja na swoj nie moge narzekac, to z innej strony mam troche gorzej. Ewcik, nie pamietam jak bylo u Ciebie, mam nadzieje, ze chociaz wtedy nie cierpialas wiecej niz sie powinno :)
-
Moniak spokojnie, naprawde ciesze sie, ze nie wszystkie dzieci musza sie tak meczyc i nie kazda mama chodzi glodna ;) moja rodzina jadla wczoraj kielbaski z grilla, frytki i lody, ja juz przywyklam i dlubalam sobie tego kurczaka z ryzem czegoz to sie nie robi dla malego ssaka natura teraz odgrywa sie na mnie, bo obdarzyla mnie sprawnym metabolizmem-jadlam, co chcialam i nie tylam, wiec nigdy nie stosowalam zadnej diety. taka sprawiedliwosc w przyrodzie :) Ewcik, polecam jednak sprobowac tych rurek, krzywdy nie zrobisz, bo gleboko nie wchodza, a przynajmbiej u nas jak wloze rurke i wymasuje brzuszek gazy odchodza, brzuszek mieknie i dziecko sie uspokaja
-
Bylam na wizycie u neonatologa, ktora wyznaczyl szpital, mialam przyjsc z wynikiem morfologii i ferrytyny. I w morfologii troche niedokrwistosci, w tym wieku wlasciwie fizjologicznej, za to ferrytyna, ktora magazynuje zelazo prawidlowa, dlatego troche nie rozumiem, po co mu zalecila suplementacje. Wiedziala o jego problemach brzuszkowych i ten preparat mial niby nie szkodzic, a jednak :/ Mooniak, mmm, krokiecik, na pewno smaczny byl część z nas nawet powąchac sie boi ^^ smaka narobilas, ale no nic, kiedys sie najemy, prawda Ewcik? :) Ewcik, a nie jest tak, ze lyka za duzo powietrza jak je? Probowalas odgazowac rurka?
-
Ewcik dobrze piszesz! odnośnie Twojej diety, może jeszcze spróbuj malin? i ta kolka to cały dzień co dzień, czy przez jakiś czas? Monju, a może nie podoba mu się jakiś Twój kosmetyk, drażni go zapach, proszek do prania? Mój delikatny chłopiec nie toleruje preparatu żelaza:/ sobota i niedziela cudowne, dziecko przesypiało większość dnia, pozostały czas uśmiechał się i gaworzył, na wieczór ok 21 zasypiał w łóżeczku i spał z przerwami na karmienie do 9.30 dnia następnego. Także dziecko samo z siebie bardzo dobre. Na wieczór dałam zelazo i cała noc wiercenie, budzenie co chwila, rano brzydka kupa, ból brzucha i płacz. Dziś jestem cieniem, on znowu się męczy. :(
-
Grgosiu, moze emolient by sie sprawdzil? Monju, nikt nie moglby choc na chwile zajac sie dzieckiem? Nic mu nie pomaga? Moze szumy albo kolysanki z yt? Ja w akcie desperacji kupilam hustawke dla niemowlat, tak wiem, ze kregoslup, zla postawa itp staram sie uzywac jak juz wszystko inne zawodzi, gdy jestem sama, on placze, chce noszenia i mamy konflikt interesow bo chociaz ziemniaki jakos musze obrac... fajna zabawke tez kupilam-taki grajacy projektor-zaba, ma rozne opcje, migajace swiatelka, odglosy stawu, melodie. mlody jeszcze go w pelni nie docenia, na razie bardziej rodzice sie ciesza ;) Madziunia, tez nie bardzo sie znam na asymetriach, napieciu miesniowym i odruchach, na wizycie u neonatologa wspomnialam tylko, ze uparcie trzyma glowe na prawo, bo to widac bez gadania. Neonatolog wyslala nas do rehabilitantki i ona juz zobaczyla wiecej, np jedno ucho wieksze od drugiego, juz jako zwiazek przyczynowo-skutkowy... mysle, ze jak nic ewidentnego nie rzuca Ci sie w oczy, to nie ma co sie dosxukiwac na sile
-
Dzieki dziewczyny, jestescie nieocenione! :* lapalam juz dola, ze znowu cos mu zaszkodzilo. Madziuniu, to niezla mialas przygode! Mateusz rano oczyszcza sie po calej nocy i kilka razy robi "petardy", dlatego zanim rano wyjde do lekarza, staram sie wymasowac brzuszek. Wczorak bylam umowiona na konkretna godzine, juz koncze karmic, juz wychodze z domu... a tu armagedon! Caly do przebrania i wyczyszczenia, matka miala dobre przyspieszenie ^^ potem jeszcze zeby nie bylo zbyt latwo osikal lekarke ^^ (przepraszam jesli nudze kogos fizjologicznymi przygodami mojego dziecka, zawsze obiecywalam sobie, zeby tego nie robic, niedzieciatym znajomym nie opowiadam takich historii :) Kati, wczoraj pisalam, ze tez sie cieszylam, ze dziecko przewraca sie z brzucha na plecy ale pani rehabilitantka wyprowadzila mnie z bledu-dziecko traci w ten sposob rownowage, u nas wynika to z asymetrii ktora trzeba bedzie wyrownac. Wlasciwe obroty to 5 mc i z plecow na brzuch
-
Anuszko, Sabrinko, moj glodomor tez tak ma, czasem wytrzyma te 3 godz ale zazwyczaj 2, w nocy lepiej bo najpierw 4, potem 3. Dziewczyny, ktore szczepily na rotawirusy, czy dzieciaczki mialy jakies skutki uboczne? U nas dwa dni po zielona kupa i slady krwi, plus bol brzuszka. Wczoraj bylo ok. Mial tak ktos? Ewentualnie moze to byz reakcja na preparat zelaza, ktory dostal wczoraj. Sama nie wiem :/
-
Dzieki dziewczyny za rady odnosnue rehabilitacji. Po Waszych wpisach widze, ze problem jest powszechny albo teraz zwraca sie bardziej uwage na takie rzeczy niz kiedys. Przyznam, ze jestem raczej zielona w temacie, ze studiow pamietam tylko, ze Vojte kojarze jako cos nieprzyjemnego dla dziecks i rodzicow. Szczegolow nie znam, nie chce sie uprzedzac, zobaczymy jak bedzie postepowac ta terapia. Grgosiu, a jaki problem mial Twoj starszy syn, tez asymetria? Rehabilitantka poradzila aby skonsultowac z neurologiem, bo ortopeda powie, ze to ulozeniowe i samo sie wyrowna. Takze co lekarz to opinia. Tetide, nam na SR mowili, zeby nic do noska nie wsadzac, bo mozna uszkodzic sluzowke. Jedynie sol plus aspirator. Czy u Was tez dzieci tak czesto kichaja? Moj kilka razy na dobe. Ponoc norma, ale poza domem nie zauwazylam i martwie sie, czy to nie na koty... Nie chcialabym pozbywac sie naszych futrzakow :( Tina, ja mam na czarna godzine mleko ha, takie na razie zalecila alergolog, ale nie probiwalam reakcji. Moze zanim wyjedziesz, sprobuj podac z raz, zebys wiedzuala, jak zareaguje. Bo szkoda od razu dawac hydrolizat, moze ha wystarczy.
-
Ewcik jak jest juz tak bardzo zle moze daj mu paracetamol, zeby sie tak nie meczyl? Ja w sobote wypilam soczek m.in. z teuskawek i zjadlam loda... ryk trzy dni. A wczoraj szczepienie to znowu, megaryk, po paracetamolu sie uspokoil. Dzis przy okazji wizyty w szpitalu odwiedzilam kolegow z pracy, dziecko spalo a oni, ze jaki grzeczny xD przynajmniej dba chlopak o dobry wizerunek :)
-
Oj Ewcik, nasze dzieciaki sa wyjatkowo delikatne ;) Aniuradziu, rehabilitantka z ktora sie dzis widzialam cwiczy wlasnie Vojta ale powiedziala, zeby wypowiedzial sie neurolog dzieciecy, coby opinia byla bardziej obiektywna. No i neurolog zalecila wlasnie Vojte, ponoc szybciej bedzie efekt. Takze to nie moj wybor tylko takie jest zalecrnie
-
Witajcie :) my wlasnie po serii wizyt u roznych specjalistow, bo maly uparcie kieruje glowe w jedna strone. Wniosek-zrobila sie asymetria, trzeba rehabilitowac. U nas bedzie to metoda Vojty, raz w tyg bedziemy spotykac sie z rehabilitantka i duzo bedzie trzeba pracowac w domu. Niektore z Was pisaly, ze dzieci przekrecaja soe z brzucha na plecki. Ucieszylam sie, bo i moj zaczal tak dzis robic, ale okazuje sie, ze to nie jest wcale powod do radosci-ponoc dziecko tak traci rownowage i placze, bo je to frustruje. Prawidlowo obroty zaczyna robic w 5 mcu zycia i z plecow na brzuch...
-
Kati, bardzo wspolczuje bolu zeba, paskudna sprawa. Mnie nigdy w zyciu zeby nie bolaly az tu w 5 tyg ciazy moja zapomniana osemka postanowila sie objawic. Oczywiscie nie wzielam nawet apapu, tydzien cierpialam, nie jadlam, nie spalam i slinilam sie jak mops. Takze dobrze, ze moglas sobie ulzyc
-
Hej, u nas szczepienie pojutrze, kupilismy: infanrix hexa, prevenar, rotarix. Jej, bylam dzis w lidlu chwile po 8, zanim weszlam, patrze a kazdy kto wychodzi taszczy kilka paczek pampersow. A ubranka dzieciece juz z daleka widzialam gdzie leza-dziki tlum je oblegl. Podejrzewam, ze o 9 caly asortyment dzieciecy wyszedl :)
-
Ewcik, alergia to reakcja immunologiczna, organizm blednie rozpoznaje antygeny obojetne jako wrogie i rozpoczyna reakcje obronna aby zwalczyc "intruza". Biora w tym udzial wyspecjalizowane komorki i aktywowana jest cala kaskada zapalna. Nietolerancja wynika z nieprzyswajalnosci pewnych skladnikow przez organizm, np przez brak enzymu czy gorszej motoryki przewodu pokarmowego. Nie jest reakcja immunologiczna. Objawy podobne, ale mechanizmy powstania rozne, dlatego i leczenie odmienne. Organizm niemowlecia nie przyzwyczai sie do wspomagaczy, na razie jest niedojrzaly i wspomagacze noe beda potrzebne, gdy wyreguluje sie wszystko samo, gdy dziecko troszke podrosnie
-
Katee, znaczy nietolerancje laktozy czy alergie na bialko mleka krowiego? Jesli pierwsze, to sprawa prostsza, bo wynika z niedojrzalosci enzymow i wystarczy podawac enzym, a bedzie lepiej. Z alergia ciezej, trzeba eliminowac alergen. Karmisz mm, dobrze pamietam? Jakim? Powinno byc z symbolem HA, a jesli nir pomaga, to nutramigen. Ja wczoraj luzniej z dieta i od wieczora ryk, poliki czerwone :/ miesiac jeszcze pocierpie na tej scislej diecie i zobavze co dalej, dlugo juz postu nie zniose :/ Mateusz tez laduje cala raczke do buzi, do tej pory robil tak jak byl glodny, terax chyba cos sie zmienilo, bo wsadza ja ot tak. Glowe podnosi wysoko, choc czesto mu sie nie chce, leniuszek jeden :) nocki z reguly przesypia ladnie, w dzien juz roznie. Madziunia, sadze ze chyba troche na wyrost antybiotyk dostalas, po opisie wyglada na wirusowke i pewnie niepotrzebnie go bierzesz bo na wirusy antybiotyki nie dzialaja. I to w dodatku antybiotyk o szerokim spektrum dzialania, bakterie przez to nabieraja opornosci. No ale skoro lekarz uznal, ze taka koniecznosc, to jego devyzja, w koncu on Cie badal.
-
Madziuniu, czopka zapobiegawczo nie dawaj. Dobrze, ze zjadla z cyca, to dostanoe Twoje przeciwciala. To najcenniejsze, co mozesz jej teraz dac
-
Przylaczam sie do zyczen rocznicowych :) a co ci Wasi mezowie tacy malo romantyczni? Ja musze pochwalic mojego, kwiaty dosyaje czesto, nawet bez okazji, pomaga w obowiazkach domowych, chetnie zajmuje sie dzieckiem, zaraz zbieramy sie na wycieczke, ktora zaplanowal :) dziecko tez pochwale, wczoraj NIE przespal moze ze trzy godziny, rodzice mieli dzien wytchnienia, prace domowe podciagneli, odpoczeli :)
-
Ewcik, na pewno zaden rozsadny lekarz nie da Ci na dzien dobry mm. Gdyby tak sie stalo zmien lekarza :) ja zapytalam alergolog co orawda jakie mm w razie nieprzewidzianej sytuacji, odpowiedziala mi ze mysli, ze nie bedzie potrzebne :) ale jak cos to mleko ha, stoi na wszelki wypadek, gdybym np wyszla i za malo odciagnela. Z ta dieta tez mam zalamke, zwlaszcza nabialu mi brakuje, no i owocow, tyle sezonowych a ja co najwyzej troche uszczkne cos gdzies, normalnie jadlabym wiadrami :) i pomidorki swoje zaczely dojrzewac, kilka miesiecy pielegnacji miniaturek i tylko sobie teraz popatrze. Chociaz historia lubi sie powtarzac bo w I trym odrzucilo mnie wlasnie od pomidorow i dosc dlugo nie jadlam :) z drugiej strony dieta ma tez plusy, przynajmniej nie jem niezdrowycg rzeczy. Ale fakt, pewnie jak skoncze karmic rzuce sie na batony. I lampke wina :)
-
Tina to witamy w naszym zaszczytnym alergicznym gronie :/ Ewcik, jesli chcesz wiedziev czy kolka jest od Twojej doety, mozesz sprobowac podawac przez dwa dni nutramigen a swoj pokarm odciagac, tak mi poradzila pediatra. Tylko potrzebna by Ci byla recepta. Ja nie probowalam, ponoc nutramigen jest paskudny w smaku wiec wole ja sie z dieta meczyc niz dziecko. To tak gdyby nic juz nie pomagalo i bylabys bardzo zrozpaczona...
-
Czerwcowo-lipcowa, wlasnie nie mialam jako takich problemow, ktore moglyby rzutowac na rozwoju dziecka, jedynie skurcze pol ciazy, ale teraz to bez znaczenia, i niedokrwistosc, ale po urodzeniu jego hemoglobina byla ok. Poza tym on sam po urodzeniu bez zastrzezen. Jeszcze w naszym szpitalu prowadza program badan dla noworodkow, w ramach ktorego robili u czesci dzieci usg brzucha, glowki, serca. Moj akurat sie nie zalapal. Na zabawki przyjdzie czas, na pewno! Aniuradziu, ja sie nauczylam juz, ze lepiej jak kupa jest niz mialoby jej nie byc :) w kazdej ilosci :)
-
Ewcik, pewnosci nie mam, bo testow nikt mu nie robil, alergolog zalecila mi diete i jest lepiej. Na pewno mleko, jogurt i pomidor mu szkodza, po tym byl ryk. Po serkach wydaje mi sie ze nie bylo najgorzej, ale wole nie ryzykowac. Testowalam ser z kozy i ok, mleko sojowe tez, ale pewnie nie bede go pic, bo niedobre ;) jutro czas na jaja. Wedliny jem, wiem ze sama chemia ale jakos to toleruje. Moze Twoj ma uczulenie na jakis ulepszacz albo konserwant, sprobuj upiec sama mieso tak jak Gosia radzi to sie przekonasz. Poza tym na obiad mieso gotowane lub pieczone. Rety, odzywiam sie teraz glownie miesem :/ czasem ryba. dziewczyny, a Wy co gotujecie, bo pomyslow nie mam, a na moj wstretny miesny repertuar patrzec juz nie moge. Gosiu, ja bym chciala zeby moj "tylko" tyle pospal :) do 5 bez pobudki, marzenie :)
-
Tetide, wydaje mi sie, ze kazde dziecko urodzone w naszym szpitalu ma ta wizyte, myslalam tylko, ze w innych podobnie. W takim razie pozostaje mi tylko sie cieszyc z tej opieki. Juz po pobraniu krwi, pani w laboratorium noe podjela sie tego zadania, zarowadzila nas na neonatologie :) kazali zrobic badania, to niech pobieraja, hehe. Diano, nie martw sie na zapas, jeszcze ma czas na usmiechy i gaworzenie. Moj jak chce to potrafi, ale za czesto mu sie nie chce, kazde dziecko jest inne i jak nie ma bardzo duzego opoznienia to nie jest to powod do niepokoju :) Tez nie wiem, jak to z chrzcinami zrobic, nie wiemy kogo prosic na chrzestna, poza tym nie chce mi sie organizowac kolejnej imprezy, nie tak dawno wesele robilismy. Takze nie wczesniej jak pazdziernik-listopad
-
Mialam zapytac, bo zadna z Was nie wspominala-czy po porodzie szpital tez wyznaczyl Wam kontrolna wizyte u neonatologa? U nas przypada 2 mce po urodzeniu, mam przyjsc z morfologia i ferrytyna. Zaraz robie wyprawe do laboratorium, biedak jeszcze nie wie, co go czeka :( sobie przy okazji tez oznacze, szpital opuszczalam z hemoglobina 10, ciekawe czy cos uroslo, oby nie spadlo :) Madziunia, Kati, cudne te Wasze dzieci :)