Skocz do zawartości
Forum

Katarzyna_Honorata

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Katarzyna_Honorata

  1. Hej dziewczyny. Chcialam dodac wpis 2 dni temu i forum mi nie dzialalo. U nas po tygodniu zdrowia znowu cos sie przyplatalo, od wczorajszego wieczora temp 38-38,5 zbijamy. Ostatnio dostal pedicetamol o 9 i od 3 godz spokoj. Do tego okropnie ropieja mu oczy czyms zoltym... ja sie zastrzele jesli bedzie musial zostac w domu bo wiecej nas nie ma w zlobku niz jestesmy. I znow nie pojedziemy do dziadkow zeby mojej mamie nie zawiesc jakiejs bakterii... Jesli chodzi o nocnik to marnie nam idzie. Siada i po chwili wstaje i znow siada i wstaje. Bawi sie. Ale powtarza po mnie siu siu i fu wiec przynajmniej nauczyl sie nowych slow :). Ostatnio coraz czesciej mysle o drugim dziecku. irysek mialas racje ze poltora roku to bedzie najfajniejszy czas. Olek jest taki rozumny, raczej sie slucha, wykazuje empatie. Zdarzaja mu sie oczywiscie gorsze momenty ale nie ma tragedii ( obym nie zapeszyla) i widze ze lubi towarzystwo dzieci dlatego mysle o drugim :). Chcialabym urodzic wiosna lato przyszlego roku lub najpozniej za 2 lata. M nie jest przekonany ale na moje pytanie czy sasiadka ma trzymac dla nas ciuszki po swoich dzieciach po chwili zastanowienia powiedzial "niech trzyma" ;) kitkat nie wiem z czego moga wynikac slabsze noce u Was, a zeby nie ida? Rene ja nie szczepie na meningo, ale nie mam tez o tej szczepionce zadnego zdania. Pozdrawiam Was wszystkie i odzywajcie sie koniecznie
  2. Karo_lina gratuluje serdecznie i pozdrawiam horaco dzielna mamusie i Stasia.
  3. ChopSuey gratuluje ciazy. Czy zastanawialas sie nad jakas terapia malzenska? Cos Was polaczylo wiec moze jest dla Was szansa na wspolna szczesliwa przyszlosc? Nie wiem z czym u Was jest problem,ale pamietaj ze kazdy ma jakies wady, moze jestescie w. Stanie pogadac szczerze o swoich wadach, potrzebach... trzymam kciuki za Was. Avel u nas od ok 2 miesiecy problem z jedzeniem. W zlobku je wszystko , w domu bardzo wybrzydza. Ostatnio mialam lzy w oczach ze szczescia bo zjadl zupke warzywna ktora zrobilam. Kiedys lubil parowki,kabanosy teraz absolutnie. Ale lubi serek wiejski, jogurt naturalny, platki kukurydziane, owoce o dziwo slabo... Rene mam nadzieje ze wreszcie sie wyjasni co jest Twojemu N U nas zapalenie oskrzeli i antybiotyk! A jak bylismy w poniedzialek u dr to niby nic mu nie bylo...i tym sposobem 2 tygodnie dziecko siedzi w domu. Pracodawca M juz zwrocil uwage,ze za czesto go nie ma. Moja szefowa nic nie mowi, ale wiem ze tez nie jest zachwycona. Nie mamy nikogo do pomocy, przeraza mnie to. Mlody choruje 1-2 razy w mcu. I jak tu miec drugie dziecko???
  4. poziomkowa super ze sie odezwalas. Ciesze sie bardzo ze urzadzanie mieszkania idzie do przodu. Ciekawy pomysl z tymi biurkami ;P ale grunt ze przetrwacie do montazu kuchni. O wlasnie przypomnialas mi ze i Olek sam juz wchodzi i schodzi. Trzyma sie kraty zamocowanej do schodow. I cale szczescie bo mieszkamy na 2pietrze bez windy. Co do liczby wypowiadanych slow to u nas pewnie ok 20 w tym dzwiekonasladowcze oczywiscie wiec bez szalu. Czasem mi sie wydaje ze slysze jak mi odpowiada normalnym polskim slowem ale nie jestem pewna do konca.np na pytanie dasz rade? Zdawalo mi sie ze slyszalam "dam". Ale maly ogolnie po swojemu duzo mowi, jest komunikatywny, wskazuje co chce, wiec nie przejmuje sie. Choroba dopadla i mnie...gardlo i katar na razie. I oby tylko tyle bo nie wysiedze w domu dluzej jak tydzien. Z ciekawostek to Olek coraz dluzej spi. Od ok miesiaca zauwazylam ze nie wstaje o 5:30 jak my tylko musimy go sami budzic o 6. Teraz jest 6:55 a on jeszcze w lozku! A jeszcze miesiac temu 5-5:30 to byl standard. Przepraszam za chaotyczna wypowiedz ale zawiesza mi sie klawiatura w telefonie i co chwile cos poprawiam. Ps. Jestem zalogowana a i tak kaze mi wpisywac login i akceptowac regulamin po czym posta zapisuje z loginu na ktorym jestem zalogowana. Tez tak macie? I bardzo czesto wyskakuje mi blad przy probie dodania postu...
  5. Karolina Olek tak sobie. Dzis bardzo marudzil. Do tego i mnie zaczyna cos brac. Musze umowic go na piatek na kontrole i oby miejsca byly. Zycze Ci zeby nowy czlonek rodziny sie szybko zaaklimatyzowal i przyzwyczail do pobudek siostry. Nat92 rzeczywiscie tesciowie mogli wykazac wiecej radosci...Moi rodzice tez maja wnuki a mimo to ciesza sie z kazdego prezentu. A nawet jesli udaja to nie widac. Anwa moj nosi 86-92. A co do spacerow bez wozka to u nas podobnie z tym,ze ja biore wozek na wypadek gdyby sie zmeczyl. irysek i tak dlugo karmilas. Dobrze ze powoli sie oducza piersi.
  6. Heja. Do konca tygodnia siedzimy w domu. A dostac sie dzis do lekarza...lo matko...mlody zakatarzony. Kaszel meczy. Temperatura ok 38. W oskrzelach czysto ale gardlo czerwone. Do tego luzne kupki. Noce koszmar. drzemki w dzien tez slabe. Mlody chce do kolegi i wez mu wytlumacz ze w takim stanie nie moze. Wiec rzuca sie i placze. irysek tak wiec lacze sie w bolu. Anwa przekichane z tymi dyzurami. Moj Olek tez juz kilka razy wstal cicho i przyszedl do naszej sypialni.
  7. Hej dziewczyny. Przerywam cisze na forum :) U nas znowu woda cieknie z nosa i kaszel..zostalam dzis z mlodym w domu bo nie wiedzialam czy zeby czy cos sie przyplatalo. Mam nadzieje ze w weekend sie uspokoi. nati ciekawe z tym fochem. Moze to jakies poczatki wstydu? Jestem ciekawa jak Karolina i martka_nad . Martka dawno sie nie odzywalas. Dobrze ze Cukinia jeszcze pisze :) caiyah niesamowicie sie cieszylam ze mama mogla wreszcie zobaczyc Olka. On ja niesamowicie motywuje do walki o zdrowie. Milo sie patrzy jak dziadkowie sie ciesza z wizyty wnuka. Dziewczyny co u Was?
  8. Witamy niedzielnie. Odpukac od poltora tyg jestesmy zdrowi wiec dzis po prawie 2 miesiacach jedziemy w odwiedziny do moich rodzicow. Milej niedzieli
  9. Karolina u nas tez slabe noce. Czesciowo przez wychodzace trojki, a czesciowo przez brzuszek. Czy u ktorejs z Was powtarzaja sie co kilka nocy problemy z gazami? Myslalam ze moze to nietolerancja laktozy, ale wowczas problemy bylyby chyba zawsze po wypiciu mleka... ? Na pewno raz po zupie szczawiowwj w zlobku bo rano poszla zielona kupka.
  10. Karolina wow to juz? Kiedy to zlecialo? Kochana trzymam kciuki za szybka akcje! Odzywaj sie poki mozesz i koniecznie daj znac jak maluch bedzie juz z Wami.
  11. kitkat rene I ja sie zastanawialam ostatnio czy my juz buntu nie przechodzimy. Nie ciagnie mnie za wlosy ale zlosnik jest okropny I na wszystko nie. Siedze do jutra w domu. Wczoraj wyszlam z nim do sklepu. Wsadzilam w wozek-samochodzik. Dojechalismy do kasy I mowie ze trzeba wozek zostawic. Wyszedl grzecznie zrobil do wozka papa. Przesuwam sie juz blizej kasy I mowie synus chodz do mnie a Olek podszedl I przytulil sie do mojej nogi. Kobieta za nami, kasjerka a nawet ja bylysmy w szoku. Niestety dzis nie zdazylam z nim nawet wejsc do sklepu. Przy stoisku z zabawkami zaczal sie rzucac, klasc na ziemie, plakac. Na wlasnej skorze odczulam ten wstyd, gdy dziecko robi cyrk. Wzielam go pod pache I wyszlismy na dwor. Na dworzu ciag dalszy. Wreszcie przypielam go pasami I poszlismy do domu. A mielismy isc na spacer...
  12. Dziewczyny jestem w szoku ile Wasze maluchy mowia. Moje malenstwo duzo gada ale glownie po swojemu. Z naszych slow to mowi mama,tata, nie,papa,hau hau,miau miau, am, raz uslyszalam tak. Duzo rozumie i duzo pomaga. Wklada brudne rzeczy do pralki. Wiesza ze mna pranie. Wynosi swoje suche rzeczy. Wyrzuca smieci. Probuje zdejmowac mi buty jak wracam z pracy. Bierze torbe z zakupami i ciagnie do kuchni. Rano wie ze trzeba zapalic lampke. Wyrywa mi odkurzacz i sam probuje odkurzac. Ale w tym tygodniu choruje i jest nieznosny. Nudzi sie w domu, do sasiada chce isc a nie pozwalamy mu i jest ryk..rzuca zabawkami, wali szufladami bo zabezpieczenia zdolal odkleic. W ogole zabawki sa na 5 minut :( A propos urzadzania mieszkania to polecam zabudowac piekarnik wysoko zeby dziecko nie mialo dostepu. Szczegolnie jesli planujecie 2 dziecko. Olek chwyta za drzwi piekarnika i wiesza sie na nich, probuje otworzyc. Mamy ogromny problem z jedzeniem. W zlobku jeszcze jako tako bo inne dzieci jedza. Ale w domu nie je prawie nic :(. Od ponad miesiaca cos sie stalo i Olek przestal jesc normalne jedzenie a juz jadal z nami. Zje troche parowki, kawalek jabluszka, maly kawaleczek ziemniaczka albo lyzeczke kaszy. Warzyw zero! A jadl. Mleko mod je przed snem i w nocy. Nie wiem co o tym myslec. Owszem zeby nam wychodza. W tym tyg pojawila sie jedna dolna 3 i 4. Czy oprocz nas ktos jeszcze je w nocy? Zdarzaja sie noce bez jedzenia ale rzadko. To tyle u nas. Pozdrawiam y
  13. Anwa jestem w szoku. Takie maluchy juz tak mowia?
  14. Teraz juz czytam nie o petardzie a kradziezy coli...
  15. izabelap dzieki. Mama slabo. Ma ostatnie naswietlania raz w tygodniu. Jest slaba. Ma problemy z zoladkiem/watroba.zero odpornosci. Co do wydarzen,o ktorych piszesz to mam znajomego z tego miasta...coz skoro ktos wrzuca petarde to normalne, ze dochodzi do zadymy. Szkoda tego mlodego chlopaka ale po huk zaczynal? U nas chorobsko przyplatalo sie w sobote, wysoka goraczka,brak apetytu, katar kaszel,ze zlobka dzwonili ze jedno z dzieci ma ponoc chorobe bostonska... Olek zostal z M. Mamy w sypialni jeden niezabezpieczony kontakt i ponoc Olek wlozyl ta metalowa czesc od paska do kontaktu. Wywalilo korki a Olek poplakal chwile ale ponoc nic mu nie jest. M spanikowal chyba bardziej niz maly. Lece po kolejne zabezpieczenia. ninja trzymam kciuki za powodzenie. Daj znac jak bedziesz po tescie. Nat pisz czesciej. Oczywiscie ze pamietamy. mamaB to wazne co mowisz o tym drugim Sylwestrze. irysek jak Hania? caiyah ja tez nie wierze ze minely 2 lata jak bylam w ciazy. Oby forum przetrwalo.
  16. Cukinia super ze mala przestawila sie juz na chodzenie :) natii no jak teraz sie rozplywasz to co bedzie za 20-30lat? Hehe jak corka bedzie miala wlasne dzieci. Obysmy w zdrowiu i szczesciu doczekaly tych czasow gdy nasze dzieci beda mialy swoje dzieci. Anwa na pewno sprawdze informacje z nocnikiem . Dzięki caiyah super ze mialas dla siebie praktycznie caly dzien. Takie chwile sa potrzebne. Ja po swietach mialam tydzien wolny. To pierwszy raz od urodzenia Olka gdy bylam sama bo maly w zlobku a M w pracy. Super sprawa. I ogarnelam i zrobilam cos dla siebie i stesknilam sie za malym. Zycze Wam samych wspanialych chwil w Nowym Roku. Buziaki Ps. Dziewczyny odzywajcie sie
  17. irysek biedna Haniula. Oby szybko przeszlo. izabelap tez czekam na moment kiedy bede cieszyc sie swietami. caiyah ja tez wielokrotnie mialam problemy z forum i zniechecalo mnie to do pisania. Mam nadzieje ze administratorzy zadbaja aby problemy techniczne nie zdarzaly sie czesto. kitkat Olek tez robi kupke w kacie. Nie przeszkadzam mu wtedy ;P. SzczesliwyLipiec jak w nowym mieszkanku? Jak dzieciaki sie tam odnajduja? Rene jak zdrowie? Pamietam jak kiedys o tych problemowych sasiadach wspominalas. Dobrze ze tylko na swieta przyjezdzaja. A co z budowa domu u Was bo nie pamietam na czym stanelo? Cukinia chcialabym zeby Olek dawal znac o kupie tak jak Oliwka. Anwa jak minela wigila w pracy?
  18. Widze ze moj wpis z wczoraj sie nie dodal :( niebede juz nadrabiac. Anwa super z tym nocnikiem. Tez bym juz chciala zeby przestal byc tylko zabawka. izabelap rzeczywiscie narzucilas sobie duzo roboty. U nas swieta takie sobie beda. Pierwszy raz od 32 lat spedze je praktycznie bez rodzicow bo mama nie jest w stanie nigdzie jechac ani zrobic swoat u siebie. Mielismy podjechac rano podzielic sie oplatkiem ale boli mnie gardlo i nie wiem czy zaryzykuje zdrowie mamy. Boje sie zeby jej nie przywiezc zadnego wirusa teraz. Zycze Wam duzo spokoju i radosci w te swieta.
  19. Anwa wow ile slow juz mowi Twoj maluch. Olek gada duzo ale raczej po swojemu. Dzis w zlobku mikolaj bedzie. Jestem ciekawa reakcji. Anwa poziomkowa irysek u nas tez zeby ida. Trojki i czworki dolne opuchniete. izabelap podziwiam ze lepisz pierogi. Ja na nic nie mam czasu. Wstaje o 5:30.Wracam o 17:30 niby ale ogarniamy troche mieszkanie bawimy sie z malym, jemy i robi sie po 19 i trzeba go ululac i moj dzien sie konczy bo z nim zasypiam. Potem szybko sie myje i spac. Cukinia zapytam przy okazji siostre mojego M o pierwsza wizyte u dentysty bo ona pracuje w przychodni dentystycznej. Nic nam nie wspominala ze mamy przyjsc ale podpytam. kitkat o prezent dla 14latka podpytaj jego rodzicow. To taki wiek gdzie mlodziez chce sie juz pokazac wiec moze jakis gadzet? Fajne sluchawki?
  20. Hej. W razie co jestem ale nie moge korzystac z telefonu przy dziecku a dodatkowo skonczyl mi sie net w tel. Od kilku dni regres z jedzeniem. Poza mlekiem w domu nic praktycznie nie chce. W zlobku raczej zjada ale tylko dlatego ze panie mu spiewaja i go zajmuja. Zeby ida ale to juz poltora tygodnia...noce roznie ale nie jest najgorzej. Oczywyscie dalej jemy w nocy :(. Poza tym jest ok. Olek jest juz bardzo rozumny. Dzis M ubral kurtke i wyszedl smieci wyrzucic a maly przyniosl mi kurtke i szalik i kazal sie ubrac. Buty zimowe mamy na 23. Sa troszke za duze bo musi byc miejsce na skarpete. Z prezentow to ostatecznie beda klocki wader, bujak o ktorym chyba caiyah pisala, woz strazacki chyba ze smily play i namiot. Spokojnej niedzieli zycze
  21. Ech zima przyszła i pociągi poopozniane... irysek zawsze byłaś zorganizowana kobieta Hehe. poziomkowa ja też pamiętam te czasy gdy było tam pole :) SzczesliwyLipiec mam nadzieje ze przyjdzie ten moment ze wrócicie do Pl caiyah a jak te zajęcia sensoryczne się sprawdzają? mamaB u nas tez mały raczej potrzebuje towarzyszą zabaw. Może dlatego tak dobrze mu w żłobku... Nataliakrk ale mieliście przejścia z mieszkaniem. Mam nadzieje ze teraz będzie juz dobrze i remont szybko pójdzie Rene zazdroszczę możliwości pracy z domu avel oby tym razem katar Wam szybko i bezproblemowo przeszedł Dziewczyny chrzestna chce nam kupić albo plastikowego konia na biegunach/plozach albo gumowe konika skoczka. Cos polecacie?
  22. OlaF o rany ale przeszliscie... Dobrze ze juz wszystko ok. My też chorzy. Czwartek piątek i dziś siedzi z małym M. Dziś jest kontrola ale spodziewam się ze to jeszcze nie koniec bo dalej kaszle wiec od jutra z młodym będę ja. Kurcze powiem Wam ze ciężko jest jak się nie ma żadnej pomocy. M jest na okresie próbnym i juz 3 dni na dziecko wolne. Ja byłam 2 dni w zeszłym tyg z powodu kręgosłupa na L4 a teraz będę musiała wziąć na dziecko. A mały tez co chwile chory. Gdyby jedno z nas zarabialo tyle żeby utrzymać rodzinę to drugie siedzialoby te 2-3lata z dzieckiem jednak. U nas na tapecie prezenty. Dla malego będą klocki firmy wader, wóz strażacki i samochodzik z sorterem. Poza tym jeszcze myślę co mogą M siostry kupic.
  23. nati dokładnie tak jak Anwa napisała. Zaświadczenie ze dziecko chodzi do żłobka. Nam sama dr zasugerowała jak się dowiedziała ze dziecko w żłobku. U nas też oczy ropialy przy przeziębieniu. Dostaliśmy krople i jest ok. Współczuję przejść z zębami. U nas też słabo z tego powodu ale mamy 10 zębów. Ktoś mi mówił że najbardziej bolą 3 czy 4 i chyba się zgodzę jakoś 2 poszły szybko piątki dolne tez a teraz idą właśnie 3 lub 4 i jest masakra.
  24. Hej. Ja tez mam problemy z forum. Rysia witamy i zapraszamy częściej. Niespokojny sen może mieć wiele przyczyn a szczepienie jest jedną z nich. Mam nadzieje ze tej nocy wszystko wróci u Was do normy. poziomkowa super ze wcześniej będziecie mogli się zacząć urządzać. A kupiliscie na Bemowie? irysek biedna Hania. Przypomniała mi ze musze młodego zapisać na szczepienie przeciw ospie bo z racji żłobka mamy za darmo. SzczesliwyLipiec super ze kupiliscie mieszkanie w pl. Będzie też pretekst żeby częściej przyjeżdżać. Anwa mam nadzieje ze szybko się uporacie z odparzeniem. Ja się zdziwilam ze u nas w żłobku pieluszki schodzą szybko ale oparzenia jak do tej pory brak. Zresztą panie uprzedzaly. Ze zmieniają pieluchy często. Wychodzi ze w ciągu 10 godzin w żłobku ze 3-4 pieluchy idą. caiyah przynajmniej kot ma spokój bo u moich sąsiadów jest ciągnięcia za ogon. Powiem Wam ze trochę depresję łapie. W pracy słabo. Nie dogaduje się z szefowa. Dostaje co chwila opieprz a 2 dni pozniej potrafi mi powiedzieć ze jestem jakas zestresowana ostatnio. Z kasa słabo. M juz 2 tyg czeka na wypłatę. I to w nowej firmie. Jesteśmy zapozyczeni. Z M słabo się ostatnio dogaduje. I jeszcze siadl mi kręgosłup i leżę w domu. Mam lewostronnr skrzywienie i chyba będzie rehabilitacja ech. Młody bardzo marudny. Chwilami nie mam już sil do niego. Idą zeby dolne 3 lub 4. Tyle u nas
  25. Hej hej. Moja mama juz w domu. Naświetlania zniszczyły macice która teraz wydala ale rak tez zniszczony :) Zaraz jedziemy odwiedzić dziadków bo babcia bardzo się stesknila. U nas dziś wyjątkowo dobra noc ale nie przyzwyczajam się. U nas na widok piesków i kotkow jest niesamowity zachwyt. Miłego weekendu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...