Skocz do zawartości
Forum

Halinka24

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Halinka24

  1. Ja tak jak Ewek może się nie udzielam ale staram się być na bieżąco moje koleżanki kochane i wspoltowarzyszki tego pięknego i trudnego dla nas czasu
  2. Miło ze znalazłam koleżankę z moich okolic, jest jeszcze Beciunia że swoimi Ancymonkami, ciekawe co tam u niej i jak sobie daje radę z dwójką jak ja z jednym czasem mam problem sobie dac radę.
  3. Sylwunia a my nie masujemy bo wyczytałam w opiniach o nim ze wszystkim to zaleca i dziś pytał czy masujemy to powiedziałam że tak a on na to ze widać, myślałam że tam parskne śmiechem. Poszłam tam tylko po to żeby zobaczyć czy jest poprawa a chodzimy prywatnie do dr Jacka Karskiego i jemu ufamy. Mamy pieluche ortopedyczna, ale widać już poprawę gołym okiem
  4. Sylwunia Tobie też kazał łydki i stopki masowac?
  5. Sylwunia obczailam Cię na fejsie, chodzimy do tego samego salimae na bank
  6. I wiecie co dziewczyny brakuje mi tabelki bo np chciałabym rozszyfrować którą z was to Martyna, ma piękne profilowe zdjęcie na fejsie i nurtuje mnie która to z was
  7. Sylwunia i Emilia skąd jesteście dziewzyny? Może akurat chodzimy do tego samego ortopedy, bo to jest przecież Polska więc skąd by się tak dużo tych arabskich doktorów wzięło? Dodam jeszcze ze z moim D stwierdziliśmy że w książeczce małego to on na bank napisał po arabsku a nie po polsku bo ani jednej literki nie da się rozczytac
  8. Hej dziewczęta :) Chciałam się pochwalić że w końcu mam internet i będę się teraz częściej udzielała ;) Mój maleńki śpi sobie smacznie, dziś mieliśmy drugą wizytę u ortopedy, niby lepiej ale była to wizyta na NFZ, czyli trwała 3 minuty, pan dr muzułmanin mało komunikatywny, po wykonanym usg nic nie powiedział, więc spytałam czy lepiej z bioderkami, odpowiedział lepiej lepiej do kontroli za 2mce, no i po wizycie było. Żal idziemy prywatnie jeszcze do innego lekarza po jakieś zalecenia i żeby powiedział nam czy Frejka nadal potrzebna.
  9. Chwalimy się! Wczoraj 3 miechy skończone a dziś szczepienie mały przeszedł dzielnie, trochę zaplakal ale trwało to chwilkę. Wazymy 6900 i 67cm mamy a karmię kp wyłącznie chociaz cycek boli nadal, ale troszkę mniej niż wczoraj, dziękuję za rady dobre koleżanki. .
  10. Poradzi ktoś coś na białego cycka? Ni unii spod pachy już jadl, częściej go przystawiam, przed karmieniem ogrzewam po chlodze i dalej boli jak cholera. ..
  11. Poza tym wasze niunie. wszystkie śliczne a mój Bartuś dziś miechy kończy
  12. Boli mnie baaardzo cycek. Zielona co Ty bralas jak Ciebie dopadło ?
  13. Katee u nas już dwa tygodnie są zielone kupy, to źle ale muszę dac dziecku jeść a kp, dietę trzymam a kupy nadal zielone, to skaza białkowa, muszę przeczekać. I na buzi też mamy krostki podobne do Twoich. Wcześniej byłam na mega ostrej diecie ale poszłam do alergologa, kazała spróbować po łyżeczce wprowadzać nabiał żeby spsprawdzić czy to napewno to alergizuje. Tylko dziwne ze u Ciebie mm od urodzenia to samo a dopiero teraz nietolerancja się wytworzyla, pewnie alergen się kumulowal i gdy osiągnął swój poziom dał objawy, u nas to był 3 tydzień Bartusia. Idź do pediatry.
  14. Dziewczyny dopiero skończyłam nadrabiać i nie wiem już co komu pisać, słaby ze mnie komputerek. Mój niunio śpi a ja zamiast kkorzystać i spać to oglądam forumowe ciotki i powiem wam ze wszystkie jestescie śliczne sexi-mamusie.
  15. A nam w czwartek pobierala z główki, Bartuś ma dwa miesiące, mały zakwilil tylko przy wkluciu igły a potem jak krew skapywala z igły do probowek był zadowolony i gadał do pani. Ja się bardziej stresowalam niż on
  16. Ucielo mi posta .... A więc dziękuję za odpowiedzi, mnie mój mały dziś powitał mega uśmiechem i mega kupa o żółtym kolorze więc już jest ok
  17. Ale mi smutno, mega dół. Nikt mi nie odpisał, więc może zapytam inaczej, dziewczyny kp jaki kolor kupki mają wasze bąbelki i czy zdążył się zielony i jak długo? Ja jutro na bank idę znów do pediatry, jak mi nic nie poradzi to zmienię go chyba, byłam u alergolog i też nie pomogła, boję się jeść już naprawdę....
  18. Hej dziewczyny my od tygodnia czy nawet ponad mamy problem z kupą Jest zieloną.... było dobrze to alergolog kazała po łyżeczce próbować jogurt naturalny to bylo we wtorek w tamtym tyg, zjadłam przez 3 dni po 2 łyżeczki i odstawiłam bo zielone zaczęły się robić. a w sobotę na weselu zjadłam jeden kawałek sernika i przez to na bank jest ta zielona cuchnaca kupa... czuje się jakbym trula swoje dziecko i zastanawiam się nad mm bo tak naprawdę nie wiadomo na co on jest uczulony. .. niedługo tp będę jadła chleb i popijala wodą.
  19. HAnka a Ty napewno w biedrze kupiłaś to mleko bez laktozy? Bo ja byłam w 3 i nie znalazłam, kupiłam sojowe ale mam obawy bo soja też często uczula. Marti Ty kupujesz w Lidlu? Chyba będę musiała się tam udać. .. bo nie mogę już wytrzymać bez mleka... prawie dwa miesiące już tak eh...
  20. Marti chciałam Ci podziękować za pomysł z kawą inka, wcześniej na to nie wpadłam, zakupiłam i już dziś wypita, nie dość ze się lepiej czuje to ma dobroczynny wpływ na laktacje
  21. Hej dziewczyny u nas wszystko ok, przeżyliśmy jakoś wesele a mały u babci wciągnął 3 butle mojego mleka, musiałam się wcześniej tzn o 2 zabrać do domu bo wkładki przemokly nie wiem jakim cudem bo systematycznie wymieszałam, poprawiny byly w domu u babci młodych więc poszliśmy na piechotę z wózkiem, Bartek był gwiazdą. Dobrze mu się spało na powietrzu, bo wszystko odbywało się pod namiotem, muzyka mu nie przeszkadzała, tylko wczoraj był marudny, przeżywał pewnie niedzielne wydarzenia. Weekend weselny wspominam dobrze, najgorsze było jednak to ze nie mogłam prawie nic zjeść. ..
  22. Zapomnialabym. .. dobra wróżki czytałam Twój opis z przerażeniem, nawet sobie nie wyobrażam co musiałas czuć. Dobrze ze nic się nikomu nie stało. Kaseya, Marti. Nasza pielucha ortopedyczna jest mega twarda bo w środku ma wkład z filcu, jest jjakas specjalna medyczna, współczuję mojemu dziecku, na szczęście widzę ze powoli się do niej przyzwyczaja, najbardziej mu przeszkadza w puszczanie bąków, jak widzę że zaczyna się prezyc to ja ściągam i na brzuch, pomimo jękow i krzykow działa.
  23. Hej dziewczyny ☺ w końcu nadrobilam po weekendowej nieobecności, jeździliśmy po ludziach na wesele prosić masakra, tyle czasu to zajmuje, wszedzie też musimy niunia zabierać bo cyc, każdy ogląda Bartusia i nie chcę nas potem z domu wypuścić bo się muszą napatrzec. .. a czas leci i nie wiem kiedy wszystkich zaprosimy... tak poza tym w piątek zjadłam serek homogenizowany, tak doradzila pediatra ze to może jednak nie skaza, to od piątku do dziś kupy były zielone i cuchnace takim kwasem, dziś już lepiej, dziś mam też w końcu wizytę u alergologa, tylko co ja mam jej powiedzieć, mam milion pytań a pewnie większości zapomnę. ... trzymajcie kciuki aby to nie była skaza.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...