hej Dziewczyny,
Witam Was wszystkie jako Nowicjuszka:). Trafiłam tu przypadkiem i w zasadzie to pierwsze forum do którego dołączyłam w życiu, przede wszystkim ze względu na to, iż po przeczytaniu kilkunastu stron spodobały mi się tematy tutaj przez Was poruszane. Mimo, ze każda ma swoje zdanie i poglądy nikt nikogo nie osądza z góry nie mówiąc o wyzywaniu co na innych forach jest raczej rzeczą normalną zdążyłam zauważyć:(
Ale do rzeczy:) Jestem w 20 tygodniu ciąży. Jak do tej pory przechodzę ją wspaniale, od samego początku żadnych mdłości, wymiotów itp ekscesów. Wyniki zawsze w normie. Na ostatnim badaniu USG dowiedziałam się, że na 80% będzie Synuś:) Moje przeczucie podpowiadało mi to od pierwszych tygodni ciąży.
Jedynym moim zmartwieniem jest budowa mojego ciała. Przed ciążą ważyłam 43 kg przy wzroście 158 cm. Nosiłam rozmiar XS, spodni 32 czyli najmniejszy z możliwych. Teraz ważę 48 kg ale biodra nie za bardzo chcą się rozciągać. Boje się, że będę mieć problem z porodem naturalnym mimo, że bardzo chcę próbować.
Proszę podzielcie się swoimi doświadczeniami w tym temacie...