Witamy ninaaa.
Ja uważam tak jak ty. Mój najstarszy syn ma juz 16 lat i nadal go traktuje jak mojego małego synka. Wiec nie wydaje mi się żeby np. za 4 , 6 czy 10 lat miało się to zmienić. Oczywiście nie chciałabym być wscipską matką czy teściową ale nie wyobrażam sobie takich słów jakie wy usmyszeliscie na weselu. Choc mysle ze może to bylo tak żeby was zmotywować. A jak przyjdzie maluszek na swiat to sami zmienią zdanie :-)