Kaseya

Dominika, ja juz jakis czas temu pisalam ze moja mniej je, jadla po 90-120 a teraz 70 to norma, czasem 120-130 ale rzadko a czasem 50-60. W tydzien nadrobila straty 800g przybrala i od tej pory widocznie je ile potrzebuje, w nocy 2x jeszcze sie budzi na jedzenie. Dzisiaj od 5 z tata spali w salonie to ja do 9 spalam jak nigdy xd Marti, ja codziennie mylam wlosy ale teraz dochodze do wniosku ze nawet ladnie mi w spiętych xd i tez myje raczej co drugi dzien.

Panifionaa poczatki są trudne ale tak jeszcze dwa tyg i będzie juz z górki:) próbuj ja ustawiać, budź w dzien i sie przyzwyczai. Ja pierwsze dwa-trzy tyg nie mialam czasu nawet na siku nie mówiąc juz o pomocy w domu a teraz znajduje czasu troche na inne rzeczy:) w ogole wczoraj pomyśleliśmy z mężem ze milo spędzimy wieczor, nawet serial chcielismy oglądnąć ale nie wyszlo xd w ogole on juz czeka na Male conieco a ja kompletnie nie mam ochoty, przytulać sie moge jesli moge jednoczesnie spac..:)

Marti* slownik wie lepiej xd widzisz nie ma co sie zalamywac skoro juz Tel cię uświęca..:)

Maryi, ja wiem ze by sie nauczyła ale do tego musialabym jej butle odstawić a na to niema szans tym bardziej ze nie mam pewności czy u mnie ruszy laktacja jak wczesniej nie ruszyla a nie chce tez wariata z dziecka robic. Licze tylko ze sama zechce cycaa , probowac moge bo mam czas.

Marti, ja też do ogólu xd Emilia, moja mała odkąd musiała być dokarmiana mm cyca nie chyci..czasem sie jej zapomni i chyci i np jedną noc ładnie jadła w tym tyg. u mnie w ogóle jakaś dupa z tą laktacją..2 pierwsze tyg wisiała na cycu i laktacja nie ruszyła a ona spadła z wagi 10%. Przystawiam ja cały czas z nadzieja ze moze sie jej spodoba:) Karola tez nie lubi na brzuchu ale na piłce się jej podoba i o dziwo jak ja brzusio boli i ja poloze na nim i masuje plecy to sie uspokaja. A bawic sama (bez noszenia) potrafi się dość długo, dzisiaj poprasowałam wszystko jak lezala w bujaczku i patrzyła w niebo, karuzele tez uwielbia az sie cieszy do niej:) Marti, siostra mojej szwagierki chodzi na kurs monterssori w irlandii i bratowa wg tego urządziła 6 miesięcznej kącik zabaw, z lustrem itp i mala jest zachwycona:)

Marti* ja trollow nie czytam, nie mam tyle czasu i szkoda migo marnować:)

Mari, dobrze ze nie napisalas ze mm to pokusa bo jest latwiejsze..:d ja dla malej robie wszystko żeby miala odrobine chociaz mojego mleka i mam przez to podwójna robote bo oprócz mm co okolo 3h to znowu musze pobudzac laktacje metoda 7/5/3 co 3h i w nocy tez i za każdym razem myc i wyparzac wszystko.Dziwne ze laktacja trzyma mi sie na laktatorze samym a przez jeden dzien przerwy prawie zanikla:/ ale juz pomalu wracamy do 30ml xd Panifionaa jak juz próbujesz jej dc cos do picia to spróbuj sama wode najpierw, niedoslodzona.

http://www.smyk.com/tiny-love-wielofunkcyjny-lezaczek-bujaczek-lozeczko-3w1,p1079959039,swiat-niemowlaka-p my mamy taki i narazie korzystamy z funkcji łóżeczka jak idziemy na dół do mamy albo na taras. Super jest tylko brakuje opcji szybkiego składania.

Z witaminami to wystarczy sobie przeliczyc z opakowania mleka czy wypija te 25 mikrogramów. A jak ciemieniucha się zaczyna? bo nam się skóra łuszczy na głowce ale nie są to łuski. A takie kilkudniowe maluchy lepiej budzić w nocy...ja też się cieszyłam na początku, że grzeczne dziecko bo spi po 6-7h w nocy a ona poprostu była głodna i jej cukier spadł i nie miała siły się obudzić..teraz jak jest głownie na mm to sama się budzi po 4,5-5h pierwszy raz a później po 3-3,5h.

Doświadczone mamy, tak czytam o tej dyschezji i mnie zastanawia, czy krzyk jest przy każdej kupce? Czy przy bączkach tez jest krzyk? Kiedy sie pojawia dyschezja? Córcia tak od okolo 1,5 placze przez brzuszek, wczesniej bylo ok, krzyczy tylko przed duza kupka, zdarzalo sie jej zaplakac przed baczkiem ali mi sie wydaje ze raczej z bólu, daje jej Sab Simplex i teraz przy bączkach sie nasteka ale nie placze. I taksie zastanawiam czy mam ja uspokajać jak placze czy ten placz jest jej potrzebny po prostu?

Dzięki Marti za linka! wygląda na to, że mojej małej dolega dyschezja niemowlęca, opis idealnie pasuje.

Marti jak puszcza baczki a nie boli ja to to bardzo dobrze. u nas tez problemy brzuszkowe, mala w trakcie jedzenia zaczyna plakac bo ja brzuszek boli, 2x dzisiaj tak i raz w nocy. Po kupce albo bączkach przechodzi wiec masujemy i ćwiczymy. Daje Sab simplex, dawalam po 5 kropelek ale chyba musze dawac wiecej jednak. Ja nic takiego nie jem a mm tez nie zmienialam. I nie wiem jak dlugo takie problemy trwaja:(

Dominika kciuki zaciśnięte! a mi po wtorkowych wycieczkach po uczelni zmniejszyla sie ilosc mleka..nie mialam czasu odciagac i mialam 9h przerwy a pozniej 5h i od tego czasu walczę żeby znowu chociaz te 30ml sciagac..ale przyszedl laktator elektryczny z medeli i jest lepiej dzisiaj. 5 tyg walki o troche mleka..ale w poradniku z medeli pisze ze nawet ilosc 100-200 ml dziennie ma wplyw na dziecko to sie nie poddaje.

Ja miesiąc przed porodem myslalam ze mi czop odszedl no raczej sucho mialam a nagle wielka klucha na papierze, cos jak katar taki zielony tylko ze biale. Czop to jednak nie byl bo w dniu porodu odszedl mi na pewno, znowu klucha tylko ze brazowa.

My po 4 tyg przeszliśmy na 2, mala wazyla 4020g. Przynajmniej kupa nie przelatuje plecami..xd

Marti my w takie upaly spacerujemy z rana albo popoludniu, nawet w południe w domu gorąco i na tarasie który jest zacieniony. W weekend jak było ponad 30 stopni to siedziałyśmy w pokoju, okna zamknięte i zasłonięte rolety i dopiero małej udało się zasnąć.

Dominika mierzą obwód glowki, brzuszka i dl kosci udowej i na tej podstawie szacują wagę noworodka. Moja miala 35 glowke i polozna mowila ze trzeba naciąć bo glowka duza.

Ja stwierdziłam, że to był błąd kupować słodycze bo jak tylko szafe po coś otwierałam to aż mi się oczy świeciły a myślałam że po takim odwyku nie będę miała takiej ochoty. Więc już nie kupuję, wolę nie mieć nic pod ręką niż ćwiczyć moją słabą silną wolę. Mi mama parę razy już mówiła, że jak nie karmie piersią to mam powiedzieć i będziemy normalnie gotować, ale ja uważam że nawet jak mała dostanie dziennie tylko 200-250ml mojego mleka to i tak to lepsze niż nic. A widze, że wpływa to na nią, bo kupki są inne niż po samym mm i znowu ma piersi twardsze.

https://parenting.pl/portal/zabawy-z-dzieckiem-balansowanie-na-pilce próbowałyście dziewczyny? Ja chyba spróbuje jak się mała obudzi :)

Mnie tez to zastanawia czemu nie chudnę, a dieta ladnie przez 4 tyg i nic nie poszlo wiecej niz ciążowe a od 2tyg ponad waga w miejscu. Nie mam przez to motywacji i jak nie jadlam slodyczy to teraz to co kupilam w sobotę 2milki biale i belvita juz sie kończy. Ale juz wiecej nie kupuje nic slodkiwgo bo na nowe ciuchy zbankrutuje. Tyle dobrze ze musze trzymac jako taka dietę lekkostrawna przez brzuszkowe problemy bo pewnie bym juz pizze zamowila i grilla zjadla.. Ja tez 5 tyg od porodu a nadal musze wkladek używać bo plamie na jasnobrazowo.

Zieloona ostrożnie z takim dzwiganiem. Blizna po lozysku tworzy sie 6 tyg dlatego tyle trzeba dac sobie odpocząć. Latwo mówić ale jak sie samemu zostaje i ma sie tylko dwie ręce to ciezko. Moja dzisiaj caly dzien spi, pól h udalo mi się ja zabawić żeby pomasować i paznokcie obciąć a tak to pampers, jedzenie i spanie i tak caly dzien. A na porę jedzenia budzi sie strasznie glodna i krzyk ze ciezko mi butelke przygotować.

Moja w ogóle nie ma gilków w nosie, z dwa razy jej musiałam wyciągać do tej pory i gruszka wystarczyła, bo takie małe były. Dlatego też jej nic z noskiem nie robie, takie rady na szkole rodzenia dali, parę dni tylko jej po kropelce soli fizjologicznej dawałam na początku po tym pierwszym gilu.

Elżbietta dziekuję! Może to jakoś ogarniemy, bo póki co dwie wizyty w mopsie za nami.. Karolina śpi...od 21 wczoraj do teraz z przerwami na zmianę pampersa+karmienie..wczoraj musiałam jechać na uczelnię i załatwianie papierów do pracy mgr zajęło nam 6godzin jeżdzenia po Sosnowcu tam i z powrotem..i mała miała taki rozbity dzień i wieczorem płacz+ brzuszek. Pewnie teraz odsypia. Stwierdziłam, że za samo jeżdżenie powinni nadawać tytuł, bez obrony. I w ogóle wiem, że to głupie ale na dziecko da sie wszystko załatwić. Rano w dziekanacie nic nie mogłam załatwić, a popołudniu jak już z Karolą weszłam to "jaka słodka, jaka mała, jaka grzeczna" i nagle udało się wszystko w jeden dzień załatwić.. Stwierdzam, że wszystkie nasze majówkowe maluchy są naprawdę prze piękne!

Mi zaswiadczenie wystawila polozna ktora rejestruje u mojego giną. W ogole to cuda z tym becikowym, tyle papierów..a ktoras tu sie na tym zna, jesli maz zmieniam prace w połowie 2013 to za który rok ma miec dochód itp? Ja nie pracuje i nigdy nie pracowalam.

Rna brzuszku tez leżymy, od początku w sumie ale Karolcia tego nie lubi. Klasę ja tyle ile wytrzymuje a zaczely nam sie wieczorne problemy z brzuszkiem i narazie masaże i gimnastyka wystarczają. Mala sie nasteka przy kupce mimo ze ta jest taka luźna.