Kamiodka
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Kamiodka
-
Sorki za odgrzebywanie tematu, ale siedzę dziś od rana i klepię temat wózka. Było już o tym ale przy tylu postach nie znajdę pewnie szybko info. Jakie wózki kupiłyście/kupujecie/polecacie? Ja już byłam zdecydowana na Graco Symbio, ale...opinie słabe :( Będę wdzięczna :)
-
Byłam na IP wczoraj, lekarz wyjątkowo dokładnie i cierpliwie mnie zbadał, wewnętrznie i zewnętrznie, ręcznie i USG. Szyjka ładna, długa, więc się potwierdziła opinia lekarki. Luteinę na wszelki wypadek biorę, za 1,5 tyg kontrola. W razie czego unikam przeforsowania :) A mała znów pośladkowo Mąż mi przywiózł wczoraj od babci ze wsi szczypior,mleczko, jajka, ser biały, śmietanę i masło. Wszystko naturalne, ręcznej roboty :) więc rano już była jajecznica na masełku ze szczypiorkiem a teraz skończyłam robić leniwe :):) Pycha :)
-
Wróciłam od swojej lekarki, teraz już całkiem zglupialam! Wczorajsza diagnoza lekarza: szyjka 2,5 cm, z peknieciem na 1,5 cm, ból spojenia przez to, leżeć dwa tygodnie do kontroli wstawać tylko ma siku, luteina. Dzisiejsza diagnoza: szyjka ładna, długa, mała się przekręcić głową w dół stąd ból spojenia, aktywność normalna! Co radzicie? Bo chyba zaraz pójdę do szpitala na IP. Dodam, że oboje lekarze to bardzo dobrzy doświadczeni fachowcy, obojgu ufam ale...co teraz?
-
Byłam wczoraj na wizycie, wspomniałam o tych bólach spojenia, efekt jest taki ze mam szyjkę 2,5 cm, dostałam luteine, leżenie przez najbliższe 2 tyg do następnej wizyty bo grozi mi przedwczesny poród, nawet w 29 tyg :-( zero ruchu, zero sexu, a właśnie wczoraj planowaliśmy po tygodniowej rozlace.. Coś mnie chyba trafi. Jedynie do łazienki i to powoli mam iść. Co do wyprawki to mam dosłownie tylko koszule do szpitala i nic więcej. Ruchy rzadko i słabo, łożysko z przodu ale z małą wszystko ok :-)
-
Iza, koniecznie dobry lekarz z dobrym usg. Ja jutro z rana do Poznania na wizytę jadę, bym Cie wzięła ale masz daleko :-) no chyba, że byś była chętna ;-) Strasznie mnie boli to spojenia, ledwo krok mogę zrobić i boję się, że jutro będzie diagnoza "leżeć!" She, współczuję szpitala, ja jak leżałam to wyszłam bardziej chora bo się nasluchalam patologii. Oby się okazało, że wszystko ok i jutro do domu :-)
-
Witam kochane. Trzymam kciuki zavegzaminy, ja miałam tydzień temu 4 zaliczenia i za tydzień ostatnie. Właśnie dojechaliśmy na mazury, dziewczyny odpoczywają a ja się uczę... Wczoraj złapał mnie Bardzo silny ból w okolicach spojenia lonowego miała ktoras tak? Kroku nie mogłam zrobić. Poczytałam, że to norma, póki da się żyć i gorączki nie ma to tylko się mocniej oszczędzać. Ale ja mam wrażenie, że kości mi się rozlaza...:-( w pon mam wizytę u jednego lekarza a we wtorek u drugiego to może się uspokojenie :-) Miłego i niezagoracego weekendu :-)
-
Amadeo, bardzo Ci współczuję, to ogromna tragedia, ja też byłam bardzo związana z dziadkami, już niestety cała czwórka odeszła, rodzice też niedawno się zabrali, a że rodzinę miałam bardzo mała to została tylko ciotka. Z czasem będzie lepiej :) Jeśli chodzi o butelkowe sprawy to jako doświadczonej matce polce mi najbardziej pasowały Aventu, smoczek przeciwkolkowy do niej to podstawa, a z uspokajających nigdy nie korzystałam. Nie miałam okazji się przekonać, bo jak moje dziecko wyrosło z Pampersów to poczytałam, że biedronkowe są lepsze :) Też siedzimy od rana do nocy same, niemąż w pracy, tyle zleceń mu doszło, mam nadzieję, że opanuje to do porodu :) A i u nas miał być synek, bo ja mam 3 córki z poprzedniego małżeństwa, mój ma córkę i zawsze marzył o chłopaczku, ale cieszymy się, choć będzie kolejna dziewuszka :) Powiedział, że pokocha jak swoje
-
I ja mam problem z badaniami, hemoglobina spada, inne wskaźniki też nie najlepsze, ale najśmieszniejsze jest to, że mam żelazo ponad normę, lekarz nie potrafił mi tego wytłumaczyć. Biorę tylko Femibion II, jodid i vit d, ale poprawy nie ma. Dziś robiłam badania, więc zobaczymy we wtorek na wizycie :) Dziewczyny, ciekawa jestem czy walczycie o swoje prawa w niestaniu w kolejkach albo sami Was wpuszczają bez? Ja dziś jak poszłam na badania to zaniemówiłam, ok 30 osób w poczekalni. Ale twardo stanęłam zaraz koło drzwi i dziadek kazał wejść przed nim :)
-
Cześć Kochane :-) Patrze na te Wasze brzuszki i zazdroszczę, ja wyglądam i czuje się jak wieloryb :-( od dwóch tygodni intensywnie chodzę na basen, może się polepszy. W weekend mam sesje wiec uczę się dniami i nocami, stad mało czasu na pisanie. Byliśmy w pon na pokowkowym, Zuzia waży 391 gram, wszystkie parametry super :-) bardzo mało ja czuję jeszcze ale podobno w kolejnej ciąży słabo, do tego mam łożysko z przodu i nie jem prawie wcale słodyczy. Buziaki i udanego weekendu :-)
-
Psychaa, mogę Ci oddać termin na 12 maja na usg do dr. Roszkowskiego, to guru od usg prenatalnych. Osłona, witaj w klubie dziewczynkowym :) Chciałam się Wam pochwalić, że właśnie dostałam pozytywną decyzję o zmianie nazwiska na nazwisko niemęża, więc nie będę miała innego niż Zuzka :) Ślubu brać nie chcemy, a problem z głowy, tak się cieszę! Przesyłam pozytywne fluidy, bo mam mega dobry humor dziś :)
-
Psychaa wyniki wyszły dobre na szczęście. Ja bym powtórzyła usg na dobrym sprzęcie u innego lekarza. Gdzie mieszkasz? Nie mogę znaleźć Twojego miasta na mapie :)
-
Psyche doskonale rozumiem Twój lek i obawy, bardzo Ci Współczuję, ja dopiero od tygodnia mogę się cieszyć, a czekałam ponad 4 tyg ma wyniki amniopunkcji, po teście Pappa miałam ryzyko 1:5! Nie wiem w jakim wieku jesteś, ale podobno im starsze jesteśmy tym to ryzyko statystycznie wypada większe. O tym badaniu co masz zrobić nie słyszałam, są za to testy z krwi, równie skuteczne co amniopunkcja ale kosztują 2500. Musisz być silna, ale ja wierzę, że będzie dobrze i mocno trzymam kciuki za Ciebie. A może powtórz usg na jakimś bardzo dobrym sprzęcie?
-
Wszystkiego najlepszego kochane MAMUSIE, dziś nasze święto i nie smutamy się tylko cieszymy. Ja się cieszę z każdą z Was, tak jak Wy się cieszyłyście ze mną. Wszystko będzie dobrze!! Dbajcie o siebie. Ja zaraz lecę na basen gubić boczki bo się przez te smutki zaniedbałam i boję się na wagę stanąć, a tyle aktywności sobie obiecywałam...ale nic, nadrobimy :) Życzę dnia pełnego uśmiechów i dużo energii :)
-
Osłona, weź no spe i połóż się. Dziewczyny, poczułam dziś wreszcie ruchy nasze Zuzi :-)
-
Ja juz nie będę Wam mówić ile razy płakałam "bez powodu" :-D na szczęście mój niemąż to spokojny człowiek. Bliźniaki.pl Duphaston jest na receptę i bierze się go do ok 20 tyg ciazy jak jest potrzeba. Ja właśnie skończyłam kuracje :-)
-
Dzięki za miłe słowa :) Dzisiaj świat nabrał znów różowych barw. Z racji tego, że nic, zupełnie nic dla dziecka nie mamy zaczęłam się właśnie rozglądać za wózkiem, na pewno jakiś używany, podobają mi się graco, a Wy jakie polecacie/wybrałyście? Ubranka to chyba kupię jakąś mega pakę na allegro, jest ogromny wybór. Łóżeczko TAKIE chyba to weźmiemy :) Nawet remont wreszcie u nas ruszył, bo od 1,5 roku nic się nie działo a czasu coraz mniej, dziś już zamówiłam kuchnię i szafę do przedpokoju. Normalnie bym góry przenosiła :):) Życzę spokojnego i wesołego dzionka, pomimo marnej pogody :)
-
Miło Was znów widzieć :-) nie pisałam bo przezywalam najdłuższy i najbardziej dramatyczny miesiąc w życiu. Po testach Pappa wyszło nam ryzyko Zd 1:5. To był koszmar którego nikomu nie życzę. Wczoraj dostałam wyniki - zdrowa dziewczynka :-) Co prawda wolelismy chłopaka bo mamy 3 córki w domu ale cieszę się niesamowicie. Nie chciało mi się wchodzić, czytać bo bolało, że my możemy nawet polowkowego usg nie doczekać. Teraz juz możemy planować, kupować i się cieszyć z Wami :-)
-
Witaj Martyna, jesteśmy w tym samym wieku, nic się nie martw, będzie dobrze.
-
Martynika, on przyjmuje we wtorki na ul. Sieciechowskiej 4 (Bielany), piątki Szajnochy 8 (Żoliborz) i w pozostałe dni Łomianki, Szpitalna 6.
-
Martynika, moja ginka to J. Gąszczyk Łukasik. Potrzebujesz jakiś adres gdzie przyjmuje? Też czytałam same dobre opinie o tym szpitalu, że bardzo fachowa kadra, mega przygotowanie w razie "W". A warunki...3 doby dam radę, bez przesady :) A Ty zdecydowałaś już gdzie rodzić?
-
Ja chodzę prywatnie, lekarz bierze 200 zł, ale my nic bo to brat męża, ale za to musimy dojechać z Warszawy do Poznania, więc jednak trochę drożej nam wychodzi :) Dodatkowo w Warszawie lekarka na NFZ, więc badania za free, a lekarka super, przyjmuje w Orłowskim, stąd moja decyzja, żeby tam rodzić. Dziewczyny, gratuluję wyników i zazdroszczę :) ja się właśnie zapisałam na amniopunkcję na poniedziałek, przyspieszone wyniki ok 5 dni, więc jeszcze tydzień horroru przed nami. Naszło mnie dziś na gotowanie, z reguły omijam kuchnię szerokim łukiem i zrobiłam placki ziemniaczane z mąki kukurydzianej/gryczanej z gulaszem węgierskim.....pychota :)
-
Mój lekarz zawsze robi mi śliczny rysunek w karcie. Kółko z kropka w środku :-) ta kropkę oznacza "z" czyli zamknięta a kółko "ufor" czyli uformowana, a przedstawia do macice od dołu z szyjka :-D może i i Ciebie to tez "zamknięta"?
-
Tak, Roszkowski ten właśnie. Masz o nim jakieś info? Tez słyszałam, że Duphaston czy luteine to stopniowo i w ok 20 tyg jak łożysko przejmie te funkcje. Mi lekarz odstawil w 13, nagle, za 4 dni plamienie lekkie i znów Duphaston, ale od razu mówię, że to plamienie niekoniecznie przez odstawienie, bo teraz biorę.a znów miałam 1 dniowy epizod. Jay90, może jeszcze nazwisko lekarza, może niektóre u tych samych albo znajomych lekarzy? :-)
-
Bafka, u mnie jest problem z ZD, ryzyko z wieku to 1:59 (mam 41 lat), ryzyko skorygowane po USG to 1:456 a skorygowane po Pappa to 1:5. Byłam dziś u mojej ginki i namówiła mnie jednak na amniopunkcje, skierowała do swojego szpitala do jakiegoś guru, prof. Roszkowskiego, u niego 0 ryzyka podobno. A na wynik czekam tydzień jak dopłace do FISHa, 450, to zawsze mniej niż 2500. Jay90, genialny pomysł z tabelka, bo jest nas coraz więcej i jeśli o mnie chodzi to tracę.juz rozeznanie :-) Fajnie się czyta, widać kto pisze z tel bo słowniki wariuja :-D
-
2500 tys kosztuje NIFTY czyli alternatywa amniopunkcji, stad pewnie pomyłka. Ja właśnie dziś idę na taki test wynik za ok 10 dni, tak bardzo się boje. Ja żałuję, że zrobiłam Pappa bo usg wyszło super. Kawę pije regularnie, bo uwielbiam i nie potrafię bez, ale od początku ciąży bezkofeinowa. Z zachcianek to tylko na lody, pochlaniam każda ilość i pewnie w kg to się odbije...ale nic to, zaraz lecę na gimnastykę. Julka, ja też z Warszawy chętnie Ci pomogę, bardzo się ciesze, ze taka.decyzję podjęłas :-) Miłego dnia :-)