mamuskaa

Natalia - daj znac co lekarz powiedzial ;)

Mi wypadl a raczej hlusnal przy 5 cm rozwarciu . Ale kazda indywidualnie ;)

Niema problemu ;) mam nadzieje , ze jesli wybierzesz ten szpital trafisz na personel rowniez mily jak ja ;) powodzenia zycze . Przyszlamamaaga a na kiedy termin?;)

Natalia to trzymam kciuki ;) nie przejmuj sie ja pierwszych skurczy tez nie czulam ;) nawet mialam 5 cm rozwarcia a nie mialam zadnego skurczu. Moze delikatnie przejdziesz jak ja i szybko ;) A my juz pierwsza nocka w domu. Malwj wczoraj odpadl pepuszek , ucze sie kapac szkrabka , mama mi pokazuje . Bo to taka mala istotka ;) hehe . Noc mialam.swietnie przespana malutka byla spokojna , nawet jak byla glodna nie upominala sie placzem tylko wierceniem i poprostu karmilam , przebralam jeszcze raz dalam cyca i spala . Wkoncu moglam sie wyspac w swoim lozeczku i przytulic sie do mego mezczyzny ;)

Paulina93 . - Lezalas 3 doby wiec to nie dlugo . Ja leze juz 6 dzien . Ale wkoncu do domu ;)

PAULINA93-gratulacje ;) niech sie zdrowo chowa ;) to chyba mamy jakies malenstwo nie z wekeendu ;) ? Hehe . Dziewczyny wasze kciuki pomogly , dzisiaj wychodzimy , mala przybiera na wadze teraz juz wazy 3600 ponad , a jeszcze niedawno spadla jej waga do 3200. Wiec rosnie moja kruszyna , ale ciagle ma cyca w buzi to musi rosnac ;)

Ja swoja karmie. Biore do odbicia , odbije jej sie i wtedy czasami dostaje czkawki. Ale to takiej glosnej hehe , i wtedy jest juz troche niespokojna ;( no ja jeszcze takiej karteczki tez nie dostalam , ale dziewzyna ktora wczorsj wychodzila z mojej sali dostala wiec pewnie ja tez dostane , ale mysle ze nie bede zwracac na to uwagi , bo do us mozna isc kiedy sie chce nie trzeba sie chyba umawiac ;)

I jeszcze jedno pytanko i chyba tez do mam ktore wyszly juz ;) przy wypisie dostaliscie karteczke z jakimi i w jakim terminie macie zglosic sie do usc , wyznaczona data i godzina ? Jesli tak to czy musze tego przestrzegac ? Czy moge poprostu sobie isc w terminie ktorym mi odpowiada , bo ja w tym tygodniu po wekeendzie musze to zalatwic zeby mie 80% macierzynskiego . A termin pewnie dostane pod koniec tygodnia albo jeszcze pozniej , co o tym sadzicie ?

Sorki ze dopiero odpisuje , ale byl jakis problem z dodaniem posta . Na zewnatrz mam 3 szwy do sciagniecia rozpuszczalne mam w srodku ;) wszyscy wlasnie mi mowia ze jak sciagna to poczuje ulge ;) Dziewczyny a znacie jakas metode na czkawke u maluszkow ?;)

No mam nadzieje , z juz nie zostaniemy w szpitalu i dokarmianie nie bedzie potrzebne , bo mala z cyca ladnie ciagnie ;) Dziewuchy a znacie jakas metode na czkawke u maluchow ?

Natalia - mi sluz z krwia trysnal jakbym dostala krwotoku ;( Kamikamila - no juz kawaler , trzeba szukac mu zonki juz ;) hehe . Moja w niedziele bedzie miala tydzien ;) szybko leci czas ;)

Edysia no to gratulacje ;) kolejne wekeendowe dzieciatko ? Hehe ah te nasze marcoweczki ;) to teraz odpoczywaj i dochodz do siebie bo pewnie jestem wykonczona ;( niech sie Karolek zdrowo chowa ;)

No dokladnie ile mozna . Mala dzisiaj o 24 konczy fototerapie . Nie zycze Wam tego bo skora robi sie juz sucha ale wrocimy do domku to zadbam o nia ;) w sumie jedynym plusem tej fototerapi ze ta zoltaczka minie , lepiej to niz zastrzyki potem . A tyle minusow sucha skora , dzidziusiowi trzeba sciagac mleko , dokarmiaja tam ale nie chce zeby moja mala jadla ich mleko jeszcze z butli bo sie odzwyczai od cyca , niby mozna robic przerwy na karmienie ale tez nie wyczujesz kiedy dziecko glodne i czy akurat nedzie mleko w cycorach i kazde przerwanie na karmienie wydluza fototerapie . Wiec sciagam jej ale nie laktatorem bo nie kupilam tylko recznie , ale nie jest tak zle . Szybko leci to mleko z cycorow i szybko butla sie napelnia ;) wiec malutka pomimo ze je z butelki (nie jestem zachwycona ) to i tak czuje ze to mamusi mleko wiec to akurat dobrze ;)

Czesc dziewuchy , jestem na tym forum nowa , weszlam poczytac sobie . Powiedzcie mi jesli pamietacie bo widze ze tu doswiadczone mamy czy sciaganie szwow boli. Bo strasznie sie tego boje ;(

Bubs - trzymam kciuki , a Wy trzymajcie za nas abysmy jutro wkoncu wyszly , bo ja chce do domku ;)

Klaudia - Powiem ci ze duzo osob mowi mi ze jak na pierwszy porod i pierwsze dziecko to nie jedna pierworodka moze mi zazdroscic , i powiem ci nie chwalac ze jesli malutka bedzie taka grzeczna w domku jak tu to sama sobie zazdroszcze tego wsystkiego ;)

Bubs - jesli cos cie nie pokoi lepiej jechac , ale to pewnie czop odchodzi a wiadomo ze on moze odejsc chwile przed porodem jak i tydzien lub dwa ;) jesli nie masz skurczy to jeszcze nie rodzisz ;) szczerze to instynkt ci podpowie ze to juz . ;) takie jest moje zdanko ;)

Natalia nie , dzisiaj do polnocy ma naswuetlanie znowu , mam nadzieje ze jutro wyjdziemy . Rano beda robic badania i zobacza czy poziom zoltaczki spadl czy nie ;) jesli spadl ponizej 12 pewnie wyjdziemy bo do 12 jest norma . Ale lepiej zeby mial jak najmniej ;) czujemy sie dobrze. Malutka to istny aniol , spi i je tylko . Malo placze , robi to tylko wtedy jak nie rozpoznaje ze chce jest a jak chce cos do buzi ttlko pociumciac , alw juz mam niezla metode ktora sie sprawdza wiec noce jak tylko jest ze mna mamy przespane ;) wiec narzekac nie moge ;)

Natalia nie przejmuj sie moze tylko tak mowia , oni sami do samego konca nie wiedza nigdy . Wiec vrunt to spokoj , a nawet jesli bedziesz musiala miec cesarke, pamietaj ze nie robia tego dla wlasnej przyjemnosci ale dla Twojego maluszka a chyba ono jest tu najwazniejsze ;>

Hej mamuski ;) a moja kruszynka to Wiktoria Oliwia ;)

Heh , to nie zrozumialam;) ja jeszcze nie spotkakam sie tu z niemila kadra a leze od niedzieli . Mala ma zoltaczke ma naswietlania i jeszcze musimy zostac . Pytaja sie o zgode na lewatywe , na naciecie krocza nie musza miec pozwolenia , jesli jest koniecznosc to nacinaja , na podanie lekow pytaja tylko czy nie jestes uczulona na cos ;) jesli beda musieli podac to podadza na pewno bo to chodzi o twojego dzidziusia ;)

Ja mialam delikatny odrost i nic nie mowily ;) co do szwow to wiem ze po wyjsciu ze szpitala zglaszasz sie na sciagniecie. Przy wypisie podobno jest dolaczone kiedy trzeba przyjsc ;)

Teta ja nie mialam ani golenia , ani lewatywy , naciecie zabolalo ale chyba dlatego ze nie wbila sie w skurcz , krzyknelam i tyle , potem ju to nie bolalo ;) Mecca - pocieszenie ze moj ogromny biust dal sobie rade , wiec Tobie tez tego zycze zeby sie udalo wszystko ;)

Mialo byc ze przyklejam wkladki do koszuli ;)

ASIAwro- mam nadzieje ze nie przegapie zadnego pytaniA.co do porodu rodzinnego to ja tylkp zadzwonilam upewnic sie czy jest taka mozliwosc powiedzieli ze jest . Oplata jest jak na tace dajesz albo nie , zalezy od ciebie ;) . Ja nir dawalam bo w sumie jesli mam prawo do tego to czemu mam nie skorzystac . Poprostu jak przyjechalam to powiedzialam ze mama bd ze mna przy porodzie i nie bylo z tym problemu ;) potem jk lezalam to widzialam ze kobieta rodzila z mezem to nawet go wolali ze juz moze przyjsc . Nie informowalam szpitala ze tam rodzic chce , mam tam najblizej karetka zabrala mnie tam wiec akurat nie mialam problemu ze musialam sie wyklucic , ale jakbym miala problem mialam dzwonic do swojego lekarza i on by wtedy podobno zrobil z tym porzadek bo on wlasnie jest z tego szpitala , als na szczescie ten argument nie byl potrzebny ;) co do ubranek dla dzieci lepiek miec swoje bo oni tu ubieraja ale te ciuszki sa takie sztywne , a nasze to nasze dziecko czuje sie pewniej ;) ale jak wolisz . Kosmetyki wszystkie mialam swoje dla maluszka , pieluszki kremik na odparzenia , husteczki do wycieramia , bo takie rzeczy trzeba miec w wozeczku i zawsze nak dzircko idzie do kapieli to trzeba te rzeczy tam miec . Do szpitalnej torby spakowalam szlafrok , koszule do karmienia , druga koszule w ktorej rodzilam najlepiej wziac taka ktorej nie bedzie szkoda bo roznie bywa , na szczescie moja sie odprala ale i duzo krwi ani niczego nie bylo wiec lajcik ;) klapki i kapcie , i kapcie leza bo chodze tyllo w klapkach pod prysznic i po szpitalu , wygodniej ;) wzielam skarpetki ale tak ty cieplo ze sie nie przydaly . Wzielam wyniki badan wszystkie ale tez nie byly potrzebne , dowod osobisty koniecznie . Wode najwazniejsza rzecz o ktorej zapomnialam , ale podczas porodu dali mi w kubku zebym mogla sie napic . Pomadka do ust , mi sie przydala bo mama smarowala mi usta bo szybko schna usta ;) hmm chyba to na tyle ;) mam nadzieje ;) a co do np swoich przyborow , wzielam paste szczoteczke , zel ktorym myje tylko gorna czesc ciala bo rany nie myje bo lekarz powiedzial ze najlpeij bialym jeleniem albo szarym mydlem , papier toaletowy najlepiej miekki , recznik papierowy troche wiecej bo przyda sie po siusianiu aby osuszyc rane ;) wlasne sztucce ale jak nie wezmiesz to dadza jak poprosisz . Oczywiscie majtki poporodowe , podklady poporodowe , mozesz wziac na wszelki wypadek dres jakby mialo byc ci zimno , ale ja chodze w samej pizamie i jest mi cieplo . Jkis stanik , wskladki laktacyjne bo potem mozesz duzo miec pokarmu. Ja chodze bez stanika i wkladki przyklejam do stanika. Ale jak kto woli . ;) nie wiem jak to jest czy biora pod uwage plan porodu bo ja trafilam tu w plnowanym dniu karetka wiec przyjeli ;) ale mysle ze nak sie stawisz powiesz ze masz plqnowany termim zrobia ci ktg jak bedzie dobrze to pewnie cie wypuszcza bo do 2 tyg mozna przenosic . zdecyduja co bd robic czy wywolywac czy cie polozyc , ale nie chce ci nic na ten temat mowic bo ja w tej sytuacji nie bylam ;) mam nadzieje ze jakos rozjasnilam , jak cos pytaj podziele sie swoja wiedza pomimo ze jestem bardzo mlodziutka ale juz mam to za soba ;) pozdrawiam ;)