Skocz do zawartości
Forum

ferinka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ferinka

  1. ferinka

    Sierpień 2009

    Kochane witam :) Dziś z lepszym humorem. Mąż w nocy wstał do małego. W ogóle zrobił mi Oliwierek niespodziankę obudził się o 2 na papusianie usnął przed 4 a potem o 7 się obudził i nie śpi :) Chcę podziękować Izak . Cudowna kobieto dzięki temu że napisałaś wczoraj jak małą usypiasz ja dziś poszłam w twoje ślady :) A dokładnie w nocy już zaczęliśmy. Rano miałam się poddać ale nie walczyłam nawet z zamkniętymi oczami :) od 7.35 walczyliśmy, mały wył i wył,ale co 5 min do niego przychodziłam, tuliłam, czasem przewijałam albo przebrałam i o 9 ucichł i mamrotał sobie do siebie i potem zapłakał dopiero na jedzenie :) Wycałowałam go jak głupia za to :) O 10 miał karmienie i tylko dwa razy zapłakał to mniej niż ja ze szczęścia :) Nie podniecam się bo wiem że walczymy ale już jest dobrze :) Izak ty kobieto cudów !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :) kasiunia icześć dziewczyny tulam was mocno i wasze słodkie maleństwa!!!! u mnie kompletnu brak czasu na pisanie....czytam w miarę możliwości odebraliśmy klucze od nowego mieszkania i mam mnóstwo spraw na głowie. A co u mnie? A więc....wreszcie się zagoiłam....trochę to trwało szwy długo trzymały wróciłam już do seksu z męzuniem...pierwszy raz trochę się bałam ale już jest ok jak przed porodem. Małego karmię piersią....chciałam go przeżucić na butelkę ale się nie dajesmoczka też nie bierze...ewentualnie na spacerze albo w aucie jak mocno się rozzłości. widze temat szczepienia macie...my mamy szczepienie dopiero w poniedziałek bo w sobotę mija 6 tygodni jak nasz aniołeczek jest z nami Antoś jest słodziutki...kocham go najbardziej na świecie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! śpi od 20 do 24..przebieranko,karmienie zasypia śpi do 3 i tu się pokazują jego nerwy bo zazwyczaj nie może zrobić kupki(ma jakieś wzdęcia) później zasypia śpi do 6 póżniej do 8:30. na spacerkach ładnie śpi,jazdę autem uwielbia tylko wsadzenie go fotelika jest ciężkie....ale po kilku próbach daje się prezkonać.....opowiada po swojemu i słodziutko się śmiejeuwielbia leżeć z gołą dupcia pozdrawiam mamuśki Cześć KAsieńko, Antoś śliczny :) I super że u was się układa :) Tęskniłam :) basia681ferinka ja nie mogę masz masakrę Ale płacze ci ? Jeszcze nie mieliście szczepienia To wszystko przed wami Właśnie doczytałam że można sobie rozdzielić szczepienia A nie takie bomby walić dziecku do organizmu od razu !! Ale oczywiście Nikt ci w oczy tego nie powie Nie, mój właśnie nie płakał do momentu jak go nie wziełam na ręce. Więc dziś walczę metodą Izki :) AgathaMy szczepienia mamy w czwartek, zdecydowałam się na skojarzoną 5 w 1 i rotawirusa, a teraz jak czytam co piszecie o tych szczepieniach to sama nie wiem. Ciężka decyzja zadna nie wydaje się być do końca słuszną. Boje się tych szczepień jak mały zareaguje itp. chciałam małża wysłąć, ale on w pracy. JA podjęłam z mężem decyzję że robimy te nie płatne 3 wkłucia. Bo kiedyś nie było udziwnień :) JEdyne co damy to na rotawirusa :) Izak1979ferinka Izka ty karmisz butlą?? Też uważasz że jak dziecko śpi to nie budzić?? Izak1979zasnęła sama drugi raz, tzn. ze to nie był przypadek ani szczęście początkującego... hurraa Gratuluje że usnęła :) Super :) Powiedz mi ty ją jak nakarmisz to dajesz do łóżeczka, ale zawsze ci usypia? Bo mój nie zawsze chce spać. Czasem po jedzeniu sobie coś tam gaworzy, patrzy na rybki nad łóżeczkiem. Potrafi się zająć sobą do 20 min a potem ryk. PRzychodzę do niego to cichnie. Ale jak idę to od razu płacz. A jest naprawdę mega uparty. ja nie budzę, spi to śpi, to już nie sa noworodki, ze trzeba nakarmić zeby waga nie spadła. np. dzisiaj w nocy, zasnęła wczoraj o 21-wszej i na pierwsze karmienie obudziła sie o 4-tej to dopiero jej dałam., to tylko sie cieszyc, z spi dłużej i że Ty możesz pospać...I nie zawsze po jedzeniu zasypia w dzień oczywiscie, tez leżypod grzechotkami czy gadamy sobie, tak do 1,5 godiny a potem znowu spać...a w nocy zasypia od razu... Dziękuję kochana :) !!! Wielkie ukłony:) Dziękuję ci za rady :) ania_83Hejka laski! Ja przy śniadanku podczytuje Was. Nie chcę zapeszyć, ale mój synek już 4 noc z kolei budzi się 3-4 i potem już 7-8, czyli w sumie jeden raz w nocy, fajowo. Nie wiem czy mu tak zostanie czy to jakoś chwilowo sobie wymyśliłFerinka to niesamowite, że on dał radę tak długo nie spać, już ze zmęczenia powinien paść, współczuję. Też go podziwiam :) Teraz też od 7 nie śpi a mamy 11 :) Tosia27Hej Mamuśki I ja przy kawce Was podczytuje póki Bączek na huśtawce się śmieje i nie woła:) Wiecie co?! Jestem w szoku... Wiedziałam ze Maja jest silna bo w drugim tygodniu już przekręcała sie z boku na bok! Ale dziś przekręciła się z pleców na brzuch!!! Tylko krzyczała bo rączki nie umiała spod brzuszka wyciągnąć:) A my miałyśmy mieć szczepienia w środę ale znów się przesuną bo Maji nie przechodzi katar a wręcz znów się wzmaga:( Zajdę z nią dziś do lekarza:( A w niedzielę chrzciny:( Zdróweczka dla ciebie i Maji :) :) Tosia27Ferinko aż 16 godzin Maluch nie spał??? Jejku współczuję:( Maja za to dla odmiany wczoraj cały dzień przespała i całą noc, wstałyśmy dziś o 9:15!!! Tak 16h mój mąż jak Mnie po pracy zobaczył wymęczoną to zadeklarował się wstawać w nocy dziś :) Tosia27A mam pytanko do Was Jak tam Wasze libido po porodzie??? Ja jeszcze przed ciachankiem ale mam dziwnie ciągle ochotę. Ostatnio to nawet jak T wrócił o 4 rano mi sie chciało moje jakoś kiepsko, ale może w przyszłym tygodniu już będzie lepiej :)
  2. ferinka

    Sierpień 2009

    basia681hej mamusie Padam na pysk ! 6 godzin mi mała nie spała. Chciała pryknąć i dużą trudność jej to sprawiało. Jak znów pryknęła to w płacz. od 15 się zaczęło do 20.30 .Kupiłam jej w końcu krople na wzdęcia i dałam ok.20. Zasnęła po kąpieli o 20.30 Jeszcze nigdy nie wytrzymała 6 godzin! Może to jeszcze po szczepionce taka jest wyczulona ale do 48 godzin są objawy a u nas juz minelo 48 wiec do lekarza sie nie kwalifikuje. Znalazłam cos takiego cyt.2. W 2 miesiącu życia : -kolejna szczepionka przeciw WZW B, -szczepionka DTP przeciw błonicy, tężcowi i krztuścowi. Nie zawsze jest ona bezpieczna. Nie jest zalecana dla dzieci aktualnie leczonych niektórymi lekami lub poprzez radioterapię, gdyż powoduje to obniżenie naturalnej odporności na infekcje. Często spotykanymi reakcjami organizmu na tę szczepionkę są: ból i obrzęk w miejscu ukłucia, gorączka, kapryśność, senność, brak apatytu, wymioty. W celu złagodzenia tych reakcji zaleca się tuż przed lub zaraz po szczepieniu podać paracetamol( minimalizuje on ból i gorączkę). Można tez w miejsce wstrzyknięcia nałożyć ciepły okład.. Zdarzają się tez przypadki, w których należy wezwać lekarza. Należy to uczynić niezwłocznie, jeżeli w ciągu 48 godz. po szczepieniu występuje u dziecka przynajmniej jeden z następujących objawów, utrzymujący się ponad 3 godz. : płacz, nadmierna senność, skóra blada lub sina, występujące drgawki, wysoka gorączka.Ale do południa było ok . Sama już nie wiem. Jak wasze dzieciaki po szczepieniach się zachowywały ? A to prykanko to juz kilka razy zauważyłam że ją wkurza. Wzdęcia jak nic. Mój też coś dzisiaj purkał i purkał ;/ zastanawiam się od czego. 6h tylko nie spała super :) mój nie spał 16h ;/ a teraz padł i wygląda jak śnięta ryba :)
  3. ferinka

    Sierpień 2009

    mpearl[AgathaB] trzymam kciuki i mam nadzieję, że skończy się opcją czerwcową. A synuś cudny jest.I dziendobry wieczór:) U nas mało czasu jak zwykle. Mała też słabo spała w nocy, więc cały dzień lekko zakręcona jestem. A Hania zaczeła już co nieco gadac po swojemu i nawet było małe aguuu. Normalnie popłakałam się z dumy i radości:)) jest cudna poprostu i kocham ją jak wariatka i nwet to niespanie w nocy jest mało wążne!! A poza tym to troche roboty miałam, bo jutro rodzice przyjeżdżają a w sobote teście, ale tylko na weekend więc nie ma tragedii:) Świetne podejście kochana :) Mnie zmęczenie nie pozwala aż tak się cieszyć ;( Uwielbiam rytuał kąpania :) Bo jest już super. MAluszek chichra się :)a nie tak jak płakał :)
  4. Aniu ja tylko marzę by obudził się już o tej 2 na jedzenie i od razu usnął a potem żeby obudził się ok 6-7. A nie tak jak on o 4.30 a potem o 7. i od 7 już nie śpi. Dziś nie spał od północy i usnął dopiero o 17. Nie mogłam go dobudzić na kompanie. Ale udało sie i jak zjadł to usnął w 2 min. oby nie wywinął tego samego numeru dziś :) Ja mam w pamięci jego piękną noc. Obudził się na 23.30 na papu i obudził się potem o 6 rano ! byłam w szoku ale jaka szczęśliwa :) o 2 mogę wstać ale o 4.30 jakoś mi to kiepsko idzie ;/;/;/;/ co robisz by przetrwać te 12h w dzień jak ona chce ciebie cały czas?:)
  5. radosc mój usnął dopiero po 17 porządnym snem ;/ JA nie potrafię spać w dzień i to mój problem ;( W ciąży to jakoś mi się to udawało ale z reguły z nudów. A przy synku na nudę nie mogę liczyć. No nic idę go budzić na kompanie. To jedyne budzenie jakie mu teraz robie. Chciała w ogóle go nie budzić ale on sam wyczuł co w trawie piszczy i sam się budzi albo nawet i niechce spać. A jeszcze jest za mały by się czymś zająć. potrafi tylko 20 min sam pogaworzyć w łóżeczku i patrzeć na rybki. A potem to tylko mamusia i mamusia.:) Kocham go bardzo :) choć marzę o jednym o spaniu w nocy :)
  6. Aniu ojoj to kuruj się. Zdróweczka. JA robię wszystko by nie zachorować. Czyli się hartuję :) Powiedz mi jak to było u ciebie z usypianiem Uli na samym początku?? jak to robiłaś?? Maka gdzieś ty się kochana podziała ??? Dziubala a ty jak synalków usypiałaś jak byli maluszkami ??:) I w ogóle poradzcie mi jak przetrwać nerwowo ten okres nieprzespanych nocy.?? Bo dla Mnie nie ma nic gorszego jak nieprzespana noc. Już może Mnie coś boleć ale jak mam noc zerwaną to potem nie jest ciekawie w dzień. Wmawiam sobie że jak mały zacznie 4 mc to będę podawać mu kaszkę... i że będzie więcej przesypiał. Jeśli macie inne zdanie to błagam nic nie mówcie w tej kwestii bo to jedyne pocieszenie dla Mnie. Wole sobie wmawiać że będzie lepiej. NIż z góry zakładać że będzie gorzej.
  7. ferinka

    Sierpień 2009

    Izak1979ferinka Izka a zawsze chce ci spac w nocy? jak niechce usnąć to co wtedy wymyślasz? ferinka narazie nie ma problemu alejak zaczynała chorować to nie spala to chcial nie chciał lulałam na rekacj, nic nie mowilam, kompletna cisza zeby jej sie dzień znocąnie poprzesawiał... aliss to super,że u was wszystko w porzadku, a z zasypianiem wkońcu sie wszystko ustabilizuje i bedą dzieciaki zasypiały jak mój Maciek na panelach w kuchni przytulony do ładowarki od telefonu.. ferinka kurdę ile to wszystko kosztuje. to fakt, a podobno państwo prorodzinne mamy.. Ja też właśnie do niego nie mówię nic w nocy. Za to mam problem ale z mężem. Bo widzę że on gada do niego, a jak mały niechce spać to on się poddaje i go do łóżka wrzuca wrr.... Izka ty karmisz butlą?? Też uważasz że jak dziecko śpi to nie budzić?? Izak1979zasnęła sama drugi raz, tzn. ze to nie był przypadek ani szczęście początkującego... hurraa Gratuluje że usnęła :) Super :) Powiedz mi ty ją jak nakarmisz to dajesz do łóżeczka, ale zawsze ci usypia? Bo mój nie zawsze chce spać. Czasem po jedzeniu sobie coś tam gaworzy, patrzy na rybki nad łóżeczkiem. Potrafi się zająć sobą do 20 min a potem ryk. PRzychodzę do niego to cichnie. Ale jak idę to od razu płacz. A jest naprawdę mega uparty.
  8. ferinka

    Sierpień 2009

    madziaasFerinka to była trzecia fajna noc.Mały zasypia ok 22 i śpi 4,5 godziny,a potem wstaje tak po 2,5 :) Kochana mój właśnie chodzi spać ok 20-21 i spał do 2-3. Potem coś mu się porobiło że o północy albo o 1 się budził. A dziś przeszedł samego siebie i obudził się o 23.50 i nie chciał w ogóle spać. Usnął dopiero o 16;/ Zaraz go budzę na kompanie, jedzenie i niech lula. Bo ostanie 3 noce też wspaniale pamiętałam :) budził się o 2 a potem o 4.30 ale nie było problemu z uspaniem go :)
  9. ferinka

    Sierpień 2009

    alisssWitam mamuski :) U nas nocka super, po kapaniu i jedzonku od 20 Natanek spal do 1, jedzonko, przebieranko i spanie do 5, jedzonko, kupka, przebieranko i spanie do 8 :) Z zasypianiem coraz mniej problemow, robie jak Izak. Czasem zasypia bez marudzenia w 5 min, a czasem po placzu po 20- 30 min. My dzis tez po szczepieniu w dwa udka, my tutaj skojarzone za darmo mamy wiec ok. POZDRAWIAMY !!! MILEGO DNIA!!! Fajnie :) ja jak dziś się troszkę wyśpię to od jutra ze spaniem zrobie to co Izak :) Bo mój w nocy potrafi spać w swoim łóżeczku :) Więc w dzień też będzie potrafił :) Napewno będzie ciężko ale się nie poddam :)
  10. ferinka

    Sierpień 2009

    AgathaU nas z zasypianiem też bez problemu, po kąpieli do łóżeczka i smok wierci się chłopak cvzasami 10 minut czasami godzinę i zasypia, w nocy po butli do łózeczka i bez smoka w pare chwil ( czasami dłuższych zasypia). Jak płacze to zawsze go odrazu wyciągam i poprzutulam jak się uspokoji to do wyrka, jakoś nam to idzie. W dzień jest gorzej, ale coś za coś, nocki w miarę ok. no to brawo. ;) Izak1979Tosia ale ma to swój urok takie spanie przy buzi mamuni...ja szczepię skojarzonymi..ja płace za infarixheksa 200zł, za prewenal 60zł za rotawirus 330zł za pneuo i meningokoki po 200zł kurdę ile to wszystko kosztuje.
  11. ferinka

    Sierpień 2009

    Agatha Mały ma przepukline i musi mieć operacje jak nic sie z nią nie będzie działo tzn nie będzie się zakleszczać to w czerwcu, a jak coś będzie nie tak to wcześniej nawet w każdej chwili. Nastraszył mnie lekarz, ze jest mała a takie najczęsciej się zakleszczaja i wtedy małego pod pache i do szpitala. No i kolejna zła wiadomość, ze przy przepuklinie lewostronnej zazwyczaj pojawia się też to cholerstwo z drugiej strony. Za granicą podobno jak jest z lewej strony to profilaktycznie operuje się obie a u nas czeka się na pojawienie tego badziewia. zdróweczka kochana dla maluszka;) trzymam kciuki za pomyślny przebieg jeśli operacja konieczna. madziaas a jak tam twój mały przesypia nocki? aganiechaWitam serdecznie:) Ja rówież odpiszę na tematy, które zapamiętałam, sorki, ale rozumiecie jak teraz jest z czasem, kruuuuuuuucho. Najpierw okres, ponoć podczas karmienia można nie dostać miesiączki nawet rok, a czasem się dostaje, a później znów kilka miesięcy cisza. Jedno jest pewne, w tym czasie trzeba być bardzo ostrożnym jeśli nie chce się drugiego dzidziusia w przyszłym roku. My teraz stosujemy prezerwatywy, nie jest to może tanie rozwiązanie( po ciąży zwiększyło mi się libido, M. ma radochę z tego powodu) i mniej przyjemności, ale mój uważa że dopóki karmię, to pigułek nie powinnam brać( mimo tłumaczeń że są pigułki bezpieczne dla dziecka). W sumie, to może to i dobrze, zawsze po tabsach czułam się ciężka i obrzmiała. Co do chust, też sobie sprawiłam, ale to była pochopna decyzja. Kupiłam chustę bardzo niewygodną. Jest to tzw "kieszonka", ale z nieelastycznej tkaniny.Tutaj możecie zobaczyć o jaką chodzi Baba Slings Baby Sling, odradzam je. Chyba będę musiała sprzedać, a kupić elastyczną. No cóż... Sorki, że nie odpisuję na kazdy temat, postaram się dokładniej jak znajdę więcej czasu. Pozdrawiam Mamusie i Szkraby. p.s.Ja nadal karmię tylko piersią, smyk najada się i rośnie jak na drożdżach. Na potwierdzenie fotka niom, fakt felerna chusta i w sumie na krótko elastyczna jest bombowa. ojjj ale się zmmienił maluszek, fakt rośnie;) śliczny. Mama_MonikaCześć dziewczyny, wpadam sie przywitać żebyście nie myslały, że o Was zapomniałam, poprostu moje Dziecię pohłania mnie bez reszty ;) Lena chowa się zdrowo, żeby tak jeszcze się wyspać eh... ale i na to przyjdzie czas Monia właśnie sen. Jakby tylko się wyspać. to odrazu człowiek weselszy i ma więcej sił;) AgathaA to moje szczęście, jeszcze się nie chwaliłam Agata twój syncio również słodki i rośnie maluszek;) Mama_MonikaA aj może o porodzie swoim kilka słów bo się jeszcze nie "chwaliłam" ;) no więc miałam mieć wkońcu cesarkę bo nic się nie działo po tygodniu od erminu i żeby nie robić cięcie tak na surowo i zmiękczyć macicę, żeby mniej krwi stracić to wzięli mnie na kroplówkę, żeby przed operacją macica troszkę zaczęła pracować, a ja w tym czasie zrobiłam wszystkim niespodzianke i .... sama urodziłam hehe w niecałe 4 godziny. Wszystko dział sie ekspresowo, odejście wód, pełne rozwarcie, skurcze parte... Szok! Nie wierzyłam że rodzę. A nade mną stało 5 lekarzy przpatrując się z podziwem błyskawicznemu rozwojowi sytuacji i temu, że wogóle się na nic nie skarżyłam i nie krzyczałam, tylko słuchałam i oddychałam jak trzeba. Po wszystkim to aż mi położna kanapkę zrobiła jak leżałam już po szyciu hihi Minusy to takie, że położna nie trafiła w skurcz i nacięła mnie poza nim i to że łożysko nie chciało samo wyjść i trzeba je było wyciskać i wtedy troszkę szyjka mi pękła, no i potem to zszywanie brrr... Ale dałam radę i jestem z siebie dumna! No no no też jestem dumna z ciebie;) ania_83Co do usypiania, to mój Mikołaj całe szczęście usypia sam, nie nauczył się niczego innego, po jedzeniu czasem leży sobie, kopie nogami, czasem kładę go w huśtawce, a jak zaczyna ziewać kładę do łóżeczka lub do wózka, przykrywam, daje smoka i leży, leży aż uśnie, czasem muszę podać smoka jak wypadnie albo przełożę na drugi boczek jak się wierci i tyle. Był czas, że chciał tylko przy cycu zasypiać i właśnie dlatego kupiłam mu smoczek i teraz to jego przyjaciel, choć jak już uśnie to go wypluwa powiem ci że mój też tak miał z zasypianiem. zasypia w łóżeczku tylko w nocy sam. w dzien nie za bardzo chce. ale smok też mu służy do zasypiania i wypluwa;) Izak1979aganiechaIzak, jak uczysz małą usypiać, bo ja mojego też rozpuscilam i tylko na piersi usypia???? Sorki za brak polskich znakow, wlasnie popsulam klawiature, ups...oj ciezka to praca, ale jak trzeba to trzeba...kładę ją do kołyski i cekam jak zacyna płakać to ja zajmuję czyms ręce, np. zmywam, zeby ja przytrzymać te 5 minut, biorę na ręce, uspokajam i jak jużjest spokojna to odkładam nieśpiącą i powtórka z rozrywki aż uśnie i po dwóch dniach disiaj odłozyłam ja i bez płaczu zasneła...na szczęscie wnocy zasypia bezproblemu ale i w dzień sie nauczymy... fakt ciężka sprawa ale chyba też muszę małego tego nauczyc. Izka a zawsze chce ci spac w nocy? jak niechce usnąć to co wtedy wymyślasz? ronia no tęskniłam za tobom :) tyle godzin cię nie było :) mój od północy nie śpi no czasem zrobi drzemke 30 min. Jaki miała o 13 nerw to by to szlak. Jak głupia czekałam na listonosza żeby po 18 nie iść na pocztę. Widzę w oknie że idzie. Już przekonana że zapuka ale cisza słyszę tylko jak wkłada mi do skrzynki coś. Więc zdziwiona pomyślała że to jakiś rachunek. Ja wam wychodzę na klatkę patrzę a tam co?? AWIZO! debil nawet nie zapukał nie zadzwonił. Tak się wkur... że szok. Niestety już nie złapałam listonosza ale poszłam wkurzona na pocztę. JAk rykłam to wióry leciały. A zmęczenie + wkurzenie= się niezłym atakiem na niewinne kobiety. Ale odziwo wszystkie Mnie poparły nawet te w kolejce :) I co się okazało?? ten debil od razu zrobił sobie awizo a listu nie miał ze sobą. Leżał na poczcie. Przepraszała Mnie kierowniczka. Ja rozumiem że nie jest tragarzem by wszystkie listy nosić, ale.. ja płacę za to słoną kasę i wymagam! Mógł chociaż zapukać i powiedzieć że miał dużo listów i nie wziął a nie że on na sposób się bierze;/
  12. radosc nie dziekuje by nie zapeszyc. moj spi dopiero od 15 min;/ a ja za dwa dni to zapałki będę wkładać do oczu.
  13. dorotea72Młoda Para w sypialni: - Zrobimy to na "Urząd Skarbowy"? - A jak to jest na "Urząd Skarbowy"? - Ty masz związane ręce, a ja dobieram ci się do dupy.Sprzątaczka została zgwałcona w pewnym biurze. Policjant ją przesłuchuje: - No, proszę pani, jak do tego doszło? - Myłam podłogę klęcząc na kolanach, naglę czuję że ktoś jest z tyłu i mnie zgwłcił. - To czemu pani nie uciekała do przodu? -Gdzie??? Na umyte?!!!! - Czy jest jakaś miara szczęścia? - Tak, promile. Mózg jest zadziwiającym organem. Zaczyna już funkcjonować sekundy po tym, jak obudzisz się rano, i działa nieprzerwanie, aż do chwili, gdy znajdziesz się w pracy. Rżewski tańczy z damą na balu, w pewnej chwili dama pyta kokieteryjnie: - Nie sądzi pan, poruczniku, że mam zbyt głęboki dekolt? Rżewski zapuszcza tak zachęcony żurawia: - Pani ma włosy na piersiach, madam? - Co też pan, poruczniku! - wykrzyknęła dama przerażona. - W takim razie za głęboki Pewien facet przeczytał książkę o asertywności i postanowił ją wypróbować na żonie. Nie wrócił jak zazwyczaj zaraz po pracy do domu, tylko poszedł z kumplami na piwo. Ok. 19.00 puka do drzwi, żona mu otwiera a on: - Słuchaj, skończyło sie babci sranie! JA jestem w tym domu panem! JA mówię, a ty słuchasz, jasne? Zaraz biegusiem podasz mi kapciuszki, obiadek, potem zimne schłodzone piwko, i nie obchodzi mnie skąd je weźmiesz, potem się zdrzemnę a wieczorem napuścisz mi wody do wanny. No, i nie muszę chyba mówić, kto mnie po kąpieli ubierze i uczesze? No???!!! Kto? - Zakład pogrzebowy... Późny wieczór. Nowakowie przyłapali nastoletniego syna, jak wymykał się z domu z wielką latarką w dłoni. - Dokąd to?! - pytają. - Na randkę - przyznał syn. - Ha! Jak ja chodziłem w twoim wieku na randki, to nie potrzebowałem latarki - zakpił ojciec. - No i popatrz na co trafiłeś... tinaWies. Wczesny ranek. Kobieta budzi sie, sprzata dom, doi krowe, wygania na pastwisko, budzi dzieci, szykuje sniadanie, sprzata, idzie na lake, kosi trawe, rabie drzewo, gotuje obiad, karmi dzieci, sprzata, idzie na lake, kosi do zmierzchu, przyprowadza krowe, doi, karmi dzieci, kladzie je spac, kapie sie. W poczuciu dobrze spelnionego obowiazku kladzie sie spac. Nagle zrywa sie z krzykiem: Boze!!!!! Maz od rana nieruchany!!!!!
  14. no to gratuluje ;) nie ważne jak płeć, ważne by zdrowe;)
  15. Ja też jestem po fatalnej nocy. Mały niechce spać od północy. Nie płacze ale ja prawie osiwiałam.
  16. ferinka

    Sierpień 2009

    A tak po krótce, mam dziś nie ciekawy dzień. JEstem kompletnie nie wyspana bo mały nie miał ochoty spać od północy;/ wiec dziś tu nie zagoszczę tu.
  17. ferinka

    Sierpień 2009

    basia681 ferinka pokazuj firanki i to już Ja Mam fioła na puknckie firan, mogę je zmieniać co rusz Hehe moje okno to istne eksperymenty :)A u nas ok. po WCZORAJSZYM SZCzEPIENIU maskara była. Nadia tak bardzo płakała biedna, ale dałam jej Eferalgan w czopkach ,posmarowałam altacetem blizny po szczepieniu i jak ręką odjął poszła lulu Miała po ukłuciu w każdą nuzie i w prawą rączkę. Ni chciałam skojarzonej bo jestem negatywnie do tej bomby nastawiona i zaszczepiliśmy ją niepłatnymi szczepionkami- państwowymi i tego nie żałuje.Odsyłam do artykułu o skojarzonych szczepieniach buuuu Szczepienia i powiklania poszczepienne - u niemowlat i malych dzieci > Zróbcie dziewczyny jak uważacie ze szcepionkami, ale my się nie zdecydowaliśmy na te udziwnienia. Basiu, fotka nie odzwierciedla tej firaneczki :) Na żywo jest śliczna ;) Ja też jestem za państwowymi szczepieniami. Bo co dziecku się stanie? Ja przeżyłam to i żyje. Wcześniej nie było udziwnień :)
  18. ferinka

    Sierpień 2009

    Tosia27Hej Laseczki:) Agatha niezłego masz psiaka ma pomysły moja mimo że woziliśmy ją tydzień temu do kawalera na zapłodnienie cały czas gwałci swego pluszowego misiaAgatha i Ferinka a wy dużo picia dajecie prócz mleka? Bo moja Mała nie bardzo chce i może w ciągu dnia z 50 ml wypije:( A i co dajecie? Kurcze cięzko mi znaleźć chwilę by z Wami pogadać. Maja śpi w sumie przez cały dzień ok 4 godzin i mimo że kąpiemy o 19tej idzie spać o 22:30:( A pisałyście mi że te krosty to może być uczulenie. Nasza pediatra powiedziała że uczulenie byłoby na całym ciele a nie tylko główce:( Na jej buzi to nie znajde nawet kawałka gładkiej skóry:( pluszowego misia super :) hi hi hi :) Tak myślałam że to nie uczulenie. Mój czasem wypije 50ml. A czasem tak jak wczoraj 200ml za cały dzień. To zależy od pragnienia :) pije wodę przegotowaną albo herbatkę z kopru albo rumiankową ;)
  19. ferinka

    Sierpień 2009

    mpearlDobry wieczór:) Po krótce, póki pamiętam co czytałam mając chwilkę:) Chusty z tego co ja wiem to można stosowac do kilku lat dziecka, ja Małą już motałam i jest super, na razie tylko chodziłyśmy po domu i Hanka w 5 minut zasnęła a ja zrobiłam sobie kolację i zjadłam i pomyłam butelki i w ogóle - świetny wynalazek. Ja karmię na zyczenie z butelki ale przerwy robię nie dłuższe jak 4 godziny w dzień a w nocy nie kontroluję, jak się budzi to daję jeśc. W dzień wygląda to tak, że Hania jak zje z mleko modyfikowane to przerwy robi sobie od 2,5 do 4 godzin, a po mleku z piersi to zwykle 2 do 3 godzin. Mała przybiera na wadze więc jest ok, ważę ją co 2, 3 dni, więc mam pewnosc. Pokarmu coraz mniej w piersiach. Na dzień dzisiejszy zciągam co 10 godzin ok 100ml więc już niewiele zostało:( Ale cóż grunt, że mała zdrowa i przybiera wagowo - już 4800:) Z kupkami u nas różnie - pewnie z powodu mieszanego karmienia, są dni że robi jedną, a są dni, że 4,5, więc chyba jest ok:) Mąż zaczął więcej zajmowac się Hanią, chyba potrzebował więcej czasu na oswojenie się z sytuacją. Wstaje raz w nocy, przewija małą i karmi, więc dla mnie ulga na maksa. Co do piesków to Lola jutro ma małą operację, bo okazało się, ze trzeba jej usunąc mleczne zęby, bo w tej chwili ma dwa rzędy zębów! Wygląda to dramatycznie! Więc narkoza ją jutro czeka, pewnie będzie nieźle kopnięta. Ale przy okazji pani ją obstrzyże, więc myślę, że będzie ok. To chyba tyle co zapamiętałam, dobranoc paniom i do następnego:)) Cieszę się że pełen optymizm u ciebie :) czyli mój szkrab też dobrze jada i kupkuje. Właśnie pół godzinki temu usnął więc ja też idę spać, bo czeka mnie noc. Na szczęście mąż wstanie o 4 do małego a ja wstane ok 1-2 :) Ja czekam na chustę ma być jutro lub pojutrze juppi :) :) Dziś przyszły piękne firaneczki do dużego pokoju bo od kwietnia nie miałam kiedy kupić :) jest boskaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :) Dobranoc mamuśki do jutra :)
  20. Ania a co to za chorubsko cię wzieło ?
  21. ferinka

    Sierpień 2009

    a mój dziś tylko 2h snu i się budzi;) mały szkrab. no i od dziś jesteśmy sami bez męża, jakoś współpraca idzie;) nawet posprzątałam, ugotowałam obiaD i poprałam ;)
  22. DziubalaHejka Byłam dziś w Ikei i kupiłam w końcu narzutę do sypilani. Jak ostatnim razem byłam, to akurat nie mieli tego koloru (źle złożyli zamówienie) i byłam zła, że taki kawał na darmo jechałam. Ale dziś jestem zadowolona . I do tego kupiłam moje ulubione Cidery (jak ktoś nie wie - to bezalkoholowe wino gruszkowe). Pychota ferinkadziewczynybo nie wiem czy powinnam maluszka budzić w ciągu dnia na butle?? bo np. jadł o 7 rano i dopiero teraz przysypia i może zaraz zaśnie. Czyli co jak zaśnie to budzić go na 10 na jedzenie? Czy niech śpi ?? Jeśli dobrzez przybiera na wadze to nie musisz budzić, ale raczej pilnuj by przerwa w tym wieku nie była dłuższa niż 4h, a w nocy 6h. super ;) pochwal się, puść linka narzuty;) a mój dziś tylko 2h snu i się budzi;) mały szkrab. no i od dziś jesteśmy sami bez męża, jakoś współpraca idzie;) nawet posprzątałam, ugotowałam obiaD i poprałam ;)
  23. ferinka

    Sierpień 2009

    Agatha mój też to lubi. Kiedyś się wytarzał w gównie, ukompałam go i tego samego dnia też się wytarzał.a smród nieziemski;/
  24. ferinka

    Sierpień 2009

    mowiąc o kupach mój właśnie ją w tym momencie sprodukował;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...