-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Karlaa
-
teta też sie zastanawiam bo takie kombo ma dużo zanieczyszczeń i taka dawka bakterii dla malutkiego organizmu to o wiele za dużo, każde dziecko jest inne, nie wszystkie sobie z tym poradzą, poza tym nie widze potrzeby szczepienia na różyczke czy świnke kiedy i tak na to choruje prawie każde dziecko mimo szczepienia, mamuskaa z artykułu " Do najdłużej i najczęściej stosowanych szczepionek skojarzonych należą szczepionka DTP, uodparniająca przeciw błonicy, tężcowi i krztuścowi, oraz szczepionka MMR, uodparniająca przeciw odrze, śwince i różyczce"
-
mamuskaa te wody smakowe są gorsze niż te kolorowe, bo do ich produkcji używane są substancje totalnie chemiczne, nie pij tego bo szkoda zdrowia, te wody w trakcie produkcji muszą odczekać swoje bo nie nadają się do kontaktu z przełykiem, koszmar, a soki mają dużo cukrów i konserwantów, lepiej samemu zrobić, lub pić jednodniowe albo te kilkudniowe z chłodni albo pić kompot :) jak lubisz cytryne to sobie dodawaj do wody, a jeśli nie masz problemów z żołądkiem np nadkwasoty to pij gazowaną lub lekkogazowana bo dłużej może stać, woda powinna być wypijana w ciągu jednego dnia po otwarciu, najlepiej pić ze szklanki bo z gwinta szybko się zakaża i tworzy bakterie , co do zgagi mnie właśnie pomaga zawsze woda z cytryną, można też pić mleko migdałowe :)
-
nataliax ze szczepionkami jest różnie w każdym landzie, dużo zależy od lekarza też czy np ma ochote Ci doradzić, sama musisz poczytać ale najlepiej na temat choroby czy danego wirusa na który chcesz szczepić, pediatra na twoje życzenie zaszczepi maluszka a ty otrzymasz rachunek i tyle, niby nie ma obowiązku szczepień ale fakt w przedszkolach może potem być problem, tu jest inaczej niż w PL bo tu każdy land ma swoje zasady , musisz poczytać o swoim landzie w internecie na polskich stronach, dużo polaków takie fora tworzy :) koszt szczepień zależy od firmy szczepionki, ale tu z tego co mi wiadomo wiele jest z ubezpieczenia :) i co najważniejsze to należy obserwować maluszka uważnie przed i po szczepieniu, bo te powikłania są też stąd ze szczepi się chore dzieci lub w trakcie infekcji, jeśli masz wątpliwośći co do stany zdrowia dziecka to nie szczep i odczekaj,. co do rotawirusa to jest to najwczesniejsze szczepienie wiec musisz już sie zastanowić co zrobisz :)
-
same możecie zrobić sobie izotonik: butelka wody dobrej jak wyżej pisałam, łyżeczka miodu lub dwie, szczypta soli, sok z cytryny lub limonki -podstawa , a do tego można mięte, soki z innych cytrusów...
-
czop to wypadnie jak się wam szyjka otworzy troche, ale i też nie zawsze i można go przeoczyć :) co do soli to w ciąży gorzej bo wode zatrzymuje, wszystko w granicach rozsądku,bo sól to też minerały, za to cukier i słodkie napoje odwadniają, wiec pić trzeba wodę najlepiej ponad 1000mg składników mineralnych/l , herbate zielona bez cukru to samo tyczy się ciąży jak i karmienia, a o fast foodach to już nawet nie wspomnę, lepiej zrób frytki w domu, bo nie ma nic gorszego jak te syfy którymi możesz sie zarazić z fast fooda lub stary tłuszcz, albo niedopieczone mięso, poza tym duża ilość cukru i tłuszczy sprzyja otyłości malca, a coca cola nie jest tak groźna jak ten cukier który zawiera na nie całą szkl. 15 łyżeczek cukru! prawie to samo sprite, fanta itp tyle ze tamte jeszcze maja barwniki itp wszystkie te napoje szczególnie cola działa drażniąco na błony żołądka i jelit poprzez kwas jaki wydziela , poprawia trawienie w ten sposób dlatego jest nam lepiej jak wypijemy po jedzeniu, ale ci którzy mają nadkwasote mogą sobie zrobić krzywde
-
mamuskaa mój mąż nie trawi laktozy wiec nastawiam się na kolki u maluszka, ale to rzecz normalna, małe brzuszki musza sie przyszykować na trawienie, zyskać flore bakteryjną itp, a często kolki przechodza po 4 miesiącu, jeść podczas karmienia można prawie wszystko :) ale jak maluszek źle na coś reaguje to wyłapiesz i odstawisz, najczęściej soki świeże i warzywa bo to wzdyma i ciężko im strawić, za to gotowane można wszystko ,a teraz nogi mi zamarzają bo otworzyłam balkon i musze szybko wskakiwać pod kołdrę do męża żeby mu moje lody stopić na jego plecach hahaha! ma urlop na potrzeby porodu a tu porodu ani słychu ani dychu :P
-
pneumokoki to ja tak bo to ciężkie powikłania, z reszta częste teraz, a zależy od firmy jaka maja szczepionke, a rotawirus dziecko przechodzi bez powikłań chyba że matka nie zauważy odwodnienia , wtedy szpital i ratunek, tu są nie obowiązkowe i obowiązkowe ale możesz wybrac , a też zależy od pediatry jaki jest :)
-
nataliax na odre trzeba szczepić, są różne szczepionki, musisz poczytać, co firma to coś innego, szczepionki wiele lat były poprawiane, sa coraz lepsze, ja akurat chce szczepić ale nie na wszystko co leci :) np na świnke sama nie byłam szczepiona i przechorowałam jako dziecko i normalnie bez problemu, a na różyczke mnie szczepili, a w ciąży nie miałam odporności już i musiałam mieć kwarantanne od dzieci :)
-
mamuskaa to tak jak u mnie, przedtem leciało tak że potrafiłam w nocy zalać prześcieradło i musiałam zmieniać koszulki, a teraz już mniej, bo teraz nie woda tylko siara jest :) wcale nie przytyłaś jak wchodzisz w swoje spodnie sprzed ciąży, ja nie ubiorę za nic bo nosiłam 36 a teraz mam 40 a przytyłam w nogach i jak siadam to już kości nie czuje haha 20 kg na plus :P
-
nataliax tez bym chciała do polskiego lekarza ale już mi wystarczy polska ginekolog oddalona o 70 km , trochę to męczące, 50 km to nie tak źle pod warunkiem ze masz samochód i możesz w każdej chwili z dzieckiem sie tam udać lub chociaż zadzwonić po porade, my mamy jeden samochód i to czasem za mało ...a pytasz bo boisz się szczepionek ?
-
też jestem dietetykiem ale nikomu nie oferuje pomocy za uzupełnienie ankiety :/
-
Rerenata a u Ciebie piersi dużo przybrały przed porodem? a po porodzie tez dużo urosły? bo ja już dwa rozm i widzę że dobije do 3, chciałam rodzić w górze od stroju kąpielowego bo chyba bede w wodzie rodziła, ale wszystko małe, więc kupiłam miesiąc temu góre nową i wczoraj mierze i mała...torba spakowana od 2 miesięcy , teraz musze pare rzeczy wymienić :P
-
teta hehe ja nie mam w domu już opakowania po femibion, bo z reszta są różne, ja mam teraz poród i karmienie w jednym , zobacz czy tam nie masz B6 a pewnie masz w składzie, to nie musisz brać co do magnezu już dawno powinnaś odstawić, po 36 tygodniu co do żelaza to jak lekarz robił badania na ostatniej wizycie i nie kazał odstawić to bierz, a jak nie to możesz isc i zrobić krew na zawartość żelaza, bo do porodu lepiej go nie brać bo powoduje zaparcia, chyba że nie masz z tym problemu?
-
nataliax właśnie nie wiem o szczepionkach w szpitalu w którym bede rodziła, ale zawsze inaczej jest w każdym landzie, szczególnie w bawarii tu to już wszystko inne, ale jestem obryta w szczepionkach jeszcze ze studiów i nic nie pozwolę podać bez mojej wiedzy, podejrzewam że pewnie nic nie dają aż do pierwszej kontrolii, z resztą masz czas na zastanowienie się nad tym , a czy twoj lekarz nie dał ci ulotki o szczepieniach i konsultacjach? jak nie to idz do pediatry i poproś o ulotke , tam sa wypisane terminy wizyt, najlepiej wcześniej sobie wybrać pediatre bo miejsc jest zawsze mało, dzieci dużo sie tu rodzi i ciężko sie dostać, a można już wcześniej zaklepać miejscówke :)
-
teta magnez sie odstawia po 36 tygodniu, bo łagodzi skurcze porodowe więc odstaw żeby nie było zakłóceń :) a co do żelaza to powinno być kontrolowane co miesiąc, widać powinnaś brać do końca, jak bierzesz Femibion to nie potrzebnie dodatkowe witaminy bo z tego co wiem tam są, też biore Femibion zawsze możesz zrobić sobie badanie krwi na żelazo jak chcesz np w przychodni, bo z tego co wiem pewnie męczą cie zaparcia, ja brałam miesiąc i masakra...wtedy miałabyś lżej do porodu jak byś już mogła odstawić :)
-
fajne imię Lena , bardzo mi się podoba :) nataliax , to co w szkole ucza to zupełnie inna sprawa, ja mieszkam w rejonie bawarskim to jest dopiero miazga, jestem tu dwa lata i nie mam już problemu z językiem, nauczysz sie i Ty , polki są o wiele mądrzejsze od niemek, a nawet słyszę to od niemców hehe :) malaczarnajulka ja miewałam kolki, czy kłucia w boku, teraz już dawno nie miałam , to normalne, czasem dzidzia tam sobie trzyma rączki czy główke i uciska na narządy czy jelita :)
-
mamuskaa też tak mam z jedzeniem, raz nic nie zjem tylko woda, a raz wszystko na raz :P dziwne rzeczy kobieta w ciąży robi nataliakx to może mąż więcej umie po niemiecku? powiedz mu żeby się nauczył potrzebnych wyrazów i niech za Ciebie odpowiada, Ty bedziesz miała wystarczająco dużo do zrobienia
-
nataliakx no to poradzisz sobie, bez stresu, a będziesz rodzić sama czy z kimś? ja też mam polke ginke, bo jak chodziłam do niemki to była bardzo opieszała i nic mnie nie badała a ja miałam problem z zajściem w ciąże jak sie okazało u polki ginki przez chormony tarczycy....ginekologa zmieniałam kilka razy , aż trafiłam na polke i chociaż mam do niej 70 km to wole jeździć i miec porządną opiekę :)
-
mamuskaa sorry już nie napisze o tym :P ale lekarze jak wszędzie, raz sie trafi dobry raz pirat z tymi zaparciami to jest normalne w ciąży, ja też brałam żelazo ale jeden miesiąc i miałam mega zaparcia, magnez do 36 tc później sie już nie bierze zeby nie zakłócać skurczy :) ale teraz nie mam problemu, jem owoce na wieczór, popijam szklanką wody, nie zaraz przed snem żeby nerki miały szanse odpocząć, oczywiśćie nie polecam popijać wodą winogron bo raz myślałam że umre na kiblu :P jedz dwa jabłka na wieczór, a rano jeśli masz ciśnienie w porządku to kawa z mlekiem, pobudza perystaltyke jelit , mnie zawsze pomagało :) no i są inne sposoby jak olej rycynowy, ochyda obrzydliwy glut, ale to już lepiej pogadać z lekarzem, bo może spowodować ostre skurcze jelit i też doprowadzić do skurczy porodowych , działa podrażniająco na jelita , także raczej ostateczność no i siemie lniane lub nasiona babki zaparzone do picia
-
mamuskaa mam to samo, gazy od tygodnia, to już się zbliża poród, toksyny sie usuwają, wątroba robi za dwoje bo maluszki są duże, ja też śpie na prawym, a w nocy sie budze zeby sie obrócić i jęcze nie raz z bólu , bo krocze boli i jelita ktore mi młody uciska :P jak masz problem ze zrobieniem grubszej sprawy to może dlatego że zażywasz żelazo? ono powoduje zaparcia, trzeba jeść owoce wtedy i pić dużo wody :)
-
nataliakx ja tez rodze w niemczech :) z jakich okolic jesteś? ja baden-wurtemberg może w twoim szpitalu będą polki , nie martw się, dużo polek pracuje w niemieckich szpitalach, poza tym porodówki są świetnie przygotowane, to nie byłaś jeszcze oglądać szpitala i sali porodowych? ja byłam dawno, miałam tam kurs i widzialam sale jak marzenie, z wannami i jednoosobowe duże, z ciemnym oświetleniem jak w spa, nie martw sie że sie nie dogadasz, wypisz sobie potrzebne słówka, jak chcesz to Ci pomoge z tym :)
-
dziewczyny nie ma stresu, faceci też mogą was ogolić , poza tym w szpitalu nie jedno widzieli , nikt was nie będzie oceniał jak narobicie pod siebie bo to normalka dla nich, mnie położna zapewniała że nikt tego nawet nie skomentuje bo to nic nowego, a co do lewatywy to jest sposób na czopek glicerynowy , nie trzeba rurką, dawniej sie robiło tak ze woda z mydłem i to boli i piecze, poza tym już sie odchodzi od lewatywy na porodówce, a organizm sam się opróżnia, a nie macie już od kilku dni tak że musicie częściej chodzić do wc na grubszą sprawę? 2-3 razy dziennie? tak jest nawet tydzień przed porodem, ja tak już mam a wy?
-
mamuskaa haha spoko że możesz od jutra od 15 rodzić żeby dzidzia posłuchała :) teta ja też, wcale mnie nic nie przerażało, a teraz kiedy już wszystko jest gotowe i nie ma co robić to czekanie mnie stresuje ...
-
Paulina93 tez mam na wtorek termin jeszcze masz czas do niedzieli, trzymam kciuki, ale mimo wszystko masaż lepszy niż farmakologia, że boli to już i tak na to jesteśmy przygotowane, ..chociaż jak poród się tak odwleka to czuje że zaczynam pękać
-
co do masażu szyjki to chyba lepszy ten masaż który zrobi mąż czy wasz partner plus jego prostaglandyny, ten co robią położne jest dość bolesny i ma na celu odklejenie pęcherza płodowego, z reszta jak bubs pisze nawet badanie potrafi boleć ;/ poza tym już pisałam tu o piłce tylko siadać i ćwiczyć, to działa tak samo, na szyjkę , więzadła, kegla, poszerzanie miednicy itp wiem co mówię my oboje z mężem jesteśmy masażystami z zawodu :P a jest jeszcze żel z prostaglandyną który też zmiękcza szyjkę, nie trzeba cewnika co nie jest przyjemne, no i zostaje przebicie pęcherza płodowego, bezbolesne i lepsze niż kroplówka z oksytocyny, która zwiększa ból skurczów, niestety, a wszystko zależy od szpitala i ich praktyk